Maverick.

Sarko...ja Ci dam zaraz tyły:D...jak już weszłaś to posiedz deczko:D..chyba ,ze masz coś rzeczywiście z pęcherzem:D:P

Oj tam na salonach..to porządny ..topik:D

Nic nie pilem..to jabłka tak dzialają od wczoraj:P:D

Co wystarczy bo nie kaman???ale jasne ,że wystarczy..nie lataj nigdzie póki co:D

No to przynajmniej w pałacach byłaś.....tyż piknie:D

Akurat spojrzałem badawczym okiem na swój topik i zobaczyłem ,że jesteś:D

Przecież Anioł to taka eteryczna istotka:)

Toć wiem..nieraz paliłem nimi w piecu...bo oczywiście wykonywałem teraz masę solidnej,rzetelnej,nikomu do szczęscia absolutnie niepotrzebnej roboty:)

Cześć Sarko:)

Witam serdecznie-ki;) Późno..ale trochę roboty papierowej mialem..jak ja nienawidzę tych papierów:) Witaj Diabełko

Ja wykończony???..dzie tam:)

Temat rzeka o tym Adasiu i Ewce:D..czyli o Człowieku i...innego radzaju ..płci chciałem rzec..Człowieku...gdyby tak nie było kafe by się rozlecialo:D Dobranoc Sarko..spij spokojnie i odpoczywaj..też jedz jabłka....wystrzegaj się grochu i ..gruszek:D...bo bedzie bolał brzuszek:D..Dobranoc:D

Też bym wial od takiej baby co tylko jabłkami karmi...w gardle mu to stanęło..nie dziwię się facetowi:P:D

Sarko..teraz modny robi się Cydr..taki alkoholowy trochę napój z jabłek...pychotka...

....a jabłka fermentowały..fermentowały..Ewka się nap...tralalala"". napiła chciałem powiedzieć.i wszystkie zło teraz przez nią mamy..bo dziewczyna się narąbała i dala się skusić..tak????:D

To było takie porównanie czy cóś..nie wiem jak to się fachowo w języku polskim nazywa..przenośnia czy jakoś tak...

No to widzisz..powinienem jeść jabłka..dwa w jednym..jabłko i C2H5OH:D..skoro fermentują:)

Tylko ,że faceci nie mają tyle cierpliwości co niewiasty... ale choćbyśmy się między deski od paneli schowali to nas igłą wydłubiecie:D..gdy was przypili do czegoś:D...to znaczy do roboty miałem na myśli oczywiście:D

Szczęściarz to był kocur Alfa:D..chyba...chociaż nie pamiętam...Dachowiec???? Sarciu..cosik mi się wydaje ,że oboje mieliśmy szczęście:D

Jabłka to nie gruszki..gorzej jakby to gruszki były..wtedy..oj biedna by była Mavericzka:D

Oszszsz biedna Ty jesteś:D:D:P...ja dwa dni czekałem zanim się jakaś pojawiła:)..i co???..nie narzekam:)

Mavericzka też mi się podoba:D:P..fajna laska:D

Sarko..piszę dwoma palcami:D:D..tylko czasem mam jedną dłoń zajętą...bo wcinam jabłko:D...zawsze to jakaś witamina wpadnie:D

Sarko..dzisiaj takie czasy ,że trzeba szukać...chociaż robota jak wiesz mi nie straszna...mógłbym przy niej leżeć:D..tylko cholerka nie mogę...bo Mavericzka goni:P:D

Dobranoc Wiki...skoro musisz tak szybko:)