Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dietowo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dietowo

  1. kurna nie widzę swojego posta... wkurza mnie to kafe... Truj dzięki:) a data 01-07 byłaby fajna;) ja dziś jadę do pracy zwolnienie zawieść, odwiedzę koleżanki w nowej siedzibie bo się od maja przenieśli:) są strasznie niezadowolone;P
  2. Dzięki Truj:) niestety na tym etapie to już wiadomo że raczej będzie maleństwo wymagać ingerencji chirurgicznej ale się nie martwię:) uświadomiono mnie że medycyna w tej dziedzinie jest teraz bardzo rozwinięta po za tym prowadza jakieś duże badania w temacie wodonercza bo jest masa dzieci z tym problemem teraz... lekarka zaśmiała się że wodonercze zaczyna być jak żółtaczka:) 01-07 to byłaby fajna data:) w sumie to ja myślałam że każą mi się zgłosić na oddział podadzą oxytocynę i wieczorem będzie małą na świecie;) myślałam że ona wpływa też na dojrzałość szyjki a tu się okazuje że to nie do końca tak:P i może się okazać że najpierw np tydzień przeleżę w szpitalu a dopiero potem uda się urodzić;)
  3. skasowało mi długasniego posta... więc jeszcze raz witam was;) dawno się nie odzywałam ale nie miałam weny i czasu... przygotowania widzę idą pełną parą;) my też musimy się zabrać za zakup wózka a reszta to już prawie gotowa jeszcze z jedna tura prania została;) Mamo Ty chyba też masz termin na samym początku lipca?? nasze maluchy idą równo:) Miałam wczoraj kontrolę w instytucie małą wazy 2kg:) ładnie rożnie tak ok 800g na miesiąc. Małą leży cały czas główką w dół i nie bardzo można było zmierzyć wczoraj dokładnie te nerki więc w piątek mam rezonans... ale dowiedziałam się że malutka ma łagodną formę wodonercza i raczej nie będzie konieczności przewożenia jej po porodzie do centrum zdrowia dziecka:) ciesze się że wyjdziemy razem do domu:) dostaniemy po prostu skierowanie z terminem zgłoszenia się w 3cim tygodniu. No i potwierdziła Pani doktor że będziemy próbować wywoływać poród po 19 czerwca zależy jeszcze czy szyjka zdąży się przygotować bo uprzedziła że może to jednak trochę potrwać...
  4. cześć, wróciłam do domku po długiej wycieczce, zrobiłam sobie jedzonko zasiadłam do komputerka i byłam szalenie zdziwiona że od rana aż 5 stron do nadrobienia więc zaczęłam czytać... no i niestety przykro się zaskoczyłam... znów wniknęła taka nieciekawa dyskusja ogólnie uważam ją za bezsensowną. czuję się po przeczytaniu tego tak zmęczona że już nawet nie wiem co chciałam napisać na pojawiające się wypowiedzi dotyczące tematu głównego... pomieszały mi się wypowiedzi z nikami więc wybaczcie że do niczego się nie odniosę... Liczyłam na relaks a tu taki psikus...:(
  5. ja co do kremu to tez myślę że trzeba kupić ale jak na razie to widziałam tylko taki nivea filtr 30 i tej marki rossman filtr 50 tylko nie wiem czy to można od 1 dnia stosować bo takiej info nie widziałam...
