Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dietowo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dietowo

  1. nie wiem co masz do kobiet w ciąży ale jesteś strasznie wredną osobą...
  2. właśnie przyjechała mi moja nowa śliczna komoda:) jeszcze w piątek dojedzie szafeczka i będzie można robić małe przemeblowanie:)
  3. co prawda to prawda aż mnie dziwi czasem to jak lekarze potrafią być niekompetentni... tylko przerażenie ogarnia że tacy ludzie nas leczą... a najgorsze że żadnej gwarancji czy prywatnie czy na nfz nie ma, że jeśli ktoś zwie się lekarzem to naprawdę nim jest i potrafi leczyć....
  4. kurcze do późna tu buszujecie:) ja to wczoraj o 22 już spałam:) ale to chyba najlepsza godzina dla mnie bo budzę się wypoczęta, chociaż teraz trudno o tym mówić bo od kilku dni męczy mnie straszny katar i zatkany nos... i jak tu można spokojnie spać??:( wczoraj przyszły mi już te body z allegro:) niektóre takie śliczne że szok:) część jest troszkę poplamionych jedzonkiem i właśnie nad nimi pracowałam żeby wywabić plamy a teraz się piorą już w pralce zobaczymy co będzie:) ale wychodzi na to że za 15 zł miałam 25szt bez zarzutu:)
  5. ja się wybieram, jakoś chyba w marcu będę się dowiadywała;) a tak apropo dziewczyny pochwalcie się czym się zajmujecie w tych swoich firmach? to ską jakieś sklepy internetowe czy usługi?
  6. tutaj chodzi o to że łożysko usytuowane jest na przedniej ścianie ale mam dopisek "poza ryzykiem przodowania" czyli to są 2 różne sprawy na to wychodzi;) Wy zestawy butelek a ja właśnie oglądałam znowu wózki w necie i przeżywam... nie wiem czy przepłacać i mieć 4-5kg lżejszy czy być do przodu ok 500zł... wydaje mi się że nawet takiego 10kg + waga dziecka nie będę w stanie w całości wnieść po schodach i i tak pewnie będę je musiała demontować za każdym razem gdy będę sama wracać z dzieckiem... Wciągać po schodach się nie odważę bo są bardzo strome i bałabym się spaść razem z dzieckiem z tych schodów... eh człowieku i badz tu mądry...
  7. hehe tak mówicie o reakcjach waszych dzieciaczków, włąśnei w TV leciał ostatni hicior ona tańczy dla mnie a maluta się wiercić zaczeła:) haha:) dobre:) nie sądziłam że będzie natychmiastowa reakcja;P
  8. cytrynko ja rozmawiałam z lekarzem o tym brzuchu chociaż nie miałam aż tak intensywnych skurczy ale lekarz powiedziała że teraz może tak być i nie można ale trzeba brać nospę... do 3 dziennie... więc koniecznie się zaoptrz... a jeśli miałabyć tak np przez 3 dni to proponuję jechać do szpitala tam najprędzej uzyskasz pomoc:) co do badać to ja poszłam n pierwszą wizytę w listopadzie miałam robiony komplet badań z krwi i moczu łącznie z cukrem, toxo, cytomegalia grupą krwi i innymi, wszytko było super więc na początku stycznia miałam tylko mocz, a potem na końcu stycznia znów mocz i morfologia:) teraz pewnie znów dostanę. Podobno w 2 trymestrze jeszcze trzeba zrobić oznaczenie glukozy? może mnie to teraz czekać... na usg też mam opis że łożysko na ścianie przedniej- czy to się wiąże z jakimiś komplikacjami? przy pierwszym usg otrzymałam również informację że mam tyłozgięcie macicy. a co do owulacji u mnie była z lewego jajnika(potwierdzone usg) i będzie dziewczynka:)
  9. dzięki za podpowiedzi co do butelek:) a co do ruchów z naszą niunią też wszystko w porządku a ruchów nie czuje... mam nadzieję że to tylko cisza przed burzą:) u mnie w środę kończy się już 20 tydzień:) ostatnio ciągle chce mi się pić i ciągle czuje jakby ucisk na pęcherz:) przez chwilę myślałam że może mam jakieś zapalenie albo bakterie ale nic nie wyszło w badaniach:) ah i ten napięty brzuch... normalnie chyba wszystko zaczyna szybko rosnąć bo ciągle czuję ciągnięcie i taką pełność:)
  10. a powiedzcie tak z doświadczenia jak to jest, zamierzam karmić piersią i jeśli to się uda to chyba nie potrzebuję kupować butelek bynajmniej na razie?? podobno takie dziecko to tylko na piersi... a może jednak jest inaczej i trzeba przepajać dziecko wodą albo herbatką koperkową??
  11. u mnie też mikro łazienka ale już postanowione bezstresowo będę wanienkę ustawiać sobie w pokoju na stole i tam kąpać małą no cóż trzeba wykorzystywać to co się ma:) ja zamówiłam wczoraj nową komodę i szafkę wiszącą do pokoju żeby to był mebel na rzeczy dzidzi:) zastąpimy tym meblościankę do której nie bardzo da się coś schować:P a komoda 170cm długości:P
  12. ja używam polecanego kremu na rozstępy gerbera:) jak na razie pierwsza tubka, brzuszek jest widoczny rozstępów jeszcze brak:) oby tak zostało:)
  13. my pierworódki musimy chłonąć wiedzę od doświadczonych:) w naszym mieszkaniu nie mamy problemu upałów:) jest ro raczej chłodne mieszkanie więc latem jest bardzo przyjemnie;)
  14. co do temperatury w pomieszczeniu to dotąd czytałam że między 19-21 stopni bo gdy jest za ciepło to niestety dziecko łatwiej łapie potem jakieś choróbska...
