Pati.Pati

Dzieki dziewczynki, ciezko jest komus doradzic w takiej sytuacji. Moja siostra mowi ze cala noc nie spala bo nie wie jak postapic. Mi sie wydaje ze rodzice troszke przesadzili z tym ze tuz przed ja poprosili wiec nie powinna do siebie miec pretecsji ze odmawia - gdyby wiedziala wczesniej to by sie przygotowala, nawet finansowo... Ehhhh zycie.

Gdybyscie mogly, to poprosze o jakies rady - co zrobic w takiej sytuacji.

Witam weekendowo:) Mam wlasnie przerwe w pracy, jeszcze poltorej godzinki i do domu:) JUPI! Rzeczywiscie na naszym topiku chyba rozpoczal sie juz weekendzik:-D Jakies sprecyzowane plany macie? My bedziemy sie lenic w domku:) Dziewczyny z tymi snami to tak jest ze jesli sie czlowiek czyms przejmuje i caly czas mysli to pozniej mamy koszmary. Dlatego trzeba w miare mozliwosci myslec pozytywnie choc trudne to jest jak nie wiem co;) Bea napewno ciezko bylo podjac taka a nie inna decyzje. Wspolczuje ze musialas przez to przechodzic... Ja nie wiem co bym zrobila ale mysle ze tez bym tak zareagowala choc bilabym sie z myslami niemilosiernie. Sangria sciskam! Musisz sie kurowac bo za oknem fajna pogoda, zimowo sie zrobilo i warto pochodzic na spacerki dla zdrowia. Kasia to mozesz rzeczywiscie zrobic sobie 'dzien dla siebie':-D Super.

Witam:))) U mnie tez lezy ciekna warstwa sniegu, suuuper:) Na swieta mogloby napadac, uwielbiam takie mrozne i sniezne swieta. Kurde ja jeszcze nie zmienilam opon na zimowki w aucie moim:( Co prawda jezdze teraz nim malo, maz bym w szpitalu kilka dni to sie przesiadlam do jego samochodu i nie myslalam o zmianie oponek. Chyba dzis zagonie mojego M;) Ja dzis leniuchuje w domciu - mam wolne. Chyba wezme sie za jakies sprzatanko, ugotuje obiadek, pozniej troche poleniuchuje:)

Imie Igusia bardzo mi sie podoba:-D Ale widze ze zdanka sa podzielone, nawet na naszym forum;)

Czesc wszystkim:) Zaczne od tego ze w pt odebralam wyniki bety - drugie badanie i ladnie rosnie wiec chyba juz wszystko jasne:)))) Sluchajcie ale najdziwniejsze jest to ze my sie nie potrafimy cieszyc z tego:( Nie wiem co sie porobilo, chodze jakas przybita, myslalam ze to bedzie szał, ze ogarnie nas nie wiem jakie szczescie a tu zonk. Jakby to dlugie czekanie nas wypalilo czy cos, czy wy tez tak mialyscie???? Przeciez chodzilam na monitoring, wiedzialam ze mam owulacje i kiedy ja mam, mialam nadzieje ze sie w koncu uda a jak juz to ie talo to ja zachowuje sie jak wariatka - nic mnie nie cieszy. Moze to strach, bo boje sie co bedzie dalej ale przeciez strach nie przeszkadza w cieszeniu sie taka nowina. Nie wiem, moze ja jestem jakas 'inna'? A co u was? Jak po weekendzie? My polazilismy wczoraj po sklepach, kupilam sobie bluzeczke dla poprawy nastroju ale kiepsko mi sie to udalo:( U mnie w rodzince panuje jelitowka obecnie, mama nie wychodzi z toalety, wlasnie do mnie dzwonila. Chrzestna i tescia tez dopadlo. Nadzieja czyli teraz znow bedziesz miala duzo wolnego czasu, prawda? Ale nie ma co dawac sie wykorzystywac - jesli babka zaczynala krecic to mialas racje ze zrezygnowalas.

