![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/D_member_13621227.png)
darciaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez darciaa
-
to grupony były do magicznej laguny.. posprzedawali a lagune zamknęli...;/ no nic,dzis jeszcze zmykamy do nibylandii,moze nie bedzie tak zle,nastepnym razem cos wymysle innego. Mam nadzieje,ze spotkanie dojdzie do skutku,PROPONUJCIE COS:)
-
zamiasty laguny jest inna sala zabaw???
-
wlasnie, mnie tez bardziej odpowiadala magiczna laguna,ale zamkneli:( moze cos polecisz w kato?
-
ja z mysłowic):)wiec tez jestem chetna! zaraz jedziemy z dziecmi na murcki do NIBYLANDII,moze ma któras ochote?
-
ja chetnie;)ale po niedzieli:)bedziesz jeszcze u rodziców?
-
hej. Plamiasty napisz cos wiecej...jak po pierwszej wizycie ?co powiedzieli? U nas "edukacja" w przedszkolu sie zakonczyła,zabrałam dzis syna,poniewaz zle wpływalo na niego,bał sie,za nic nie chce tam zostac,zrobil sie płaczliwy,w nocy zaczal zle sypiac. Był w grupie dzieci zaburzonych (autysci),ktorzy piszcza,krzyczą,ON sie panicznie boi,nawet jak mały w domu zapiszczy,to ON płacze,.. Mysle,ze dobrze zrobilam....
-
potem swirujemy:P Moj jest taki nie jadek,ze miedzy jedną łyżką a drugą zdąrze posta napisac:) chyba udam sie do gastrologa,bo nie przybiera na wadze....:(
-
Kochana obserwuj Piotrusia ale spokojnie;) Taki wiek:) choc uwazam,ze wszystko ma granice, ja tez mojego obserwuje. Gdy go przytule zazwyczaj sie uspojaja;)
-
ahaa..-nasze badanie na peptydy w moczu nie wyszło;/ mocz był za bardzo rozrzadzony,wiec napoczatku marca musimy badanie powórzyc. a tak juz bym wynik miała......
-
hej:) Nie taka znowu Nowa- hmmm... musiałyby sie wypowiedziec Mamy autystyków,które przechodziły przez ataki histerii,furii...ale jakos w Piotrusiu mnie nie niepokoi to. Mam 3 znajome(mamy autystykow),ktorych dzieci rzucały siena ziemie,waliły glowa ,jak to opowiadaly to az łzy sie cisnęłydo oczu;/podstawiały zazwyczaj poduszke pod glowei czekały az sie uspokoi,jedna musiala wrócic z norwegi,bo syn jej takie sceny w sklepie urzadzał,ze wezwano tamtejsze władze i chcieli jej dziecko odebrac,bo dała przesłowiowego klapsa w tyłek.... Takze nie wiem,nie wiem na ilePiotrus wpada w furie,ale moze to raczej bunt,kazde dziecko przez to przechodzi,choc nie mówie,zeby nie byc czujnym:)
-
plamiasty-super czyta sie takie rzeczy;)przyponij mi ile Twoj maluch ma lat? bo pamiec mnie zawodzi;) mojemu jeszcze daleko do Twojego,nie wykonuje polecen,ale jest bardzo kontaktowy,super reaguje na imie,walczy o swoje zmlodszym,leci do drzwi jak ktos dzwoni.
-
Przed chwila podczas zabawy zapytalam:"Igorku jak robi konik???" odp.:"I-HA"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):):):):) Tak nie wiele a tak WIELE:):):)....
