Julietta40
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Julietta40
-
Emilia-weź lek ala nospa i koniecznie połóż się. Atena- trzymaj się :)
-
X-- ale się uśmiałam. Na pewno nie są takie jak opisujesz :) Mi chyba zanikły mięśnie:) Odnośnie terminów, to mam wyznaczony na 9 maja.Lekarz powiedział, że będziemy rodzić. Tylko nie wiem czy cesarka czy indukcja. O matko..
-
Lorien- dzięki, zastanawiałam się na xsenną, ale nie wiem, czy w ciąży można.Twoje zapisałam :)
-
http://allegro.pl/materac-do-wozka-74-x-34-x-4-i1522670259.html
-
Hejka! No i doigrałam się:) Chciałam już wszystko wyprasować, ale taki twardy miałam brzuch, że bez nospy forte nie obyło się. Tula-- ja znam Gabrysie i to naprawdę miłe, ambitne i sympatyczne dziewczynki. To na obronę Gabryś :) Trelevina-- ja natomiast przez rok leczyłam się na tachykardię, a w ciąży miałam ją rzadko, chociaż teraz jakby trochę częściej. Profilaktycznie biorę magnez, bo leki mi odstawiono. Kardiolog powiedział, że mogę rodzic naturalnie, tylko musi być lekarz z oddziału kardiologicznego. Mam nadzieję, że obędzie się bez. Pocieszył, że dziecku nic nie zagraża i to najważniejsze. Ale oczywiście sprawdzić trzeba. Lorien, gdybyś mogła podać nazwę tych leków, bo myślałam o tym, żeby zadbać o to już w domu. Odnośnie wkładu do wózka to znalazłam materacyk i nie wiem, chyba się na niego skuszę. Zaraz wkleję linka, to może mi doradzicie :) Nie wiem, co jest, ale schudłam z nóg, mam jak patyki. W udzie znikło mi 4 cm. Chyba od tego leżenia. X -- a jak u Ciebie?
-
Hej :) Ale Maksiu dał mi wczoraj popalić. I już od rana dzisiaj też zaczyna. Mam mało wód płodowych, więc cały brzuch mam obolały:) Wczoraj od rana miałam gości, dzisiaj odpoczywam, ale co jakiś czas wstaję i prasuję ciuszki itp. Wczoraj miałam brzuch twardy jak kamień, ale typowych skurczy jeszcze nie miałam. Pewnie już niedługo:) U mnie też nareszcie ładna pogoda, na którą z utęsknieniem czekałam, bo przecież mieszkam na polskim biegunie zimna. Szkoda, że muszę leżeć. Tak bym poszła na spacer,no ale cóż... Milego dnia:)
-
Część Kobietki :) No żebyście wiedziały co się u mnie dzieje :) Chłopcy sprzątają, a raczej robią generalne porządki, korzystając z tego, że nie chodzę i nie mogę zaprotestować przeciwko wyrzucaniu różnych rzeczy, które mogą mi się przydać :) Dostałam też paczkę od siostry i znowu muszę prać. Martwię się, że Maksiu wszystkiego nie zdąży nałożyć, ale mam siostrzenicę w ciąży, to jej część zostawię. Czytając Wasze wpisy dochodzę do wniosku, że jestem dziwnie spokojna. Oj, żeby nie była to cisza przed burzą:) Trzymajcie się, miłego spędzania czasu życzę :)
-
X-- mam to samo, nawet poruszanie w domu sprawia mi problemy, bo bolą mnie nogi i kręgosłup. Penelopa-- niestety, u mnie nie ma takich przywilejów :) Nawet przy wykonywaniu testu na glukozę musiałam przyjść pół godziny wcześniej i zająć kolejkę, bo by mi nie zrobiła. Odnośnie piersi tez coś takiego miałam, ale wcześniej. Teraz już są gładkie. Nie musiałam niczym smarować, bo wyglądały jakby były posmarowane oliwką. Obecnie jest podobnie, więc Penelopa ma rację :)
-
Część. Dzisiaj wyprzedziła mnie X :) X-- czyli miałam rację z tym krążeniem i masowaniem nóg. Ale wyjdzie nam to nie tylko na zdrowie. Już teraz widzę, że nogi gładkie, skóra nawilżona, przed latem jak znalazł :) Życzę udanej wycieczki i świetnych wyników. Cholerka, mam mdłości jak na początku ciąży.Mam nadzieję, że nie jest to oznaka zbliżającego się porodu. Muszę jeszcze trochę wytrzymać :) Co do wanienki, to kupiłam ze stelażem i chyba to był strzał w dziesiątkę. Ale u mnie to niestety konieczność. Komody mam wysokie, a w łazience kabina. Weska--też korzystam z tej samej strony do liczenia tygodni:) Lekarz mi kazał do końca ciąży przyjmować magnez, ale u mnie z powodu nadkomorówek, które mnie męczyły jeszcze przed ciążą. Może być nawet rozpuszczalny. Tak na wszelki wypadek.
