teryiaki

pytająca pierwsze słyszę o bólu ramion w czasie badania HSG. Ja czegoś takie nie miałaś a jajowody mam drożne. Wynik dostajesz od razu po badaniu na płycie CD i do tego opis. Dr od razu po badaniu na miejscu wyjaśnia czy wszystko ok. Ból przy badaniu jest porównywalny jak przy okresie. Trwa dosłownie chwilkę. Naprawdę nie ma się czego obawiać. Monika wydaje mi się, że wyniki Twojego męża są ok. Jedyne do czego można się przyczepić to ilość plemników o prawidłowej budowie. Ale myślę że tragedi nie ma, więc nie przejmuj sie tym specjalnie. Zobaczysz zresztą co Ci powie dr.

Na badanie umawiasz się jak dostaniesz okres, bo musi być ono zrobione do 10 dc, ale już po zakończeniu krwawienia. Jest ono wykonywane chyba we wtorki i czwartki. Problemu z terminem nie ma, tylko musisz się właśnie wstrzelić w odpowiedni dzień cyklu.

Droga pytająca. W polmedzie nie wykonują tego badania. Kierują na nie do dr Wojciechowskiego, który wykonuje je w szpitalu na Kamieńskiego. Koszt 400zł. Ja nie żałuję że zdecydowałam się zrobić to badanie prywatnie, gdyż pan dr ma dużą wprawę i wszystko jest prawie bezbolesne, w porównaniu do tego co się czasem czyta jak to wygląda na NFZ, do tego wykonuje się je w godzinach wieczornych, więc nie trzeba brać specjlanie urlopu.

Dzięki dziewczyny. Byłam właśnie w sklepie po herbatkę imbirową, mam nadzieję że pomoże. Po coli mam zgagę niestety:(

Witam poniedziałkowo! Mam pytanie do ciężarnych których dręczyły mdłości, niekoniecznie tylko poranne. Dokuczając mi praktycznie cały czas. Dziś nawet w nocy mnie obudziły. Czasem zaczynam coś jeść i już po kilku kęsach wszystko staje mi w gardle. Staram się jeść malutkie porcje co 2 godzinki, ale niezbyt to pomaga.

Liska wróżby to tylko na żarty trzeab brać, ja też nigdy inaczej na to nie patrzyłam:)

Liska do poradni genetycznej dzwoniłam chyba przez tydzień dzień w dzień i w koncu mi się udało zarejstrować. Można też napisać maila, ale ja odp dostałam po ok. tygodniu, jak juz się dodzwoniłam. U nas we Wro są strasznie długie terminy oczekiwania. Może spróbuj w innym mieście jeśli zależy Ci na czasie. Co do wróżki to nie brałabym tego specjalnie sobie do serca, bo mi kiedyś jedna przepowiwdziała że zostanę mamą w połowie tego roku, to już chyba po terminie:)

Liska USG mam 8 lipca. Mam nadzieję, że będzie już widać serduszka, ostatnio na poniedziałkowym były pęcherzyki - dwa.

donata gratulację!!! Cieszcie się teraz waszym szczęściem. Podnosze pytanie o imię dla synka:)

m31 gratulację. A prezent najwspanialszy na świecie:) Barberka zobaczysz Ty już też niedługo będziesz tulić swoją córeczkę:)

Dzięki barberka pocieszyłaś mnie, ale w końcu mam to na własne życzenie:D. Bałam się tylko że to jakieś zatrucie a nie ciąża, ale chyba za długo trzyma jak na zatrucie. W pracy jak siedzę nie jest źle, najgorzej jak trzeba wstać. A u Ciebie maleństwo juz się porusza. Niesamowite jak ten czas leci...

Barberka gratulację córeczki!!! Super, że już znacie płeć! Ja w weekend fatalnie się czułma. Jakbym miała jakąś grypę żołądkową. Cały czas bolał mnie brzuch, jakby żołądek czy jelita do tego strasznie mnie mdliło. Spałam praktycznie cały czas. Jak wstawałam to od razu kręciło mi się z głowie i było mi słabo. Dziś od rana to samo. Ledwo sie pomalowałam, mało nie zemdlałam przy tym. Nie wiem czy to objawy ciążowe czy jakieś zatrucie pokarmowe. Dziś mam pierwsze USG. Zobaczymy co powie dr. Póki co siedzę w pracy i mi ciągle duszno. Jak tylko wstaje mam zawroty głowy. Koszmar jakiś. Czy któraś z ciężarnych tak miała?