-
Witam.Wczoraj wrócilismy z ferii-CHORZY:( obaj;(zaniedługo do lekarza sie wyieramy... Pawłowa Mamo-Witaj,czesto myslalam o Was?co słychac?jak Pawełek??? Nie Takaznowu Nowa-u nas podobnie,Igus zaczyna wykazywac wieksze chęci lub ich brak w róznych sytuacjach,narazie mnie to cieszy,bo kiedys wszystko mu było obojetne,a teraz juz wie czego chce;) Na feriach upodobal sobiedwie starszedzieczynki,i na ich widok skakał z radosci,ciagnąl je do pokoju,mnie wyrzucał i bawil sie z nimi;) a Jak Twoj synus reaguje? Druga sprawa to pierwszy raz w zyciu mial goraczke,zawsze choroby przebiegały bezgoroczkowo...lekarz powiedzial,ze temp jest oznaka,ze organizm sie broni. Przez chorobe znowu zawalamy przedszkole a tak fajnie juz bylo,tydz temu był bal karnawałowy-sama radosc:) a teraz taki słabiutki,ze jeszcze spi.....
-
BO MA TROLU brac przykład ze zdrowych dzieci a nie nabywac "złych "nawyków! ale widac trudno ci to zrozumiec.a rehabilitacji wymaga OGROM! zawsze musi sie znaleźć jakas "przyjazna" duszyczka:)
-
Chyba tez pomysleo tych badaniach metabolicznych.
-
co lekarz,to co innego;/ zwariowac mozna...ja tez juz czasem nie wiem co myslec,a najgorzej jak naczytam sie w necie o objawach autyzmu,to zaraz jestempewna,ze maly jest autystykiem,ale jak widze go usmiechnietego,biegnacego do mnie sie przytulic,to wtedy te mysli wydaja mi sie absurdem.... do lekarzy narazie nie chodze,skupiam sie na terapiach,ale sen z powiek spedza mi dieta, bo nigdy tez nie mial problemów z kupkami,a teraz jak ukradnie jakiegos biszkopta to zauwazylam rzadkie kupy...wiec jestem podłamana mysla,zejednak gluten mu szkodzi....;/ eh,MY MAMY nigdy chyba nie bedziemy spokojne o nasze pociechy..... Nam neurolog nie zlecil eeg glowy,bo stwierdzil,ze nie jest konieczne-nie wiem na jakiej podstawie,ale tez nam rokuje dobrze,wiec Karto skup sie na rehabilitacjach i SI- zobaczysz co sie bedzie dzialo:)
-
ja stosuje;) POLECAM:)
-
Moj maz jest własnie w VEga w W-wie.juz nie moge sie doczekac wyników,choc wydaje mi sie,ze nie bedą najlepsze.Po prowokacji (podalam malemu troche jogurtu ibułki) miał biegunki iw nocy kaszlał tak duszącojakby alergicznie...wiec cos mi sie zdaje.,ze cos mu szkodzi>Niestety na wynik trzebaczekac do 5 tygodni... Ja tez chodza z synem na rehabilitacje darmowa,mamy tezz terapie indywidualne. W innym miescie zrezygnowalam bo nie dam rady juz sama objechac wszystkiego;/ wlasnie maz dzwonil,ze nie wiadomo czy badanie wyjdzie,bo mocz za blady,za pozno pobrany ok godz 10.00.Wczesniej syn nie chcial nasikac,siedzial na nocniku 2 godz!! przeciez i tak sikal do pieluszki całą noc.....
-
ojej..Ja pierwsze gdzie udalam sie z synem,to był psycholog na NFZ,wizyta nastepnego dnia, po czym Pani psycholog na nastepny dzien przygotowala mi opinie ze spotkanie. nastepnie umowilam sie do psychiatry,neurologa (prywatnie)terminy ok.miesiaca i od nich tez na miejscu uzyskałam zaswiadczenia.Z tym udalam sie do orzecznictwa,termin dali za miesiac ze wzgledu naszego wyjazdu na wakacje,po poowrocie od razu dostalismy orzeczenie. Z nim poszlam do Urzedu miasta gdzie przyznali nam zasilek pielegnacyjny w wysokosci 153zł i 560zł swiadczenia pielęgnacyjnego (ale pobierajac swiadczenie nie mozna podjac pracy)TAKA POLITYKA POLSKA! W srode mąz jedzie do warszawy z moczem Igorka.Ciesze się,ze wkoncu bede wiedziała czy dieta potrzebna....
