Maverick.

Sarciu..to leżenie brzuchem..to znaczy nie tyle nic nie robienie co nie przejmowanie się niektórymi sprawami..takie odstresowanie się...mam na myśli aktywny wypoczynek nad wodą...

Mam.....przecież byłem nawet dosyć niedawno na fajnej wycieczce...niedaleko m innymi Twojego wspaniałego miasteczka:D i niedługo też mam zamiar pojechać....

Aha..toś Ty też herbowa???? No to rozmawiam z Familiantką:D...dobrze wiedzieć.Mościa Pani:D

krótki to było w cudzysłowie:D..Sarko..nie wiem jeszcze na ile sobie będę mógł pozwolić popróżnować..chcę się trochę wybyczyć.....ale chyba taż niestety bęę musiał popracować też..tak ,że jak na razie to przez tydzień będę leżał mam nadzieję do góry.....brzuchem:P

JaaaasneLD... Łagodność to chyba nazwisko:D:D

Sarko..no właśnie powiedziałem ,że rozpocząłem teraz taki urlop:D:D

To z radości Sarko ,że nie opitalasz od razu:D

Jaaaasne..Subtelność to przecież Twoje imię:D:D:D..któreś tam:D:D:D

Aha:D..Karaiby to fajny zakątek:D..jeszcze raz chciałbym tam być:D:D:D

Ja pierniczę..jak ja napisałem morze:P Sarko..to będę lepszy..,,mieszkałem" ok 3-4 m nad morzem:D

Mieszkam przy lasach jeziorach..do moża tylko jak wspomniałem parę ładnych kilometrów..no ale cóż ..nie można mieć wszystkiego bo by człek z nadmiaru szczęścia mógł ocipieć:D

Sarko:D..Ty mieszkałaś a ja mieszkam:D..no może nie nad samym morzem co prawda...ale prawie...chociaż to prawie czyni 70 km różnicę:D

Sarko..lato się dopiero zaczyna...jeszcze może być różnie..przyroda ostatnio wariuje i to nieźle:)

Sarko..szkoda że nie robiłaś sobie syropu z mniszka...bardzo dobrze leczy gardło...Mavericzka robi taki specyfik sama...i chyba również zacznę go używać bo coś ostatnio mam kaszel:)

Aha..no to zapowiada się suche lato chyba Sarko..dobrze by było..bo marzy mi się długa słoneczna pogoda:)

Spoko...:D..i tak wczoraj nieźle namieszałem:P:D

Sarko..bo akurat musiałaś wybrać dżunglę a nie morze na ten przykład.:D lub inną jakąś odkryytą przestrzeń...chciałaś dżunglę to masz... plus komary gratis:D

Sarko..nie mnie dwa razy takie rzeczy powtarzać...na lampkę dobrego wina zawsze chętnie się załapię..pomieszam ale co tam...:D

Przepraszam musiałe zrestartować kompa bo coś mi się zbiesił:O Sarko..urlopik zacząłem właśnie taki niewielki:D:D..a leczę piwkiem..owszem:)

Ugasiłem pożar Sarko:D...i nawet próbowałem leczyć tą samą trucizną tylko w innym wydaniu:)

Aha:D..Sarko..no to u mnie nie było w dzień burzy:)....dobrze ,że wczoraj w nocy nie było:D:D:D

Dobranoc Ciekawska:)

Sarko..rozeschnięcie się mi nie grozi..podlewałem się wczoraj ostro:D...

Ciekawska:)..ledwo co przyszłaś a Już uciekasz:( kiedy posiedzisz z nami dłużęj?;)

Nie wiem kogo pytasz Sarko:)