Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aska_G20

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aska_G20

  1. hej dziewczyny dawno sie nie odzywalam ale czasu niemialam bylam u dwoch lekarzy w sprawie tego laparo i diagnozy lekarza(ze dzieci nie bede miec)absolutnie temu zaprzeczyli i powiedzieli ze nic nie stoi na przeszkodzie ja czekam na @ teraz powinnam dostac jutro ale jak narazie niemam zadnych objawow nadchodzacej @
  2. hej dziewczyny dawno sie nie odzywalam ale czasu niemialam bylam u dwoch lekarzy w sprawie tego laparo i diagnozy lekarza(ze dzieci nie bede miec)absolutnie temu zaprzeczyli i powiedzieli ze nic nie stoi na przeszkodzie ja czekam na @ teraz powinnam dostac jutro ale jak narazie niemam zadnych objawow nadchodzacej @
  3. lindunia chodzi Ci o to pytanie o laparoskopie?
  4. to i ja sie przylacze do pytania o imionka jak bedzie dziewczynka to bedzie Lena Zofia a jak chlopiec to Aleksander:)
  5. ja jestem z kuj-pom dokladnie w Żninie bylam nie polecam nikomu ja tam 3 dni bylam i moglam liczyc tylko na siebie i meza tragedia doslownie szkoda slow totalnie traktowaly mnie jak glupia ktor ma kaprys ze chce dziecko,ja niewymagalam niie wiadomo jakiego traktowania ale takiej normalnosci jak niemogly znalezsc mi zyl zeby sie wkuc to zaczely mnie bic po rekach we dwie zeby znalezsc wiem ze tak sie robi ale one zaczely sie na mnie wsciekac ze robie to specjalnie no powiedzcie jak moge specjalnie robic takie cos moja wina ze tak mi sie zyly ;pochowaly;ogolnie mam jedna wielka traume po tym szpitalu
  6. edopech ja w srode wypisalam sie ze szpitala i czuje sie znakomicie i juz wczoraj z ,ezem przytulanki byly bo sie stesknilismy za tym a ze tydzien przed laparo mialam @ to dosc dlugo nic niebylo
  7. ja wpaslam w histerie jak mi to powiedzial to jeszcze piguly zaczely mnie wyzywac ze rycze i jak to nazwaly szybki bil ze mnie ze trzeba bylo poczekac i ze w pozniejszym wieku dowiedzialabym sie o tym dlatego odrazu sie wypisalam z tego szpitala bo w ogole nic sie nie interesowali moim stanem po laparo polozyli mnie na 12 godzi plackiem i nawet nie zapytali czy siusiu chce dopiero moj maz przyjechal i mi pomogl.bylam dzisiaj na konsultacjii u jeszcze innego gin i ona powiedziala ze nie mogl tamten lekarz stwiierdzic ze nigdy nie bede miec dzieci moge miec duze trudnosci ale sa szanse ze zajde tylko mam dac sobie na wstrzymanie bo psychicznie jestem zablokowana i tak kochane robie daje sobie na wstrzymanie bedzie co bedzie kiedys przyjdzie na wszystko czas niema sensu sie dreczyc trzeba sie cieszyc z zycia takie jakie jest i z seksu z mezulkiem a nie traktowac to tylko na szanse zrobienia dziecka ja narazie odpuszczam oczywiscie bede jezdzic na wizyty kontrolne do mojego gina ale juz sie na nic nie nastawiam
  8. doszlam do wniosku ze rozczulanie sie nad soba ze ja juz nigdy dziecka nie bede miec nie da mi nic a tylko wszystkich wokol siebie bede martwic i denerwowac co ma byc to bedzie tam w gorze kazdy ma swoja droge zapisana i los ulozony wiec wierze ze i ja mam zapisane bycie mama ale w odpowiednim czasie a nie wtedy kiedy ja chce