  6. ależ się kulinarnie porobiło:P właśnie się zastanawiałam czy szczaw już można kupić:) jak na razie botwinkę ugotowałam i dziś ją kończę wcinać:P i uwielbiam młoda kapustkę;) znaczy taką zupę z niej:) powiem wam że od poniedziałku się jakoś nienalepianej czuję... jest mi strasznie ciężko czuję się jakaś spuchnięta mimo że obrzęków nie mam... wiążę to z tym że maleństwo mi się chyba przekręciło w brzuszku i wczoraj, dziś jakoś słabo kopie bardziej czuje że się przesuwa pod skórą i tłuszczykiem:P
  7. a jeszcze co do pampersów to w realu mają regularną cenę 19,90 najtańsze sa pośród sklepów które sprawdzałam:) no i z tym wyrastanie różnie bywa;) znajomej synek urodził się 3800 i 54cm zuzył tylko 1,5 opakowania pieluch 1 a teraz ma 3 miesiące i wazy 8kg!! rośnie jak na drożdżach:P
  8. KMM brzusio wreszcie rośnie ale powoli:P cudne skarpetusie:P anetach ogólnie wzór puzli fajny ale nie do końca do mnie przemawia;) brzusio już pokaźny a ciuszki super;) uwielbiam ciuchlandy:P a co do bodów to ja na rozmiar 56 nie mam żadnych śpiochów/kaftaników tylko body/pajace i mam nadzieję że opanuję ubieranie bodów przez głowę;P
  9. kurde ile postów wpadło zanim swój doskrobałam:P Topko no cóż jak trzeba leżeć to trzeb... trochę szkoda bo zaczyna się ładnie robić chyba że masz jakiś ogródek żeby tam poleżeć:p Anetach mi osobiście się ten dywan nie podoba:/ a jeszcze co do pewnych wypowiedzi kurcze nie nakręcajmy się;) wiem doskonale że czasem każda z nas może poczuć się olana, wiadomo nie zawsze wszystkie na hura będą się wypowiadać na jedno zapytanie uważam że to jest ok. Gorzej jeśli ktoś pisze o jakimś poważnym problemie a nikt nawet na to uwagi nie zwróci... Postarajmy się kochane o spokój:) i Faktycznie trudno się teraz to czyta, coraz więcej postów i tematów poruszonych na raz i ciężko nadążyć;)
  10. Truj no właśnie ewentualnie potem założymy wątek o odchudzających się mamuśkach Topka o kurcze ale się porobiło... mam nadzieję że już teraz będzie wszystko dobrze! pewnie tylko będziesz musiała się oszczędzać... a co do wypowiedzi pomarańczowej na temat Twojej nieobecności, nie jestem jakąś maniaczką, nie śledzę wszystkich tematów w kwestii ciąży więc nie koniecznie musiałam zaraz zaczynać jakieś poszukiwania TOPKI! Każda z nas bywa nieobecna bo coś tam potem się odzywa właśnie tak ja Topka np mówi nam że wydarzyło się to czy tamto... Ginger- niezłe z ta kąpielą w przegotowanej wodzie;) ja się boję żebym właśnie nie byłą taka przesadna no może nie aż do tego stopnia ale np wnerwia mnie jak ktoś przychodzi do maleńkiego dziecka w odwiedziny i nawet rąk nie umyje zanim je wyściska... anetach a po ile te pampersy 1 są teraz?? Ja się dzisiaj jakoś kiepsko czuję... taka umęczona... muszę sobie trochę poleżeć...
  11. Lou idź na normalną szkołę rodzenia bezpłatną nawet jakbyś miała chodzić sama! takie zajęcia praktyczne dotyczące samego porodu to w sumie były tylko 1! w ciągu chyba 12 czy 15 spotkań... Pozostałe to były albo ćwiczenia dla kobiet w ciąży z fizjoterapeutą albo zajęcia teoretyczne takie wykłady na temat np opieki nad noworodkiem. więc na prawdę nie warto płacić a warto skorzystać i posłuchać! U mnie można było pogadać z położnymi lekarzami ginekologami-położnikami czy pediatrą:) Ja na większości zajęć też byłam sama bo mąż często do późna pracuje3 i w ogóle nie żałuje! potem po prostu przekazywałam mu zdobyte informacje ale dzięki szkole rodzenia czuję się znacznie pewniej w roli przyszłej mamy:)
