Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gosza222

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. http://www.garnek.pl/gosza22 dziewczyny ja doslownie tylko na chwilke mojej dzidzi zdjatko wam pokazac..doslownie czasu na wszystko mi brakuje i nie wyspana chodze bo dzidzia w nocy popalic daje:)ale i tak jest kochana obiecuje ze postaram sie wejsc za niedlugo i zobaczyc co u was sie dzieje dziolchy:)pozdrowienia ..anka ale niula rosnie ci jak na drozdzach slodziak
  2. magdalenka a nie napisali na opakowaniu? ja jak zawsze widzialam znajome jak rozrabialy mleko to przegotowana woda
  3. rilla wiem ze latwo mowic ale sie nie przejmuj kazdy maluszek przed porodem tak ma..ja tez od zmyslow odchodzilam bo moja prawie tydzien sie nie ruszala i tanczylam lambade zeby sie poruszala albo probowalam ja pogilgac:)
  4. witam was wszystkie dziewczyny:)pewnie sie domyslilyscie ze tyle czasu mnie nie bylo to ze juz po wszystkim jestem:) sorki ze nie zdarzylam jeszcze was wszystkich przeczytac..gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mam..nie moglam niestety wczesniej sie odezwac bo dopiero wczoraj nas wypuscili ze szpitala..nie chcieli mnie wypuscic bo mialam bardzo ciezki porod i powiklania po;( jeszcze cierpie fizycznie i psychicznie ale moja niunia wszystko mi wynagradza jest taka slodka i kochana:) tak sie nie moglam doczekac porodu a teraz chce o nim jak najszybciej zapomniec...moj maz mowi to samo a mial to byc nasz najpiekniejszy dzien w zyciu:( nie wiem czy pisac cos bo wiem ze niektore z was sa jeszcze przed..ale w kazdym razie dziewczyny trzeba byc na wszystko przygotowanym bo nigdy nie wiadomo jak sie u was potoczy..na szczescie jestem juz na swoich smieciach i maz jest caly czas ze mna siostra mnie codziennie odwiedza wiec bedzie ok mysle..teraz walczymy z karmieniem:)nasza niunia to zarlok ale len straszny:) potrafi ssac z butelki ale nie chce cyca nie wiem czemu ktoras z was tak miala? karmicie butelka?myslicie ze karmienie na zadanie to dobra metoda?i czy wasze dzidzie tez tylko spia i jedza?moja caly czas krzyczy ze glodna jest:)nie wiem po kim to ma no mam nadzieje ze to zdrowe jest ze jej nie przekarmiam co myslicie?pozdrawiam was kochane i postaram sie niedlugo napisac cos bardziej optymistycznego narazie za swieze rany:(
  5. dzieki wielkie anka za slowa otuchy..wzielam paracetamol bo nic innego oczywiscie tutaj nie daja jak zadzwonilam do szpitala..bole calyc zas takie same teraz co 5 minut czasami 6-7..mam wrazenie ze to sie nigdy nie skonczy...a jak dzwonie do szpitala to kaza mi przyjechac jak skurcze beda 2-3 minuty..jak tez jak tylko wstane z lozna padam na kolana..jak ide do kibelka to na czworaka..wlasnie przed chwilka skonczylam pakowac reszte rzeczy do torby mam nadzieje ze dziisaj tam dojedziemy:( pozdrawiam was wszystkie dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie..
  6. ja caly czas w domu ale mecze sie dalej..juz 15 godzin skurczy..juz teraz zaczelam plakac wiem ze nie powinnam ze pogarszam sytuacje ale czuje jakbym sobie nie radzila..odstepy nadal nieregularne oddychanie ze szkoly rodzenia gowno daje..nie wiem co jeszcze moge zrobic..rozpakowane dziewczyny mialyscie jakies metody jak przychodzil bol?
