owca na manowcach

Agnieszko:) Miałam 19lat jak urodziłam córkę.dasz radę ze wszystkim chociaż łatwo nie bedzie.wiem,ze truję-ale koniecznie wróc do szkoły jak dziecko podrosnie.Powodzenia

Zyje jeszcze Lusiunia.Tez mnie bolą żebra i ten miesniak wiec przy komputerze pojawiam się na chwilę i zaraz znikam.Samochodem tez nie moge jezdzic,ogólnie pozycja siedzaca odpada.Na szczescie szyjka się uspokoiła i nie ma ryzyka porodu przedwczesnego.U mnie koniec 31tyg. Julianna-trzymamy z młodym kciuki Ania-współczuję Karolcia24-jak straciłam mamę byłam dorosła więc nawet ciężko mi jest wyobrazic sobie Twój ból i Twojej siostry.Mocno Cię przytulam i zycze bardzo dużo szczescia. Pozdrowienia dla wszystkich. Uwazajcie na siebie.

Aniu 23-wspólczuję. Dziewczyny,tak trochę zacznę z innej beczki.Mam nadzieję,ze się nie pogniewacie.Proszę Was-koniecznie namówcie bliskie Wam osoby(siostry,mamy) aby wykonywały cytologię i usg piersi.I Wy też koniecznie róbcie te badania.Niedługo rocznica śmierci mojej mamy,zmarła na cholernego raka piersi.Moi synowie Jej nie poznają ..Boli,bo gdyby cholerstwo zostało wykryte wczesniej to by miała szansę. Choroba jest straszna.

Tak ,znam te kłucia az za dobrze. Magslom-miałam na mysli blizne w srodku,w macicy.Boli,czasem mocno.Z usg ma ok 3mm,jutro jade w tej sprawie bo wyglada na to ze skonczy sie ponownie cc i mozliwe,ze ciaże trzeba bedzie zakonczyc przed czasem.CC to sie nie boje.bardziej chodzi o blizne.Oby mi macica jeszcze wytrzymała :( Bo czytam o peknieciach macicy i sie sama nakrecam..

Jestem ponownie. Miałam problem z szyjką,na szczescie sytuacja opanowana.Mam cienką bliznę po cc i teraz tym się martwię. Musze niestety starac się oszczędzac,lezec,nie dzwigac,nie nosic synka Sweet Malenka-kurczę wiem co czujesz.Na pewno zrobilas wszystko by pomóc kotu,nie zadręczaj się. Lusiunia-byłam wtedy na Madalińskiego,w drodze powrotnej trafiłam ze skurczami do szpitala Praskiego.Szyjka była jednak skrócona,mysle nad zmianą lekarza.Teraz już Ok.Tylko jestem unieruchomiona.W pon musze byc na Madalińskiego i pokazac dzisiejsze usg.Na szczescie mąż mnie zawiezie .Ta cienka blizna oznacza cc,tym się nie martwię ale niepokoi mnie stan blizny. Trzymajcie się Mój maluch waży 1,5kg

Lusiuniu-moze tu zajrzysz szybciej Lec pędem na facebook,to bardzo ważne. Asia.asia-to mój drugi nick

o Lusiuniu,jutro się spotkamy w szpitalu :) Bo musze złapac jakiegos gina.Bede miedzy 12-14.

Dawno mnie tu nie było,mam mase zaległosci. Bede starała się o skierowanie na cc bo mam jakąś fobię po porodzie sn.Mam nadzieję,ze się uda.Mam wskazania jeszcze medyczne.Zobaczymy Lusiunia-masz piekną córeczkę :) Buziaki w noski dla wszystkich

Lusiunia Jestem,tylko mam anginę i nie mam na nic siły.Ból mi głowę rozsadza.Na razie próbuję nie brac antybiotyku tylko żywię się czosnkiem i chociaż lubię to teraz już mi ten czosnek uszami wychodzi. Lody tez jem-po łyzce co godzine :) Uwazajcie na siebie dziewczyny.mnie zgubiła prawdopodobnie klimatyzacja i teraz zdycham.

