Julietta40
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Julietta40
-
Agnes-pamiętnik świetny !
-
lena--hula hop jest dobry, ale wymaga systematyczności. Mi już powoli rzeźbi talię i w udach jakby mniej :)
-
Hej :) Mały wstał o 6 i nie śpi, leży i rozmawia z hipopotamem :) Syn zrobił profesjonalną sesję zdjęciową, kiedyś mi powiedział, że fajnie by było mieć takie zdjęcia i spełniło się. Jeszcze sporo ich ma. On z tych pozytywnie nastawionych, uważa, że trzeba bardzo czegoś chcieć i to się spełni. Stosuje "sekret". Ciekawe, czy pomoże mu on w nauce :) Dietę kopenhaską stosowałam kiedyś, szybko chudłam, ale i szybko waga wracała. Schudłam na niej 8 kg, ale wyglądałam jak szkielet, więc byłam zadowolona, że wróciła :) Teraz przydałoby się zrzucić 5 kg, ale chyba przejdę na Dukana, tylko od października.
-
Izamaj--ty też chora? Muszę przeczytać, co naskrobałyście, bo przeleciałam po wpisach i pewnie przeoczyłam. Zdrowia życzę. Naśmiałam się z córki Kropeczki, czyli relacji z kościoła :) U mnie było odwrotnie, starsze dzieci były grzeczne, tylko mój płakał, pluł smoczkiem, a robi to głośno, wydawał dziwne odgłosy na cały kościół.
-
Często zapominam o podawaniu witaminy D, ale pamiętam, że kiedyś latem nie podawało się tej witaminy. Ale to było dawno temu, kiedy jeszcze niektóre z Was były małymi dziewczynkami z warkoczykami :)
-
Kobietki, jestem w szoku. Mały wypił mi 130 z kleikiem ryżowym i musiałam jeszcze dorobić, by wypił 80. A teraz śpi. Paklanek używam od początku i też je sobie chwalę ( 4 piętro). Podałam młodemu jabłko ze słoiczka. O matko i córko, krzywił się, aż go wstrząsało, więc po łyżeczce przerwałam i jutro następne podejście. Używam kleiku ryżowego, który podobno powoduje zaparcia, a u nas właśnie od kiedy zaczęłam go używać - kupa codziennie.Dodaję na 120 jedną miarkę. Jutro wizyta u ortopedy, czyli pierwsze badanie bioderek. Na szczęście zrobiłam usg bioderek, więc jestem w miarę spokojna. No i jutro mój Mikuś kończy 4 miesiące. Super :)
-
Cześć z rana :) Mój ucina sobie drzemkę, więc mam czas, by zaglądnąć na kafe. Trelev--niedawno skończył 16 :) Zaczął naukę w liceum, mam nadzieję, że pogodzi swoje pasje z nauką, tym bardziej, że wybrał nie najłatwiejszy profil. Dziewczyny, dzięki za komplementy dotyczące mego syna. Nie powtórzę mu, by mu nie uderzyła woda sodowa do głowy :) Dziwne, Maks samego mleka wypija góra 80, natomiast z kleikiem najmniej 120. Może to przez smoczek, przez który lepiej leci. Dzisiaj spróbuję dać mu mleko przez 2, ale jak będzie mąż, bo boję się zadławienia.
-
Nauczanie początkowe i jestem terapeutką dzieci z dysfunkcjami, dlatego mam ogrom pracy. Ciągle zastanawiam się , jak dam radę, tym bardziej, że u mnie w szkole ambitna dyrekcja i ciągle mamy szkolenia, rady, projekty itp.
-
Esti, nie martw się, dołączę do Ciebie w grudniu:) A faceci tacy są, dobrze, że mój to typowy domator :)
-
A mój nie chce nic pić, jedynie łyżeczką, co jest trochę kłopotliwe. Już nie wiem, co mogłabym mu podać. Jedyne, co pił chętnie, to plantex. Ale kolek nie ma, więc mu nie podaję.
-
Dziewczyny, na pocztę wysłałam Wam zdjęcia mego starszego syna :)
-
Hejka :) Mały już śpi po wytrąbieniu butli mleka z kleikiem. Ciekawa jestem, jaka dzisiaj będzie noc. Odnośnie rodziców, to mam wspaniałych. Mieszkamy bardzo blisko, mama jest u mnie codziennie od rana i siedzi, aż przyjdzie mój mąż z pracy. Gdy jest w delegacji, to zostaje u mnie na noc. Jesteśmy jak przyjaciółki, razem na zakupy, razem na kawce. Wiem, że mogę jej o wszystkim powiedzieć, a ona mi. Takiej relacji życzę każdej mamie i córce. Z tatą podobnie.
-
Stylowa- zdrowiej i kuruj się. CV-chyba pierwszy raz tak długo spał. Chodziłam patrzeć, czy żyje :) Agnes- przyłączam się do życzeń. Acomitam--mój piszczy, krzyczy i śpiewa, a raczej mruczy ze mną po swojemu ku uciesze rodziny. Jola- mój tez długi, ale niejadek, więc nie dziwię się, że fałdek nie ma. Mam nadzieję, że się to zmieni. Dzisiaj jemy marchewkę z ziemniaczkiem. Atena-- ale bym zjadła rosołu z "prawdziwej " kury.
