myszka281

MAJOWECZKA09 Chcialam pogratulowac spelnienia marzen :)

Witam! Pozdrawiam wszystkie byle i teraxniejsze staraczki. Ale tan czas leci moj synek za dwa dni skonczy 8 miesiecy... a ja juz mysle o kolejnych starankach. Moj M bardzo chcemiec jeszcze jedno dziecko sam ma wiele rodzenstwa bylo ich 5, ja tez bym chciala miec 3 dziecko, jednak stracilam juz nadzieje na corke... i z gory zakladam synka. Nie wiem czy jeszcze walczyc o marzenia i bardziej sie przylozyc do planowania czy poprostu liczyc na los? Zagladajac wczesniej widze ze u mnie bylo poczecie synka max 10 godzin przed owu. Ale teraz mi sie nie spieszy i mysle ze bede bardziej zdeterminowana i bedzie mi latwiej czekac na ciaze tulac swojego synka. Gdyz juz po paru nieudanych cyklach ja juz chcialam po prostu dzidziusia ... POZDRAWIAM te wredne pomarancze tez bo widac ze tez maja cos na duszy skoro tu weszly, tylko zal im sie przyznac bo pewnie im cos nie wyszlo...

Witam! Wczoraj nie miałam czasu napisać bo o 19 dopiero wróciliśmy do domu. Mały dostał antybiotyk na 9 dni i coś na gorączkę zobaczymy oby przeszło bo niedługo szczepienie. Troszkę spadł na wadze waży 6030 kg i ma 62 cm też wygląda na więcej niż ma wszyscy to mówią.Eh żeby mu przeszło bo strasznie się męczy ten kaszel i nic nie chce jeść tak dzióbnie od 30-50ml co 3-4 godziny :( Ja jak karmiłam małego cycem to tylko przechowywałam mleko w zamrażarce od razu po odciągnięciu i schłodzeniu mroziłam.Z tego co wiem nie można mieszać mleka odciąganego w różnym czasie, nie powinno też się go grzać w mikrofali tylko w podgrzewaczu lub na gazie w ciepłej wodzie. Fale z mikrofali sprawiają że zabijają coś w mleku nie pamiętam co i wtedy mleko jest niewartościowe.

No mam nadzieję że wszystko ok. On śpi ładnie w nocy ze spaniem nie ma problemu tylko ten straszny kaszel a dzisiaj to tak charczy przy oddychaniu że aż się boję i co chwilę sprawdzam czy oddycha oby do 16 :( Tylko śpi, a jak się obudzi patrzy jakby był jakiś nieobecny w innym świecie...nawet niema siły płakać...

Sorki za literówki i rozwiązłość ...pisałam w pośpiechu :P

Mój pierwszy synek był od małego nauczony że o 20:00 po kąpieli i jedzonku kładliśmy go łóżeczka i sam zasypiał, do tej pory o 20 jest już w swoim łóżku i zaraz śpi. Drugiego też nauczyłam że tak ma być na początku kładłam go w łóżeczku a ja kładłam się na łóżku gdy zaczynał marudzić uciszałam go słowami (wiedział że jestem ) gdy znowu płakał pogłaskałam go po główce dałam smoczka i znów, cicho leżałam obok gdy wypluł smoczka znów mu dawałam i tak zasypiał czasem wypluł i sobie leżał a zasypiał o 21 gdy on już prawie spał uciekałam z pokoju :) a teraz od 2 tygodni zostaje sam w łóżeczku i wie że ma spać do 21 sobie gaworzy i zasypia czasem jak już się przemęczy tym leżeniem zamarudzi bo chce smoka żeby zasnąć wiem dam mu raz i śpi.Tak się już nauczył że gdy jesteśmy z nim na dole to marudzi, bo chce do swojego łóżeczka wyniosę go do pokoju i cisza nie płacze i niekoniecznie od razu śpi. Według mnie takie metody to zaleta bo można mieć chwile czasu dla siebie i męża np porozmawiać czy obejrzeć film a latem gdy się grilluje i ma gości na Weekend niema problemu z przemęczonymi dziećmi biegającymi przez całą noc :) bardzo ciężko jest tak nauczyć dzieci ale nie ma rzeczy nie możliwych. Z pierwszym synkiem było gorzej z nauką ale sie dało wymagał więcej cierpliwości i poświęcenia ale ważne że nauka nie poszła w las.

