Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evvvve

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evvvve

  1. Nie żeby wszystkich było stać... tylko zeby komus nie chciało sie przyczepić. Zgodnie z ustawą poród rodzinny przysluguje BEZPŁATNIE i szpital nie moze pobierac oplat. Rozumiem ze jak to kosztuje 20 pln to wiekszosc dla świętego spokoju zaplaci - też bym pewnie tak zrobiła żeby lekarze krzywo nie patrzyli, ale to niezgodne z prawem. Moj gin powiedział że gdyby od niego to zalezało, to dawalby znieczulenie każdej kobiecie. W koncu mamy XXI w. i wiele rzeczy wprowadza sie dla komfortu, nie tylko pacjentów. A od dawna w szpitalach w wielu krajach ból okresla sie jako jednostke chorobową - czyli wymagającą leczenia. U mnie niestety też jest tylko jeden anestezjolog ktory daje na życzenie, i raczej nie za darmo.. ale spróbuje załatwić. Kurde.. rozdrażniona jestem...ale własnie dostałam zapytanie o wynajem atrakcji dla dzieci na pikniku chrześcijańskim. Cytuje 'prosimy o ulgowe ceny ze wzgledu na charakter imprezy" ... czy któraś z wierzących pań moze mi wyjaśnic dlaczego dzieciom chrześcijańskim należy sie taniej niż innym? A wlaściwie kościołowi... no bo to przeciez nie dzieci będą płacic.
  2. Dzięki za hasła - fotki dodane. Jak bede miała cos aktualnego to dorzuce ... chociaz ostatnio Łukasz zaczal do mnie mówic "bałwanku" bo mam duze cycki, brzuch i tylek... eh bedzie dużo roboty, jak juz mi bedzie wolno cwiczyć :(
  3. i ja sprawdziłam swoje butelki TT - produkcja Chiny, Avent - produkcja Wielka Brytania. Nie wiem gdzie byly kupione bo to prezenty. Kurcze, pominełam posty o rodzajach magnezu bo mnie nie dotyczyły a tu wczoraj takie dośc otre bóle sie pojawiły. Przeszły po nospie ale chyba tez musze magnezik brać. Wizyta tez na 10tego i nie wiem jaki? Mam w domu taki rozpuszczalny bo mój Łukasz to pije... tylko jakos w niego nie wierze. Magnefar lepiej czy jeszcze cos innego? Pozdrawiam eveil@wp.pl ponawiam prośbę o login i hasło :)
  4. Anka.. ja mysle że co do kolacji na dzien przed cc to zapytaj lekarza- generalnie przed operacjami powinno sie nie jesć. Lepiej zaplanuj na dwa dni przed :) Też mam termin na urodziny partnera, ale wolałabym wcześniej, bo to by była sobota wielkanocna - nie wiem czy personel bedzie w pełnym skladzie w święta. Myślicie że jak mam rodzic w drugiej połowie kwietnia to aż taki cieply kombinezon bedzie potrzebny? Miałam zaplanowane na wyjscie bluze i spodenki - jesli bedziemy zaczynac od rozmiaru 56, albo pajacyk frotte - jak wskoczymy od razu na 62. Te ktore wy kupiłyscie sa sliczne.. ale mi sie wydaja za ciepłe. Co do majtek po porodzie , z tego co slyszałam zależy od szpitala - w jednych mozna nosic w innych nie. ja mam juz prawie wszystko, jedynie dylemat został co do rodzaju laktatora i wielkości biustonosza. A moge tez prosić o hasla do galerii? Jestem z wami od początku, ale ja to juz całkiem jak wieloryb wygladam... wiec unikam robienia zdjęc.. ale z tym telefonem to niegłupi pomysł. eveil@wp.pl
  5. naetta.. nie zazdroszcze komplikacji. Kurcze 50 km samochodem to też może zaszkodzić. A może położną jakąś macie w okolicy żeby zadzwonić i sie poradzić? Karolina, powies na noc nawilzacze powietrza albo mokre reczniki na grzejnik. Ja nie chrapie (albo Łukasz tak mocno spi :)) ale ciężko mi sie oddycha i nawilżenie pomaga.