Malenka-szynszyle są super!Dbaj by miał piasek do kąpieli.I uwazaj jak bedziesz go wypuszczała z klatki bo wszystko pozerają co tylko znajdą,kable też.Nasz szynszylek żył 6lat,odszedł do lepszego swiata 2 miesiace temu :( Lusiunia-nie widziałam linka,ale jak znajdę to zerknę.Z reguły jestem w szpitalu w piątki,bo wtedy przyjmuje dr Mołczyn.

Oj masz racje Lusiunia-Bródnowski zdecydowanie odpada.Zazdroszczę cioci na Madalińskiego,pewnie ją nieraz widziałam i Ciebie moze tez :) Co do Inflanckiej-nie jest szpitalem polecanym . I jestem w kropce gdzie rodzic:( http://szczepienia.org.pl Dziewczyny-macie linka do szczepien.ja raczej unikam,przeciagam ile się da.Boje sie zrezygnowac całkowicie bo na przykład taki tężec jest bardzo niebezpieczny a dzieci to mają talent do znajdowania np szkieł w piaskownicy i upadków na prostej drodze(kontakt z ziemią). Na tej stronie trzeba się zarejestrowac niestety,ale mysle ze warto wiedziec o powikłaniach i samemu zdecydowac. No,trzymajcie się.Mam zatkany zlew i czeka mnie brudna robota ze spiralą.Kret nie pomógł,cos utkneło w rurze.Oby tylko nie szczur:( Tzn ja nie mam nic przeciwko szczurom,bardzo je lubię ale niekoniecznie w rurze.

Lusiunia-bo do stolicy się wraca :) "W moich snach wciaż Warszawa",mam ogromny sentyment do Ursynowa,tam sie wychowałam i jak tylko moge do zagladam na Kope Cwila,lubie tez Prage ,Wole i Bemowo.Ostatnio stary Czerniaków(wpływ ksiązek Grzesiuka) Z tym Buciorem to masz rację,nie dosc ze ceny kosmiczne to jeszcze te buty jakies dziwne. Masz juz wybrany szpital? ja Madalińskiego lub Inflancka.Raczej Inflancka,troche znam personel bo rodziłam tam małego i mam jakis sentyment,ze mi Gadiszonka tam uratowali wykonując bardzo szybkie cc.Gdybyś tam rodziła,to uwazaj na słynną Rudą,masakrowała mi piersi patrząc czy mam pokarm.Dziewczyny,jestem az za bardzo spokojna osobą ale wtedy brakowało kilku sekund abym ja kopneła z bólu.Teraz się babie nie dam. A na Madalińskiego jest zła organizacja w przychodni,idac do lekarza na wizyte stoje w 3 kolejkach(do rejestracji po karte,do połoznej,do lekarza) i wychodzę po ponad 2 godzinach.Boję się,ze podobnie jest w szpitalu. Nie bojcie sie cc,w porównaniu do bólu który czułam przy porodzie sn z córką (rodziłam 13godzin)to ból po cc to był pryszcz.3dni bez kaszlu,kichania,śmiania sie i dałam rade.Blizna jest prawie niewidoczna.Teraz tez bedzie chyba cc,ze wzgledu na stan po cc,miesniaki. Pozdrowienia

jak macie duze stopy to polecam Deichmann,tam jest rozmiar nawet 44:) W Wawie jest sklep Bucior,ale kiedys tam byłam i ceny mnie troche odrzuciły.Na Grochowskiej przy Al.Zielenieckiej tez jest sklep z duzymi rozmiarami,niedługo tam wpadne bo musze w tej sytuacji szukac butów na jesien.

tak,to jest jak sie spiesze :) mały mi wchodzi na głowe,lecimy do piaskownicy

dziewczyny Macie moze czasami takie cholernie silne skurcze? Usiłuje lezec w łozku ale przy 2latku nie do konca jest to mozliwe.Biore no-spe ale nie pomaga.gin dopiero w poniedziałek.Jestem sama z synkiem w domu,cholera boje sie!