  9. hej dziewczyny jestem po kilku rozmowach z rodzicami bylam u mojego gina i powiedziala mi zebym sie absolutnie sugerowala tym co tamten lekarz mi powiedzial bo najwazniejsze ze mam droze jajowody(oba)dobra owulacje niczym nie stymulowana maz ma dobre nasienie wiec jest dobrzesa owszem te zrosty ale one moga utrudnic a nie calkowicie wyeliminowac ciaza i wiecie do jakich wnioskow doszlam ze moje motto od dzis "trzeba byc twardym a nie miekkim"mam wspanialego meza ktory mnie wspiera,kochajaca rodzine i wierze gleboko ze i kiedy mi zostanie dane byc mama kiedys przyjdzie taki dzien a narzie bede sie cieszyc tym co mam i kazdym nowym dniem a tamtemu lekarzowi udowodnie kiedys ze zajde sama a nie przez zadne in-vitro owszem wiem nadejda jeszcze takie dni chwile ze zwatpie w to co teraz pisze i bede ryczec bo caly czas mam przed oczami twarz tamtego konowala i slysze jego slowa ani w zyciu dzieci juz miec nie bedzie jedynie in vitro mozliwe"ale poplacze poplacze i znowu powiem sobie ze musze byc twarda i udowodnic mu wierze i modle sie codziennie o dziecko i wiem ze kiedy Bog da mi cieszyc sie macierzynstwem i tak bedzie kiedys taki dzien przyjdzie wiem o tym i wierze w to.jak zaczne watpic to zawsze przeczytam sobie to co wam teraz pisze i i znowu uwierze ze kiedys przyjdzie moja kolej na bycie mama!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  10. susan ward a powiedz kochana co mialas za badania ze powiedzieli ci ze nie zajdziesz nigdy w ciaze?ja owulacje mam prawidlowa zadnych lekow nie biore maz nasienie ma dobre jajowody drozne tylko te zrosty w brzuchu a on juz mnie skreslil calkowicie
  11. hej dziewczyny nie moglam spac w nocy tak jestem zalamana po tej diagnozie lekarza leze w lozku i niemam ochoty wstawac w ogole jeszcze obolala jestem po tej laparo,nawet niemam juz czym plakac wszystkie lzy wylalam wczoraj chyba niechce mi sie zyc...
  12. poczytalam troche i fakt jej historia podnosi na duchu az sie poplakalam normalnie!zastanawiam sie kiedy ewentualnie moglabym zaczac probowac z mezem skoro dzis wyszlam ze szpitala niby lekarz mi tak powiedzial ale mam nutke nadzieje i ja tamtemu idiocie udowodnie ze zajde jeszcze
  13. jstem zalamana boje sie ze moj maz sie zalamie i odejdzie chociaz kochany strasznie dba o mnie i pociesza ale boje sie dziewczyny ze ten konowal mial racje i nie bede miec nigdy dzidziusia
  14. najgorsze ze mi nie usunli tych zrostoe moja lekarka pocieszala mni i mowila ze niemam sie przejmowac bo najwaznejsze ze mam owulacje prawidlowa jajowody droze nasienie meza dobre i niemma sluchac tamtego konowala bo trafilam na jego zly dzien najorsze piguly jak mi lekarz powiedzial niede mogla miec dzieci to zaczelam plakac a piguly przylecialy i zaczely krzyczec ze rycze i histeryzuje z tkiego powody ze ludzie maja gorsze problemy
  15. hej dziewczynki ja dzis wypisalam sie na wlasne zadanie ze szpitala bo ni wytrzymala bym absolutnie tam ani chcwili dluzej rano przyszedl lekarz dyzurujacy i powiedzial mi ze nie bede miec dzieci i w moim przypadku jesynie in vitro jest mozliwe wiec wypisalam sie i pojechalam do mojej lekarki a ona powiedzial ze absolutnie niemogl mi tak powieedziec bo jajowody sa drozne tylko mam zrosty w brzuchu ale to nie oznacza ze w ogole niemoge miec dzieci tylko mogs byc trudnosci i dluzej to trwac ale to nie oznacza nieplodnosci jak mi tamten konowal powiedzial a pozatym opieka w szpitalu makabra jestem zalamna totalnie moj m tez chociaz nie daje tego po sobie poznac niewiem juz co mam myslec ktoras tez tak z was miala a jednak zaszla w ciaze?