  6. To akurat minie... z tym ze jeszcze troche musisz sie pomeczyc :). u nas były awantury co rusz... Kiedyś jeździlam pól nocy samochodem po okolicy mimo, że była zapięta przyczepa a niecierpie jeździć z przyczepą. A pisałam tez tu o koleżance ktora płakala cala droge ze sklepu do domu bo jej pani za drobne ziemniaki sprzedała - moim zdaniem to rekord. Na kwietniówkach jedna laska pisala że rozwalila mężowi pada do konsoli o podłoge, bo jej powiedział że za dużo siedzi przy komputerze. Moj by mnie chyba spakowal i za drzwi wystawil jakbym mu ukochaną konsole ruszyła.
  7. Huggisy zamierzam kupic na początek, potem chcę wypróbowac jakichs tanszych - zobaczymy czy beda zdawaly egzamin.
  8. Jak sie przebywa pod innym adresem to warto złożyc w zusie takie oświadczenie. Zawsze to mniej kłopotów w razie kontroli. Ja byłam na pogrzebie tuz przed świętami. To był pogrzeb babci mojej koleżanki, wiekowa juz kobieta i od wielu miesięcy walcząca z rakiem zołądka - w takich sytuacjach troche spokojniej podchodzi sie do śmierci, wiec emocje nie były az tak silne.. W każdym razie nic mi nie było. Bałam sie tylko, że jeśli pastor bedzie chcial bardzo długo mowić to nie ustoje z powodu bólu kręgosłupa, ale nie było aż tak dlugo. Myslę że z powodu zabobonów nie powinno się opuszczac przyjaciół w trudnych chwilach... ale gdyby emocje mialy być na tyle silne że zaszkodza dziecku, to lepiej nie ryzykowac.
  9. Dotka.. przede wszystkim nie czytaj. Wiem co mówie bo przeszłam przez to samo - zanik objawow z dnia na dzień w 8 tyg, Caly weekend prawie nie zmruzyłam oka a w poniedziałek rano wyciągnelam lekarza na ekstra wizyte. To były jedne z najtrudniejszych chwil w moim zyciu... ale wszystko było w jak najlepszym porzadku. Nie pisze żebyś sie nie martwila, bo wiem jak trudno sie nie martwić. A nie możesz jakos szybciej pójśc do lekarza? nawet innego, jesli do swojego nie masz telefonu... im krócej sie denerwujesz tym lepiej dla dzidzi i ciebie. I pamiętaj- fora internetowe skupiaja kobiety, ktore przeszły przez to samo doświadczenie. Jak wejdziesz na forum dla kobiet które stracily dzieci to nie znajdziesz tam opisów pozytywnego zakończenia takich historii. Jakby brzuch znow bolał to weź nospę i spróbuj leżec ile sie da. Twoj organizm dopiero przyzwyczaja się do zmian jakie w nim nastepują... naprawde może róznie reagować i nie musi to oznaczac najgorszego. Trzymam mocno kciuki.
  10. Jeśli chodzi o migdały to z medycznego punktu widzenia tylko ta brązowa skórka zawiera substancje lagodzace zgagę - wiec teoretycznie nie pomagają ani platki ani jakieś prazone. Mi akurat nie pomagaja żadne. A np. kawałek suchej bułki i mleko popijane małymi łyczkami - tak. Wysypke mam lekką tuż pod biustem, czasem okropnie swedzi. Mam wysoko brzuch i bardzo duże piersi wiec mysle że u mnie to dlatego ze tamta skóra wcale nie oddycha. Kilka razy dziennie przecieram ją tonikiem do skory i jest troche lepiej.
  11. No dziewczyny, to robimy zawody - która pierwsza :)
  12. no własnie tez dostałm dla malej taka przesliczna rózowa bluze z kapturem i na suwak... rozmiar 0-3 m Jest piekna, ale jesli ją założe to kapturek chyba musi byc na głowie bo zsuniety bedzie przeszkadzał? Tak sobie mysle, ze pożadnej czarownicy żadna kokardka nie przeszkodzi w rzuceniu uroku :) Ale po moich doswiadczeniach ciążowych z myszą .. a wlasciwie nornicą... to juz nie wiem jak to jest z zabobonami... Zreszta.. ja ogolnie w przepowiednie nie wierzę, a nauczylam sie od mamy glupiego sypania soli przez lewe ramie , jak mi sie niechcacy rozsypie.. normalnie nawyk mam i robie to bezwiednie. Mama zaszczepila mi tez lęk przed spaniem w pomieszczeniu gdzie lezy na wierzchu nóż.. jak go nie schowam to mi sie śni że mnie ktoś tym nozem morduje :) Dlatego jak ktoś ma sie z tym lepiej czuc to niech sobie wiąże co tam mu pasuje.