  7. magdalenka mam nadzieje ze masz racje..kasik wkurzajace to malo powiedziane..ja mialam nadzieje ze o tej godzinie bede miala moja dzidzie na swiecie a tymczasem wyglada to jakbym byla daleko w lesie i cala meczarnia na darmo..a wogole jakos ciezko mi soebie wyobrazic ze te skurcze beda mocniejsze powaznie dziewczyny..nadal je mam teraz co 10 minut czasem co 7 ale czuje sie jakby mi ktos wnetrznosci wyrywal...masakra jakas;(
  8. hej dziewczyny..ja to dopiero mam dola...nie wiem juz co o tym myslec a tak bylam pozytywnie nastawiona..:(cala noc mam nie przespana..liczylam te piepszone skurcze byly dosyc silne i regularne najpierw 3 godziny po 7 minut pozniej 2,5 godzinki co 6 minut pozniej co 5 minut i nagle cos sie stalo ze sie zesralo i strasznie nieregularne skurcze sie zrobily..za to bolesne 100 razy bardziej..moj maz specjnlnie nieposzedl do pracy bo ja mu mowie ze to musi byc to a tu cala akcja sie uspokoila..teraz caly czas mam ale strasznie nieregularne i bardzo bolesne..byla u mnie polozna..nie zgodzilam sie na ten masaz bo ona do mnie mowi ze nie ma sensu skoro mam juz skurcze pewnie sama urodze..dwa razy juz dzwonilam do szpitala pytalam co mam robic..kazala mi wziasc kapiel ciepla..sprobowac sie przespac i pobiegac bo schodach a my kurna na 6 pietrze mieszkamy!!juz nie wiem co robic...jeszcze mnie zdolowala bo mi powiedziala ze bardzo czesto takie skurcze koncza sie na niczym i moga ustac zupelnie..a ja myslalm ze do tej godziny bede juz po wszystkim:(
  9. ale on slodkiiiiiii!!!!!! sliczny jest gratuluje:) ivonta ja wiem ze napewno prawdziwych slurczy nie pomyle zprzepowiadajacymi ale sama wiesz jak to jest jak sie czlowiek naczyta i naslucha..pozniej chcesz jak najlepiej dla dzidzi oczywiscie a ja czytalam ze jak wody sie sacza i sie w pore nie zorientuje moze dojsc do jakiegos zakazenia i tylko dlagtego sie marwtie nie bede siala paniki bo i tak do mnie jutro polozna przychodzi wiec napewno stwierdzi sama czy to wody czy nie..pozatym czytalam wlasnie jak dzidzia sie przeciaga tak mocno jak u nas dziolchy rilla i kasik to wlasnie wtedy dochodzi do pekniecia worka owodniowego:)wiec moze juz niedlugo i my zdjecia naszych dzidziusiow wstawimy:)
  10. oj co ty kasik juz ci pisalam ty sie waga nie przejmuj..ja juz tez to zlalam..a bardzo jego mac chetnie bym urodzila dzisiaj ile mozna no..mala sie przeciaga wiec moze szuka wyjscia nie wiem..dalej mi ciekna te wody chociaz juz sama nie wiem co to jest do cholery nic mnie nie boli..a te wody mnie niepokoja bo nie sa to jakies niewiadomo jakie ilosci takie kropki tylko..wiec juz sama nie wiem..fajnie mam dziisaj jak krolowa normalnie:)wszystko do lozeczka mi moje kochanie przynoci cherbetke ciasteczko obiadek nawet zrobil:)musze wykorzystac go jeszcze poki sie daje:)
  11. Gratuluje Iwonta z calego serducha..koniecznie jakis foty tego twojego skarba..mam nadzieje ze oboje czujecie sie dobrze:)jak widzisz z tych nie rozpakowanych tylko kilka zostalo..i juz niedlugo same mamuski beda na tym forum:) ja juz mialam cichutka nadzieje ze moze dzisiaj se cos zacznie a tym czasem spie caly dzien bo jestem nie wiem czym cholernie zmeczona moze to pogoda no nie wiem..ale caly dzien chodze z pizamie i humoru tez za bardzo nie mam..u was jak laski?mam nadzieje ze lepiej z niz u mnie
  12. rilla ja tez oczywiscie wiem ze pod koniec dziecko sie mniej rusza ale jak tylko przez kilka godzinek nic sie nie dzieje probuje ja rozbudzic a najgorzej jak mimo wszystko nie chce sie ruszyc to wpadam w panike..i jak juz spocona jestem ze strachu szlachcianka laskawie da mi malego skopa:)
  13. kasik ja tez wczoraj czulam bardzo mocno moja niunie jak sie przeciagala i tez mnie wrecz bolalo jak nigdy..i powiedzialam jeszxcze do meza ze chyba sie juz uklada:) oj mam nadzieje ze sama postanowi wyjsc bez niczyjej pomocy jutro jakby sie nic nie wydarzylo mam wizyte z polozna z nowu i bedzie pytala o ten masaz..jak ja juz chce byc po wszystkim nooo..
  14. hej dziewczyny:) ja poki co tez jeszcze sie nie rozpakowalam ale cos dziwnego przytrafilo mi sie dziisaj w nocy..wstalam jak zwykle do kibleka i jeszcze nie zdarzylam i kilka kropelek mi polecialo i to nie bylo siusiu napewno..momentalnie sie rozbudzilam..polozylam sie do lozka bo nie wiedzialam jak to sie dale potoczy i nagle taki mocny skurcz mnie zlapal,serce zaczelo mi szybciej bic niedobrze mi bylo i ciezko bylo oddychac..po kilka chwilach przeszlo i pozniej czulam jeszcze taki ,malutki bol i dalej niewiem bo zasnelam:)rano sie obudzialam i nic sie nie dzieje..zastanawiam sie czy to moglyby byc wody i czy dzwonic do poloznej ..a ten skurcz czy t byl skurcz czy moze spanikowalam..wczoraj siostra do mnie zadzwonila i mowi kiedy ty w koncu rodzisz bo ja obstawilam na sobote a ja do niej mowie ze w niedziele i tak sobie mysle ze moze rzeczywiscie?poczekam na dalszy ciag wydarzen:)
  15. kasia 22-03 piekna dzidzia moje gratulacje nawet nie wiem kiedy sie tak uwinelas:) kasik ja tez caly czas 2w1 takze obie tu zostalysmy:) ja wczoraj prawie wogole z kanapy nie wstawalam jakiegos chyba dola miala,juz mowilam do meza ze lubie byc w ciazy ale teraz ti juz chyba za dlugo czuje sie jakbym z 5 lat tak chodzila,i oglolnie zaczelam marudzic ze nawet wyjsc nie moge nigdzie bo ciuchow niemam a zimno na dworzu dla kilku dni nowych spodni niebede kupowala..no dzisiaj troche lepiej sie czuje ide zjesc jakies sniadanko:)
×