  12. rety ale się rozpisałyście;) mi się udało dziś pospać do 9 chyba dlatego że nie ma słonka za oknem:) i nadrobiłam posty:) a więc po kolei: Fredzia a to łobuz Twój jeden:) ja też mam wrażenie że małą się od wczoraj jakoś dziwnie przekręciła bo inaczej kopie i jakoś strasznie mi niewygodnie z nią;) tigrai czyli synuś się elegancko zaprezentował a to bezwstydnik jeden:P messi Gratulacje córci:) spora jest:P moja trochę lepiej niż tydzień temu 1500:) Mamo współczucia z tą szkarlatyną... Viola ja już mam od połowy kwietnia wizyty co 2 tygodnie Kapris Dawno się nie odzywałaś:) dobrze że z córcią poprawa:) a co do wagi to sama Ci nie powiem bo nie wiem;P Jakbym wiedziała gdzie są to bym się pochwaliła;P Lou dla mnie Laura super tez mi sie podobało tylko nie ma fajnych zdrobnień... a Ada też jest fajne i brałabym ją pod uwagę gdyby nie to że jest taka w bliskim otoczeniu:P a co do proszków to niestety te dziecięce maja delikatny skład i taki ich urok że nie dopierają... ja teraz przygotowuje ubranka które są w domu i zakupiłam płyn do prania dzidziuś:) nawet zapach mi pasuje bo niektóre te proszki śmierdzą a płynów do płukania już nie używam... prasuję ubranka przynajmniej na razie:p
  13. pochwalcie się kochane jak już będzie po wizytach:) jeszcze raz dzięki za odzewy w sprawie wagi:P u mnie to trochę tak wygląda że w ogóle nie widać tak +/-10kg... Lou a co do Twojej przyjaciółki to niestety często się tak zdarza że facet zmienia nawet najlepszą przyjaźń... z drugiej strony ciąża(hormony) i cała ta sytuacja może ją dobiła... ale wydaje mi się że akurat finansowo nie powinnaś jej pomagać... wiem że latałaś i starałaś sie załatwić jakąś pomoc i w sumie to więcej nie jesteś w stanie zrobić... dziewczyna sama musi się ogarnąć i zawalczyć o siebie...
  14. dzień doberek:) dzięki za słowa otuchy:) mnie też strasznie zaskakuje ta waga no ale tak już mam... jak byłam kiedyś na takim badaniu składu ciało to wyszło że mam spora ilość mięśni bo ważą one około 65kg... w zasadzie do czasu studiów to ja uprawiałam wiele sportów i to tak na poważnie więc pewnie stąd;) a z drugiej strony ja z tych co całe życie się odchudzają:P Ginger chyba pisała o rzuceniu palenia, ja rzuciłam jak dowiedziałam się o ciąży i bałam się że przytyję bardzo dużo przez to ale jak widać udało się chociaż to ominąć;) A co do łóżeczka z szufladą to mi się ta opcja bardzo podoba tylko tyle że u mnie nie miałabym jak tej szuflady otwierać:P i jeśli się zdecydujesz to zwróć uwagę właśnie to to czy jest" do samej ziemi" czy jest pod nią choć trochę miejsca na stopy:) inaczej połamiesz paluszki kilka razy jak kopniesz lecąc do maleństwa:)
  15. hehe:) czyli czujesz się już lepiej??:)
  16. Patussa ale laseczka;) i fajna fryzurka:) Messi Ty też mnie nie obraziłaś;) hehe:) ciesze się bo potwierdza się to co myślą osoby z mojego otoczenia:) a stan faktyczny jest niestety mniej optymistyczny:) No więc uwaga uwaga ja dobijam 100! dokładniej między 95-99 się waham:) przed ciążą ważyłam 87kg:) ale sama uważam że tego po mnie nie widać:) dobrze nabita jestem:P
  17. hehe:) spoko:) nie mam z tym problemu a jako mogę kogoś podbudować to super:P haha:)
  18. cześć;) tak w temacie odchudzania to było też jedzenie wacików i larw tasiemca:P niezły hard core:P a tak w ogóle to wreszcie skończyłam nadrabiać;) już co do tej kłótni to się nie odzywam bo już się wypowiadałam na ten temat. co do zmiany forum to szczerze niechętnie... sama wiem jak to jest nie raz ktoś wcale nie potrzebuje się udzielać na takim forum a wystarczy poczytać czegoś się dowiedzieć więc może nie zabierajmy tej możliwości? a osoby które po prostu zwyczajnie chcą namieszać zawsze można olać;) co do poruszonej tu przez którąś z dziewczyn kwestii to czasem też jest mi głupio bo gdy np siedzę od rana przy kompie to prowadzimy jakąś wspólną dyskusję natomiast gdy nie mam czasu i odezwę się np raz czy dwa popołudniu to mam wrażenie że moje posty są olewane. nie mówię że zawsze ale często tak bywa... dlatego też bardzo trudno jest mi się wdrożyć po jakiejś przerwie w dyskusję... a co do wagi to trochę się wstydzę ale skoro(kurcze znów nie pamiętam która z was:() napisała że jest zdziwiona i że po zdjęciach nie widać, to jestem ciekawa na jaką wagę mnie obstawiacie:P wzrostu mam 177cm:) może któraś coś zaproponuje;)