  13. Moja siostra robiła taki błąd, że sciagala pokarm żeby pobudzić laktacje... ale potem tym pokarmem karmila synka zamiast go przystawiac. Raz-dwa stracila pokarm.. za to nadmiarowe kilogramy zrzucala przez 3 lata :( Chcialabym tego uniknąc bo mi naprawde ciężko juz z tym co nazbierałam.
  14. no tak... ta nasza połozna to faktycznie troche "podstarzała".. kurcze ... człowiek sie musi sam ciągle doksztalcać bo, że bedą to robic pracownicy sluzby zdrowia - nie ma co liczyć... Zrzucam te rady na laptop - jak bede w szpitalu to nie bedzie trzeba szukać... dzieki :)
  15. Za mało tez podobno nie moze być.. położna na SR mówila że na jedno karmienie taki kilkudniowy dzidziuś pije tylko około łyżki (!) mleka. Dlatego karmiąc sztucznie zaburza się naturlanie najzdrowszy sposób odżywiania - czesto a malo. Laktator na poczatku bedzie bardziej slużył "luzowaniu" piersi czyli odciąganiu tego, czego dziecko nie zjadło aby zmniejszyc nawał. Luzowanie należy szczegonie dokladnie przeprowadzać od 2 nocy po porodzie.. jak sie tego nie zrobi to prawie napewno temperatura skoczy do 40 stopni a cycki beda bardzo boleć. narazie siara wyglada na słabiutką, ale tak naprwde organizm zbiera w niej przeciwciała dla wszystkich bakterii i wirusów z jakimi sie spotykamy - ten pierwszy łyk po porodzie jest wiec najlepszą "szczepionką" jaką mozna dziecku podać. Z tym, ze niestety fakt że sie ma sporo pokarmu przed urodzeniem nie do końca gwarantuje że będzie tak po porodzie.. to bedzie zależało na ile powiodą sie te pierwsze karmienia. Tyle sie dowiedziałam na SR.
  16. u mnie też brak rozstępów (odpukać!) używam kremu Gerber - w aptece około 25 zł a fajnie sie rosmarowuje i pachnie.
  17. heh... jakiego kto se chłopa wziął takiego potem ma :) współczuje
  18. O dziwo psychologie w biznesie.. jak szłam to myslalam że wiecej uwagi bedą poświecac przedmiotom psychologicznym a mniej tym scislym, ale jest na odwrót... moja anarchistyczna dusza cierpi. Nie wiem do czego w życiu moze sie przydac statystyka... jestem urzędnikiem urzedu statystycznego a te wszystkie obliczenia w żaden sposób mi sie nie przydają. Na stanowiska gdzie sie trzeba na tym znac przyjmują wyłacznie po studiach matematycznych i pokrewnych Ale oczywiscie jest to uczelnia prywatna wiec sporo rzeczy mozna "ślizgiem" zaliczyc... jak bym musiala ryć na kazdy przedmiot to tez bym nie dała rady. Teraz chce zdać wszystko jak najszybciej bo potem ide na dziekankę na semestr - z dwu miesiecznym dzieckiem następonej sesji bym nie zaliczyła. Dlatego prosze trzymac kciuki jutro i pojutrze :)
  19. eh.. to straszne... mam w ten weekend 3 zaliczenia (angielski na szczescie dzis zaliczyłam na 4) i to same kobyły - prawo gospodarcze, prawo pracy i statystyka :( Z prawa to sie przynajmniej cos dało nauczyć ale statystyki mój umysł nie przyjmuje.. licze na litość :(
  20. A moja linea negra zaczyna sie już pod biustem i idzie do samego dołu, na szczescie jest cieniutka.. mam nadzieje że szybko zniknie po porodzie i nie bede chodzić taka "przepołowiona" . Co do imon to moja siostra 32 lata, ma na imie weronika julia - kiedy była mała oba imiona były naprawdę żadkie.. i oczywiscie była przezywana że "weronika w majtki sika".. ale przecież takie przezwiska to u dzieci normalne. Ja miałam bardzo popularne wtedy imie - Ewa (dzis prawie nie spotykane u dziewczynek) i tez wiecznie słyszałam że "spadłam z drzewa na kamyczki i potluklam cycki" ... jakoś żadnej z nas nie musieli rodzice z tego powodu na terapie wysyłać. A siostra to nawet dumna była że ma takie oryginalne imie. Swojego synka nazwała Leon - mały ma 3 latka, rozwija sie prawidłowo dzieci go nie przesladują i w ogóle żadnego problemu z tym imieniem nie ma. Tylko jego "dziewczyna" Lena woła na niego "Lenon" bo jej sie z własnym imieniem kojarzy :)
