zapytująca
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zapytująca
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
Houstn - ale zero kontaktu nawet takiego przypadkowego?
-
Dziewczynki faktycznie bardzo długi okres - ale nic kompletnie nic? Tak.. - do nich czasem słowa nie docierają bardziej przemawiają do nich czyny więc niech sobie myśli... a jak się namyśli ?
-
zobaczymy czy czasem warto wierzyć w bajki...
-
ja ma okres złości takiej wielkiej że nie jestem jej w stanie opisać oczywiście że cieszę się z "postępów myślicieli" ale czekam na sukces mojego ...
-
pięknie tylko ja biedna czekam nadal a tu co cisza....
-
Oby jutrzejszy dzień przyniósł więcej jeszcze więcej radości niż ten mijający....
-
ej trochę optymizmu ... Kaludi trzymam nadal kciuki
-
Właśnie weszłam tu licząc na to że los do kogoś się uśmiechnął. Klaudi SUPER.
-
Kolejny sobotni wieczór bez niego.Dziewczyni trzyma ciągle kciuki za Was.
-
Weridiana - jaki Ty region jesteś może coś pomożemy? minął już ponad 4 tydzień, dziwne sytuacje - mam na myśli jego zachowanie a mianowicie wówczas gdy wie że nie ma opcji żebym go nie zobaczyła to robi wszystko - zachowanie w stylu( moich lat 16-18) HELLO TUTAJ JESTEM, jakieś sygnały w nocy, nad ranem z numerów prywatnych... stara a głupia a mam mętlik w głowie... pytam się sama siebie: przecież go znasz czy to normalne? no i niestety odpowiedź "nie", czy to tylko zbieg okoliczności - ok dwie sytuacje jeszcze podciągnę pod ten przypadek ale 4 i 5 to już nie...
-
Weridiana - cieszy mnie fakt rozwiązania Twojej historii w taki a nie (na całe szczęście) inny sposób Tylko ja nie wiem jak to będzie w tej sytuacji - tu jest kompletny brak kontaktu tylko ostatnio dziwne sytuacje.. Czas pokaże
-
.......... no nie.............. dwa razy w ciągu dnia - strasznie podejrzanie - środki komunikacji miejskiej są dla mnie najlepszym rozwiązaniem.
-
W sumie to tak - jednego dnia ok - drugiego - nie ok bo napisał sms "mam dość problemów nie potrzebuje wrażeń przykro mi że tak to się skończyło"
-
Weridiana - hmmmmm no to po krótce jak to z Tobą jest? wrócił nie wrócił?
-
I ja się dołączę z pesymizmem... Niby oswoiłam się z myślą że nie ma go już dla mnie.. Może jest inna ... może świetnie się bawi... Matko jedyna ja prawie z nim byłam twarzą w twarz - myślałam że tak szybko (a przecież minął już miesiąc) to nie nastąpi, obróciłam się i odeszłam... Pierdzielony parking chyba odstawie auto do garażu i będę środkami komunikacji publicznej jeździć... Nie chcę go wcale spotykać bo lżej ," kiedy Cie nie widzę nie płacze nie wzdycham" ale zamurowało mnie patrzyłam tylko przez okno na te auto jego - jak wryta ale po co? Serce wali jak młot pneumatyczny. Zadaje sobie tylko pytanie dlaczego znowu ja? Trzy lata dochodziłam do siebie jak narzeczony mnie zdradził , trzy lata!!! Fakt wrócił ale wystawiłam mu walizki za drzwi jak zobaczyłam w telefonie iż utrzymuje kontakt z tą drugą. Teraz nie potrafię zrozumieć dlaczego? Inna? Nie. nie wiem... Nawet już nie chcę się dłużej zastanawiać... Uciekłam w anonimowość by sobie ulżyć - nikomu nie pokaże tych łez które teraz lecą po policzkach. Wiecie na co mam ochotę - obrzucić te jego auto jajkami - chociaż wyładowałabym tee negatywne emocje.
-
za dużo wrażeń na dzisiaj padam a do wieczora jeszcze daleko. zaczynam się zastanawiać jako to będzie...
-
hmmmm na to pytanie odpowiem pod nr gg 7092742
-
jak sam tytuł wskazuje "chłopak dał wam czas" a mnie po prostu zostawił więc u mnie to meta może być ale tylko pijacka ..:(
-
no i cóż kolejny tydzień bez niego czas zacząć : gotowi do startu START - tylko gdzie ta meta?
-
ale ja się pytam ja u Was?
-
hallo hallo to jak z tą Anielą?
-
d**ek jeden niemiłosierny - cóż ale widzę że i on sama w domu siedzi :(
-
mogę ponarzekać: jest mi źle, tęsknie, i to bardzo bardzo, chcę dotknąć jego głowy na moich kolanach i patrzeć jak zasypia, chcę być z nim kiedy wstaje, chcę znowu być!!! eh i co tu robić? :(
-
że ją straci - on bardziej się boi że nie znajdzie drugiej takiej któą sobie okręci koło palca
-
Dziewczynki pełnia za oknem - czas na jakiś taniec godowy czy coś - a ich jak nie było tak są? czy nadal ich nie ma?
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8