Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szywia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    99
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez szywia


  1. Czy ktoś podpisał kiedyś umowę okazionalna w wynajmie jako najemca? Czy warto czy raczej nie? Mam mieszane zaklepane w poniedziałek ma z nieruchomości zadzwonić i mamy załatwić formalności. Cały czas mam wątpliwości czy warto? Nie jestem osobą która nie ma zamiaru nie płacić.jestem osoba bardzo spokojna ale się boje ze coś nie wypali .jak kto wygląda że strony najemcy?


  2. Tak szczerze boje się wynająć ... Nie mam zamiaru nie płacić ale boje się że z byle czego mnie wywala.jak to jest właśnie jak będę miała na rok umowę to mają mnie prawo wywalić chociaż będę płacić ?. nie wiem jeszcze jak z okresem wypowiedzenia muszę spytać. Nigdy nie podpisywałam takiej umowy nie podpisywałam mam dużo watpiosci czy warto?


  3. Jakieś kryteria tego lokum ktore trzeba podać?.bo chcem podać podać adres gdzie jestem zameldowana czyli u rodziców  . raczej nie jest osobą która nie chce płacić.czy są jakieś haczyki w tej umowie? 


  4. PTP 1 najemca zobowiązany jest płacić czynsz 950 zł do 10 każdego miesiąca pod spodem 2 dodatkowo najemca jest zobowiązany do zapłaty opłat mediów lokalu bezpośrednio dostawców mediów na podstawie dostarczonych rachunków i sobie pan wypełnił do 10 każdego miesiąca


  5. Nigdy nie było tak że dawała zaliczki jakieś tylko płaciłam według liczników ile użyłam pokazywali mi rachunki i według tego płaciłam.wedlug użycia mam wrażenie że nie umie naliczyć nadwyżki dlatego ogranicza.czego ja mam.na tym cierpieć bo on nie umie.to po co wynajmuje 


  6. Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

    A dlaczego nie ? Wtedy będzie miał rachunki z głowy a wodociągi czy elektrociepłownia będzie ścigać ciebie za rozliczenia i nie będzie żadnych zaliczek i innych niż najem rozliczeń

    On nie chce sam chce płacić.

     


  7. Przed chwilą, szywia napisał:

    Mam w umowie że za media według liczników.nie potrzebne mu dałam ta zaliczkę.. to fakt ale nie może mi zabraniać używać wody bo on nie umie nadwyżki obliczyć .i nic mi nie pokazuje rachunki. Nie dawać mu zaliczki tylko według liczników? nie musi być w umowie że bierze zaliczki.zawsze wynajmowałam i było według liczników i tak płaciłam ile użyłam tyle płaciłam oo.

    Już widzę że on mi rachunki na mnie przepiszę.juz nie wiem jak to załatwić


  8. 6 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

    Jeśli nie chce mieć problemów z rachunkami to zaproponuj żeby wszystkie media przepisał na ciebie i wtedy ma problem z głowy bo ty używasz i ty płacisz a on bierze tylko za najem 

    On bierze zaliczkę na rachunki i pewnie dlatego się tak piekli bo nie umie naliczyć ewentualnej nadwyżki . To akurat zgodne z prawem i nie musi być na umowie skoro macie zapis że rozliczanie się za media ale prawda jest taka że powinien przedstawiać do rozliczejia zużycie i rachunki źródłowe do wglądu a rozliczenie powinniscie wspólnie pokwitować , on że wyliczył i dostał a ty że dałaś 

    Starsi ludzie pewnych rzeczy nie ogarniają a normalne zużycie wody dla jednej osoby to min.3,5-4m3 na miesiąc a nie 2m3apisane że bierze zaliczku

    Mam w umowie że za media według liczników.nie potrzebne mu dałam ta zaliczkę.. to fakt ale nie może mi zabraniać używać wody bo on nie umie nadwyżki obliczyć .i nic mi nie pokazuje rachunki. Nie dawać mu zaliczki tylko według liczników? nie musi być w umowie że bierze zaliczki.zawsze wynajmowałam i było według liczników i tak płaciłam ile użyłam tyle płaciłam oo.


  9. 9 minut temu, 90%cacao napisał:

    Tak.

    Też gdyby ona to potraktowała jako romans - wiadomo: coś sie kończy, on znika, ona znika. Koniec.