-
Hej Kobitki :) Chyba zacznę dyżurować za X, bo miałam iść spać, ale dopadła mnie zgaga i mdłości, niestety nic nie pomaga. Ogólnie nie czuje się najlepiej, a najgorsze to uczucie gorąca. Domownicy patrzą na mnie zdziwionym wzrokiem, bo śpię w koszulce na ramiączkach, okno otwarte a mi nadal gorąco. Dzisiaj było u mnie dość ciepło i mąż umył mi okna. Firanki zawiesi jutro, ale i tak zrobiło się jakoś świątecznie :) W moim szpitalu znieczulenia nie ma, nawet nie wiem dlaczego. Może wiecie od czego to zależy, że w jednym szpitalu jest, a w drugim nie. Dobrej nocy :)
-
Hej Dziewczęta:) ale objadłam się, bo pierwszy raz od wyjścia ze szpitala zjadłam normalny obiad ( z frytkami), a na deser kawałek czekolady. A niech tam, a teraz boję się zmierzyć , ile mam cukru:) Co do wózków, to za tydzień powinnam już dostać mój Graco. Jestem ciekawa jak wygląda. Najważniejsze, że ma duży kosz na zakupy i łatwo się składa. Uświadomiłam, że nie mam jeszcze pościeli do łóżeczka. Muszę chyba popatrzeć na allegro. Wczoraj przyszła mi wanienka ze stelażem. Ładna jest i duża, także jestem zadowolona. Od jakiegoś czasu mam ochotę na bułeczki drożdżowe, ale nie mam siły ich zrobić, bo wymagają trochę zabawy, a mi wysiadł kręgosłup. Pewnie od tego leżenia. Trochę postoję i ból nóg oraz kręgosłupa nie do opisania :(
-
Penelopa-- dzięki za artykuł. Nie miałam zamiaru wprowadzić nerwowej atmosfery, ale właśnie odnośnie poduszek trafiłam na artykuł i tak poczytałam.Pamiętam , że gdy urodziłam pierwsze dziecko , to sprawdzałam, czy oddycha przykładając mu do buźki lusterko. To dopiero był odjazd. Teraz chcę tego uniknąć, dlatego trochę zapoznałam się z tematem.
-
Lorien-- Kubuś widzę też już duży, super. Z szyjką tez mam problemy, ale jak będę leżeć to podobno jeszcze do 4 maja powinnam dociągnąć. Także zaciskamy nogi, odpoczywamy i oby do maja :)
-
2.300 to jeszcze nie tak źle. Moja koleżanka urodziła w 7 miesiącu 1.400, a teraz chłop jak się patrzy. Z tą poduszka to dobrze wiedzieć, jeszcze o niej poczytam. Idę spać, bo brzuch zrobił się twardy. Do jutra!
-
http://allegro.pl/klin-poduszka-dla-niemowlat-zdrowy-sen-promocja-i1472786622.html
-
Atena---a żebyś wiedziała, że nic mnie tak nie przeraża jak od nowa etap edukacji, chociaż jestem z nią zawodowo związana.Gdy mój syn nie chodził jeszcze do szkoły, to wydawało mi się, że wszyscy nauczyciele są świetni i bez skazy, natomiast życie pokazało, że niestety z tym różnie bywa. Ale co tam, damy radę :)
-
Odnośnie poduszek to kupiłam tą " klinek" i co, nie można jej stosować ? No i masz babo placek, zawsze mi się wydawało, że tak zupełnie na płasko to niezbyt bezpiecznie :)
-
X--nie, luteinę mi odstawił już dawno, tylko kazał leżeć, więc leżę. A co tam, wszystko mi donoszą, obiady gotują, sprzątają, więc tylko odpoczywać. Chociaż mam świadomość, że już niedługo to się skończy :) Moj syn też boi się jutrzejszego egzaminu, mam nadzieję, że pójdzie mu dobrze. Trelevinaaaa --a mam to cholerstwo, tylko lekarz mi powiedział, że są różne rodzaje i on nie widzi problemu z moim, dadzą mi antybiotyk przy porodzie i po krzyku. Więc ja oczytana w internecie mówię mu, że w takim razie co będzie jak mi wody płodowe w domu odejdą. To on, żeby mnie uspokoić zapisał mi Zinacef na 5 dni, bo jestem uczulona na penicylinę. Od jutra zaczynam ją stosować.