HEj, Ojjj Kasia wspolczuje:( Dobrze ze malej nic nie jest no i ze tobie nie stalo sie nic powazniejszego. Nie Nadzieja z mezemto nic powaznego, maly zabieg jedynie ale nawet cos tak blahego powoduje ze mam stresa. Dziewczynki jak mnie dzis noga rwala rano to szok. Ja tak czasami mam na zmiane pogody - i wlasnie dzis mnie dopadlo:( Zrobilam tesciora - widze cos rozowego - to napewno nie jest czerwone, troszke intensywniejsze niz wczoraj - chyba musze pedzic na bete. Zobaczymy co bedzie. Ale mi sie nic nie chce:(((( Taki strasznie senny bedzie ten dzisiejszy dzionek. BUZIAKI!

WITANKO:) Dziewczyny u mnie @ nadal brak, juz 5 dni po terminie, test robilam wczoraj ale popoludniu i wyszedl jakby cien kreseczki ale nie podniecam sie, powtorze jutro z samego rana. Ogolnie cisza, nie mam bolu brzucha, cycki nie bola, jakis taki spokoj dziwny...Nie zagladalam ostatnio bo moj maz wyladowal w szpitalu, nic powaznego sie nie stalo, mial niewielki zabieg ale jezdzilam do niego codziennie i tak mi dni mijaly miedzy domem a szpitalem, w miedzyczasie obiad, spacer z psiakiem. Moze to jest zwiazane ze stresem ze jeszcze ne przylazla wstreciucha no ale zobaczymy. POZDROWIONKA i CALUKSKI dla was!!!

Hello! Ale lejeeeeeee:( Ja tez z kawusia od rana ale widze ze nie za wiele daje. Nadzieja jednak mialas przeczucie ze @ nadejdzie - trzeba ufac temu co sie w srodku czuje... Przytulaski. Dziewczyny u mnie malpy brak, poczekam jeszcze z 2 dni i zatestuje bo mi sie raczej nie spoznia a teraz tak wlasnie sie dzieje. Nie chce mi sie wierzyc ze sie udalo ale zobaczymy. Brzuch nie nie boli, ale zadnych objawow nie mam aniw 1 ani w 2 strone. Pozdrowka!!!!

Sorry za literowki, wlasnie wcinam kanapke i pisze;) Zajrze pozniej w przerwie na obiadek. Kurcze kobitki mam straszna zgagę - nigdy wczesniej mi nie dokuczala a teraz czuje takie pieczenie w przelyku ze szok:((((

Hej! Nadzieja podziwiam twoja sile!!! Kurczej ja bym juz chyba zwariowala, taka jestem niecierpliwa:( Kasia niestety nie pomoge bo nie wiem jaka jest roznica, najlepiej popytaj dentystestko ci wytlumaczy:) Piosenka fajna, tylko taka troszke smutna - ja mam tendencje do lapania dolkow wiec mi muza musi dac mega kopa hehe. Ale nie powiem, ladny utworek, ogolnie lubie go jako wykonawce:) Olcia, co ma byc to bedzie, nie unikniesz tego - w razie czego duzo pij tak jak pisza dziewczynki zeby sie nie odwodnic. Ale moze nie bedzie tak zle:) Oby! Niecierpliwa, niestety stany zaopalne maja to do sieie ze powracaja:( Ja odkad stosuje lactacyd i po ostatniej kuracji roznymi czopkami na razie mam spokoj. Zobaczymy jak dlugo;)

Mi tez zbliza sie @ wielkimi krokami, czuje juz bole brzucha ale tempka nadal wysoka wiec nadzieja jest. Musze jeszcze kilka dni poczekac. Olcia ja tez w nocy niespokojnie spalam. Non stop sie budzilam, wiecilam...

Czesc laski!!! Nadzieja kurcze mnie tez zzera ciekawosc... Ja bym nie wytrzymala, polecialabym po tesciora od razu!!!! Ale jasne, to twoja decyzja. W kazdym raziem 40 d c - dobrze sie zapowiada. Ale by bylo fajnie:-) Zawsze to jakis rodzaj podtrzymania na duchu dla reszty dziewczynek:) Ale cieplutko na dworzu... Moglaby byc taka piekna jesien a pozniej od razu zima ze sniegiem. Nie lubie chlapy, wiatru i deszczu:( Ja jestem na etapie wybierania firanek - sluchajcie chcialam kupic na zmiane i dojrzalam takie panelowe - wiecie o jakich mowie? Takie jakby bp. 3 paski zawieszane osobno. Nie wiem czy bedzie to ladnie wygladalo, moja kuzynka ma ale ma ogromniaste okno a ja mam raczej male wiec nie jestem przekonana...

