bambino506

No własnie nie wiem ;/ też chciałabym żeby czasem poleżała a ona ma to w nosie i zaraz nerw a przecież nie będę jej na siłe trzymala. Chociaż jak noszę ja na rękach główke trzyma ładnie ale na brzuszku takie dźwiganie główki to wiadomo co innego a o przewracaniu nie wspomnie a przeciez dziecku takie ćwiczenia są potrzebne

a moja uparciucha nie lubi leżeć na brzuchu, polezy chwile i zaraz nerw ehhhh

Oj Aneta masz racje, ja tez nie wiedziałam że tak mocno i bezwarunkowo można pokochać taką mała kruszynke, czasem jak przyglądam sie jej jak śpi to aż coś sie ciepło na sercu robi że mamy takie szczęście mieć blisko siebie taką małą osóbkę.. :)

a chciałam Wam powiedziec że moja córa kilka dni temu odkryła że ma rękę i przygląda jej sie z wielkim zainteresowaniem :):)

Skoczek fajny i cena spoko! Chociaz ja nie jestem ani za skoczkami ani chodzikami i nie zamierzam nic takiego kupowac

Justyna to fajie zrobiony ten misio że można wyciągnąć ten mechanizm i uprać :) a co do konika to zastanawia mnie dlaczego na all są różnice w cenie okolo 30zł a wszystkie nowe

Ja tez mysle nad konikiem tylko w razie czego upranie go chyba odpada bo skoro swieci i gra pewnie ma jakis mechanizm w środku i baterie??

Hey! A ja jestem mega zła bo przepadło mi full zdjęć ze świąt ;/ wszystko było ok dopóki nie nagrałam aparaten filmiku i od filmu wszystkie zdjęcia przepadły, pokazuje się na każdym "błąd pliku" i dupa ;/ po zgraniu na kompa to samo.. ;/ Co do diety ja odpadan bo waże 2kg mniej niż przed ciążą ale bede za Was trzymać kciuki :) brzuch co prawda przydałoby sie "naprawić" troche ale narazie motywacji do brzuszków brak ;p Dla odmiany teraz to ja z M pokłócona, zasnęliśmy odwróceni du*ami do siebie a najbardziej mnie wkurza to że zawsze po jakiejś kłótni on dzwoni na drugi dzień z pracy jak zawsze i jak gdyby nigdy nic i pyta "co tam" wrrr!! ja tak nie umien bo wole wyjaśnić wszystko i dojść do jakiegoś porozumienia a M wrecz przeciwnie, zachowuje sie na drugi dzien jakby nic sie nie stało i nie ma zamiaru "wałkować tematu" . I weź tu sie dogadaj z facetem..

Asiulek a lekarz mówił Ci ile ten refluks będzie sie utrzymywał? Pysiolka, Asiulek ma racje, robilas co moglas!! Sama wiesz, ze nie zawsze od nas zależy utrzymanie laktacji i wiele dziewczyn stad jest tego dowodem. Poza tym jeśli Wiki cały dzien jest na butli to produkcja zwalnia samoistnie, im mniej dziecko ssie, tym mniej sie produkuje ale skoro jest głodny trzeba dokarmiac i tu błędne koło sie zamyka. Najważniejsze żeby Wiki był najedzony!! Filipinka, ojjjj te chłopy!! Przeprosił, nie pamięta co mówił, źle zrobił ale wybacz mu, szkoda życia na kłótnie..

m1m2 co do tego "wywalania cyca" to mnie jednak to krępuje bo uważam że ludzie nie potrafią uszanowac intymności całej sytuacji i zachować sie tak by taka kobieta czuła sie swobodnie. nagle całe zainteresowanie skupia sie na cycku i wszyscy sie gapia jak na niewiadomo co. poza tym wracając do tej sytuacji ze świąt stały wszystkie nade mną, malutka zaczęła sie denerwowac bo dużo ludzi, hałas, zaczęła popłakiwac w trakcie jedzenia wiec od razu ciocie stwierdziły że na pewno już nic nie leci i dziecko głodne płacze i dopiero jak trysnełam jej prawie w oko żeby udowodnic że jednak leci to dały mi spokój.. no ale wiadomo, każda z nas jest inna i potrafi do takich sytuacji podejść inaczej ale ja dziekuje bardzo za publiczność ;)

