Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

katrin82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez katrin82

  1. witam :-)mój synek ma już prawie 6 miesięcy. do tej pory karmię go naturanie, ale muszę przestawić go na butelkę. niestety moje próby kończą się niepowodzeniem. mały umie pić z butelki bo czasem odcigam pokarm. ale modyfikowane mu nie smakuje... próbowaliśmy już bebiko, nan. mieszałam też moje mleko z modyfikowanym - wyczuwa podstęp i nie chce jeść. poradźcie jak zrobić to bezboleśnie i niedrastycznie
  2. Rilla miałam te z belli i nie zdały egzaminu:-(
  3. hej! Mój maluszek jutro kończy miesiąc... jak ten czas leci! :-) mam pytanie do mamuś karmiących piersią, jakich wkładek laktacyjnych używacie i czy dobrze chłoną? mam bardzo dużo pokarmu i wkładki nie dają rady, w desperacji używam podpasek always ( odznaczają się na ubraniu więc to kiepski pomysł) albo po prostu pieluch tetrowych.
  4. hej mamusie, w linku zdjęcie maleństwa. pozdrawiam :-)
  5. hej dziewczynki! :-) jestem już w domku z małym. w szpitalu spędziłam 6 dni, 4 na patologii ciąży. Radek urodził się 03.02.2011 o 11.00. waży 3820g, mierzy 58cm, dostał 10pkt. Jest cudowny :-) pozdrawiam
  6. Mini Maus ja też się nie oszczędzam, wczoraj szalałam z odkurzaczem, dziś myłam podłogę, nic nie działa. Mały się ożywił dziś bardzo, może czuje że coś się szykuje... :-) eksmisja
  7. hej jeszcze jestem w domku :-) jutro jadę z samego rana. Noc pewnie będzie nieprzespana... trzymajcie kciuki! :-*
  8. hej ja do szpitala spakowałam wyniki badań jakie robiłam podczas ciąży (na morfologię, mocz, glukozę), książeczkę ciąży, dowód osobisty, książeczkę ubezpieczeniową.
  9. ciągle jestem głodna, przez całą ciążę nie miałam mdłości... ale dziś to już k.. przesadziłam :-) i nie wiem jak to się skończy dla mojego żołądka. wrzucam w siebie wszystko, nie wiem czy to nerwy czy faktycznie czuję głód..
  10. hej! właśnie wróciłam od lekarza. czeka mnie jeszcze tydzień niepewności. dostaliśmy skierowanie na 31.01, rozwarcie jest 1cm, szyjka się skróciła i jest lekkie plamienie, ale główka wysoko jeszcze. Gdyby wysłał mnie dziś to leżałabym dłużej w szpitalu, a i tak nie wiadomo czy nie skończyłoby się cesarką. bo wywołaliby skurcze kroplówką a rozwarcie mogłoby się i tak nie pojawić. Lepiej czekać, a nóż zacznie się do końca tygodnia... ale mam głoda z nerwów!!! :-)
  11. hej! melduję się jeszcze z domu... cholera nic mnie nie bierze! no i jutro trzeba będzie po skierowanie iść. trzymajcie kciuki!!! pozdrawiam
  12. a ja zostawiłam sprawę higieniczną i kosmetyczną mojemu mężowi. nie mam żadnych pieluch, chusteczek, kremów. Piotrek stwierdził że wszystko pokupuje jak będziemy w szpitalu. nie wiem czy dobrze robię zostawiając to jemu, ale skoro chce ...
  13. dziś w nocy miałam problem z ułożeniem się, tak bolały mnie biodra. kręciłam się z boku na bok, nie wiem czy to przez ciężar czy może kości miednicy się rozszerzają. w końcu obudziłam się na plecach... i teraz boli mnie krzyż:-(
  14. hej Evvve ja też mam tę krechę już pod piersiami, spoko powina szybko zniknąć :-) co do rozstępów to też nie mam żadnych, smarowałam się kremem Pharmaceris przez 2 miesiące a później oliwką do tej pory.
  15. weszłam na ten blog do którego jest link powyżej. nawet ciekawy, trochę działa uspokajająco :-) Mini Maus wydaje mi się że nic się nie dzieje poważnego jeżeli ból szybko ustępuje, ja właśnie dostałam brzucha twardego jak kamień, w nocy było to samo.
