Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nina12345

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nina12345

  1. ja bym byla za lewatywa.. chwile pocierpiec ale mialabym pewnosc na tym fotelu hehe
  2. dziewczyna ktora miala blizniaki mowila ze cc to 7warstw do zszycia pokolei..?? tez sie zdziwilam ..myslalam ze to tylko miecho skora czy co tam i wsio..? zle z nia bylo po cc.. ja wychodzilam juz a ona jeszcze lezala.. ale kazdy inaczej to przechodzi..
  3. a u nas jak jest porod przedwczesny to lewatywy nie robia..zastanawialam sie czemu?
  4. o witaj reprint..:) co jak co ale ja tez se wypoczelam w szpitalu, i podobnie jak u Ciebie co chwile sluchane tetno, sprawdzana temperatura dwa razy dziennie zapis ktg.. no i dwa razy dziennie tez obchod lekarzy..:) ale co do cc to lezalam tez z kobietami ktore mialy cc w pierwszej ciazy..i bedac w drugiej modlily sie o sn. moja mama tez rodzila 4razy sn 5az nie spodziewana cc zielone wody ble ble , do dzis ja boli miejsce gdzie miala naciecie.. po cc przewaznie dlugo sie dochodzi do siebie..a pozatym to nie dawalam sobie sprawy z tego ze cc to az 7warstw! myslalam ze z 2 i koniec.. kazda kobieta przechodzi to inaczej jedna chwali cc druga sn..jw w kazdym badz razie bedac w szpitalu nie slyszalam dobrego slowa na cc..
  5. ja moja czuje z kazdej str brzucha i kolo pepka i pod zebrami i po lewej stronie brzucha no i calkiem na dole tam gdzie ma glowke..:)
  6. znajac zycie to itak cokolwiek to bedzie czy czop czy wody czy skurcze spanikuje i bede w podskokach biegala do tego szpitala hehe no i za 10dni swieta mamy..
  7. ae wszystkiego najlepszego, spelnienia marzen..:) ja tez nic nie robie.. calymi dniami siedze leze dreptam powoli po mieszkaniu-nigdzie indziej nie moge to dobre i to :( ale sie tak zastanawiam zeby zaczac normalnie funkcjonowac.. dzis rozpoczol sie 37tydzien..do swiat zostaly nie cale dwa tygodnie.. jezeli bede tak lezala to na bank w swieta bede rodzila. mama na mnie naciska zebym zaczela powoli cos robic ze z mala juz wszystko ok i wogole.. ja tez chce urodzic przed swietami ale boje sie tego porodu!!! i tylko przez to leze..z drugiej strony tak itak porod mnie nie ominie.. kurde dziewczyny oddajcie mi troche odwagi..
  8. latte ja mam na 03.01.. ale kazdy lekarz inaczej mowi wiec juz nie patrze na to.
  9. a wlasnie dziewczyny jak ten czop odejdzie to trzeba do szpitala jechac?? ja bym jednak wolala skurcze w domu przesiedziec..
  10. a co tu tak cicho??? bylam dzis w szpitalu odwiedzic kolezanki..:)
  11. witam.. ae masz racje jak bylam w szpitalu i wszystko wskazywalo na to ze bede rodzic to narzeczony nie jadl nie spal po nocach chodzil taki nie obecny, gorzej ode mnie! chyba dlatego ze bedzie ze mna na porodowce hehe latte jutro zaczynam 37tydzien.. w szpitalu powiedzieli by 36/37.. ja mysle jednak dalej ze mala te przyjemnosc zafunduje mi w swieta..;/ ooo czyli z reprint juz musi byc lepiej..:)
  12. jak sie urodzi czerwona pomarszczona z znieksztalcona glowa to dla Ciebie Latte itak bedzie najpiekniejsza na swiecia..:)
  13. jutro z rana pewnie znowu bede sie wam zalila jak to mam zle :) u mnie tez peelno sniegu..:) ale chyba zaczyna padac..;/ mam ochote na tluuste fryytasyy.. a co tam niech mi jeszcze troche przybedzie..:D trzeba korzystac puki ma sie na co zwalic ta wage..:) zaczelam strasznie chrapac wy tez?? a w zyciu nie chrapalam wogole spalam cichutko jak by mnie nie bylo..
