Julietta40
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Julietta40
-
u mnie podobnie, sennie i śnieżek sypie delikatnie. Syn właśnie wrócił z kuligu i poszedł spać. Pierwszy raz od kilku lat nie dane mi będzie na niego pojechać, no cóż, trudno. Nudzę się, gazety przeczytałam,, czekam na kolejne numery, książki, które mam w domu już dawno. Może polecicie mi książkę przy której zrelaksowałabym się, chociaż lubię ciężkie, psychologiczne i horrory, ale nie chciałabym takich obecnie czytać. Coś, co znalazłabym w bibliotece, wysłałabym syna.
-
Super,że już większość z Was wie, co tam macie w brzuszku. Moje maleństwo chyba wstydliwe, bo nadal nie wiem, a wizyta następna dopiero 7 lutego. Kropeczko , Trelevinaaaa- to fakt, że fajnie mieć dobrego szefa, nawet się po nim nie spodziewałam, że będzie taki wylewny:) I o pieniądze się nie muszę martwić, bo zawsze 1 są ( budżetówka).
-
Witajcie. Ale miałam stron do nadrobienia, a wydawało się, że nie było mnie tylko chwilę:) Ucieszyłam się, że podwyżka od lipca, bo nie mogę robić teraz zakupów, chyba że internetowo. W pracy jeszcze nie mogą przyzwyczaić się, że mnie nie będzie i bombardują od rana telefonami. Ale super, bo dzwonił do mnie dyrektor i była to miła rozmowa w stylu: dziecko najważniejsze, mam dbać o siebie i o nic się nie martwić. Nigdy nie paliłam, a od kiedy zaszłam w ciążę przeszkadzał mi zapach alkoholu, a w szczególności piwa, więc problemu nie było.Raz tylko miałam ochotę na "szampana", po czym zamoczyłam usta i już go nie wypiłam. Jednak z kawy nie mogę zrezygnować bo: jestem od niej uzależniona, a zarazem usprawiedliwiona, bo mam bardzo niskie ciśnienie. Witam wszystkie nowe mamy ! Niestety nadal jestem seniorką, ale dzięki Wam, czuję się, jakbym miała 20 lat :))
-
Od kiedy jestem "uziemiona" mam ochotę na wszystko :) Nie mogę tylko jeść jabłek, pić herbaty z cytryną i jogurtów. Wszystko to co wymieniłam ma okropny smak. Najdziwniejsze jest to, że sałatę lodową jem odrywając liście i ma dla mnie taki bardzo dobry smak, podobnie jak kapusta pekińska :) Przepraszam, że nie odpowiadam imiennie, ale piszę leżąc, co jest trochę trudne:)
-
Część Kobietki. Nawet nie pomyślałam, że można się tak w ciąży czuć. Oczywiście dobrze. Od wczoraj brzuszko miękkie. Dopiero teraz czuję jak maluszek rozrabia, chociaż wcześniej myślałam, że już bardziej nie może :) Jednak luteina czyni cuda i oczywiście nospa. Jeżeli chodzi o wizyty na NFZ to nie korzystałam zarówno w pierwszej ciąży jak i teraz, właśnie ze względu na traktowanie pacjentów. Szkoda nerwów. Ale wiem jedno, że trzeba wchodzić do gabinetu pewnie i pokazać kto tu jest ważny. Naprawdę działa :)
-
Witajcie Dziewczynki! No i mam problem. Myślałam, że będę pracowała przynajmniej do połowy kwietnia, a tu w poniedziałek lekarz powiedział, że nawet nie ma mowy. Ciąża zagrożona przedwczesnym porodem i oczywiście szpital. Ale wybłagałam leżenie w domu, dostałam leki i... leżę. Teraz będę mogła z Wami popisać, bo czytam na bieżąco :) Minęły dwa dni, a już mam dość. Ale maluszek najważniejszy. I nadal nie znam płci, jednak chce nam zrobić niespodziankę. :)
-
