zapomniałam dodać 10lat temu przyjmowałam diane 35 .Miałam lekko podniesiony testosteron.Prosiłam ginekologa i dermatologa o skierowanie mnie na badanie krwi ale był tylko szyderczy uśmiech ,wizyta się na tym zakończyła.Dermatolog wysyłał mnie do neurologa ;( czemu to nie wiem .Miłam wrażenie że uważa mniejatkę.
Z tego co wiem to endokrynolog zajmuje się hormonami.
Mam pytanie czy do endokrynologa muszę mieć skierowanie ?
Bardzo boje się zwrócić z moim problemem do jakiegoś lekarza .Mam wrażenie że znów mnie zignoruje.