chochliczka;)

odnośnie tych różnych nicków...przypomniał mi się wiersz Marii P-J pt "Trzeba chodzić w masce" poszłam w masce zwinięta w pelerynę ciemną z oczami zwężonymi w migocące sierpy szczęście mnie nie poznało i tańczyło ze mną nie wiedząc ze to jestem ja której nie cierpi i los też mnie nie poznał i pomyślał sobie czemuż mam nie dogodzić tej obcej osobie :)

nie mówiąc juz o tym, że nie wiem o czym mówicie, ale chyba o to chodzi;)

ale macie nicki, kobiety:D z początku myślałam, że Pełzająca to Ty...czasem się gubię, bo nie wiem kto jest kto.

TWA miło, że czekałaś, ale od rana pracowałam na działce, wykorzystałam odpowiednia aurę i..siała baba mak:D poza tym Pijawkowy Rzep ma wolne, przez co ja, ograniczony dostęp:O obejrzałam sobie te tablety z Twojej stronki, od jakiegoś już czasu noszę się z zamiarem kupna czegoś takiego, co mnie połączy o każdej porze z P, F i jeszcze innymi, ciekawymi rzeczami w necie;) może mały laptopik, albo taki tablecik...pojęcia nie mam jak to ugryzc, ale się nauczę:P

Frankensztajna piorun do życia pobudził...chyba nie potrzebujesz aż takiego kopa?:D

TWA masz na głowie marchewke? fajnie:D ja nie mam takiego odważnego koloru, z natury jestem czarna ale coś wyblakłam:P i teraz preferuję neutralne brązy, czasem mahoń. Próbowałam pogrzebać na działce, jednak za mokro i dlatego postanowiłam oddać się ulubionemu zajęciu, czyli kawka, muzyczka i coś do szuflady;)

Choć mokry i ponury, to niech chociaż będzie dobry ten dzień;) Twa, parasol zabrałaś? żeby ten wiosenny deszczyk fryzurki nie zniszczył, bo psiapsiółka nie pozna i ludzi wystraszysz, a wtedy...zapomnij o stosunkach:P:D

pogłaskam;) musze zwolnić kompa, bo nadciąga okupant:P do jutra

wiem, TWA, nie musisz pisać, bo znam te problemy bardzo dobrze, nie mówie tu konkretnie o Twoich odczuciach, bo tego nie jestem w stanie pojąć, ale wiem, co to opieka nad chorą osobą:) nie wiem, jak bliska jest to osoba dla Ciebie i co Jej jest, w hospicjum też nie? Moja mama po wylewie żyła 19 lat..tylko, że ja nie byłam sama..

maciejkę też posieję, nasionka mam...jak buchnie w maju tym swoim zapachem, to można zawrotu dostać:D na razie przed domem kwitnie forsycja, namiastka tego co pewnie sie dzieje w TWA-city;)

:D mam sentyment do F..tak jak Ty do swoich topików faze chyba też mam...za dużo wolnego i durnieje w tym domu:P może jutro nie będzie padać to pójdę i sie sponiewieram na działce, zmęczenie fizyczne dobrze mi robi:D

czytałam na S...rozumieją to, co chcą zrozumieć:P co za bajeczka? ja obejrzałam X bo wczoraj nie mogłam, pogoda okropna, pada deszcz i :D

ide na obiad, dzisiaj M serwuje;) jeszcze zajrzę, czyli do potem...:D

aleee na takim Titanicu to kto wie, może bym dała rade...;)

ja mam chyba chorobe morską, czy co..płynęłam kiedyś z Gdańska na Hel i łódką przez Odrę...w obu przypadkach upodobniłam się kolorem skóry do żaby i nie tylko..masakra, zero przyjemności:O mogę tylko kajakiem, tuż przy brzegu:D

o, dzięki za różyczki, herbaciane..:)

z tym tłem, to przesadziłaś;) wzbudzasz ciekawość i kontrowersje, pewnie to taki Twój styl wypracowany przez lata pisania na kafe, utrzymujesz kontakty z tymi osobami, które tu poznałaś? niektóre, jak w P wyglądają na bardzo zażyłe;)

taaak...to była miłość..:) to idę, może mi też się dostanie:D

w "bitwie" kibicuję Kamilowi:) bardzo lubię reggae i byłam na występie...bardzo sympatyczny chłopak:)

no, nie musze...:P zapach kawy mnie zwabił, więc witam;)

http://www.youtube.com/watch?v=p856dtR4mms&feature=related

na chwileczke tylko, z popołudniową herbatką:) Eutenia pisała o zdjęciu z Grechutą i tak mi się przypomniało, że ja też byłam na takim spotkaniu i mam zdjęcia z Andrzejem...tym, co piasek wszędzie zostawia;) Śladzik, możesz zazdrościć:P tylko już bardziej się nie wkurwiaj, co? :D

myślę, że gdyby nic nie potrzebowała, to nie byłoby Jej tutaj...:) nie potrzebuje może rad w stylu "będzie dobrze" bo one nic nie wnoszą, wampir energetyczny:O może właśnie tej energii potrzebuje...ja mam jej dużo i się nie obawiam;)

wielotopikowy...przesadziłaś:P:D

Śladziku dobrze napisałaś i nikogo nie uraziłaś:) Amazonia