-
tak-daje dziennie dicoflor,nie wiem skąd to... Moze stres przed przedszkolem,dzis plakał bardzo,nie podoba mu sie w grupie z dziecmi,ktore biją i krzyczą...;/ jesli do 1 lutego P.Dyrektor go nie da do innej grupy,to Go zabieram,.. Nie chce mu zaszkodzic.Z poczatku fajnie chodzil,bawil sie,jadł,dopóki nie poszedł do grupy z autystykami,...Nie chce jesc,płacze,jest nie swój....
-
Wydaje mi sie,ze mały moze miec nawrót candidy;/ kupy rzadkie i brzydkie,jest bardzo aktywny.,..Tylko nie wiem z czego,nie zmienilismy nic w diecie,chyba,ze w przedszkolu cos umknęło mojej uwadze. W przedszkolu ma terapie SI i terapeutka tez nie widzi "duzo autyzmu",raczej ma bardzo DUZE braki SI,ma bardzo słaba swiadomosc swojego ciala,mało go czuje.... mało nie mało-dobrze nie jest:(
-
to tylko sie cieszyc;) lepsze niz przedszkole;)Pojdzie Pitek jak burza i dogoni rówiesników:) U nas znowu brzydkie biegunkowe kupy...:( Nie wiem z czego, Maly napil sie wody z wanny,,. choc watpie,ze to z tego.... Dzis dzwonili z Vega Medica-5 lutego wysylają mocz do stanów,więc w koncu zrobimy badanie na peptydy w moczu.
-
melduje sie;) U nas tez zima na całego;/ z dwojka ciezko sie wybrac,a jak Igus jest rano w przedszkolu,to akurat mam mnóstow pracy w domu. Wiosną bedzie super;):):)..mmm:) Igor jakos sie klimatuzyje w przedszkolu,ale poki co jest w grupie z dwoma autystykami,ktorzy sie biją,kłócą, wrzeszcza itd...Boje sie troche o niego,ale P.Dyrektor obiecała,ze opd 1go lutego pójdzie do dzieci zdrowych,wiec póki co musze sie uzbroic w cierpliwosc i bacznie obserwowac... tyle u nas,młodszy chodzi juz od wigilii i dokazuje,takze w domu meksyk na maksa:P a jakie te grupowe terapie w szpitalu macie???
-
dawaj mu zupki,ziemniaczki z mieskiem,warzywa,ja duzo brokułów daje,jajecznice,są kaszki ryzowe smakowe bez mleka,ale niestety maja CUKIER:( ciezko jest na poczatku,ale do zrobienia:) mozesz do wodzy przegotowanej dosypac kleiku i do tego jakies owoce ze sloiczka,dobra slodka przekąska BEZ CUKRU:) ale bez bananow i winogrona:) kukurydziane chrupki,ryzowe wafelki,..
-
tak sie napisalam i nie wkleiło;/ przy diecie przeciwgrzybiczej:ZERO CUKRU, BANANÓW I WINOGRON,reszta owoców moze byc. Musze zrobic kontrolne badania candidy,tylkomały ciagle przeziebiony;( Ale maly lepiej spi,kupy "ładne",nie biega juz tak bez celu.Tomaszewska dała nam na sen "SRTAMONIUM" lek homeopatyczny,ale dałam mu tylko raz,bo ładnie spi:) ale lek dobry,niesety na recepte.. Mały na sniadanie je kleik ryzowy na bebilonie pepti+owoce do tego (bo ochyda),zupki oprócz zurku, makaron bezglutenowy,ryz brązowy,ziemniaki,kasza jaglana,zatrzepane mąka ryzową lub kukurydziana,mięsko:indyk,cielęcinka,kurczak,kiełbaski drobiowe dobrej jakosci,jajka. Nie taka znowu nowa-dawaj Małemu twrade rzeczy do gryzienia,wyrobi sobie język;) a tak poza tym SUPER,ze rozumie i nazywa po swojemu, z czasem poprawnie wymawiac sienauczy:)