Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ona*25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witajcie .... Mój problem morze wydać się nieistotny i nie ukrywam że momentami sama się śmieje z tego co moja wyobraźnia potrafi namalować ale jednak ...... Chodzi o sprawy menstruacyjne. Przez ok 3 -3,5 roku brałam antykoncepcję hormonalną. Ok 5 miesięcy temu odstawiłam bo mój chłopak wyjechał i stwierdziłam - a niech sobie mój organizm odpocznie. Tak też zrobiłam. 1 miesiączka - krwawienie z odstawienia pojawiła się tak jak zawsze w terminie 4 dnia od zakończenia opakowania 2 miesiączka - normalna , ale nie pojawiła się po 28 dniach lecz po ok 38 dniach (dodam że moje cykle przed braniem tabl. nigdy nie były regularne i tabletki niestety ich nie wyregulowały mimo długie okresu ich zażywania) 3 miesiączka podobnie Teraz czas na 4. Niestety powinna była się pojawić pod koniec sierpnia na początku września. Mamy 22 wrzesień i nic. Boli mnie niby brzuch podobnie jak na okres i od paru dni mam brązowe plamienia ale to nic związanego z okresem Sexu nie było, były tylko pieszczoty bo niestety ja już tabletek nie brałam a mój chłopak przyjechał tylko na chwilę więc brak zabezpieczenia sprawił że wzajemnie ulżyliśmy sobie w mniej hmm "inwazyjny" sposób" Więc penetracji nie było No i ja teraz się schizuję bo niby sexu nie było, ale brak miesiączki, plamienia, cykl trwa juz prawie 60 dni i nie wiem co jest grane Do lekarza dopiero 28 wrzesnia to jeszcze tydzień a mnie stres normalnie zżera Aha uprzedzę niektóre pytania nie jestem gorącą 16 mam 25 lat Jak myślicie co może być tego powodem proszę pomóżcie
×