Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kote_cek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kote_cek

  1. Stokrotka życzę powodzenia, wiesz co musisz mieć chyba nerwy ze stali, ja bym nie wytrzymała takiej presji, tz. stresu, bałabym się że ktoś nas gdzies zobaczy i wszystko dojdzie do męża
  2. z lodami może byc problem , ale przyjdzie czas będzie rada wspólnie coś wymyślimy, ale zaznaczam swoim się nie dzielę hahah, ja zazdrośnica jestem
  3. Dziewczyny zapraszam do mnie , ja mam cały barek starczy dla wszystkich, do wyboru do koloru i lody też są hahah
  4. Xterman, u mojej córki w przedszkolu jest chłopczyk, który jej ciągle dokuczał, popychał, jak to wzorcowa mama na początku mówiłam, że nie wolno bić, bo dziewczynki tak się nie zachowują , ale jak przyszła któregos razu i znów marudziła ze kolega ja bije to sie wnerwiłam i mówię żeby mu oddała i co jak tylko poszłam po nią do przedszkola pani naskarzyła że córka kopnęła w krocze kolegę , że az biedny z bólu powietrza nie mógł złapać, jak pani zapytała, dlaczego tak kopneła to ona odpowiedziała, że mama jej kazała. Ale poskutkowało, bo teraz sa najlepszymi przyjaciółmi.
  5. ja zmykam, bo stos papierów na mnie patrzy , jak tak dalej pójdzie to mnie z pracy wyrzucą pozdrawiam gorąco
  6. Oxana ja mam porównanie, bo u nas w domu zawsze pełno dzieciaków , moje dziecię każde dziecko do domu przyprowadzi i te inne dzieci jakies takie spokojniejsze, a ta moja to taka wiercipięta, na dodatek zawzięta,uparta jak osioł, jak ona będzie nastolatką to ja chyba najpierw osiwieję a później wyłysieję
  7. oczywiście piszac "sprzęt " mam na mysli rower
  8. Oxana to chyba nie sekret tkwi w tej kawie, ja mam małego skorpionka i ona sekundy w miejscu nie usiedzi, Xterman to najpierw przypedałuj do mnie , ja Ci sprzęt wymienię na lepszy model i będziesz śmigał jak burza
  9. o wypraszam sobie ja nie z tych co to się obraża, ja tu będe Was pilnowac co byście za dużo likieru do kawki nie dolali, praca mnie goni, nie moge przez cały czas na kafe zaglądać Xterman moi rodzice mają sklep rowerowy , daj znac to Ci taki rowerek przyszykuje że w 3 sek dojedziesz do celu
  10. wiecie co prześledzcie sobie kilka stronek wstecz, jak tylko pojawia się Oxana to zaraz jest Xtermen, coś was ciągnie do siebie hahaha, żart mam nadzieję że się nie obrazicie
  11. Oxana, skoro Ty do 80 tki to zobacz ile masz jeszcze czasu na sex, a ja do 50tki, to muszę się ostro spręzyć hahah czarny nicku, - fajnie że u Ciebie sie ruszyło, a córeczka no cóż, dzieci nie mają wyczucia chwili, hahah znam z autopsji, jak zapalnuje sobie jakiś fajny wieczór to na bank moja córcia zasypia i zasnąc nie może
  12. wiecie co , wiek 30-40 to chyba przełom w wielu małżeństwach, znudzenie, rutyna, codzienność, przestajemy z soba rozmawiać, mijamy się ,zaniedbujemy, bo na pierwszym miejscu są dzieci, praca a na szarym końcu jak nam się przypomni współmałżonek. To nawet nie fajnie wrócić z pracy do domu, jak widzi się wiecznie niezadowoloną żonę, ciągle marudzącą i niezadowoloną z życia , tak to się zazwyczaj zaczyna, nie chce nam się wyjaśnić od razu i sprawy nawarstwiają się i później to już nie ma czego tłumaczyć , naprawiać, warto się zastanowić co będzie później, jak juz dzieci podrosną i każde pójdzie w swoją stronę, co wtedy się rozstać? Może to zabrzmi bardzo drastycznie, bo to nawet cięzko sobie wyobrazic, ja dzis pół nocy spac nie mogłam więc mnie wzięło na przemyslenia i tak się zastanawiałm co ja naprawde chce od życia, zastanawiałm się jak by to było gdyby faktycznie los nas rozdzielił i doszłam do wniosku, że tak na prawdę to nie umiałabym żyć bez męża, wiec może czasami warto wyrażac swoje pragnienia w inny sposób, bez fochów i obrazy, wiem czasami emocje są tak wielkie, ze człowiek kłapie co mu slina na język przyniesie, ale czy warto, uważam, że chciec to móc, tyle, że w związku zawsze musi się znaleźc Ktoś , kto pierwszy wyciągnie dłoń. Mój maż ma ciezką prace , nie pod względem fizycznym ale psychicznym , pracuje z ludzmi i klienci swoje flustracje często wyładowują na nim, i czasami się zdarza że ktoś go tak wyprowadziz równowagi, że jak przychodzi z pracy do domu to jeszcze się w nim gotuje, kiedyś jak przychodził taki wnerwiony to ja jeszcze go dobijałam, bo samej mi było źle i tak to się dopiero rozkręcało, a teraz zmądrzałam , i postępuje zupełnie inaczej, kazdy jest inny jeden potrzebuje spokoju, inny przytulenia, ale to trzeba zrozumiec, przemyśleć. więc jesli chcecie przezyć reszte zycia razem to chyba trzeba zacząc od siebie a nie czepiac się drugiej osoby. Łatwo mówić gorzej zrobić, wiem , wiem mi tez nie było łatwo, ale próbuję , bo po co zyc w toksycznym związku i marnowac sobie życie. My po 30stce jesteśmy z tego rocznika , co to jak dożyje do 50 to pewnie bedzie cud - juz niewiele nam zostało, więc trzeba żyć pełnią życia , tym optymistycznym akcentem kończę swój wywód biorę się do pracy, bo mnie zwolnią , tak się ostatnio obijam miłego dnia Oxana ja tez chce tej kawki, bo coś się dziś rozbujac nie mogę