Zbieram sie na spacerek -5 u mnie i słoneczko wyszło wiec skorzystam bo podobno ochłodzenie idzie i znów bede zamknieta w czterech ścianach ;p wpadne później, miłego dzionka

Justyna u mnie 8 tyg po porodzie i @ jak nie było tak nie ma, nie płacze z tego powodu ;p i mam nadzieje że sie nie pokaże, od tyg biore tabletki cerazette bałam sie troche tych nieregularnych plamien ale jak narazie spoko Co do tego karmienia to jest dokładnie tak jak napisałaś, zgadzam sie w 100% jakbyś mi w myślach czytała!!

m1m2 może to te uszka z grzybami ? ja mimo tego że kocham uszka w barszczu wigiljnym wykreśliłam je na starcie. w ogole niewiele pojadłam bo po dwóch akcjach z brzuszkiem niuni wolę uważać na takie rzeczy. a grzyby są przeciez ciężkostrawne wiec dla brzuszka takiego maluszka tym bardziej Filipinka to że popił to jeszcze można wybaczyć ale tego odezwania sie to bym nie odpuściła. Ja mam strasznego nerwa na wszelkie chamskie odzywki i nigdy M nie odpuściłam jak mu się coś "wypsnęło". Nie pozwolę sobie i koniec i Ty też nie pozwól bo przeprosiny Ci się należą!! Mój akurat jak jest podpity to mi zawsze miłość wyznaje ;)

Witam i ja ;) Święta, święta i po świętach ! Wczoraj wieczorkiem zajrzałam tutaj no i chyba to pierwszy dzień na forum bez żadnego posta ;) U nas święta spokojnie chociaż jak dla mnie trochę męczące. Niunia całkiem znośnie je przeżyla chociaz była troche niespokojna, za dużo ludzi, hałasu i wszystkiego. A ja sie czułam chwilami troche jak małpka w zoo ;p w pierwszy dzień świąt miało nie być dużo ludzi po czym niespodziewanie zjechało sie kupe dalszych ciotek i dzieci przy czym największa atrakcją była niunia. O jej spaniu mogłam zapomnieć bo dzieci się nad nią telepały a jak chciałam pójść do drugiego pokoju żeby sobie ją spokojnie przewinąć i nakarmić nie wywalając cycka przy 15 osobach to szanowne ciocie zerwały się zaraz za mną i poleciały do mnie.. Ehh ;p ale poza takimi sytuacjami reszta czasu upłynęła naprawdę fajnie i rodzinnie. Filipinka to rzeczywiście nieciekawie że musiałaś spędzić ten dzień inaczej niż planowałaś, ale wiesz jak to jest w towarzystwie. Jeden drugiemu nie pozwala zbastować no ale wiem to nie zmienia faktu.

Wpadłam jeszcze do Was na chwilke bo nie wiem czy uda mi sie jutro zajrzec bo jeszcze sporo przede mna, w tym roku zero organizacji ;/ Także już dziś chciałam Wam życzyć zdrowych, pogodnych świąt, dla wielu w nas w końcu w pełni rodzinnych !! Wszystkiego co najlepsze a przede wszystkim zdrówka dla maluszków, wielu uśmiechów i oby nadchodzący rok był jednym z najpiękniejszych a na pewno taki będzie bo chyba nie ma nic piękniejszego na świecie niż bliskość małej istotki przy nas!! Jeszcze raz wszystkiego NAAAJ !!!!

