brutta- ja mysle że gotowanie razem z nim tez nic nieda, tzn dla niego bedzie frajda bo jest fajna zabawa ale jak przyjdzie do jedzenia to juz bedzie gorzej. Poprostu musi jesc to co lubi, a na rozmaitosci przyjdzie czas i wszystko nadrobi.
Któraś dziewczyna wczesniej wspominala ze synek dużo pije, nie wiem czy to dobrze, fajnie gdzybys wiedziała ile pije a ile wydala , jesli nie masz mozliwosci sprawdzenia i zważenia siurków to nie powinnaś tego bagatelizowac, tylko powiedz o tym pediatrze.