  16. hej dziewczynki ja dzis wypisalam sie na wlasne zadanie ze szpitala bo ni wytrzymala bym absolutnie tam ani chcwili dluzej rano przyszedl lekarz dyzurujacy i powiedzial mi ze nie bede miec dzieci i w moim przypadku jesynie in vitro jest mozliwe wiec wypisalam sie i pojechalam do mojej lekarki a ona powiedzial ze absolutnie niemogl mi tak powieedziec bo jajowody sa drozne tylko mam zrosty w brzuchu ale to nie oznacza ze w ogole niemoge miec dzieci tylko mogs byc trudnosci i dluzej to trwac ale to nie oznacza nieplodnosci jak mi tamten konowal powiedzial a pozatym opieka w szpitalu makabra jestem zalamna totalnie moj m tez chociaz nie daje tego po sobie poznac niewiem juz co mam myslec ktoras tez tak z was miala a jednak zaszla w ciaze?
  17. hej dziewczyny ja jutro rano musze zglosic sie do szpitala we wtorek laparo jeju nawet niewyobrazacie sobie jak sie boje caly dzien chodze i rycze rece mi sie trzesa ogolnie masakra boje sie jak cholera nawet spac nie moge trzymajcie za mnie kciuki:(
  18. jejku jestem w szoku dziewczyny ja staram sie 2 lata i brakuje juz mi czasami sily na to wszystko a tu tyle lat szok ale podziwiam Was kobietki ze macie taki zapal i silna psychike bo ja niewiem co dalej jak po tej laparo sie nie uda
  19. endopech to juz dzisiaj kochna mam nadzieje ze po laparo bedzie wszystko ok i szybciutko zaciazysz trzymam kciuki mocno za Ciebie trzymaj sie cieplutko:) marta to cudownie ze masz takiego meza ja z poczatku tez mialam problemy z moim m z namowieniem go na badania ale potem przelamal sie i zaczal razem ze mna mocno walczyc teraz jezdzi ze mna na kazda wizyte u lekarza na kazde badanie chodzi za 3 dni mam laparo i wzial wolne bo chce byc caly czas przy mnie i chociaz tlumacze mu ze po narkozie bede caly dzien spac to i tak chce siedziec przy mnie uparty strasznie:)
  20. hej dziewczyny dziubasek- ja Cie rozumiem ja tez tak mialam pamietam jak brat mojego m z zona przyjechali powiedziec nam ze beda mieli dzidzie to zamiast im pogratulowac to tak sie rozryczalam ze ucieklam do sypialni i ryczalam jak glupia ze z milego spotkania byly nici potem jak mala sie urodzila to tez jak ja zobaczylam to przez 3 dni ryczalam a najgorsze bylo dla mnie jak poprosili mnie na matke chrzestna wiadomo nie odmowilam ale pomyslalam sobie wtedy czy ja kurcze juz zawsze bede tylko matka chrzestna teraz mala ma roczek i jest boska ale zawsze po wizycie z nia placze cala noc i modle sie zeby kiedys tez miec takie cudowne dzieciatko neonka- mam nadzieje ze uda Ci sie kochana i to ty wkoncu przerwiesz ten zly lancuszek!!!trzymam mocno kciuki:) ja kurcze 3 dni i laparoskopia kurcze nerwy mnie zzeraja....przez ten tydzien schudlam juz 3 kg z nerwow niemoge jesc spac jedynie w pracy troche zapominam...
  21. mam nadzieje Ewcia ze Ci sie tym razem uda gleboko wierze w to ze ktoras w koncu przerwie ten lacuszek niezaciazonych i jak juz jedna zafasolkuje to potem polecimy jedna za druga hehe:)trzymam mocno kciuki:)
  22. hej dziewczyny ja tez miewam takie sny ostatnio mialam tak realny ze czulm tez doslownie ruchy dziecka,tak czytam i kurcze coraz bardziej sie wkurzam bo mo moj gin tez mowil ze po laparo szybko i latwiej zajde a laparo juz za 5 dni...
  23. hej dziewczynki ostatnio troche zabiegana jestem staram sie zajmowac wieloma rzeczami zeby nie myslec o zblizajacej laparoskopii a to juz na 2 tygodnie....narazie czekam na @ktora powinna nadejsc za jakies 3-4 dni
×