iissaabel

Malwiśka daj sobie z nimi spokój nawet nie komentuj - szkoda na to czasu. Przepraszam ale ja się dziś nie odważę zważyć ale czuję się jak wielorybnik i patrząc na tabelkę to wagowo chyba Was wszystkie przegoniłam hihihihih i dlatego nie wchodzę do wizyty u mojego lekarza na wagę bo nie będę sobie psuła humoru wystarczy mi dzisiejsza zgaga - dziwne bo zawsze miałam wieczorami a tu taka niespodzianka że od rana. Idę zaraz zmontować coś na objad. Hihihihihi wiosenna mamo 2 lata - duuużo hihihih ja bym rady nie dała.

Awa ja napewno kupię rozpylacz i tam będę miała tantum rose, a pewnie zostanę przy moim niezawodnym płynie lactacyd używam go już bardzo długo i jakoś nawet jak chciałam zmienić to szybko wracałam do tego bo coś w innych mi nie pasowało.

Witam piątkowo, Lolita trzymaj się, daj znać co i jak. Ja właśnie się objadłam pistacji i mam taaaaaką straszną zgagę że hoho.

celina mojej koleżance przed porodem zrobili usg i miała rodzić naturalnie waga dziecka 3700, nie urodziła po 24 h cesarka waga dziecka 4600 - róznica ogromna. Więc ja w te ich obliczenia nie wierzę, wydaje mi się że to zależy od sprzetu i tego jak dzidzia się ułoży, a przecież i tak nie ważą tylko mierzą i na tej podstawie podają orientacyjną wagę wiec nie jest to konkret

Dziewczyny od którego tc liście malin i wiesiołek?

Zgadzam się z malwiśką bo grzybicą nie trudno się zarazić, a na basen "po cholerę.." też nie zabierasz klapek, a jak jedziesz na wczasy też nie zabierasz klapek - to kwestia zdrowia i higieny.

Kasiu gratulacje syneczka, wiesz te pomiary to mi się wydaje że też tak na oko czasami. Exi powiedz mi bo się zastanawiam nad szczepieniem na rotawirusy czy Ty szczepisz swojego maluszka?

Hallo tłustoczwartkowo jestem opchana pączkami i jeszcze jeden dziś na mnie czeka hihihihihihih chyba mi nosem wyjdą. Ja właśnie poważnie pomyślałam o rozpoczęciu pakowania, termin mam na 7 kwietnia, ale wczorej tak poczułam coś w dole brzucha że sobie pomyślałam Wiktoria daj nam jeszcze chociaż 2 tygodnie - matka nie jest na to gotowa. Ja też na razie nie mam wskazań do cc więc rodzę naturalnie i wiem że będzie mnie zajebiście boleć i tego powiedzmy się nie boję bo dam radę tak sobie tłumaczę, ale właśnie najgorzej się boję właśnie żeby mała się nie poowijała w pępowinę i wogóle to moja 5 ciąża i pierwszy poród więc mam jakies takie myśli. Ale mam zgagę hihihi ale co tam pączusia wsunę aaaaa i placki ziemniaczane dziś w menu.

Tak Exiu masz rację hihihih mi już opada. Wiesz bardziej od grzyba boję się bakterii i wirusów, bo powiedzmy grzyb jest jak dla mnie najmniejszym złem, ja z racji pracy jestem przedstawicielem med. mam zboczenie zawodowe i myślę od razu o takich paskudztwach jak żółtaczka typu C lub HIV - wiem może mam jak ja to nazywam posrane w głowie ale nic na to nie poradzę :) tak już mam. Choć pocieszam się no Pani mi mówiła że mają sterylizator już nie wnikałam jaki i że było wszystko czyściutkie, ale pilniki nie były jednorazowe. No i dlatego się obawiam. Oj gdybyś mieszkała bliżej zostałabym Twoją klientką.

Bardzonowa dzięki za pocieszenie, a z jajnikami może ci się wiązadła luzują bo dziecko rośnie, pamiętam że też mnie pobolewało, nawet jak za szybko wstałam, ale jak się martwisz zadzwoń do lekarza, wiesz lepiej chuchać na zimne, choć moim zdaniem wiązadła.

A co do porodu to wczoraj poszłam sobie na pedikjur hihihi bo już nie sięgam , tzn. sięgam ale nie daje rady, i mnie kobita zacieła w skórkę i mam jazdy teraz że coś. Pytałam czy sprzęt wysterylizowany powiedziała że tak ale mimo wszystko jest mi gorzej z tą myślą. Jak tam u mnie piękny dzień i my dziewczyny chyba się wytoczymy na spacer. Buziaki

Kasiu ale ten kubuś tak naprawdę nie jest dla dzieci, ale możesz czytać cokolwiek byle na głos, nie wiem poradniki, przewodniki cokolwiek. Bardzonowa coraz częściej o tym myślę, ostatnio oglądałam z hasbendem film i tam był poród i zapytał mnie czy się boję. Pewnie że tak boję się choć to dziwny strach bo tak naprawdę to nie wiem czego sie spodziewać, zakładam że będzie boleć jak cholera, ale i tak przecież muszę urodzić hihihihihihihi. Choć może lepiej że nie wiem co mnie czeka.

a tak się ostatnio zastanawiałam gdzie katalana się podziała założycielka tematu

a czy będziecie szczepić maleństwa przeciwko rotawirusom?

