Maverick.

ale się dzisiaj napopycham:)

Sarko...ja nie nosiłem ciąży..ja ją woziłem:D...no dobra..poddaję się:)..znam przyjemniejsze tylko strony tej ciązy:)

popycham:)

Łał...jacyż my uprzejmi ludzie są:D:P

Nie nie.:D.urodzić nie urodziłem..rany..to byłby ból...:P...ale udział miałem...:)..Przyznaję się:P:D

Masz rację Sarko..ale mi chodziło o mój charakter...wszystkim się bardzo przejmuję a do tego nie wszystko mi wychodzi jakbym chciał...ale cóż takie jest życie:) komp jest Sako raczej w porządku..tylko ten nasz topik się psuje....

Dzięki Sarko:D...no..fakt z nety trzeba bardzo wybiórczo korzystać tak ogólnie mówiąc..głupoty nie brakuje to też fakt:)

a tak a"propos genów to nie do końca jestem przekonany ,że były w porządku te moje geny..jak je wszystkie będzie miał po mnie to będzie mial przechlapane w życiu:P

Ja wielu odkrywczych rzeczy z netu się uczę:D

popycham

No to ja mam deczko więcej niż 32..przecież suwak jestem:)

Popycham to znaczy: jak zobaczę,że zmieniła się godzina a nie widać twojego posta to wysyłam,,popycham" i zaraz widać Twój:)

Sarko..dzisiaj zagrałem w totolotka..ale zobaczę numery jak będę szedł spać:)..ale na pewno nie wygrałem nic::D

Sarko...niby z kogo???:D..trzebga by było jakieś geny porządne po sobie zostawić..a tu nie ma z kogo????..Marność nad marnościami:D:D Oj wiem ,żeś kobieta pracująca:):P

popycham:)

Niektórzy ponauczali się od starożytnych Rzymian..:D

Aha..ja i leżenie:D...zapier...dziulałem i to ostro:)..wiem po co mam rowek na plecach;):D

Ha:D:D...wiedziałem ,że się domyślisz:D

wyleżeniem????:D..no no:))) Już starożytni rzymianie wszystko co dobre robili na leżąco...np żarli:D

Przeca piszę

Miałem nadzieję ,że pierdzielnie w pewno miejsce .ale nie pierdzielło:D

Wysiedziałaś swoją przy kompie..tak to jest jak się ciągle od rana do późnej nocy siedzi:D:D:D

popycham:)

Sarko..a co chcesz kupić???:))))

Witam wieczornie-ki;) Podniosę trochę:)