AgulinaŚ

Gdzie się wszystkie podziały? Ja już obaliłam kilka drinków, ale mam ochotę na chipsy, dobrze, że nie ma w domu bo bym napewno zjadła ;)

Mój też właśnie zasypia, z pieluszką przy buzi, sam w łożeczku. Wczoraj i dzisiaj jak spał popołudniu to się budzi z takim płaczem i dopiero jak się dobudzi to jest ok. Jakieś koszmary ma dziecię, ale tak żałośnie płacze, szkoda mo go. Asiulek Was to tylko podziwiać za cierpliwość i wytrzymałość. AniaMaja parowaru jeszcze nie zdażyłam użyć, bo wczoraj byłam u mamy a dzisiaj mi się nie chciało nic robić. Aneta Czarna fajnie, że się wybawiłaś. Ja chyba zaraz też coś walnę, jakiego drina oczywiście.

Aneta Ty kiedyś robiłaś krem pomidorowy, podaj przepis jak możesz czy to z książki było bo niepamiętam?

Kamii ale to zleciało :)

A mój Jaś dzisiaj 4 misiące kończy ;) Jak to szybko minęło...

My po spacerku, ale zimno brrr Teraz miło posiedzieć w domku :)

A ja jednak wyjęłam z zamrażarki mielone i dorobiłam sos pieczarkowy z jogurtu, bardzo smaczny ;) Nie mam dzisiaj weny na gotowanie :( Wogóle dziwne te pogody, wydaje się ,że ładnie wychodzisz a tu piździ...

Aneta napisz jak robisz, może też zrobie.

Hej ho ;) U nas noc też super, mały się obudził o 4 na jedzonko i spanie do 9 ;) A teraz okrzyki radości wydaję, ale on śmieszny jest hehe. A ja idę zrobić śniadanie. Dziewczyny dukanowe co na obiad?

Pysiolka jakie dobroci pijesz, ja dziś nie mogę, własnie wzięłam ibubrom, tak mnie głowa boli, szok! Asiulek kurcze, biedna ta Amelcia i Ty razem znią. Trzymajcie się! Dobranoc lalki ;)

Mewka to zaszalałaś, ja spodni nie kupię jeszcze bo chce kupić trochę mniejsze a bieliznę kupiłam na ostatnich zakupach ;) Ale fajnie jest coś kupić i nawet dobrze wyglądać ;) (po tej diecie ;p) Pysiolkawidzę, że szybko uda Wam się sprzedać mieszkanko. Asiulej jak tam dieta, głodna nie chodzisz?

Wyrwałam się jednak na sklepy ;) Kupiłam sobie bluzkę,topik i kolczyki :) Ale mnie głowa boli... Mój mały dopiero teraz usnął a już ta godz, ciekawe ile będzie teraz spał, a później wojowanie do północy,ehh Mojemu M powiedział laryngolog, że ma krzywą przegrodę nosową i dał jakieś krople do nosa.

Kisza Dzięki tak też uczynię jak skończy mi się zapas pepti ;) Aneta ale Ci dobrze, ja chciałam sama jechac do mamy i na sklepy trochę pochodzić a mój się zawinął i pojechał do laryngologa (dobija mnie jego chrapanie i mu kazałam jechać) niech sprawdzi bo ja go kiedyś uduszę z nerw. Nienawidzę chrapania, a mam koncert codziennie, bo jak nie mój chrapnie to jak wiecie mieszkam z teściami i wyobraźcie sobie, że ja mam na górze pozamykane wszystkie drzwi a oni na dole a i tak ich słyszę jak chrapią. Matko mam ochoę pozabijać czasem!!!!

Kisza mój też na pepti i bym chciała przejść na zwykłe mleko, jeszcze mam kilka puszek to zużyję i będę przechodzić stopniowo. Napisz jak Ty przechodziłaś?

