owca na manowcach

Silka-nie masz daleko,spojrzałam na mape :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3201579 Tu wątek o Eskulapie

Silka-moim zdaniem powinni Ci zrobic cc dla bezpieczeństwa dziecka.Czy masz daleko do Bielska Białej do kliniki Eskulap? Tam raczej nie robią problemu z cc,dlatego pytam.Mi tego badania gin nie robił.Przypomniał sobie na ostatniej wizycie,jak już miałam wyznaczony termin cc.Mam nadzieję,ze wszystko bedzie dobrze.Ja bym poszła do innego lekarza i wykonała ponownie posiew.Trzymaj się ,staraj się nie denerwować.Jestem z Tobą Aniu-tak jak pisałam mam w poniedziałek cc.Przyplątało mi się zapalenie oskrzeli,zapalenie pecherza.Nie wiem czy zdąże się wyleczyc do poniedziałku.Siedze sama w domu z 2,5letnim synkiem,mąż miał dzisiaj szkołę.I dzwoni do mnie,ze zostaje u kolegi.Moze robie z igły wigły ale skoro wie,ze czuję się jak rozdeptana kupa z gorączką to powinien ruszyc swój piękny tyłek do domu i zając się swoją rodziną.Trzymaj się Aniu

Faceci są beznadziejni.Jestem wkurr(-automoderacja).

karolciaa-trzymaj się .Masz coś do czytania w tym szpitalu? A,nie napisałam-tez mi czop odszedł.

Karolcia-trzymam kciuki :) Magslom-to pewnie już niedługo :) U mnie 2razy poród zacząl się odejsciem wód.Mnóstwo ich było,5 podpasek to za mało by zatrzymac potop :)

Gratulacje dla świezo upieczonych Mam :) Ja ciagle w 2paku i jak zwykle obolała po nocy.Odliczam czas do poniedziałku. Lusiunia-jak się czujesz?

Lusiuniu Słonko! Gratuluję,sciskam i zyczę Wam zdrowia! Ja bede jutro na ktg,gdybyś czegoś potrzebowała to daj znac.W poniedziałek mam cc,na razie biegam i nie mam czasu na myślenie. W Rossmanie były kiedyś takie fajne wkładki laktacyjne,nie mogę ich znaleść. Trzymajcie się brzuszki

Wiosna-ja też mieszkam w Wołominie.Czy już wiesz do której przychodni zapiszesz dziecko?Ja chyba na Prądzyńskiego bo mam najbliżej.Ewentualnie do Makmedu na Armii Krajowej. Jeśli szukasz połoznej to polecam p.Anię Piotrowicz. Pozdrowienia

Magslom-100% racji.Mój się wczoraj dziwił,ze zakładanie skarpetek idzie mi nieco opornie(zakładam bokiem) Dziewczyny-czy Wam tez jest tak strasznie gorąco?Wczoraj pod kurtka miałam krótki rękawek a podobno było zimno.

No i d ..blada,skurcze mineły,ktg sie poprawiło i mnie wypuscili :) Mały był okręcony pępowiną ale się odwinął na szczescie.W poniedziałek kwalifikacja do cc i ktg. Wszystko mi sie pier..,z tesciową o wiele gorzej,czuję sie jak rozdeptana kupa. Dziękuję Dziewczynki za życzenia,jeszcze trochę :) Lusiuniu-specjalnie na Ciebie poczekałam :)

Aniu23LB- masz rację z tym bólem przy porodzie sn.Jestem po sn i po cc i mówię Wam szczerze-dla mnie ból po cc był łatwiejszy do zniesienia i na ten ból miałam wplyw.Teraz kolejne cc tzn mam nadzieję ,ze się dr nie rozmyśli. Zaleta porodu sn jest jedna-jeśli wszystko pójdzie dobrze czyli dziewczyna nie popęka to godzine po porodzie jest w stanie sama isc pod prysznic a po cc lezy 12 lub 6godz (zależy od podanego znieczulenia) a potem przyzwyczaja się do bólu. Dziewczyny,damy radę:)Za rok bedziemy miały juz pewnie dzieci chodzące:)

jesli któras z Was spieszy sie dzisiaj na porodówkę to zapraszam do grabienia lisci i pakowania ich do worków:)I oczywiscie na kawkę tzn Inkę zbozową:) Paskudną mam z tym robotę,orzechy włoskie sa pyszne ale lisci jest cała masa..

Stokrotko A moze jest znieczulenie bezpłatne ze wskazan medycznych,podobnie jak na Madalińskiego? Spytaj. Kaczko-ja mam pól rodziny w Brwinowie a drugie pół w Wołominie.Dziewczyny bardzo chwaliły porody w Pruszkowie.Wołomin tez chwaliły,ale ja się nie odważę i wolę Wwe.daj znac jak poszło ktg. I mnie tu pełnią nie straszcie,za duzo mam teraz roboty :) Pozdrowienia

Agatko-nie jestem pewna bo nie widze Twojej córeczki.To moga byc potówki,trądzik niemowlęcy,moze tez uczulenie.Skontaktuj się z pediatrą gdyby coś Cię zaniepokoiło. Po cc bardzo dziewczyny uwazajcie-zadnych ciężkich rzeczy.Do ćwczeń fizycznych wracajcie powoli po ok 3-6miesiącach.Nie skaczcie tez z murku,juz chyba o tym pisałam jak ponad 2 lata po cc sobie mądrze skoczyłam z dzieckiem.Ot,taka fantazja:) Ból był straszny.I mam szczescie,ze nie poroniłam. Teraz się mądrzę,a za 3-4tygodnie tez bede miec ponowne cc i juz się boje bo wszystkie znajome twierdzą,ze po 2 cc było o wiele gorzej. No to miłej niedzieli a jutro lece do gina(Asia-do dr Gołąbka-chyba go znasz?)