Monika ja wzięłam ketonal 1 dc ostatnio na bóle okresowe - 1 tabletkę, a od 2 dc zaczęłam brać CLO. Nie wiem czy ma on wpływ czy nie, ale u mnie podczas bóli menstuacyjncyh niestety leki bez recepty nie działają w ogóle. Podobnie jak z wyrywaniem ósemki, 4 dni byłam później na L4, nie mogłam nic jeść i też brałam wtedy ketonal. Czasem po prostu się nie da uniknąć brania tego leku. Najlepiej zawsze zapytać lekarza.

Liska objawy to tak jak pisałam. Plus jeszcze brzuch mnie boli jak na okres. Troszkę mnie to stresuje. Ale trzeba zachować spokój. Normalnie jestem w szoku. Nie wiem jak będe w stanie dzisiaj pracować! Nie mogę w to uwierzyć, jestem w ciąży!!!

Liska wykrakałaś wynik bety rzeczywiście gigant 1233!!!! Dzowniłam do Polmedu Pani powiedziała, że moge powtórzyć badanie w piątek. Umówili mnie na za tydzień na USG:) U mnie pobieranie krwi to zawsze problem. Po 1 nie mam żył na wierzchu, tyko głęboko pochowane, a po 2 nawet jak się wkłują to wtedy często krew nie leci z nich, bo mam bardzo niskie ciśnienie.

Witam dziewczyny z rana. Liska strasznie mi przykro, że jednak beta spadła:( Ja dziś rano byłam na pobieraniu krwi. Teraz mam 3 dziury w rękach i 1 siniak, ale to wszytsko nieważne, żeby tylko betka ładna była:P Jak tylko będzie wynik to dam wam znać. Ogólnie czuję się dobrze tylko duszno mi jest. Wczoraj z kościoła musiałam wyjść bo słabo mi się zrobiło. Poza tym tylko piersi minie trochę bolą, ale tak to nie mam żadnych objawów. Monika cieszę się że jesteś zadowolona z wizyty najważniejsze to trafić w końcu w dobre ręcę:)

Dziewczyny zrobiłam test i są piknę 2 grubaśne krechy!!! Nie mogę w to uwierzyć. Betę zrobię w poniedziałek, bo dzis wyjeżdżam i nawet jak pojechałabym teraz na kamieńskiego to wynik i tak mogłbym odebrać dopiero w poniedzialek. Liska trzymam za Ciebie kciuki. Choć przeczytam o wszytskim dopiero w niedzielę wieczorem. Monika ja brałam CLO do stymulacji przed IUI teraz, ale słabo na mnie działało i musiłam dostać zastrzyki i tak. M84 trzymam kciuki za przytulanko Twoje:)

m84 Ty podchodziłaś w tym cyklu do IUI?

Monoplowy mam zaraz pod blokiem:P Daleko nie musze szukać. Zresztą moja mama ma jutro imieniny więc i nawet pretekst do picia by się znalazł. Mam jednak nadzieję, że będę świętować przy soczku, ewentualnie Karmi:)

Dobrze wiedzieć:) Mam nadzieję, że się jutro tam spotkamy:)

Liska a gdzie Ty betę robisz? Bo u mnie w Alabie w sobotę nie pracuja właśnie zobaczyłam:( I w razie 2 kresech to nie wiem gdzie jechać.

Ale obiecałam Temu na górze, że będe bardziej cerpliwa, bo ja zawsze taki raptus byłam. Więc wytrwam jeszcze ten 1 dzień, ale jutro to chyba wstanę o 4 rano:P

Kurcze teraz żałuje że rano nie zorbiłam testu. Teraz siedzę i sie zadręczam. Ale bałam się, że może nie wyjść wynik obiektywny, bo ostanio jak robiłam to mi wyszła bardzo cienka kreska dopiero 1 dzień po terminie miesiączki a betę miałam wtedy 200.

A to ja mam ten sam. Oby u mnie jutro też były piękne 2 kreski:) Barberka dzięki:) Jakoś łatwiej jest wierzyć w czyjśc sukces niż własny.

Ja też niby się nie nastawiałam na powodzenia, ale jak idę do toalety i patrzę na bielizne to na sekunde staje mi serce, więm że będę się baaardzo smucić jeśli dostanę okres do tego ciągle mam wrażenie że on właśni nadszedł.