Kamii jak mieszkałam w bloku to też ciągle ziemniaki :) Taki urok! hehe Pysiolka trzeba było brać i rzucać jajami ;) Mój mały zasnął a jak wstanie to jedziemy do mamy. No i zaczynają sie ferie u nas od poniedziałku, tyle dobrego. Udało się wyłączyć poduszkę jednak w serwisie.Jak zaczełam marudzić po tym jak tu się naczytałam że wszystkie jakoś wyłączacie i jeździcie a ja jak ta sierota siedzę to mój ruszył tyłek i pojechał. A ja cała szczęśliwa!!! hehe, na odczepnego to się wszystko da zrobić, żeby baba nie marudziła. Ach te chłopy.

Pysiolka zaraz Ci nakopie, gadasz jakbyś babcią była :) No z tymi kg to zobaczymy jak dalej będzie i trzymamy kciuki za Asiulka :) Busymum to mam koleżankę do 3 podejścia na dziewczynkę :)

Aneta chlebek dla Ciebie :) Asiulek też skorzystaj z tego przepisu bo chlebek jest pyszny, u mnie jest cały czas, jeden sie skończy to piekę drugi, ja bez chleba nie mogę żyć, chociaż na śniadano kromeczkę muszę ;) Składniki na bochenek wielkości 21cm x 10cm: 0,5 op. drożdży 0,5 szkl skrobii / mąki kukurydzianej 1 łyżeczka słodzika do pieczenia 1 łyżeczka soli 0,5 szkl ciepłej wody 1 op. otrąb owsianych (150g) 1 mały jogurt naturalny (180g) 3 żółtka Otręby zalać jogurtem odstawić do nasiąknięcia. Drożdże rozpuścić w 0,5 szkl. wody, dodać słodzik i wymieszać ze skrobią/mąką kukurydzianą. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Gdy już wyrosną, dodać do otrębów, dodać żółtka i sól. Wymieszać ręką do połączenia składników. Ciasto wylać do formy wyłożoną papierem do pieczenia, ew.wysmarowaną lekko oliwą i wysypaną otrębami. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na pół godziny. Piekarnik nagrzać do 220 stopni. Piec 30-35min. Zostawić w wyłączonym piekarniku i z otwartymi drzwiczkami na pół godzinki. Wyjąć z formy i zostawić do całkowitego wystygnięcia. Przechowywać w szczelnym pojemniku.

Hej! Anetaczarna, oby Jacuś szybko wyzdrowiał ;) Trzymaj się i uadnej zabawy życzę. A mi spadło kolejne kg, także -6,5kg ;) :) Osiągnęłam wagę sprzed ciąży :) Ale fajnie ;) Dzisiaj też ugutuję małemu zupkę ;) Wstał o 1 na jedzonko (jak nigdy) ale spał potem do 7 bo już się bałam, że się rozbudzi. Ale jeszcze bym pospała, leży w łóżeczku a ja się łudzę, że jeszcze mu się kimnie to i ja bym wskoczyła pod kołderkę ;)

Dobranoc laski!

A co do diety to jutro w końcu warzywa :) W końcu jakieś normalne śniadanie ;)

No mój M obiecał, że w tym roku napewno pojedziemy do Gdańska :) Już się nie mogę doczekać, mam nadzieję, że do lata zrzucę jeszcze parę kg i nie przytyję z powrotem ;)

Parowar kupiony,jest potrójny i ma jeszcze dodatkowy pojemnik na ryż. Wygląda dobrze ale zobaczymy w praniu jak to mówią. Mój mały właśnie zasnął, ciekawe czy się jeszcze przebudzi czy to już na noc.

Busymum ja mam -5kg a koleżanka - 6kg także nie jest źle. Ale na tej diecie jem taką niby czekoladę z mleka, kakao i mleka w proszku-jest naprawde dobra. Asiulek przynajmniej byłaś na spacerze a u nas taka pogoda, że się płakać chce :(

Busymum nawet nie wiesz jak walczę ze sobą, żeby się nie nawpieprzać czegoś niedozwolonego. I tak alkoholu nie można a czasem drinka piję ;) Nie jest łatwo wbrew pozorom.Ale - na wadze cieszy oko ;)

Dorota zaleca się krótsze gotowanie na wodzie ale wtedy co, mam podać twarde ziemniaki czy marchewkę? Bezsensu. Dlatego parowar to niby zdrowe odżywianie. Kiedys się normalnie gotowało i co, dzieci były zdrowsze niż teraz.