

Maverick.
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Maverick.
-
Cieszę się Sarko:D..Naprawdę się cieszę...nawet nie wiesz jak bardzo:);)
-
Sarko...wiem ,że Twoje są różowe:D..ale ja i tak widzę wbrew wszystkiemu wszystko na różowo,tylko niekiedy dopada mnie zniechęcenie...ale jakoś później znowu przychodzi optymizm...to taka krzywa ..sinusoida u mnie..
-
zresztą gdzie ja mam uciec...i tak mnie nigdzie nie chcą:P...przynajmniej jako Maverica;)
-
Tylko nie bijcie zbyt mocno:O
-
Łał..jakoś nie doczytałem...ukulary by mi się przydały:O:P
-
No dobra Dziewuchy..widzę ,że nie zgadniecie...UKULARY:D:D..tak mi powiedziało pewno dziecko:D
-
Ratowniczką...no no...medyczną???...łał...no to daję Ci bojowe zadanie....zawsze nas tu reanimuj...a przynajmniej topik...chociaż przez ustnik;):D
-
póki co żadna:D
-
Nie..pudło..kombinujcie:D
-
A więc ratowniczką Diabełko???:D
-
Sarko...i od góry i od dołu:D:D...ale zawsze żywiołowy niczym sztorm:D
-
jak takie jesteście mądre to powiedzcie... co to jest ??/...na twarzy na literę ,,U"
-
Diabełko..jesteś ratownikiem:D
-
Jednak coś z rybaka mi zostało:D:D Sarko.:D i tak mi się wydaje ,że zawsze byłem sobie sterem, żeglarzem i okrętem..a czasem nawet morzem:D
-
Diabełko..a mi nic nie przychodzi do głowy...poza byciem jakąś nauczycielką????
-
W tym sęk Sarko ,że słabym kupcem jestem...nie nadaję się do handlu:)Mam za miękkie serce...a między ludźmi ,choć co prawda z niektórymi tak jest ,że jeśli ktoś chce mieć miękkie serce to musi mieć twardą du....itd:)
-
Sarko..ja nie śpię a film mam wyłączony...:D
-
Sarko:D..zawsze tak robię..by było z czego zbijać:D
-
Diabełko..ja zawsze wybieram tę drugą opcję..czyli więcej.. Sarko...w wypadku kafe na pewno tak...choć czasem dla niektórych warto jak się okazuje..bo znamy takie przypadki;):D
-
Diabełko..to może powiedz co robisz..tak mniej więcej:)
-
Tak Sarko..tak będę trzymać...tylko cholerka tak czasem trudno rozpoznać...chociaż powoli powoli dochodzę do pewnych ustaleń:D...jak rozpoznawać tych życzliwych:)
-
Masz rację jak zwykle Sarko..smak ,zapach i melodia..te trzy..i ciekawe ,że wszystko dzisiaj ma te cechy zupełnie inne niż kiedyś...ale to nie dlatego ,że byliśmy młodsi..ale tak naprawę jest....wszystko było mniej byle jakie...
-
Diabełko..to można jakąś inną pracę zabrać do domu???:) Sarko..ja też od pewnego już czasu zacząłem robić pewne łuki...w stosunku do mniej życzliwych:)
-
Ja mówiłem o piosence Grechuty, Sarko:D..i o tym ,że naprawdę pachniało..a te zapechy o których mówisz to przypominają mi moje dzieciństwo..gdy z kolegą jeździliśmy konno...po polach...zapach wsi...i tamci ludzie..było inaczej..nie ma co...
-
Sarko..najlepiej ładuje akumulatory rozmowa z ludźmi..a szczególnie z życzliwymi i oddanymi;)