  15. dzień dobry:) jeśli masz ochotę z nami wyczekiwać do lipca to drzwi są otwarte:) zapraszamy:) ale napisałyście jeszcze wczoraj:) ja nie siedziałam już przy kompie bo byli moi rodzice u nas i byłą ostatkowa wyżerka;) oponki z serem a na kolacje robiłam pizzę;) wyszła mi wyjątkowo pyszna:P co do tych ciuszków to moja mam tez mówi żeby mieć takie oddzielne specjalne na wizyty u lekarza:) i na początek mimo braku doświadczeń sama preferuje ciuszki typu body/śpioszki/pajacyki żeby łatwiej było maluszka obsługiwać:) chociaż nie zarzekam się że nie będzie miała jakiejś pięknej letniej sukieneczki:P a takie pytanie jeszcze mam czy któraś z was miała już noworodka właśnie w porze letniej?? chodzi mi o to jak ubiera się takie maleństwo kiedy są na dworze temp powyżej 25 stopni? czy np same body z krótkim rękawem są ok? tylko w pogotowiu na wszelki wypadek cienki kocyk albo pieluszka? czy jednak trzeba całe ciałko ubierać? w sobotę byłam zobaczyć 1,5 tygodniowe maleństwo znajomej nota bene śliczny chłopczyk:) i w pokoju mieli 26 stopni a mały ubrany w body, śpiochy i jeszcze owinięty kocykiem...
  16. jakoś tak wyszło że siedziałam dziś na allegro i wpadło w ręce:) ale czyż to nie istna okazja??:) nawet niech część tych rzeczy mi nie odpowiada to i tak niezły biznes:) a bodów więcej już kupować nie będzie trzeba;P pomarańczko czemu uważasz topkę za nieodpowiedzialną?? nie musisz ranić ludzi zwłaszcza w tak drażliwym temacie jak utrata dziecka...
  17. z tymi malinami to ponoć takiego czystego nie powinno się pić w nadmiarze ale np dodany do herbaty przed snem nie zaszkodzi:) o herbacie z cytryną też słyszałam odtąd pijam sporadycznie:) a ja właśnie zaszalałam i kupiłam pierwsze ciuszki dla naszej córci:) mała wyprawkę na rozmiar 56 używany z allegro i duży zestaw body na rozmiar 64-78 bo była niezła okazja to znaczy 40szt za 45zł(z kosztami wysyłki:) ale zaszalałam:P
  18. u mnie w ciąży wyszło że jestem uczulona na oliwkę jonsona:) smarowałam tym brzuch a na rękach miałam wysypkę;)więc już wiem że dla dziecka będę kupowała nasze polskie bambino:) tak asekuracyjnie
  19. oj chyba się koleżanki wczoraj w tą ostatkową sobotę jakimiś % raczyły:) mam nadzieje że to jednak zwykła głupawka;) dobrze że humory dopisywały:P a tak apropo zastanawiałyście się kiedyś nad porodem w domu? to znaczy nie swoim ale są już teraz ponoć takie domy porodowe gdzie atmosfera jest dużo bardziej kameralna. Podobno są dobrze przygotowane :) wiadomo sporo to kosztuje( ale pomijając tą kwestię) ale czy odważyły byście się? ja kiedyś myślałam że to byłoby fajne ale teraz uważam że to zbyt duże ryzyko bo nie wszystkie porody przebiegają bez komplikacji... jakby zaczęło iść coś nie tak ciekawe jak długo czekałoby się na karetkę... strach się bać słysząc ile ludzi umiera w oczekiwaniu na pogotowie...
  20. cześć dziewczyny, ja dziś byłam cały dzień zabiegana a Tu się tyle działo... Margrit gratulacje synka;) pomarańczki jeśli robicie tylko to żeby wywoływać jakieś sensacje czy jesteście rządne głupiej dyskusji to dajcie sobie spokój. jeśli chcecie pogadać na temat waszych przeżyć w ciąży to zapraszamy. a co do tych przeziębień to niestety teraz taki czas jest nieciekawy... mnie już od około tygodnia męczy katar ale to głównie zapchany nos wieczorem i z rana, i na leżąco trochę pokasłuję...ale nie biorę żadnych leków wychodzę z założenia że im mniej tym lepiej... jedynie woda morska do nosa;) a co do twardniejącego brzucha to też mi się wydawało że to jakieś wieczorne wzdęcia...ale lekarz mnie uświadomił że to raczej skurcze macicy i wałśnie nospę trzeba brać. Myślałam że tak naprawdę jeśli nie będzie jakoś bardzo boleć to sobie daruje ale lekarz powiedział że jak się tak dzieje to trzeba brać bo te skurcze są gorsze niż nospa
  21. eh jakiż to jest problem dzięki za wsze opinie:) dobrze że jeszcze dożo czasu:P
  22. a jak wam się podoba imię IGA?? nazwisko mamy długie więc brzmi dobrze ale ale jakość nie do końca jestem przekonana:)
  23. ale widzę że wszystkie piszecie przez 2 "n":) mi akurat bardziej podoba się wersja z "n" jest takie hmmm prostsze, mniej pretensjonalne:)
  24. pewnie nie dajmy się zwariować tym co mają ochotę tylko namieszać... co do imion mi też zależy żeby ładnie brzmiało zarówno dla małej dziewczynki jak i dorosłej kobiety i właśnie dlatego mam taki problem;) a jak mi się coś podoba to się okazuje że albo strasznie dużo ich teraz albo w rodzinie już np takie są albo imię ładne ale znam kogoś kto bardzo źle mi się kojarzy i za chiny nie dam tak na imię:)
  25. kochana nie denerwuj się! wszystko na spokojnie te nerwy Ci nie pomogą...
×