A'propos mojego meza i jego reakcji na ciuchy i torby hehe - za kazdym razem uwaza ze szafa peka w szwach a ja niestety rowniez ciezka reka pozbywam sie starych rzeczy bo a nóż sie cos przyda:P Pozniej rzeczywiscie nie ma gdzie wsadzic czegokolwiek ale co z tego jak wiekszosc jest rzeczy starych. A on i tak swoje. Jak mi sie jakas torebka podoba to toz stwierdza - w szafie jest dziesiec po co ci kolejna;) Ale nie robi mi wyrzutow jesli kupuje cos, raczj sie tak droczy.

Czesc:) Ale dzisiaj ladny dzionek - jutro ma byc jeszcze cieplej i piekne slonko:-D Macie jakies plany na weekenda? Ja pojde na cmentarz bo niestety ciagle groby sa pozawalane liscmi a w niedziele sie bycze do woli. Ogolnie chodze jakas oslabiona, nie wiem czy mnie jakis wirus nie dopadnie bo co ranek budze sie z zapchanym nochalem. Kasia super ze zakupy sie udaly:) Nadzieja ja tez dolaczam do grona dziewczynek trzymajacych kciuki:-)

Hej, Nadzieja, a moze @ nie przyjdzie - tego ci zycze!!! Teraz jest fajny okres, bo mozna na swieta zrobic bliskim niespodzianke hehe;) Takze dziewczynki, do dziela:P Kasia ale ty pracus jestes i ranny ptaszek. Ja musze nalepic pierogow na wigilie, jeszcze jest czas ale zawsze robie to wczesniej zeby nie zostawiac wszystkiego na ostatnia chwile. Jej ja mam w domu kupe sprzatania, ale jakos odkladam to na pozniej, nie moge sie zebrac... Moglby juz byc grudzien, snieg, blizej swiat - jakos tak inaczej sie zyje... A teraz jestem taka rozlazla. Milego dzionka dziewczynki, Inka linka tulę i zaciskam kciuki!!!

No wlasnie, jakos trzeba sobie radzic;) Ojjjj prasowanie, ble! Nienawidze!!!! Sama mam troche rzeczy do prasowania i leza sobie w szafce i czekaja na wene:P

Czesc wszystkim! Nic tak nie poprawia humoru jak udane zakupy hihi:P Ja tez zawsze jestem zadowolona jak uda mi sie cos fajnego zakupic, nawet jakas pierdole. Ja tez tak moge spac, najgorsze jest to ze przychodzi godzina 9, 9.30 a ja juz ziewam i jestem do niczego - moglabym sie walnac do wyra i spac. To chyba przesilenie jesienne albo poczatki jakiejs depresji jesiennej:( Rano tez ciezko mi sie zwlec z lozka a w ciagu dnia jestem senna. No coz, dziewczynki trzeba to jakos przetrwac. Olcia, super wiesci. Podobno rodzi sie wiecej chlopcow ostatnio takze masz szczescie bo chcueliscie coreczke;););) Atka, powodzonka!!! Moze @ nie przyjdzie???? Ja zamowilam juz kwiatki na wszystkich swietych, kupilam znicze, musze sie jeszcze wybrac na cmentarz i pomoc mamie w porzadkach. Na szczescie nie musimy nigdzie daleko jezdzic, cemntarz mamy prawie pod nosem, 15min drogi pieszo. A gdzie sie podziewa reszta dziewczyn??? Co porabiacie???

Hej, wpadam na chwilke bo zaraz koncze pracke i zmykam do domciu, musze posprzatac w mieszkaniu i cos zjesc - chyba pojde na latwizne i zamowie pizze jakas bo pozno juz a nie mam pomyslu na obiad;) Ale sie swiatecznie zrobilo:)))) Kurcze, rzeczywiscie to juz niedlugo - zleci szybciutko! Ja generalne porzadki robie przed samymi swietami, tylko okna myje wczesniej, wtedy kiedy akurat jest fajna pogoda. Ale uwielbiam posprzatac wszystkie katy, lubie zapach choinki i zapach przygotowywanych potraw:) Wczesniej zabiore sie za pierogi z kapusta i grzybami bo jest przy tym sporo roboty a nie chce odkladac na ostatnia chwile. Co do barszczu to nie pomoge bo ja poprostu kupuje w papierku:P Piszecie o skladaniu zyczen, ja o tym nawet nie mysle bo mnie zaraz cos trafia - jak co roku bedzie o jednym... Kazdy powie to samo a my zrobimy dobra mine do zlej gry... Olcia informuj co tam wyszlo na badaniu, obstawiam corcie;) Pani zimo, magie swiat ja czuje w pelni jak juz spadnie snieg i kiedy na bazarze pojawiaja sie juz choinki i ulice sa przyozdobione:))) Hmmmmm rozmarzylam sie. Caluchy dziewczynki!!! Sciskam!