Co do zakupów z wózkiem to u mnie sie raczej nie sprawdza bo do większości sklepów trzeba wchodzic po schodkach a ja tego wózka z dzieckiem nie udźwigne na pewno ;p poza tym są małe powierzchniowo i kolejki ogromne wiec z wózkiem się tam nie pcham bo by mnie chyba zlinczowały te wszystkie babcie ;p A w ogóle chciałam Wam powiedziec że mam patent na usypianie mojej niuni! ;p Nie wiem czy któraś z Was tak może robi. Ostatnio spać w dzień prawie w ogole nie chciała, drzemnęła sie chwile przy cycu a jak ją do łóżeczka przekładałam to oczy zaraz jak 5zł i po spaniu. I słyszałam o tym, że dzieci śpią z pieluszką ale jakoś w to nie wierzyłam i któregoś dnia dałam Oliwce tetrę między rączki tak że brzeg miała przytulony do policzka, pomiętosiła chwile i zasnęła z pieluszką przytuloną do policzka w 5min SAMA ! :) i jak usnęła na 2h to aż nie wiedziałam co z sobą zrobić :D heh Idę chałupę ogarniac, podziwam wszystkie które są tak dobrze zorganizowane, Asiulek już wieczorem generalne sprzątanie a ja w lesie daleeeeko ;/ ehhhh

Hey! Bijemy rekordy w pustkach na forum, nawet nie ma co nadrabiać jak nigdy ;p Ja właśnie wróciłam z niunią z 1,5h spacerku bo jest na plusie 6 stopni! Ciepło i słoneczko świeci ale płynie wszystko.. Asiulek my choinkę ubieramy dopiero jutro bo ciągle w piwnicy stoi a dziś nawet nie liczę na to, że M ją przytarga do domu bo ma śledzika w pracy ;p i wszystko naraz będzie zwalone na jeden dzień, trzeba chyba cudu żeby zdążyć ze wszystkim a niunia wcale sprawy nie ułatwia bo ma bardzo towarzyski nastrój i sama nie chce za bardzo leżeć.. Justyna a jak wygląda to laserowe wypalanie nadżerki? Pysiolka miejmy nadzieję że paczka dojdzie na czas ale teraz na poczcie zawalenie pewnie. Mnie listonosz wkurzył ostatnio bo zamówiłam na all i on mi puka któregoś dnia i daje awizo zamiast paczki, ja pytam dlaczego niby a on, że się nie miał jak zabrać ze wszystkim więc sobie mam sama pójść na pocztę i odebrać. Baran jeden a to były te duże mrozy i nie miałam nawet jak się z domu ruszyć z dzieckiem ;/ Miłego pichcenia wszystkim ;)

Hm wiec może same znikną tak jak u Waszych dzieciaczków, mam nadzieje bo to tak średnio wygląda ale chyba jej nie przeszkadzają bo nie trze buzi rączkami ani nic. A kremu bambino używamy od początku ale na te krostki chyba nie pomaga Oliwce. Dzieki za wszystkie rady ! Justyna ja miałam nadżerke jeszcze przed ciążą ale nic nie było z nią robione. Słyszałam od kogoś kiedyś że po ciąży czasen zanika ale nie wiem czy takie cuda się dzieją naprawde ;p jak byłam u gina na przeglądzie po 6tyg od porodu to nic nie mówił o niej ale spytam następnym razem. A cytologie robi się z okazji "po porodzie" czy nie trzeba jeśli miałam robioną podczas ciąży? Bo tak ogólnie to mój mnie goni raz na rok z cytologią :P

Hello dziewczyny!! Widze pustki na dorum w dalszym ciągu, chyba dopiero po świętach będzie czas wyluzować chociaż u mnie to bardzo leniwie ;p Na dworki u nas +3 stopnie na termometrze wiec cieplutko ale wszystko płynie.. Chociaz dzieki temu że cieplej w końcu zaczęłam z domu wychodzić bo przy dużych mrozach to tylko cztery ściany ;p Asiulek ten strój do chrztu CUDNY !! Tylko cena troche wysoka no ale prezentowac sie bedzie napewno superowo. My chrzcimy dopiero na wiosne jak bedzie cieplej wiec sie narazie nad tym nie zastanawiam ;) A i mam do WAS Dziewczyny pytanie, mam nadzieje że pomożecie !! Niuni mojej na buźce wyskoczyły takie krostki, pod palcem takie chropowate to jest i są czerowonawe ale czasem przygasają tak że mało je widac ale np. jak śpi z główką po prawej stronie to po przebudzeniu na prawym policzku ma zaczerwienione mocno.. I tak mi jej szkoda strasznie a nie bardzo wiem co z tym zrobic. Czy moge to czymś posmarowac i co to może byc ? Dodam że Oliwka ma 1,5 m-ca, dodam buźka idealna, jest na samym cycu ale nie zjadłam nic nowego żeby mogło uczulić.. Kiedyś pisałyście o krostkach ale za cholerę tego nie znajde, z góry dziekuje Wam bardzo za każdą podpowiedz :*