  16. hej! Mini Maus już się przyzwyczaiłam do narastającej bezsenności. u mnie za wcześnie już być nie może :-) jakoś nie mogę się doczekać kiedy się zacznie, nie dlatego że jestem jakąś masochistką , ale ile można czekać.. bólu się boję ale wiem że wszystko jest do wytrzymania no i maluszek wszystko zrekompensuje. Taką mam nadzieję, więc ogólnie pozytywnie, codziennie skreślam miniony dzień w kalendarzu ściennym ;-) Twardnienia brzucha mam coraz częsciej, to chyba te skurcze przepowiadające(???????), niebolesne. A kilka razy odczuwałam jakby kłucie macicy(??????), to było dosyć nieprzyjemne aż mnie zgięło w pół. Ale ból trwał może 3 sek i puszczał. Czytałam , takie skurcze przepowiadające mogą wystąpić zarówno kilka tygodni jak i kilka dni przed porodem. Jedno jest pewne kiedyś ten dzień lub noc nastąpi...
  17. Rila też bym chciała żeby zaczęło się w domu, żeby nie musieli mi wywoływać. torba już spakowana, wszystko przygotowane, zostaje cierpliwie czekać na... nieznane;-)
  18. współczuję ci Lena, czyli miałaś już wstęp, próbę generalną.
  19. hej ! idę dziś do gina do planowanego rozwiązania 2tyg. czeka mnie chwila prawdy i więcej konkretów o porodzie . stresik jest nie powiem... trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok i żeby Radzio jeszcze trochę posiedział w brzuszku. pozdrawiam:-)
  20. hej, wczoraj wyciągnęłam z szafy torbę i zaczęłam się pakować. pierwszy możliwy termin to 11.01. czyli przyszły wtorek Myślę że to nie nastąpi tak szybko, ale kto wie. brzuch już mi się obniżył, lepiej się oddycha i zgaga już mnie tak często nie męczy. coraz częściej mam marzenia senne że Radzio już jest z nami, aż żal się budzić...
  21. hej Lena! ja też nie będę się przemęczać, na wigilię idziemy do rodziców. oprócz ciasta zrobię tylko śledzia po kaszubsku bo sobie smaka narobiłam ostatnio.
  22. snikers ciasto: - 0,5 kostki margaryny -0,5 szkl.cukru -2 jajka -0,5 kg mąki -2 łyżeczki sody -2 łyżki miodu ciasto zagnieść i podzielić na 2 części. piec osobno. masa: krem do eklera wg przepisu na opakowaniu karmel: -30dag orzechów włoskich posiekać -0,5 szkl.cukru -2 łyżki margaryny -2 łyżki miodu wszystkie składniki podgrzać w garnuszku aż do rozpuszczenia. (oczywiście nie dotyczy to orzechów) polewa czekoladowa gotowa warstwy: ciasto karmel masa do eklera ciasto polewa
  23. pierniczki 0,5kg mąki 1 margaryna 1 jajko 0,5 szkl. cukru 0,5 małego słoiczka miodu 1 łyż kakao przyprawa do pierników 0,5 łyż. sody zagnieść ciasto, schłodzić godzinę w lodówce, rozwałkować na grubość ok.1cm, upiec, polać polewą, posypać czym się da :-)
  24. hej! MINI MAUS jestem ciekawa która z nas będzie pierwsza. mam termin na 25.01, ale ostatnio lekarz mi powiedział że już 11.01 będzie się zastanawiał czy mnie nie położyć, czy czekać na termin. zobaczymy jak mały urośnie, lekarz nie chce żebym musiała urodzić "kolosa", a ja chciałabym żeby to się zaczęło wszystko naturalnie a nie przez wywoływanie.
  25. U mnie to już 33 tydzień. Z górki :-) ... byłam dziś u gin , wypisał mi już ostatnie zwolnienie. Uspokoił mnie wszystko idzie książkowo, do tej pory przytyłam 11 kg. Torby do szpitala jeszcze nie spakowałam, zrobię to po świętach. pozdrawiam was!!!
×