-
DeeYaa-- ale to przez dietę cukrzycową :) a dzisiaj lekarz kazał mi jednak trochę odpuścić. Chociaż ja ją sobie odpuściłam po szpitalu, gdzie schudłam 2 kg, tym bardziej, że systematycznie mierzę cukier i wszystko jest ok. Mamuskamaj---też wizytę mam na 4 maja:) I masz rację, jestem teraz spokojniejsza, że wszystko mam załatwione. Trochę zastawiam się swoim wiekiem, co wzbudza u nich wesołość :) Też mam bardzo skróconą i miękką szyjkę, ale jeżeli będę nadal leżeć, to powinnam wytrzymać do następnej wizyty. Przynajmniej taką mam nadzieję :)
-
Jestem już po wizycie. Nastraszyłam na początku mojego lekarza, bo od 3 tygodni nic nie przytyłam. Ale Maksiu tak, bo waży już 3 kg. Wymusiłam też wcześniejsze leczenie mego paciorkowca, więc od jutra antybiotyk. No i najważniejsze, że będzie on przy moim porodzie wraz z moją znajomą położną. Kazał mi się nie martwić, powiedział, że razem jakoś urodzimy i oczywiście zakończył swa wypowiedź uśmiechem. Teraz idę jeść, bo z wrażenia zjadłam tylko śniadanie .Trochę mi ulżyło, bo synowi dość dobrze poszedł egzamin.
-
Witajcie:) Szybko przeleciałam strony, które musiałam nadrobić, ale napiszę ogólnie. Tantum rosa jest świetne, saszetka kosztuje ok. 5 zł, ale roztwór starczy na długo. Kiedyś miałam uczulenie po goleniu i okazał się zbawienny, podobnie jak przy zaczynających się infekcjach. I działa prawie od razu :) Wózek zielony bardzo ładny i ten z fioletem, ale to moje ulubione kolory. W nocy myślałam, że pojadę na porodówkę, całą noc bolał mnie dół brzucha, teraz trochę lepiej sie czuję. Może to ze zdenerwowania, bo syn pisze dzisiaj egzamin gimnazjalny.Dziewczyny , trzymajcie kciuki :) Dzisiaj mam wizytę u lekarza, więc zapytam skąd te bóle. Mam nadzieję, że szpital mnie ominie. A i witam jeszcze nowe majowe mamy :)
-
Stylowa, gdy dowiesz się czegoś o paciorkowcu, to napisz, bo tez jestem ciekawa. We wtorek tez podpytam mego lekarza.
-
Tigero==sama nie wiem co o tym myśleć, jeszcze trochę poczytałam i okazało się, że mogą w nich rozwijać się także grzyby. Lateksowe są bardzo dobre, antybakteryjne, ale i drogie. Mój mąż mówi, że najwyżej za pół roku wymienimy, bo ja też kupiłam z kokosem. Mieszkam w bloku, więc wilgoci nie mam.
-
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4716319 tu mowa jest też o materacach.
-
Hej :) Dosia, moja kuzynka w 9 miesiącu brzuch miała taki jak ja w 5, a urodziła dziewczynkę 3,300, natomiast w szpitalu leżałam z dziewczyną, która miała ogromny brzuch, położne śmiały się, że będzie ponad 4 kilo, a nawet 5, a urodziła chłopca 3,800. Wiec różnie z tym bywa. Odnośnie pomiarów na USG to mój lekarz powiedział, że Maksiu waży 2,460, a w szpitalu po 3 dniach zrobili mi także usg i wyszło 2,080 :) Chociaż położne mi zasugerowały, bym jednak bardziej wierzyła w tę pierwszą wagę. Gdzieś wyczytałam (chyba u kwietniówek), że podobno materace z kokosa nie są zdrowe, bo pleśnieją, a najzdrowsze są z pianki. No niestety, ja mam z kokosem. Bartolenka- zdrowia życzę i trzymaj się. Brzuch też mam nisko, ale wysoko to on nigdy nie był.Małego czuję jakby tylko do połowy brzucha, tuż za pępkiem. Czasami wystawi mi wyżej nogę. Może jeszcze coś sie zmieni, bo przecież jeszcze miesiąc. U mnie zimno, wszyscy przeziębieni, dobrze, że mnie chociaż choróbska omijają. Oprócz kataru, który mam całą ciążę :) Miłej niedzieli życzę :)