  19. Witam i ja w ten leniwy dzionek:) po remoncie kota dziś kąpaliśmy masakra:) nasz maleństwo daje wieczorem już takie super te kopniaki:) normalnie jakby mi rękę chciała przesunąć;) a co do tego co ktoś pisze na pomarańczowo to niestety tym razem się zgodzę... w sumie to nic takiego ta osoba nie zrobiła a przede wszystkim nie była agresywna;) więc spokojnie dziewczyny nie należny również wyolbrzymiać:) ktoś chciał tylko służyć dobrą radą;) wiadomym jest że każda z nas ma swój rozum i chyba żadna nie chce zaszkodzić dziecku:) chociaż sama wiem że czasem robię jakieś głupoty a bo to coś zbyt ciężkiego chce nosić czy coś... ale ważne żebyśmy miały nad tym kontrolę;) Miełgo choć mokrego dzionka życzę;)
  20. Witajcie kochane;) kurcze ależ zapracowana jestem w ten majówkowy deszczowy weekend:) Lou brzuszek ekstra:) szpiczasty:) ale wcale nie wyglądasz na gotowa do porodu:P ja cały czas w temacie dziecięcych ubranek:) pranie prasowanie pakowanie;) torba szpitalna prawie gotowa jeszcze kilka drobiazgów i będzie dobrze;) a co do wagi to u mnie bez zmian waha się między + 7/10 kg
  21. ja również witam:) u nas dziś niemrawa ta pogoda ale przynajmniej ciepło:) byliśmy na dłuższym spacerku tam lody:P teraz był obiad a teraz można się troszkę polenić;) no jeszcze tylko ciasto do zrobienia:) to wczorajsze już zjedzone a wyszło pyszne;) uprałam pierwsze ciuszki już w proszku dziecięcym:) jutro będzie prasowanko:) ja już wcześniej podzieliłam sobie rozmiarami na szuflady w komodzie i dziś były prane te najmniejsze pierwszego rozmiaru oraz moje koszule do szpitala;) niebawem będzie można spakować torbę bo już wszySTko przygotowane;) ależ mam radochę z patrzenia na te śliczne ciuszki na suszarce;) miłego popołudnia życzę;)
  22. i kurcze następna u której nie wiadomo gdzie się dzieciaczek mieści:)
  23. tak nie można mieś pomalowanych paznokci ponieważ dla lekarzy to jest bardzo ważne miejsce, zmiana koloru tej skóry pod paznokciem może świadczyć że dzieje się coś złego i np zabierają cię na cesarkę. przyszły mi gacie te siateczkowe;) uważam że są fajne bo każdy tyłek w nie wejdzie:P nie to co w te fizelinowe;) zakupiłam najpierwej te ale niestety w nie nie włażę bo mało się rozciągają...
  24. a miałam jeszcze napisać że ja si,ę zastanawiam gdzie się maleństwo mieści ale np u KMM to chyba jakaś ściema że maluszka tam masz;P Dziewczyno wyglądasz góra na 5-6miesiąc:)
  25. hej dziewczyny:) u nas taka mieszana pogoda raz słonko raz chmurki ale za to jest bardzo ciepło:) pojechałam po pieczywo przywiozłam gorący chlebuś:) ale pyszności:P współczuje boleści... ja mam od jakiegoś czasu sporo pracy w sumie to trochę fizycznej i boli mnie tak po prawej stronie od kręgosłupa że aż pośladek boli... okazuje się że wystarczy mały spacer i już boli:( brzuszki macie śliczne:) mi się wydaje że ten mój jest w sumie nie duży jak na ten miesiąc i nie wiem jak maleństwo się tam mieści:) ciuszki też ekstra:) a co do majówki to ja dziś upiekę ciasto żeby było nam miło:) nie mamy samochodu więc nawet na trochę w plener nie wyskoczymy ale szkoda:( a ap ropo golenia to ja już dawno kroku nie widzę:P a stopy jak szyję wyciągnę:P
×