Hey Dziewczynki !! Ależ pustki na forum !! Mój M dorwal jakąś gre na kompa wiec dostęp miałam ograniczony od piątku ;p spodziewałam sie dużych zaleglości w czytaniu a tu 3 dni na jednej stronie się mieszczą! Tak to chyba jeszcze nie było.. No ale święta idą, czas porządkow a nie netowania ;p :D U nas ostatnio jakoś marudnie w ciągu dnia ale nocki rewelacja, ciesze się że niunia od razu załapała że w nocy trzeba spac tylko mam pytanie do mam karmiących piersią, ile dzieci robią Wam przerwy w nocy?? Bo moja już chyba ten rytm sobie wyrobiła, 19 kąpiel, cyc, przygaszam światło wtedy i usypia juz tym "nocnym" snem ale juz 3 dzień przesypia 7godzin! I mogłaby spać chyba dłużej tylko ja się budzę przed nią i ją biore do karmienia.. To nie za długo na piersi taka przerwa w wieku 1,5 miesiaca?? No i czy to nie wpłynie na laktacje bo z jednego cyca sie najada wiec 7h przerwy plus 3h do następnego to 10h przerwy w ssaniu jednej piersi.. A w ciągu dnia ile Wam śpią dzieciaczki?? Bo moja ostatnio zachowuje sie jakby spania w dzien nie potrzebowala ;p przy cycu sobie trochę drzemie ale jak ją odkładam to 15min i oczy jak 5zł ;p Jak sie prześpi raz godzine w ciągu jestem szczęśliwa :D a kiedys spala po 2,3.. ;p Kisza chyba Twoja Dorotka jest z tych "nieśpiących" ;) Aaaaa doszły mi płytki dziękuje !! Ale tylko cd2 i cd3 czy mogę prosić o cd1?? Z góry dziekuje! Dziś zaczynam brać tabsy cerazette, zobaczymy jak to będzie, mam nadzieje że uniknę plamień.. Co do ceny o ktorej kiedyś pisałyśmy u mnie to było 33zl. A poza tym nam doszła w piątek karuzelka!! Zamówiliśmy taką : http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-misie-projektor-pilot-gratis-i1369282466.html projektor to jak dla mnie troche przereklamowa sprawa ;p ale wczoraj sie troche zdziwilam, bo ułożyłam malutką do snu, sama sie położyłam, wzięłam pilota od tv i chciałam ustawic timer żeby sie tv wyłączył, ja wciskam guzik a tu sie karuzela włącza ;p potem drugi raz coś wciskalam i znowu ;p chyba reaguje na sygnał z pilota tv ale dziś próbowałam ją włączyć w ten sposób i juz nie wychodzi wiec nie wiem ;p ale ogólnie karuzelka bardzo jej do gustu przypadła w przeciwieństwie do leżaczka z wodospadem tzn leżaczek z wibrą jak najbardziej ok ale ten grający pałąk ze świecącym wodospadem i całą reszt a to chyba narazie za dużo wrażen ;p A tak swoją drogą to niunia sie juz taka fajna robi. Uśmiecha się "pełną gębą" do nas , zaczyna sobie po swojemu gadac, szczególnie jak się do niej mówi to odpowiada namiętnie :) Ja w końcu dziś z domu wyjdę po tylu dniach mrozu!! Bo wreszcie jest cieplej, dzis -1!! Wiec uderzamy na spacerek :) Ja atmosfery świat nie czuję w ogole w tym roku :( Ale moze dlatego że przez tą pogodę mało co wychodzę i jedyne co widzę typowo "świątecznego" to reklamy w tv i nic wiecej.. Ehh kończę bo sie rozpisałam ;p

Heh to rzeczywiście zakręcony ten Twoj brat :D a ile ma lat?