Witam! Ja licze faktyczne tygodnie życia, nie wiem jak Wy w każdym razie w sobotę mój Skarb skończy 8 tygodni :D. Mój mały od początku trzymał głowę parę sekund skubany jest bardzo silny położony na brzuszku bez problemu dźwiga główkę i potrafi ją utrzymać dość długo. Czy Wasze dzieci też położone na pleckach próbują podkurczać nóżkę i się nią odpychać tak jak do przewrócenia bo mi ostatnio taki numer robi skarbek. My zmagamy się z chorobą mały załapał chyba porządnego wirusa strasznie kaszle ma gorączke i dzisiaj nie chce mi jeść i ciągle śpi ah niedobrze po 16 idziemy do lekarza. Oby to nie było zapalenie płuc :(

Witam Wszystkich! Gratuluję owocnych staranek i tych nieplanowanych niespodzianek,jak widać to i to czasem sprzyja marzeniom. Dla zainteresowanych powiem jak było u mnie. Więc starałam się pół roku brałam kwas foliowy i magnez z witaminą B6 w cyklu którym udało nam się począć synka owulka była 20 dc (19 dnia test pozytywny) ostatni stosunek był 18 dc śluz był rano przejrzysty rozciągliwy a wieczorem mętny rozciągliwy stosunek wieczorem.19 dc miałam śluz jak białko, bardzo mokro, stosunki były jeszcze 16,14,12,9,6 i 5 dc więc co 2 dni i chyba to miało wpływ. 21 dc miałam już biały śluz i tempka pomału rosła ale skok był dopiero 23 dc. Podsumowując u mnie starania były 24-48 godzin przed owulką. Według mnie większy wpływ ma spożywanie przez kobietę wapnia niż tego magnezu i B6 ja wapnia nie brałam czasem sporadycznie... Zawsze chcieliśmy mieć więcej dzieci (mąż ma 4 rodzeństwa) ponieważ teraz jest spora różnica wieku pomiędzy synami myśleliśmy o ostatniej ciąży tak za pół roku rok żeby 2 synek miał lepszy kontakt z rodzeństwem, ale czy ja wiem czy to planowanie się opłaca i tak będzie co ma być owszem wykorzystam tą wiedzę i będziemy strzelać z przerwą 7 dniową i przed owu ale nic poza tym , dodam jeszcze że mój M pije bardzo dużo mleka od urodzenia nawet 0,5-1 litra dziennie (zawsze mieli krówkę wiec pewnie dlatego) Szwagierka urodził 3 syna ja mam 2 ich jedyna siostra będzie miała 2 syna ma jeszcze córkę a on sam ma 3 braci i siostre więc przewaga chłopców :D chyba nic tu nie zdziałam i od razu nastawiam się na 3 synka :* ale takich słodkich Dzióbków mogę mieć nawet 5 .

Poprawiłam moją stopkę :)

Witam! Pewnie kilka osób mnie pamięta bo pisałam tu kiedyś. Chciałam tylko się pochwalić że 24.12.2011 przyszedł na świat mój synek 4070 kg i 52 cm. Pozdrawiam wszystkie mamuśki oraz starające się może kiedyś tu wrócę...bo myśle w przyszłości o 3 dziecku lecz płeć jest mi już obojętna...

