Maverick.

A u mnie dzisiaj fajnie minął dzień...choć na dworze zimno ,że nawet mój kocór przylazł na noc do domu:D

No tak...pewnie bierzesz antybiotyki...to muszę delektować się samemu moim ulubionym:D

Dzisiaj mam raczej dobry nastrój;)...pokojowy:D

E tam lepiej walnąć sobie drinka dla kurażu;):D

Może masz rację..nie gadajmy o polityce..tak tylko powiedziałem gdzie byłem:)

Sarko...jeśli długo śledzi się długo to co pisze dany dziennikarz.i w jaki sposób mimo zmieniających się rządów to można jednak wynaleźć nawet kilku takich i takich też czytam:)..Sarko...nie wszyscy ludzie są sprzedajni..nie można grneralizować:)

Nie żal mi wcale:D..nie wszystko wyrywa ten Morfeusz:D

Sarko...chcesz czy nie chcesz uczestniczysz w polityce..ale ja już wolę czytać niezależnych niż kupionych dziennikarzy:)

Kurcze..ten Morfeusz to ma powodzenie:P...i kurcze ..wszystkie są wobec niego uległe:D:D

Jestem Sarko jestem...czytałem na salonie:D

Witam wieczornie-ki;) Dzięki za obrazek Sarko:D...na razie jestem przy kompie:D

Witam wieczorem-ki;) Jakby co jestem gdzieś niedaleko:)...od kompa:D

Dobranoc Sarko..spij slodko lub wypoczywaj intensywnie:D...Zdrowiej przede wszystkim...i trzymaj się cieplutko:)

No no..ja komin mam z filtrem:D:P...trudno przez niego coś wrzucić:D

Nie zawsze Sarko będę też wpadał tutaj tak późno..czasem może trochę wcześniej..czasem w ogóle...ale jakoś się spotkamy niekiedy..bylebyśmy zdrowi byli Sarko...ogólnie nie jest źle Sarko..choć mogło by być lepiej..w zasadzie to zależy gdzie ucho przyłozyć ..bo mam dwie prace...ale mówią ,że od przybytku głowa nie boli...:)

Oj....przypadki chodzą po ludziach:D.....chociaż niekiedy zaczynam wątpić w przypadki..:)

Sarko..mnie też wywalilo..chyba taki net dzisiaj w naszym rejonie:)...a z naturą Sarko nie wygrasz...był las nie było nas...znasz to pewnie:)Masz rację ,że wybierasz naturę..wszystko co naturalne jest najlepsze:D;) Sarko..a może Wiki tylko tak zajrzała przez przypadek?:)

Ciul z Gajowym.....więc pozostaje Ci tylko radiowy...i dmuchanie w chury by była ładna pogoda...i nie było drzew w okolicy zbyt liściastych:D

Sarko:D..to chyba wszystko przez tego gajowego ,że nie chce ,,wykopków" w lesie:D.....ale zawsze możesz korzystać z gońców.:D Witaj Wiki..miło nam...zapraszamy do zwykłych rozmów..jak widać bardzo wieczornych:D

Fakt..ziemia pokryje wszystko... z tym masz rację..ale mam nadzieję ,że te które teraz Ci zalecił lekarz będą trafione...w dziesiątkę..a nie w pupę:D..Sarko..nie jestem przekaonany do tych ,,radiowych" netów...wolę swiatlowody:D

Zmiana operatora raz mi już pomogla..przynajmniej mam non stop necik...ale hmmmm..masz rację..raczej podkręcę ile łącza wytrzymają:)...ja mam w Netii:)..musze odświeżyć umowę:)

Z antybiotykami to istna loteria...na kogo popadnie na tego bęc..albo trafi albo nie trafi lekarz z antybiotykiem..a nasze gardełka i portfele muszą to wytrzymać...dlatego Sarko..pij soczki:D http://bi.gazeta.pl/im/5a/bd/bb/z12303706Q,Wino-z-czerwonych-porzeczek.jpg

Mi coś operator fiksuje..muszę trochę podkręcić albo zrezygnować z operatora:)...albo poczekać aż się będzie umowa kończyła...;)

Soczek jest bezprocentowy:D..więc mogę Cię poczęstować:D \_/?

Sarko..:D..chyba wczoraj też Cię mulilo bo nie było Cię..a za to ja byłem:D...oj coś ostatnio nie możemy się spotkać :)