Logest zażywałam przez równy rok. Zaczęłam go brać tuż przed tym jak rozpoczęliśmy współżycie z moim chłopakiem. Zdecydowałam się na tabletki ponieważ potrzebowałam pewnego zabezpieczenia. Bałam się "faszerowania hormonami" ale jestem studentką medycyny i aktualnie jesteśmy uświadamiani, że właśnie ten wybór jest najlepszy :) Przy systematyczności- pewny i biorąc pod uwagę dawki hormonów- nieszkodliwy.
Przeanalizowałam w międzyczasie skład wielu preparatów dostępnych na naszym rynku i odkryłam, że Logest i Harmonet, który mają skład identyczny, zawierają 40* mniej pochodnych gestagenu od np. Yasmin i Yasminelle. Uświadamiam o tym wszystkie dziewczyny o których wiem, że biorą tabsy. Moja koleżanka, która brała Yasmin przez 4 lata (bez przerw, mam mieszane uczucia co do tego czy ginekolog powinien Jej na to pozwolić zwłaszcza, że nawet nie wspomniał Jej o próbach wątrobowych!!) zaczęła skarżyć się na ból podbrzysza po prawej stronie, pomiędzy pępkiem a miednicą. Po USG i gastroskopii stwierdzono nieżyt wpustu żołądka, zapalenie śluzówki dolnej części przełyku i refluks żołądkowo-przełykowy. (ból w obrębie jamy brzusznej często nie ma prawidłowej lokalizacji, rzutuje w inny rejon) Ból się nasilał i stawał nie do zniesienia. Żaden lekarz nie uświadomił Jej o tym, że nadmiar pochodnych gestagenu może powodować takie objawy!! Podobny stan występuje u kobiet w ciąży, dlatego też często skarżą się na zgagę. Jeśli zdarzy się Wam coś takiego- od razu uczulcie na to ginekologa.
Wracając do Logestu, biorąc pod uwagę jego skład, uważam, że jest on bezpieczny. Nie miałam żadnych uciążliwych efektów ubocznych. Brak plamień niewiadomego pochodzenia, bólu, braku libido, suchości pochwy, etc. Muszę przyznać, miałam chyba mniejszy apetyt ale to nie koniec świata i przytyłam 1,5 kg choć nie jestem przekonana czy to kwestia pigułek czy braku jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Przestałam brać Logest ponieważ i tak nie mięliśmy czasu dla siebie (studia) więc postanowiłam dać wątrobie odpocząć. Teraz zaczynam brać go na nowo, jestem przy trzeciej pigułce, i nie mam wątpliwości, że ten wybór jest dobry. Wiadomo, każdy organizm reaguje inaczej, tabsy trzeba dobrać tak, żeby dawały komfort a nie szkodziły ale jeśli miałabym przyjaciółce doradzić: tak czy nie- byłabym zdecydowanie na tak. Warto spróbować :)
zalety:
- brak efektów ubocznych
- bezpieczeństwo
- śliczna cera, brak najmniejszych zaskórniaków :P
wady:
- nie zaobserwowałam; jak coś to napiszę w przyszłości ;)