Gratulacje dla nowych Mamuś :) Anca-domyslam się,ze masz na mysli Esculap. myślałam o tym ,ale u mnie to by jednak była za duża odległosc i problem z powrotem z noworodkiem.Jest na kafeterii topik o tej klinice.Gdybys sie jednak zdecydowała to pamietaj,ze 14 i 15 listopada klinika bedzie zamknieta.

Lusiunia Ja tez chodze wsciekła,bardzo szybko się mecze i nawet głupie schylenie po ziemniaki do worka jest teraz problemem.Z moja tesciową srednio,chyba urosepsa. Dzwoniłam wczoraj do rejestracji na Madalińskiego aby ustalic termin wizyty i niestety dopiero 1grudnia wiec musze przyjechac jak bedzie gin przyjmował. Spokojnego weekendu wszystkim!

Karolcia,o ile dobrze pamietam to po przyjmowaniu Furosemidu trzeba brac magnez i potas,wiec spytaj moze o to lekarza. A ja sobie zaszalałam i kupuję wózek bliżniaczy bym nie musiała za synkiem w zime biegac. Lusiunia,lece na Madalińskiego.Bede ok 14. Buziaczki dla wszystkich

Ja miałam kontakt z panią Małgosią od laktacji z Inflanckiej(Wwa).Tam rodziłam synka. Cudowna,ciepła kobieta.Niestety gdzies zgubiłam nr telefonu.

Erka-nie pamietam skąd jestes.Moze skontaktuj się z Poradnią Laktacyjną.Czesto takie panie od laktacji są w szpitalach,moze tam gdzie rodziłas tez taka jest?Na pewno próbuj przystawiac czesto Lenkę do piersi.Jesli chcesz to spróbuj Ricinnuus Communis 5ch,chyba po 5granulek ale zaraz to sprawdze.Jeszcze była herbatka Bocian.Odezwij się co u Was.ja tez po cc miałam problemy z karmieniem.Pokarm w 3dobie,mały nie chciał ssac.udało się,rok karmiłam ssaka :) http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,72204689,72224870,Re_ricinus_communis_5_CH.html

Zgłasza sie owca,jeszcze w dwupaku ale jak tak dalej pojdzie to bede nastepna.Moja tesciowa ma wyłonioną stomię,jest w stanie ciezkim wiec codziennie ganiamy do szpitala Wolskiego. Gratulacje dla rozpakowanych. Erka-staraj się nic po cc nie dzwigac. Agatka-trzymam kciuki,nie boj się cc.Najgorsza jest 1doba,potem się rozkręcisz .I wstawaj pomału z łóżka. Pozdrowienia dla wszystkich

Lusiuniu-tez mnie denerwują osoby,które za bardzo interesują się życiem innych.Aż już wklejanie linków z wypowiedziami to chyba o tym swiadczy.Dlatego mam kilka loginów bo czasami gadam głupoty:)

Silka-swinki są fajne.Miałam 2. Lusiunia-ja dzisiaj miałam ochotę na mielonkę i orzechy włoskie. Miłego wypoczynku

Już mi trochę lepiej,tylko ciągle szkoda ptaszyska.Mamy jeszcze psa doga i 2 koty więc jest o kogo dbac. Lusiuniu-wstępnie termin cc mam na 21 listopada wiec jeśli poczekasz to się spotkamy.Tylko lekarz jest tak zakrecony,ze sam nie wie kim jestem i na każdej wizycie muszę mówic o co mi chodzi.Nie wiem tak do końca czy bedzie to cc bo lekarz zmienia co chwile zdanie.Dobrze,ze już mnie kojarzy,ze chodzę do niego tez do luxmedu :) Silka-mam nadzieję na poród w terminie bo teraz mamy za dużo prac remontowych w domu.Mąż trochę pozno się zdecydował ale nic nie mówie bo chcę by w koncu zaczął.Na razie tylko wszystkim o tym mówi..

Cholera,papuga mi padła.Zyła ta nasza nimfa 12 lat..:(

Silka-tez mam termin na 28listopada. Juliannko-gratulacje:) Pozniej zajrze na facebook to Was zobacze :) Lusiunia-kotku,tez mam nadzieję że Cię w końcu osobiscie usciskam :) ja się tak rozleniwiłam,ze nie mam sił na wyprawy pociągiem a jeszcze tesciowka mi sie zle czuje i z małym nie moze zostac wiec na razie niestety nie moge byc na Madalińskiego,chociaż już muszę.Czekam ,może małżowina jakis wolny dzien znajdzie to pojade z rana by na badania zdążyc. Ja tez się nie spiesze z porodem.Pomału ogarniam dom by jakos to wygladało jak pojde do szpitala ale nie szaleje za mocno. Buziaki dla wszystkich