  13. Xterman , musisz zmienić nastawienie do żonki, bo się wykończysz, Twoja żona to chyba kobieta o silnym charakterze
  14. Witam grzybiarzy i grzybiarki, u nas w lesie łapią i mandaty sypią więc nie zaryzykuje, znajomy wjechał autem w las i na grzybki i słyszy przez megafon jak go wywyołują i wraca do auta i mysli co by tu na usprawiedliwienie powiedzieć, mundurowy jak go zobaczył to juz się szczerzył , a znajomy myśli tak powiem, ze polazłem się wysikac , ale po co wjechałem autem w las, więc wymyslił, że przyjechał z żoną do lasu na sex, i mu zonka zwiała z auta i poszedł jej szukać, ale nie musiał się tłumaczyć bo mundurowy jak go zobaczył to krzyknął pan nie myśli nad wymówką już tysiąc historii dziś słyszałem , prosze usunąć auto z lasu, potraktował go ulgowo , bo tak to mandaty sypią po 200 zł od auta
  15. Xterman to samo mi przyszło do głowy ale nie chciałam dobijać Oskara hahah
  16. widzicie nic straconego, ja też się obudziłam z długiego zimowego snu, więc dla Waszych żon tez jest nadzieja, problem tkwi gdzies w psychice
  17. wiesz jak się wyda, że ją zdradziłeś to może byc juz pozamiatane, więc chyba taki krok to ostatecznośc, wiesz co przyślij ją do mnie , ja jej to wytłumaczę
  18. wiesz bo jak ktoś pobieżnie przeczyta pierwszą strone topiku, to mysli, że tu same "jebaki" piszą , nie zagłebia się w temat więc pisze głupoty,
  19. Zielona jak samopoczucie? lepiej? podjęłas decyzję , czy pozostawiasz bieg wydarzeń losowi? wiecie co takie pogaduchy z Wami dużo dają, bo człowiek się odstresuje, wygada, nie jest sam z problemem, bo się okazuje, że nie tylko nas to dotyczy, Xterman i jak żonka , dałeś rade byc" obojętnym"?
  20. Witajcie, jak miło tu od rana mam tu czarny nick- powiem z autopsji jak mi kiedyś mąż powiedział, że skoro sie z nim nie chce kochac to będzie musiał tą sprawę rozwiązać w inny sposób, to mi sie lampka kontrolna zapaliła, w 3 sek miałam ochotę na sex, więc spróbuj może podziała na Twoją żonkę , musisz pozostawić nutke tajemniczośći, kobiety mają wybujałą fantazję i potrafią same pokombinowac, bo jak powiesz wprost o kochance to nie potraktuje tego poważnie
  21. przychodzi mąż zmęczony z pracy , patrzy a żonka w łóżku leży, z pokoju obok wybiega zapłakany syn i mówi, że w szafie straszy więc mąż podchodzi do szafy, otwiera a w szafie siedzi mężczyzna mąz patrzy na niego z politowaniem i mówi: panie ,miej pan litość, mnie z pracy wylali, żonka w łózku chora leży, a pan mi jeszcze dziecko straszysz miłego popołudnia
  22. ja mam dziś wolne, miałam tyle rzeczy porobić w domku, oj ta kafe ... nałóg, dobra życze Wam udanego dnia , zmykam po córeczkę do przedszkola pozdrawiam
  23. Oxana własnie sie przekonałam jak to jest, bo teraz mój mąz sam mnie nie zachęca, nie dobiera się włąsnie tak jak to robił wczesniej i dlatego się cieszę jak mnie w tyłek klepnie, ale musiało tego zabraknąc, żebym sie o tym przekonała, moze warto się Xtermenowi troche przemęczyć i później już bedzie ok my cale zycie zasypialiśmy przytuleni na łyżeczkę i jak ja się odwóriłam to mąż się przyklejał do moich pleckow, dopiero jak zaczał odwracać się do mnie plecami i nie przytulać, i w łózku pomimo tego, że spaliśmy w jednym to czułam jakbym spała sama, dopiero pomyslałam, że chyba miarka się przebrała
  24. Lejlaaa moje zdanie juz znasz, wydaje mi się że nie zaszkodzi spróbować, na mnie podziałało, no ale każdy jest inny, jeśli coś masz na wyciągnięcie ręki to sie o to nie starasz, a jeśli zabraknie to wtedy dopiero dostrzegasz ..., mnie wczesniej wnerwiało jak mnie mąz klepał po tyłku, a teraz specjalnie jak on wchodzi do kuchni , schylam się żeby jeszcze uwypuklić swoje wdzięki, i nie ma szans nie oprze się , przetestowane, i teraz mi to pasuje, czy my kobiety jesteśmy normalne?
  25. Oxana uwierz mi nikt nie wiem lepiej jak ja, dopiero jak mnie mąż zaczał zaniedbywac , to przejrzałam na oczy ja nie mówię, żeby to był dokładnie miesiąc, chodzi o to że jeśli wczesniej codziennie się do niej przytulał, podszczypywał, zachęcał na sex, to żeby teraz nagle zabrakło tego rodzaju zaczepek, tak, żeby ona zauważyła ze coś się zmieniło
×