-
Cześć Dziewczyny :) Weekendowo u nas :) Od wczoraj do każdego prawie karmienia dodaję kleik ryżowy, pół łyżeczki i smoczek 2. Mały zjada to momentalnie, więc pewnie już tak zostawię. No i spał wczoraj ---2 razy po 3godziny. W nocy dawałam mu same mleko, smoczki 1 i karmienie co 2 godziny, bo zje 40 i to wszystko. Z kleikiem wcisnął 150. Ale super te Wasze maluszki, mój to takie chucherko, chociaż na wadze przybiera. Miłej niedzieli :)
-
Hej :) Acomitam-- mój syn właśnie tak śpi od dwóch tygodni, podawałam wtedy butelkę, bo myślałam, że jest głodny. Ale chwilę śpi spokojnie, a potem znowu to samo. Ale dzisiaj włożyłam go do wózka, dałam pieluszkę i trochę "powoziłam". Zasnął i śpi już godzinę.Może jak się wyśpi to nie będzie taka pierdoła. Ale z mlekiem bez zmian, nie mogę wyczuć, czy to wina smoczka, chociaż innych nie chce czy mleka. Kupiłam hippa, ale wyczytałam, że trzeba go mieszać w 50 stopniach i ochładzać, a jak mój budzi się co 2-3 godziny, to dopiero będę miała nocki. Dziewczyny, które to mleko stosują napiszcie mi jak to z tym mlekiem jest w praktyce. Dzisiaj czeka mnie dużo pracy, bo kupiliśmy pół prosiaczka, więc będą swoje wędliny, mniam. Czekam właśnie, bo mąż pojechał. Sam rozprawia tego prosiaczka czy co, bo już od godziny go nie ma. A i naprodukowałyście stron, że ho,ho, nie wiem, czy nadrobię :)
-
Hej:) Nie pisałam, bo mój mały podobnie jak Penelopy, taki sam, jakbym czytała wpis o Maksiu:) Mam problem, bo znowu nie chce pić mleka. podałam mu dzisiaj kleik ryżowy,dosyć gęsty- łyżeczką. Ale była radocha, a je jak stary. Podałam wczoraj ziemniaka i wszystko w porządku,dzisiaj czas na marchewkę, a potem połączę. Cieszę się, że z Anią już lepiej. Mimo, że nie miałam czasu pisać, to czytałam informację o jej zdrowiu. Atenka--wszystkiego najlepszego :* Juz się budzi, lecę .
-
Wchodzę na kafe, a tu taka wiadomość :( Wierzę, że wszystko będzie dobrze, musi być!!!
-
Hejka! Coraz bardziej dokucza mi zmęczenie, jednak te wstawania w nocy są męczące. Dzisiaj idę spać razem z bąblem, chociaż pewnie nie zasnę, ale mąż drze się na mnie, że zamiast odpoczywać, to tak długo siedzę. Kasiula-- gdybyś mogła jeszcze raz napisać mi nazwę nosidełka, bo nie mogę znaleźć wpisu. Dzisiaj poszukałabym na allegro. I jeszcze jedno: czy pasy zapiąć w nim można najpierw, a potem włożyć dziecko, czy zapinamy na sobie i potrzebujemy pomocy drugiej osoby, bo wiem, że takie też są. Zmykam, jeszcze dzisiaj muszę iść do pracy, więc moja mama zostanie z Maksem sama. Mam nadzieję, że poradzi. Ona się strasznie denerwuje, gdy mały płacze, a ta maruda chlipie bez przerwy. Oczywiście na raczkach wszystkie smutki przechodzą i śmieje się:) Do później!
-
Dzięki kobietki za miłe słowa, macie rację, nie będę wygłupiać się i ukrywać lat, bo nigdy tego nie robiłam. A dbać o siebie muszę, bo mam największego krytyka w domu, czyli mojego syna:) Może za 2 tygodnie na naszą pocztę prześlę jego zdjęcie.
-
Emilia-- mój nie miał, ale pielęgniarka mi powiedziała, że gdyby sie zrobiło takie zgrubienie, to robić okłady z 1/2 łyżeczki sody na pół szklanki.
-
Trelev--niestety, bebilon 1. Podałam już jednej firmy, bo bałam się o brzuszek małego. Cholerka, jak mówię ludziom, że urodziłam dziecko, to pierwsze pytanie, czy zdrowe. Rozumiem, że jestem po 40, ale to nie znaczy, że każda rodzi chore dziecko. Tym bardziej, że zawsze dbałam o siebie, nie paliłam, nie piłam, czasami drinka lub koniak do towarzystwa, chodziłam na siłownię.Już mi zbrzydło mówić, że zdrowe, z 10 punktami itp. Przestanę chyba chwalić się wiekiem, bo nigdy jego nie ukrywałam. Ale od dzisiaj się nie przyznaje:)
-
Witam wieczorową porą. Dziewczynom obchodzącym rocznice ślubu- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ! Mój Maksio tez dzisiaj spał, więc kąpiel z opóźnieniem. Wypił 155 na dwie raty i śpi. Atenka--może też zacznę od kleiku, dopiero potem przejdę na kaszkę. Ale dajesz go do każdego karmienia? Dzisiaj dzwoniłam do swojej lekarki i kazała mi już teraz rozszerzać dietę małego ze względu na słabą krew i niski poziom żelaza. Po miesiącu mam zrobić jeszcze raz morfologię i wtedy zobaczy co dalej. X-zdrówka życzę. Dzisiaj byłam w pracy, bo musiałam przenieść swoje rzeczy, wracam do niej 6 grudnia, więc na razie spokój. Trochę boję się tego powrotu, bo nie wiem, czy moja mama da radę.
-
kropeczko, a traktujesz to jako jedno danie, czy dodajesz kaszki do każdego. karmienia
-
ale w butelce? a jak tak,to ile łyzeczek?
-
Witajcie:) Kropeczka, a jaką kaszkę dajesz malutkiej?