  14. wiecie co to chyba tez troche winy mojej.. mam chyba ta depresja przedporodowa..o byle co doslownie leca mi lzy, na psa nie moge patrzec a rozmowa z mama tak mnie denerwuje ze konczy sie to zawsze podniesionym glosem na nia..a biedna sie martwi czesto dzwoni (pare razy dziennie) i pyta jak sie czuje czy cos potrzebuje i swoje rady..nakrzycze troche na nia wtedy mam wyrzuty po chwili i chce mi sie plakac, psa najchetniej zamknelabym w lazience albo oddala komus na pare dni, a narzeczony ciagle doprowadza mnie do lez z byle czym..;D boze niech juz ten okres przejdzie bo zachowuje sie jak prawdziwa jedza.. mama to rozumie, narzeczony smieje sie z tego a pies jest biedny..:) N byl na zakupach, zrobil obiad i wogole tylko kaze mi lezec i mnie z tym wkurza! tez chce chociaz sobie w szafkach poukladac ile mozna lezec! takim tepem nigdy nie urodze.ale w tylku go juz mam udaje ze nie slysze :D i z wlasnie wyszedl a ja skorzystalam z sytuacji i zrobilam se moja babke ciekawe czy znowu wyjdzie taka pyszna..:) powaznie to modlcie sie zebyscie nie mialy takiego fiola w tym ostatnim mieciacu..
  15. a to sie juz ciezko oddycha w 9mcu i nic na to nie poradze! oddychac musze! ..
  16. hej dziewczyny..juz zaluje ze sie wypisalam, mialam tam dobrze a tu tylko sie kloce z narzeczonym..tak mnie drazni ostatnio ze niewiem..moze to tak przed porodem..i tesknie za dziewczynami tam i tym wszystkim, moze to glupie ale podobal mi sie pobyt w szpitalu hehe N zamiast mnie wspierac przed porodem to jeszcze wkurza! myslal ze bede pomywala! powwiedzialam ze nie i koniec! to kaze mi calyczas w lozku lezec!!! a ja moge troche posiedziec pochodzic itd ale nie moge zmywac jakis garow po obiedzie! nie moge zamiatac,myc podlogi wieszac prania i wychodzic z psem! moge sobie za to usiasc i poskladac ciuchy, zmyc jakies szklanki talerzyki cos co nie jest ciezki..wy mnie pewnie rozumiecie dziewczyny..:) jak bede tylko lezala to nigdy nie urodze, a jak bede zapierdalala tak jak on chce to jeszcze dzis mnie wywioza na porodowke! poza fym ciezko mi juz jak niewiem, w nocy ledwo sie obracam w tym lozku, przejde kawalek i juz sapie jak babcia a on tego niewiem czy nie widzi czy nie chce widziec! mam wrazenie ze jestem teraz dla niego tylko ciezarem,i tylko mu przeszkadzam.. co chwile po jakiejkolwiek rozmowie z nim ide do lazienki i placze. szkoda ze mezczyzni nie moga poczuc jak to jest byc w ciazy. z szpitala wypisalam sie bo on b. chcial, ledwo wyszlam to jeszcze powiedz ze wraca do pracy! to po co sie wypisywalam zeby siedziec sama w domu i czekac na porod?? tam mialam z kim pogadac i wszystko na miejscu!! chyba pojade do mamy mojej.nie chce byc dla nikogo ciezarem..tylko od mamy troche daleko do szpitala i tego sie obawiam..niewiem co robic ale siedziec tu i plakac po katach to nie na miejscu jeszcze w moim stanie. :( :( :(
  17. mili juz sie dosc naczekaklam na ten porod mial byc a nie bylo malej odwidzialo sie wyjscia do mamy..
  18. chcialabym miec to juz za soba..:) ale co zrobic..wrocilam hehe jak urodZe to sie zdecyduje..
  19. MOJA tak samo robi ale zeby kopac kopac mocno tak jak kiedys to juz nie ma miejsca..mne to cieszy..:)
  20. namrozilabym sobie juz teraz to potem jak bym chciala gdzies wyjsc to bym sie nie martwila hehe narzeczony se teraz wymyslil zeby mala miala na imie lenka.. ja niewiem... do zadnego imienia jeszcze nie jestem zdecydowana..;/ kurde fajnie bys w swoim lozku i miec obok swojego chlopa i wogole...;D
  21. moja na slodkie juz dawno nie reaguje.. ale za to jak poglaszcze brzuchala to zawsze odpowie..wlasnie tak od 2dni wiecej sie rusza tak mi sie wydaje.. przeciaga sie, kopniakow juz nie ma..
  22. o dzieki..tylko nie mozna chyba odciagac se pokarmu przed porodem??
  23. ja do mojej mamy jade na cale swieta jak nie bede w szpitalu..bo u siebie w mieszkaniu to nic juz nie zdaze zrobic..:( tak tesknilam za moim psiakiem bylam ciekawa jak urosl i wogole ale juz mnie wkurza..;/
×