Witam ja synka urodziłam sn bez znieczulenia u uważam że nie warto narażać maluszka (dostaniecie ulotkę w trakcie porodu o skutkach,ja nie doczytałam jak zaczęłam czytać to odłożyłam i podziękowałam) bo to przecież tak szybko trwa a ważył nie mało 4050 kg. Teraz też nie planuje znieczulenia zwłaszcza po obejrzeniu komplikacji koleżanki straszne bóle głowy po wszystkim aż traciła przytomność bo jej płyn rdzeniowy wyciekał i potem musieli jej coś tam wstrzykiwać, do tego znieczulenie spowolniło akcje porodową i trwało 48 godzin :( i zakończyło się że jej wyciskali dziecko na siłę kładąc się jej na brzuch. Mały miał przez długi poród krwiaki na główce i siedzieli 2 tygodnie w szpitalu. Nikogo nie chcę straszyć :) tylko mówię z doświadczenia ...wiadomo każde poród jest inny...

Kakasia gratuluje synka no widzisz nic nie straciłaś tym że odpuściłaś staranka. Ja się trzymałam zasad i też synek drugi synek ja teraz jestem w końcu 19 więc mamy podobny termin :D Moja szwagierka też się starała ominąć owu były częste stosunki i tak 3 synek. Ja teraz jak będę próbować to tak co 5 dni strzał jak najdalej się da od owulki zacznę też brać wapń bo to chyba bardziej wpływa niż magnez bo ja brałam prze 8 miesięcy i nic z tego planowania...

Witam! No i moja szwagierka wczoraj się dowiedziała że będzie miała 3 synka.

Witam! Czy ja dobrze widzę mama 3 synusiów gratuluje :D Fajnie że chociaż innym się udaje widzę że przed Twoimi starankami nie było osłabiania tak? seksik 7 marca a potem 12 więc 5 dni przerwy ? Więc może coś w tym jest żeby jednak nie osłabia codziennie czy co drugi dzień. Jak już mówiłam kilka razy czytałam że te męskie szybko się odbudowują a żeńskie trochę dłużej, lecz też nie za długo bo wtedy giną ... Jak bym miała kiedyś próbować ;) to na pewno te 4 dni przed i bez osłabiania tych plemników. No chyba że by nic nie wychodziło to pomału zacznę się przybliżać. I na pewno zacznę staranka dość szybko żeby znowu się nie stresować że ciągle nic że za duża różnica wieku pomiędzy dziećmi itp. jak tylko mi się unormuje okres po karmieniu to pomału do dzieła bo nie chce takiej wielkiej przerwy pomiędzy dziećmi...Nigdy nie sądziłam że będę mieć troje dzieci :P ale wygląda na to że tak będzie, moja mama się śmiała jeszcze jak w ciąży nie byłam że kto wie może i ona by miała 3 gdybym ja nie była druga. Bo zawsze jej mówiłam że jak będzie chłopczyk to i może będzie trzecie...ale już nie chodzi o tą płeć mój m ma 4 rodzeństwa a on 5 i uważam to za fajne wszędzie jego rodzinka ma do kogo pojechać odezwać się itp. a ja sama bo brat 2 tys.km ode mnie...

Witam! Widzę że o imionach mowa, ja mam też straszny problem wybredna jestem to przy pierwszym synu bardzo długo myśleliśmy aż tylko to jedno nam odpowiadało. Teraz dochodzi jeszcze taka sprawa że nie może być ł ,rz, polskich znaków bo mieszkamy za granicą chcę krótkie żeby go nie przekręcali tak jak na naszego Pawła mówią Pałel lub Pawel mi sie podoba Alan ale mój M mówi Alan klaun nie wiem skąd on wziął takie skojarzenie :P Myślałam też nad Davidem albo Danielem to drugie mi się bardziej podoba tylko że niezbyt fajną osobę znam o tym imieniu.

Dzięki Ewik! I tak muszę czekać na potwierdzenie obie foty były z 12 tygodnia 3 dnia. A jak byłam na tym USG to ostatni dzień 17 tygodnia ta praktykantka tak może 2 sekundy spojrzała i mówi chyba syn ale że to nie pewne więc nie wiem czy jej wierzyć bo była trochę zakręcona pomyliła mi tygodnie w karcie :P dziwkarz bądź razie już się nastawiłam na syna...ale by był zonk gdyby była córa...Na razie nikomu po za mojej mamie nie powiedziałam bo to jeszcze nie pewne.