Basik malina - owoc jest oki, natomiast tak jak dziewczyny tu pisały liście malin to przed porodem bo podobno lepiej się rodzi. A ja wtrąbiłam czekoladę matttko jak widzę coś słodkiego mam obłęd w oczach. Depilacja nóg sama, bikini trochę sama trochę mój hasbęd bo niestety mi już golenie artystyczne wychodzi, a i stóp nie mam siły już robić więc dziś pojechałam na pedikjur;) ale mnie zacięła i mam nadzieję że sprzęt był wysterylizowany.

Odpoczywaj, polecem piosenki dla dzieci miś i margolcia - moim zdaniem są cudne moja mała słucha przez słuchawki, słuchawki do brzucha i dyskoteka, na niektóre reaguje bardziej na niektóre mniej hahahah wyrabia sobie gusty, choć lubi też muzykę grecką i afrykańskie rytmy. Kasiu podobno czytanie na głos też jest wskazane, ja jak czytałam Kubusia Puchatka i razwiązywanie problemów to mała fikała bardzo - hmmm chyba jaj się podobało. Pozdrawiam Was dziewczyny

Witajcie ciężarówki, ja właśnie wróciłam z pedikjuru hihihih tak sobie napiszę, bo do stóp niestety nie sięgam a jak sięgnę to nie na długo, w sumie dobrze zrobiony ale mnie zakłuła pani, spytałam czy sprzęt wysterylizowany, powiedziała że tak i taką mam nadzieję, ale stopy ładne. uciekam muszę troszkę się pouczyć dziś. Lolita wypoczywaj, dasz radę.

AB trzymamy kciuki za Was żeby było dobrze Dobrej nocki ciężarówki

Też kupiłam taki kocyk ten brazowy jest super mięciutki, a ja właśnie usmażyłam placki z jabłkami mmmm pycha.

kasia gratulacje dla dzielnych dziewczyn no i Cioci Kasi, która trzymała kciuki. Kasiu a Ty niedługo na połówkowe, bo bardzo nowa za jakies2-3 tygodnie , chyba dobrze licze.

Evvve ja też zaczełam tyć od 3 miesiąca, a najwięcej przytyłam teraz w ostatnich dwóch miesiącasch aż 9 kg. Na proteinowej przyznaje sie jadłam tak jak napisałam wcześniej owoce, al powiedzmy do słodyczy mnie nie ciągnęło, za to teraz masakra. Ja na proteinowej byłam od 25 maja do 29 lipca (2 miesiące) bo wtedy wyszły 2 kreski na teście i też myślę że to miało wpływ poniekąd na zajście, jakbym zaszła bez schudnięcia i przytyła tyle co teraz to błaby totalna masakra, a tak nie jest aż tak źle. Choć też myślę że może tyle przytyłam jako odbicie po diecie, sama nie wiem, a może ten typ tak ma.

ach i jak schudłąm kupiłam sobię takie lniane spodenki razem z bluzką i teraz się smieję że jak urodze to mam swój cel wejść w to latem.

ostatnio był w tv style przepis na lody bananowe super wypróbowałam go. Zamrażacie banana bez skórki, a potem na ok 30 minut do 45 przed podaniem wyjmujecie z zamrażalnika i po tym czasie miksujecie i to wszystko a pyszne jak nie wiem co.

jelonka ja od 25 maja byłam na diecie białkowej i schudłam do momentu 2 kresek8 kg - super i jakoś udało mi się zrezygnować i nawet mnie nie ciągnęło choć czasami jadłam owoce szczególnie truskawki dużo jadłam truskawek i to był mój grzeszek bo tam przynajmniej na początku nie można. ale jak przestałam być na diecie to mam takie ciągoty straszne i co chwila sobie mówią to już ostatniai jem dalej w końcu moja waga teraz nie wzieła się znikąd hihihihihihihih.

ja też zjadłam czekoladę, ostatnio polubiłam gorzką nadziewaną i tu Goplana jak dla mnie njlepsza. I zastanawiam się w którą torbę hm... i czy jedną czy może dwie. Koleżanka rozmawiała z położną i ta powiedziała jej żeby nie zabierać dużej paki pieluch typu pampers tylko kilka i że jak będą potrzebne to jej ktoś dowiezie, bo ubranaka można uprać a pieluchy przejdą szpitalem i coś tam takiego.