NIE BROŃ BOŻE NIE JESTEM Z ŻADNEGO ZESPOŁU - chodziło mi o to że część gości było z małymi dziećmi a właściciele tych lokali udostępnili pomieszczenie dla dzieci z materacami aby można było ich położyć - DODAM ŻE RODZICE TYCH DZIECI BYLI Z KOŃCA POLSKI I ICH RODZINY czyli babcie ciocie tez byli na tym weselu więc nie było mowy o zostawieniu najbliższej rodzinie