kurcze,to byłam ja! Co do młodego wieku-zostałam mamą mając 19lat .W roku 1992 był to super temat do plotek.I powiem Wam jedno-olewajcie plotkarzy i robcie swoje.tak porównując macierzynstwo jak byłam młoda i teraz to powiem Wam,ze dorosłam i widze róznice.Teraz podchodze spokojniej do synka,mam wiecej cierpliwosci i ochote na wygłupy. I jeszcze jedno-rodzice namawali mnie na aborcje,nawet miałam umowiony termin.No to uciekłam w tym dniu z domu.I dlatego wiem,ze nawet gdyby moja dzis dorosła córka zaszła w ciaże w młodym wieku to nie mówiła bym o aborcji ale bym zrobiła wszystko by jej pomóc wychowac dziecko! Mimo upływu lat słowa rodziców ciągle mnie bolą.

http://allegro.onet.pl/poduszka-rogal-blanca-dla-mamy-i-dziecka-i1690756336.html

a mam! to jest gniazdo lub rogal .Tzn ta poduszka

http://www.mamanazakupach.pl/jreviews/Strefa+taty,+mamy+i+mamy+karmiacej/akcesoria+mamy+karmicej/poduszki+do+karmienia_c54_m57/ Lusiunia-tu jest cos takiego. Mamo bąbelków-znajdziesz tu poduszkę do karmienia bliźniąt. Dobrej nocy dziewczyny. Ja mam dzisiaj raj-mały spi,córka na imprezie ,mąz na wsi a ja mam komputer dla siebie:) Miałam sprzatac ,ale planuję tylko nakarmic psa(doga niemieckiego) i szaleje przy kompie

Lusiunia,kurcze mam na koncu jezyka nazwe poduszki.Jak ją znajdę na allegro to wysyłam linka.To super jest,dostałam ją ale oddałam bo nie myslałam ,ze jeszcze raz zajdę w ciąże. Aniu-takie maluchy są najsłodsze.Powodzenia w pilnowaniu

Oj Monia,widzisz zapomniałam kto mi dał taką dobrą radę z tą cytryną :)Bardzo Ci dziekuję.Ta nerka to Cię boli tak z tyłu?Ja biorę furagin bo mam białko w moczu i tez mnie coś łupie. Tak,to lekarz powiedział ze mam za mały brzuch i go to niepokoi.Jestem duża babka(180cm wzrostu) i moim zdaniem ciąża to mi poszla na boki i dlatego brzuch jest mały.Tak miałam z młodą,dopiero w 8miesiącu było coś widac ale wtedy ważyłam xx kg mniej.A swoją drogą to Wam powiem,ze mam dośc swojej wagi i po okresie karmienia przystepuję do odchudzania.Obowiązkowo!

ach te kopniaki:) Tylko wiecie,co mnie zastanawia? Usiłuje taki mały szkrab z brzucha mamy wyjsc zebrami ,rozpycha się,wpycha stopy wszedzie a jak sie kurcze w końcu urodzi to leży tylko jak zaba rozpłaszczony:P Nie mam szczesliwie cukrzycy,pomysł z cytryną był świetny.Glukoza była nawet,nawet (co nie znaczy,ze mam ponownie na nią ochotę). Mam podobno za mały brzuch(21 tydz) i ponownie we wtorek usg.Troche się boje Miałyscie juz usg połówkowe? trzymajcie się dziewczyny-Asia

Te smoczki to ja.Siedzę na innym topiku. I błągam Was dziewczyny-nie oblizujcie smoczków po Waszych dzieciach! Jak smoczek upadnie to przemyjcie wodą,wyparzcie jak chcecie. Mam niestety podejrzenie cukrzycy,jutro idę zrobic glukozę po obciążeniu.Boję sie, ze puszczę pawia bo tego smaku nie da się nawet opisac a co dopiero wypic. A,moze któras z Was skorzysta-diabetolog na nfz gdzie jest najblizszy wolny termin to przychodnia na Meissnera w Wwie.Czekałąm tydzien na wizytę.terminy w innch przychodniach na listopad.

a u mnie chłopiec.spokojnej nocy dziewczyny

oj dziewczyny,uwazajcie z tym rumiankiem bo dziecko moze byc uczulone.Ja używałam dla młodego(teraz ma 2 lata)przegotowanej wody.A tak w ogóle to Wam trochę zazdroszczę-u mnie dopiero 18tydz ciązy. Życzę Wam przespanych nocy.Pozdrawiam