Aneta Twój Olek starszy od mojej Oliwki o rowno tydzien i dasz rade 4 paki 2 wykorzystac ? Ja mam 2 jeszcze 80 sztuk ale to juz ostatnie podrygi 2 bo małe sie robia a wczoraj jak ja wazylam to wyszlo 4600 a ma 6tyg przy wadze urodzeniowej 3250 powiedziala ze przybiera ok. Spakowalam te zdjecia w winrar i zalacza sie juz chyba 40 min, chyba powysylam Ci pojedynczo bo to bez sensu wyslałam Wam wlasnie usmiech mojego dziecka :D:D

Garcinia mam nadzieje że dzis bedzie juz lepiej.. A tak wlasnie mówią żeby szczepic dzieci podczas karmienia cycem bo wtedy dziecko najspokojniejsze i najbezpieczniej sie czuje ale dziecko moze skojarzyc ból z cycem ;/ moja była szczepiona "nie na cycu" ale przez ten przeraźliwy krzyk i cycem wzgardziła biedna :( A co spania w łóżku to moja niunia też rządzi głównie z nami, troche z lenstwa bo w nocy ją biore na karmienie i nie chce mi sie jej odnosic i usypiamy razem a poza tym ja schizowalam troche na początku bo się naczytałam o smierci łóżeczkowej i sama sie najbezpieczniej czułam jak leżała obok i widziałam jak oddycha. A ona poza tym w łóżeczku niespokojna a jak ją położe koło siebie to 3 min i dziecko śpi i noc mamy spokojną a ja wyspana. Teraz malutka to jeszcze tak nie przeszkadza ale coś czuje że kręcę sobie bicz na własny tyłek ;p

Hey ! U nas nocka ok ale to co było przed to...masakra. Popoludniu malutka tak zaczęła płakać że ja już prawie z nią płakałam. Nie pomagało nic. Nawet cyca nie chciała!! I tak kilka godzin praktycznie bez przerwy chyba aż padła całkiem.. Aż zachrypła od tego krzyku. Uspokoila sie tylko podczas kąpieli i jak ją myłam to nacisnęłam delikatnie w okolicy miejsca szczepionki i rozpłakała się znów okrutnie wiec przypuszczam że po prostu ją tam bolało bardzo :( Wasze maluchy tez tak płakały po szczepieniu? Teraz po karmieniu o 8 jeszcze śpi ale mam nadzieje że lepszy dzień będzie miała.. Z kupką też ma problemy trochę, namęczy sie czasem strasznie zanim zrobi, wcześniej pomagało przyciaganike nóżek do brzuszka teraz nie za bardzo i męczy się bidulka. Macie jakies sposoby ? Ehh Aneta zaraz wyślę Ci fotki tego albumu bo dopiero teraz ogarniam cokolwiek, wczoraj nawet zjeść nie miałam kiedym bo ciąglę na rękach.. i wyślę Wam zaraz fotki uśmiechu mojego skarba, udało mi się zrobić przed tym wielkim atakiem płaczu co do prezentu dla 10latki to ja nie mam pojęcia bo mało kumata jestem w tych hannah montana itd

Nie straszcie mnie tymi tabsami ;/ dużo dziewczyn widze ma po nich plamienia itp.. ja kupie i od jutra, góra pojutrze zaczne. zobaczymy.. a co do wagi to ja mam 2kg mniej niz przed ciąża nie wiem jakim cudem, ja w domu nawet wagi nie mam, gin mnie zwazył, sprawdzil wage sprzed ciąży i opieprzyl że nie jem a jem wiecej niz w ciąży chyba ;p