Dziękuje dziewczyny :) Co do złego wpisu to ta praktykantka się pomyliła bo wedle USG to ostatni dzień 17 tygodnia dzisiaj zaczyna mi się 18. Czekam jeszcze z niebieskimi ciuszkami do potwierdzenia przez moją ginke to starsza kobitka i na pewno się nie pomyli zresztą jak jej się pytałam kiedy dowiem się kto to to ona mówiła że w 22 tygodniu :) Ale wiem że tak jest przecież to co było pomiędzy nóżkami nie wyparuje ;) aczkolwiek bym się nie zmartwiła gdyby tak się stało :P Ale fajnie że już wiem mogę się rozglądać za ciuszkami itd.

No to ja już chyba nie będę zaśmiecać forum, dam tylko znać czy się potwierdziło 25 sierpnia. U podsumowując jak w temacie mi się nie udało zaplanować płci, pewnie to zależne nie od czasu stosunku itd tylko od plemników, mój kolega ma same 3 córy. Po prostu tak już musi być.

Mi się udaje wejść ale nie wiem czy Wam się uda bo to moje konto i może dlatego u mnie działa...Wychodzi na to że starania były jakieś 40 godzin przed, do tego przez jakieś pół roku brałam magnez z witaminą B6. Możliwe że mój mężu ma tylko męskie plemniki bo już 2,5 dnia przed nic nie wychodziło przez 8 miesięcy, poza tym on ma 3 braci i siostrę, jeden z tych braci ma 2 synów i teraz jego żona jest w ciąży 3 tygodnie później więc też może mieć kolejnego chłopca. Drugi ma córkę i syna a trzeci jeszcze nic. No i on sam będzie miał 2 syna z czego strasznie się cieszy i od początku gadał że nie chce dziurawca :P Wiem że tak mówił może dlatego żebym ja się nie nastawiała ale chyba też chciał tą córę ...a licho go tam wie? Ważne że synek będzie miał kompana do zabawy, a kiedyś może pomyśle o 3 dziecku :P mąż by mnie chyba wygonił z domu On ostatnio mówi Wiesz kochanie nie myślałem że tak szybko będziemy mieli 2 dziecko a ja do niego co? tak szybko 5 lat to szybko :P ale na kolejne namówię go szybciej, chyba wtedy dzieci mają lepszy kontakt ze sobą...

Nie wiem czy będzie działał link do wykresu : http://www.skarbmamy.pl/NPR-wykres-cyklu

Witam! Wczoraj o 18 miałam wizytę miała być zwykła kontrolna, patrze otwierają się drzwi, a tam jakaś młoda pani nie moja doktor.Przeprowadziła wywiad i mówi że zrobimy sobie USG :D no to tak sobie myślę wykorzystam ją i zapytam czy już coś widać a ona że to jeszcze za szybko ale prawdopodobnie chłopczyk, ale to koniec 17 tygodnia więc jeszcze wszystko możliwe chociaż jak dla mnie to pewnie już tak zostanie.Po przyjeździe do domu zauważyłam że mi źle wpisała zamiast koniec 17 tygodnia to on mi wpisała 16 :P trochę zakręcona ta praktykantka:P no więc dalej muszę czekać do 22 tygodnia, ale już pewnie tak zostanie synek się cieszy że będzie chyba braciszek.

E nie ważne wiadomo jak to mówią (kąt widzenia zależy od siedzenia).Na jednej focie widać tak a na drugiej tak... Nawet na tej stronce jest napisane że to daje tylko troszkę więcej niż 50/50 i dzidzia musi być dobrze ułożona.

tak tylko że na drugiej foto którą wkleiłam siusiak leży...

tak porównując do drugiej fotki to chyba ta kulka nad wyrostkiem to chyba nie jest jego część,wiem że na tej stronce co podałyście podobne foto ma chłopiec ale ono się różni znacznie...Może EWIK coś doradzi ?

a tu daje rozjaśnione : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e100f94c0f6b515e.html Zgłupiałam :P