No walsnie, szkoda wydawac kase na 'pierdoly' ktore pozniej dziecko rzuci w kat. ja nie wiem co zrobic, musze popatrzec po sklepach, chcialabym cos fajnego mu kupic

Wiecie co, ja tez tak czasami mam ze jak patrze na kobiety z malymi dziecmi to robi mi sie strasznie smutno. Odwiedzaja mnie kolezanki z maluszkami, patrze na te dzieci i az mnie serducho boli bo tez bym juz chciala... Ale pozniej tlumacze sobie to wszystko tym ze na to nie mam wplywu, to nie ja decyduje o tym co, gdzie , kiedy... Jak bedzie mi to dane to bede w ciazy i tyle. Kropka. Kobitki mam pytanko do was, co mozna kupic na gwiazdke chlopcu, 6 cio latkowi? Cholerka on wszystko juz chyba ma, ja nie mam pomyslu:( Wiem ze do swiat jessze kupa czasu ale bylabym spokojniejsza gdybym chociaz wiedziala co mu kupic bo pozniej latam po sklepach jak ze sraczka...

Witanko, Pani Zimo, Kasia ma racje, mi tez sie lezka zakrecila w oku:) Bardzo sie ciesze twoim szczesciem, mam nadzieje ze do nas tez sie usmiechnie w koncu. Zycze ci wszystkiego dobrego! Dziewczyny w necie jest napisane ze w najblizszych dniach bedzie poprawa pogody, zrobi sie cieplej do 12 stopni wiec jeszcze nie bedzie chyba tak zle z tym sniegiem. No chyba ze w gorach ale tam niech pada, beda mieli sezon narciarski wczesniej i zarobia sobie kaske:-D Oby tak zostalo kochane, co miesiac kolejna dzidzia - ja nie mam nic przeciwko;)

Czesc laseczki, witam nowe kolezanki:-) Kb83 dziewczyny maja racje, nie warto latac po lekarzach to nic nie da, kazdy bedzie mial inna teorie-musicie sie wziac do roboty i juz;) Monitoring to super sprawa, ja chodze:) Zobaczymy co z tego wyjdzie. Prolaktyna w goren granicy chyba nie jest przeszkoda - skoro tak mowi lekarz. Dziewczyny zachodza w ciaze nawet z lekko podwyzszona wiec nie ma sie czym przejmowac. Tempke mierze - to juz taki nawyk hehehe. Czasami rozne cuda mi wychodza na wykresach ale zawsze jest ten skok wiec cgyba oki, zreszta pokrywa sie to z badaniem usg. Olcia bo po d... dostaniesz:P Nie stresuj sie!!!! Bedzie dobrze:) Nadziejka czyzbys gdzies wybywala dzis??? Bo juz sie z anmi zegnasz:( Ja wpadlam doslownie jak po ogien, ide teraz cos zjesc i zabieram sie dalej do pracki - a mam nadal lenia, nic mi sie nie chce. Zreszta znajomi tez narzekaja ze ciezko im sie za cos zabrac, chyba przesilenie jesienne nas dopada:( BUZIOLKI!

Sangria trzymam kciuki za wizyte:-) Bedzie dobrze!

Hej! U mnie weekend tez 'imprezowy' hehe, ciesze sie bo troszke oderwalam sie od rzeczywistosci i rozluznilam sie. Choc w pewnym momencie bylo smutno, moja kuzynka ma ogromne problemy z cora - dziewczyna jest w 1 klasie liceum i odwala niezle szopki:( Biedna mama nie wie co robic, czy do psychologa czy cos, w gre wchodza juz wagary, przebywanie w towarzystwie ludzi ktorzy pija i cpaja, wracanie do domu o 3 nad ranem..... Masakra. Podobno male dzieci to maly problem a duze to duzy - zgadzam sie w stu procentach.