  21. Mini... co do spania znalazłam cos takiego: POZYCJA NA PLECACH: Sprawia, że cała masa ciężarnej macicy spoczywa na kręgosłupie, jelitach, i dwóch głównych naczyniach krwionośnych: 1) aorcie (rozprowadzającej krew z serca po całym ciele) 2) żyle głównej dolnej (odpowiedzialnej za odpływ krwi z całej dolnej części ciała do serca) Może spowodować: - ból pleców - hemoroidy - mniejszą wydajność ukł. trawiennego - trudności w oddychaniu i krążeniu krwi - hipotensję (niskie ciśnienie krwi) POZYCJA NA PRAWYM BOKU: Masa ciężarnej macicy spoczywa na żyle głównej dolnej (umiejscowionej po prawej stronie kręgosłupa) mimo wszystko, choć w mniejszym stopniu niż w pozycji na plecach. Może być przyczyną obrzęków i żylaków choć nie musi... Ciśnienie krwi w żyle głównej dolnej jest dużo mniejsze i dlatego mniej opiera się uciskowi ciężarnej macicy. POZYCJA NA LEWYM BOKU: Jest najlepsza dla kobiety w ciąży, powoduje odciążenie nerek i lepszy przepływ krwi, dzięki czemu organizm łatwiej pozbywa się obrzęków oraz lepiej usuwa niepotrzebne produkty przemiany materii. Można na lewym boku wspomagać się poduszkami i zakładaniem nogi na nogę. Tylko ile sie da leżeć w jednej pozycji...?
  22. Ja nie sprawdzalam jakie dokumenty do szpitala trzeba. Pewnie chodzi o to ze niektóre problemy ze wzrokiem czy sercem sa wzkazaniem do cesarki. Pytałam lekarza ostatnio co musze przygotowac do szpitala, to mi powiedział że mam jeszcze czas i wszystko mi powie.
  23. Nocne wstawanie to dobry trening przed nocnym karmieniem. Ja mam jeszcze to utrudnienie że śpimy na duzym materacu na podłodze - zawsze mi to najbardziej odpowiadało... a teraz jak trzeba sie podniesc z tym całym ciężarem kilka razy w nocy to masakra. Ale juz zamowiłam łozko, wiec to ostatni tydzien gramolenia. Majcia wczoraj cały dzien leniwa była a dzis od rana to w ogóle sie nie ruszala, az zadzwonilam do lekarza. Kazał zjesc słodkie i odczekac a jka dalej nic to do szpitala. Po pierwszej dawce cukierków był jeden maly kopniak a potem znow cisza dwie godziny. Juz sie zbierałam do lekarza jak mala sie nagle obudzila i teraz juz czuje ponad 10 ruchów na godzine... uff... ale był stres. Też sie boje czy dam rade.. ale po takim dniu to juz bym wolala móc w kazdej chwili podejsc do dzidzi i sprawdzic czy wszystko ok.
  24. Kurcze... a ciekawe gdzie nam kaasiaa76 zniknęła i jak tam z jej córeczką. Szkoda że lekarza obowiązuje tajemnica bo bym go podpytała przy wizycie. No nic, jak sie tu juz nie pojawi to moze spotkamy sie w parku na wiosnę.
  25. Czekolady i kakao akurat zapobiegawczo nie kupuje, bo za bardzo lubie. Mam tylko cukierki, które Łukasz daje dzieciom na imprezach... no i objadłam biedne dzieci :) Ale faktycznie dopiero teraz zaskoczyla, jak juz sie zaczełam do szpitala ubierać. Moze to juz z braku miejsca i powinnma sie przyzwyczajać do słabszych ruchów... eh.. nie wiem, ale znów mnie to dziecko zestresowalo...
×