    Ale ona ewidentnie cobie ubzurała.. on to wyczuł i będzie na tym jechał teraz. oj bedzie 😉 

    Faceci to wyczuwają to fakt od takich najlepiej z daleka moim zdaniem. I chyba musi autorka nad sobą popracować skoro pakuje się w takie romanse ( pisze z własnego doświadczenia) jak się nie kocha siebie i nie akceptuje tacy faceci się kręcą cały czas koło ciebie.wyczuwaja że jesteś mało pewna siebie nie kochasz siebie i potrzebujesz tej miłości której ci w sobie brakuje.jsk jeszcze jesteś sama to już w ogóle.nie pisze to że złośliwością tylko widzę po sobie że trzeba nad sobą pracować tez


  10. U nas jedna w pracy wdała się w romans z żonatym też z naszej pracy.potem jemu ona się znudziła śmiał się z niej i wszystkim.ja z niej ... i i jaka jest w łóżku słaba.wsxyscy o tym gadali.i udawał że ja nie zna.mozesz robić co chcesz ale lepiej urwać z takim kontakt.tu Niny fajnie a potem robią z siebie ta najgorszą

     

     

    • Thanks 1

  11. Szczerze on ma żonę dzwoni tylko jak co chce.traktuje cię bardzo przedmiotowo.nie ma co w takie reakcje się angażować.zawdze będziesz dla niego ta 2 a żona będzie na 1 miejsce.nie znam cię ale zasługujesz na szacunek.takie romanse nigdy się nie kończą dobrze po co masz cierpieć.brfr trochę brutalna ale on wykorzystuje że lecisz na jego każde kiwnięcie tacy są podli faceci 😍


  12. Przed chwilą, szywia napisał:
    2 godziny temu, kurka na maśle napisał:

    Uzywaj wody tyle, ile potrzebujesz. Raz, drugi zobacz, jak ten czlowiek zareaguje. Pytaj, ile masz doplacic, i nie wdawaj sie w dyskusje - ucinaj na spokojnie, ze nie robisz nic wbrew temu, co macie podpisane w umowie. Jesli jego reakcje beda dla Ciebie zbyt stresujace, wtedy zacznij rozgladac sie za innym lokum - z wody korzysta sie kazdej doby na rozne sposoby, ciagle narzucanie ograniczen zje Ci zdrowie, nie warto sie na to godzic

    Mówiłam że dopłacę za wodę bo używam więcej niż 2 kubiki.on że nie chce dopłaty tylko proszę nie przekraczać tej ilości! I jego argument że nam używać 2 kubiki " bo tu mieszkała para i tyle używali i on jak mieszkał z żoną też używali 2 dlatego ja według niego też mam tyle używać.u umowie mam tak 950 zł plus media gaz,woda,śmieci według licznika i mam to uregulować do 10

    A on chce bym dawała za media 150 zł gdzie to nawet w umowie nie jest zapisane i mam wody nie przekraczać to jest chore co on robi! Ciekawe czy zgodnie z prawem wątpię!


  13. 2 godziny temu, kurka na maśle napisał:

    Uzywaj wody tyle, ile potrzebujesz. Raz, drugi zobacz, jak ten czlowiek zareaguje. Pytaj, ile masz doplacic, i nie wdawaj sie w dyskusje - ucinaj na spokojnie, ze nie robisz nic wbrew temu, co macie podpisane w umowie. Jesli jego reakcje beda dla Ciebie zbyt stresujace, wtedy zacznij rozgladac sie za innym lokum - z wody korzysta sie kazdej doby na rozne sposoby, ciagle narzucanie ograniczen zje Ci zdrowie, nie warto sie na to godzic

    Mówiłam że dopłacę za wodę bo używam więcej niż 2 kubiki.on że nie chce dopłaty tylko proszę nie przekraczać tej ilości! I jego argument że nam używać 2 kubiki " bo tu mieszkała para i tyle używali i on jak mieszkał z żoną też używali 2 dlatego ja według niego też mam tyle używać.u umowie mam tak 950 zł plus media gaz,woda,śmieci według licznika i mam to uregulować do 10


  14. 1 godzinę temu, Małgosia Jakaśtam napisał:

    Ja jestem akurat w sytuacji po drugiej stronie i w życiu nie wpadłabym na taki pomysł jak właściciel mieszkania.. U nas sytuacja jest jasna, wszystko jest zapisane w umowie, a Spółdzielni płacą lokatorzy według stanu zużycia licznika. No dla mnie to chore żeby komuś cokolwiek wydzielać...Przecież każdy zużywa w zależności jakie ma potrzeby. Nie godziłabym się na takie warunki i szukała innego najemcy. No chyba, że nie masz innego wyboru.

    W umowie mam według liczników. Chce odemnie 150 zł za media ( tego nie ma w umowie napisane)mam tylko 2 kubiki używać.mowilam.mu że mu dopłacę jak przekrocze wodę a on na to że nie trzeba on nie chce ale proszę nie przekraczać 2 kubików to jest chore bo nie chce dopłaty.ty jako wynajmujący co o tym myślisz bo dla mnie to nie jest normalne!

×