Witajcie dziewczynki :) Nic nie piszę , ale czytam Was regularnie. Wciąż pracuję i mam mało czasu dla siebie. Chcę wykazać się w pracy, by potem sobie odpuścić. Czasami mam dziwne dolegliwości, ale przeczytam, że niektóre z Was też tak mają i trochę uspakajam się. Pod Waszym wpływem zrobiłam tez małe zakupy maluszkowi :) Jeszcze dwa tygodnie i będę miała trochę urlopu, to może się bardziej będę udzielała. Super, że znacie niektóre znają już płeć dziecka . Idę na wizytę 17 stycznia to mam nadzieję, że mi tez już dokładnie powie, chociaż jest mi to obojętne ( bardziej domaga się rodzina). Pozdrawiam :)
-
Witam dziewczyny, to ja seniorka, jak na razie jedyna majówka po 40. Czytam Was na bieżąco, ale nie piszę. U mnie delikatnie na wczorajszej wizycie lekarz zasugerował, że może, ale nie na pewno, coś się świeci między nóżkami.Od razu jednak zaznaczył, że dokładniej mi powie na następnej wizycie. Mój syn bardzo chciał siostrę, dlatego tez go powoli nastawiam, że mieć brata też będzie super. Pozdrawiam Was, piszcie, a teraz jeszcze przed pracą idę lepić pierogi :)
-
Witajcie. O matko, ale mam czytania :) Jeżeli chodzi o zmywarkę to mam Boscha 45 cm i jest super. Najkrótszy czas zmywania trwa od 28 do 38 minut, bo zmywarka sama go wyznacza. Co do Candy tez nie jestem przekonana, bo mama ma pralkę tej firmy i cały czas coś się psuje. Podobno kiedyś produkty tej marki były o wiele lepsze.
-
Witajcie! Ale duzo piszecie, to dobrze. Wchodzę, poczytam i tak codziennie. Ponieważ jestem z Was najstarsza, to chyba najbardziej przestraszona :) Ale byłam dzisiaj u lekarza i jak na razie wszystko w porządku. Co za ulga. Następna wizyta 20 grudnia. Pozdrawiam!
-
Witam ! Eni, też jestem dukanką. Z 64 kg schudłam do 55kg i zaszłam w ciążę. Śmiałyśmy się z koleżankami, że to niebezpieczna dieta :) Obecnie przytyłam 3 kg, mdłości mam już za sobą, ale pozostał mi jeszcze metaliczny posmak. Nie mogę też jeść żadnego pieczywa.Ale energii mi nie brakuje. Jestem aktywna, uśmiechnięta, nawet nie męczą mnie szkolenia, których mam teraz bardzo dużo. Oby tak dalej. Nie byłam jeszcze na usg genetycznym. Trochę się boję, ale pewnie będę musiała pójść. Co będzie to będzie. Pozdrawiam.
-
Witam. Dawno tu nie wchodziłam, ale przeczytałam wszystkie zaległe posty. Mdłości powoli odchodzą w zapomnienie, ale nadal towarzyszy mi metaliczny posmak.Trochę załamałam się, bo okazało, że mam polipa, którego trzeba będzie usunąć, bo cały czas krwawi.Poczytałam i okazuje się, że jedni piszą, że polipów nie usuwa się w ciąży inni, że tak. Ale mam nadzieję, że lekarz wie, co robi. Na szczęście z ciążą jest wszystko w porządku. Pozdrawiam:)
-
Jednak ważny jest lekarz prowadzący, który nie tylko jest dobrym fachowcem, ale potrafi podtrzymać na duchu , porozmawiać, rozwiać wszelkie wątpliwości. A tak przy okazji zapytam, czy dokucza Wam też metaliczny posmak. Cokolwiek bym zjadła, to i tak wszystko ma metaliczny, jednakowy smak. O mdłościach już nie wspomnę, mam je od rana do wieczora :)
-
Hej. Mimo, że mam 40 lat, lekarz powiedział mi, że jeżeli to druga ciąża, w rodzinie nie było chorób genetycznych to badanie prenatalne nie jest konieczne, bo przecież też niesie ryzyko. Nie kazał się przejmować, myśleć pozytywnie, bo w takim wieku obecnie bardzo dużo kobiet rodzi dzieci i to zdrowe.
-
Hej przyszłe mamy:)Też mam termin na maj, ale chyba jestem tu najstarsza :) Myślę, że mimo to przyjmiecie mnie do swego grona, tym bardziej, że mój jak do tej pory jedyny syn ma 15 lat, więc trochę porad mi się przyda.