Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nina12345

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nina12345

  1. no to napiszcie dziewczyny co kupilyscie swoim meza i tescia bo ja niewiem noooo a za chwile jade poszalec po sklepach kurde ale fajnie
  2. bede dzwonila a nie bawila sie w smsy :) jak uslyszy moj glos to odrazu bedzie wiedzial o co kaman.. bede pewnie sama w wielkim szoku.. ej about chyba ma racje.. na poczatku nie wolno nic sciagac dopiero pozniej pozniej..czytalam w gazetkach..:)
  3. tez slyszalam ze tak trzeba..:) nbralam przed chwila N , pojechal pozalatwiac sprawy zapytalam go za ile bedzie bo nie wiedzialam czy ziemniaki wstawiac czy nie.. to napisal ze za pol godz i czy cos sie stalo napisalam ze "nic tylko wody wlasnie mi odeszly a pol godziny to akurat zdaze jeszcze sie umyc ogolic ubrac spakowac i moze nawet obiad Tobie przygotowac a wtedy mnie zawieziesz " to zadzwonil odrazu taki zdenerwowany ze po mame zadzwoni ona mnie zawiezie i wogole hehe mam beke z niego mysli ze bym z moim rozwarciem za obiady sie brala :D
  4. latte z tym przewijaniem itd to wlasnie moge miec ja problemy a nie moj N.. :) On juz to wszystko przerabial..
  5. pomarancza wczoraj miala racje dziewczyny maja dosc swoich problemow a musialy jeszcz sluchac o moich..wiec zakonczmy ten temat..:) powinnam se pujsc na inne forum uczuciowe czy jakie tam..:) sa swieta, czekamy na swoje pociechy wiec miejmy bardziej weselsze tematy..nie potrzebnie sie zalilam to nie odpowiednie miejsce na to..:) temat zakonczony..:D
  6. jestem ciekawa jak N bedzie wygladal z takim malym dzieckiem, wozkiem i wogole jak bedzie mu wychodzilo zajmowanie sie nia.. puki co to ma wieksze doswiadczenie niz ja..
  7. nie moge znalesc zadnego wpisu marzki!!! mi nikt nic nie mowi, a tego ze mala bedzie dla mnie najwazniejsza sama sie spodziewam. juz teraz w brzuchu moim jest pilnuje go jak oka..:)najchetniej obwiAzalabym sie poduszkami z kazdej strony brzucha i opkleila kartkami nie dotykac hehr
  8. po mamusi ja tez jak sie upre to koniec..nie wiedzialam..ale juz lookam
  9. gre jakas bym mu kupila ale skad mam wiedziec jaka by chcial i jaka wogole ta gre??nie znam sie na tym.. magdalena nie ma co sie stresowac mala pewnie se swietnie poradzi..:)
  10. moj to sie raczej kosmetykami nieminteresuje..:) mowi ze mydlo jest najlepsze hehe maszynke ma elektryczna..niewiem zobacze co mi wpadnie w oko bedac w sklepie..:) aboutja tez uwazam ze pies niczemu nie jest winny bo sam sobie tych puszek nie kupil za ostatnie pieniadze hehe moj facet jest chyba tylko tak bardzo inteligentny..on jest lagodny jak baranek, ale nie wiadomo psu ufac w 100% nie mozna.. teraz to skocze do tego sklepu po prezent i bede lezala calyczas zeby tylko nie spedzic swiat w szpitalu..:/
  11. moja mala tez wczoraj sie wiercila tam na dole i znowu to nie przyjemne uczucie..mialam takie wrazenie ze mi ten pecherz tam przebije czy co i wody mi odejda..:/ albo nieraz tak sie ruszyla ze myslalam ze wychodzi juz!!brr glupie uczucie bez kitu..:)
  12. latte ja tez nie mam prezentu dla N ale przyszedl do mnie zus i jutro kogos wykorzystam zeby ze mna skoczyl do sklepu bo samej mi nie wolno..:/ tylko niewiem kto sie zgodzi dzien przed wigila latac po sklepach.. w sumie to wiem co kupic..ale niewiem czy on sobie na to zasluzyl.. bede miala choinke moja z domu taka mala ale ladna..:) przypomnialo mi sie ze siostra mi dala cala reklamowke nowych bombek takiickh czerwonych..:) ale itak mam dylemat, niewiem gdzie spedzic te swieta..
  13. ja ide spac bo zle sie cos czuje..:/ (latte wszystko przez Ciebie!) ;) milej nocy..
  14. mi jest nie dobrze teraz..:( i plecy mnie bola.. powoli bede zwijac sie do mojego wyrka..
  15. ewee ile przecietnie zuzywa sie pampersow dziennie?? powinnas wiedziec,.:)
  16. pomaranczo nie masz racji i koniec.. zegnam! :) latte mozna powiedziec ze na Tobie to sie wyzylam przez N hehe dzwonil przed chwila ubzdural sobie ze telefony nie dzialaja i chcial zapytac czy wszystko wporzadku.. nie mial czego wymyslec.. zycie jest takie krotkie a my je tak marnujemy na jakies glupie fochy i klotnie..:/
  17. chodzilo mi o Twoja panike..nic wiecej. dobra dajmy spokoj bedziemy matkami nie dlugo a zachowujemy sie jak dzieci.
  18. i daj juz spokoj bo mysle ze dziewczyny nie maja ochoty tego czytac..poprostu mamy odmienne zdania i tyle..
  19. latte czemu zmieniasz temat?? ja akurat mysle ze lepiej byloby urodzic w 36tyg wiedzac ze dziecko jest juz rozwiniete, niz martwic sie codzien i co noc czy czasem przez moje rozwarcie nie doszlo do jaiegos zakazenia tak jak to bylo u mojej mamy!
  20. pomaranczko dla jasnosci ja nie zabraniam widywania sie mojemu N z swoim synem a wrecz przeciwnie imponowalo mi to, wiedzialam ze dla mojego dziecka tez bedzie dobrym ojcem.. a chodzilo jedynie o to ze kazdy mi wmowil wtedy ze porod tuz tuz i z rozwarciem ktore mam pujdzie szybko wiec nie chcialabym urodzic w domu!! a po drugie to chcialabym troche spokoju przed tym co mnie czeka!!! a nie skakania mi nad glowa i krzykow!!
  21. widac mam inne podejscie do zwierzat .. mialam b. duzo psow i zaden z nich nie byl w zaden sposob katowany ale wiedzial co moze a czego nie moze!! mam nianczyc psa wszedzie za soba ciagac siedziec z nim 24na dobe pozwalac mu na wszystko a potem jak bedzie dziecko i pies pujdzie na dalszy plan to czekac az z zazdrosci ze nie jest juz nr 1 rzuci sie na niemowle??? to jest amstaff nie york! i co jak co ale akurat ten pies musi wiedziec gdzie jest granica!! bity tez nie moze byc bo by mnie zezarl w calosci za rok czy dwa . i sory ale dla mnie gotowanie psom czy kotom warzywka czy cokolwiek to przesada.. ale kazdy ma swoje w glowie. i skonczmy juz ten temat bo nie ma sensu.
×