Maverick.

oj tam..Mavcio wcale nie czuł się porzucony jeszcze...miałem gdzie głowę przytulić:D

Diabli..dzięki :D mam nadzieję że nie masz zakwasów od dzwigania...nie powiesz???:D..ej tam:) Sarko..spoko..na pewno przypijemy

Sarciu....w kupie przyjemniej..????...kupy nikt nie ruszy..to fakt:D..dlatego trzymajmy się w kupie:D

Ewciu..względem Ciebie chyba nic:D:D..więc dlatego się dziwiłem:D

Sarko:)...witam zawsze na początku wszystkich.i tych co są..ale też tych co tylko nas czytają...dlatego Wszystkich:)...

Witaj Ewcia..właśnie się zastanawiałem dlaczego mnie pominęlaś i już robiłem wstępny rachunek sumienia:D:D

Sarciu..śmiga Ci ten necik dzisiaj czy nie śmiga...bo już sam nie wiem...i oczekując znowu zasnę na klawiaturze:D

Zapomniałem się z tego wszystkiego przywitać:( Witam Wszystkich serdecznie wieczornie-ki;)

No właśnie..właśnie czułem się jakoś sponiewierany rano...klawiaturę miałem odciśniętą na czole...i ..ale Diabli jakoś mnie zatargala bidula:D...silna babka..nie ma co:D:D..chociaż ja chuchro takie jestem:)

Sarko..też założę trampki:)....ale jeszcze posiedzę na topiku...Jeśli musisz iść to Dobranoc i śpij spokojnie...jutro też jest dzień:)...a co do bloga to nie mam prywatnego:D...chociaż pomysł niezły:D

Ależ Sarko:D..ulżyj sobie...najwyżej kafeteria wykropkuje..ale rozumiem Cię..też tak kiedyś miałem:)...spoko Sarko..tylko spokój może cię uratować..a Cierpliwość to jakieś tam kolejne Twoje imię:D

To ma szczęście ,że nie lubi czarnych i rudych...bo już bym się za niego wziął..:P:D

Sarka..co Cie tak wyrzuciło daleko????

Fakt..moja łepetyna nie ogląda grzebienia:D:D

Sarciu..zawsze mówiłem ,że łatwo wejść..trudniej wyjść...:D

Ach...o osobisty pytasz...aha...i to tak na forum?????...:D..to miało być inkoguto:D:D W trampkach powiadasz...i Cię wpuścili???...no no...:D:D

Uważaj jak wchodzisz w te łepetyny..bo możesz nie trafić z powrotem:D

Jak chcesz zajrzeć na salony:D..why not... jak mawiają anglicy:D Damy też są tam mile widziane...ale tylko na wysokich obcasach:P:D

Oczaj dusza... też coś:P..przecież sama wczoraj mówiłaś o męskim forum:)..to dlatego myślałem ,żeś polazła..a mnie tutaj sierotą zostawiłaś:P

Spoko Sarko:D..Doświadczony w bojach jestem...a cierpliwość to ja mam..spoko Sarka...na razie nigdzie się nie wybieram:)...chyba ,że na swego bloga:D..ale to jak nikogo tu nie będzie:)

No i chyba odpuściła..lub polazła na jakieś męskie forumy:P:D..

Sarko..to bacikiem go:D..bacikiem...albo z kopa:D..wszystko jedno byle ruszył:D..nie odpuszczaj Sarko...ech..tak łatwo się zniechęcasz...:P

Aha..Sarkę znowu wywialo z netu..ech sarka..mówiłem..pogadaj z gajowym...:P:D;)...

Witaj Sarko:D...ja Ci dam chudzina:D...i do jakiej wędliny...sałatkę z pomidorów sobie zrobilem kopistą..ze szczypiorkiem....mniam:P..no to teraz mogę posiedzieć:D

Idę zajrzeć do lodówki:):P