Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

teryiaki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez teryiaki

  1. Liska a jakiego sikańca robiłaś, że Ci wyszeł pozytwny? Chodzi mi o nazwę, bo dość czuły z tego co widzę.
  2. Liska ja wierzę że u Ciebie jeszcze będzie wszystko dobrze. Ja jutro rano robię sikańca i jak wyjdą 2 kreski to idę na bęte. A jak 1 to do monopolowego:P
  3. Liska to super wiadomość!!! Najlepiej powtórz betkę w sobotę, w tedy będziesz wiedzieć na pewno:) Ja raczej nie liczę na powododzenie. Nie mam żadnych objawów. Testu w ogóle nie mam ochoty robić, bo wiem, że jak zobacze tą 1 kreskę to się popłaczę. No ale jutro jest 14 dni po IUI, więc chyba czas...
  4. Jak przychodzisz na badabia to dostajesz taki nr do Twoejgo badania i później w necie podajesz ten nr i nr pesel i jeszcze coś tam i dostajesz wynik do ściagniecia w pdf. Jednyne wyniki na HIV, zółtaczki i WR musiałam osobiście u nich odbierać, ale takie przepisy ponoć są. Ja w Alabie płace 34zł za betę.
  5. natasza ja robie przeważnie w ALABIE i tam wyniki są po 2-3 godzinach od pobrania na internecie. Podobnie chyba jest w DIAGNOSTYCE z tego co słyszałam. Nie wiem czy u Ciebie jest jakiś oddział któregoś z tych laboratoriów.
  6. Masz rację natasza skutecznosć testów owulacyjnych na pewno nie wynosi 99% jak podają na opakowaniu. Ja pół roku temu w tym cyklu co zaszłam w ciąże robiłam testy owulacyjne i były neagtywne co oczywiście nie jest możliwe, bo owulacja musiała być skoro była ciąża. Teraz przed IUI też robiłam testy i znowu były negatywne, a jak pojechałam na IUI to się okazało że pęcherzyki pękają czyli owulacja jest w trakcie. Dodam, że to nie były jedyne 2 razy kiedy robiłam te testy i w niektórych cyklach wychodziły mi pozytywne w innych nie. Ale w znaczną skutecznosć ich raczej nie wierzę. Co do testów ciążowych to na razie wszystkie pokazały prawdę. Tylko jeden był jak dotąd z 2 kreskami, pól roku temu. Liczę że teraz też taki ujrzę. Pewnie betę mogłabym isć zrobić, byłoby pewniej. Ale u mnei popbieranie krwi to prawdziwa katorga i robię to tylko w ostateczności:(
  7. Natasza to chyba kwestia przyzwyczajenia. Jak jadę do rodziców na wieś to mam wrażenie że zaraz zwarjuje od tej ciszy:) Liska gdzie się podziewasz? Mnie już ręcę świerzbią, myślę czy tego testa jutro nie zrobić...
  8. Nadziejka, z tego co pamiętam to Susuanka chyba miała podobną sytuację ze spóźniającym sie dużo okresem w cyklu po IVF. Może odezwie się na forum i napisze w którym dniu @ w końcu do nie przyszła. Albo może spróbuj odszukać jej posty.
  9. Liska co tam u CIebie? Zakupiłaś promocyjny test? Jak plamienia? Ja cały czas mam wrażenie że zaraz dostanę okres:(
  10. Ja siebie też co jakis czas obmacuje po UU:D Oby te teściki były dla nas szczęśliwe:)
  11. Monika każda z nas ma czasem dni, że nie może na siebie patrzeć, czuje sie brzydka, gruba itd. Ale nasi mężowie kochają nas takimi jakimi jesteśmy. Warto czasem spojrzeć na siebie ich oczami:) Ważne że podjęłaś decyzję o leczeniu to już pierwszy krok. Teraz trzeba tylko zaufać lekarzom i uwierzyć że na pewno Ci pomogą. Liska ja też już schizuje. Wczoraj zakupiłam test ciążowy w czasie wizyty w super pharm, w końcu był w promocji :P, ale obiecałam sobie że do soboty go nie zrobię. Dziś zaczął mnie od rana boleć brzuch jak na okres i ciągle biegam do kibla sprawdzać czy wredota nie przylazła. Piersi za to juz prawie nie bolą. To chyba nie wróży za dobrze:(
  12. Widzę Liska że prawie w tym samym czasie pisąłyśmy odpowiedż:)
  13. Monika pierwsza wizyta trwa ok40-50 min. W tym czasie przeporwadzany jest szczegółowy wywiad z Tobą i partnerem, więc koniecznie przyjedźcie razem. Zabierzcie tez wszelkie wyniki badań jakie miałam robione do tej pory. Lekarz zaleci wam pewnie dodatkowe badania. Zbada Cię też i zrobi USG. Jeśli na podstawie dotyczasowych badań można stwierdzić jaka jest wasza przyczyna niepłodności lekarz na pewno wszystko wyajśni jakie jest możliwe leczenie itd. Jeśli badania będą niekompletne będziecie się musieli zgłosić ponownie. Co do leków, to ceny są bardzo zróżnicowane od kilku złotych za np. CLO po nawet kilka dziesiąt złotych za jednorazową dawkę. Lekarz dobierze leki które będą dla Ciebie najlepsze ze względu na Twoje wyniki. Jeśli masz jakieś pytanie to my ttuaj zawsze jesteśmy chętne do odpowiedzi:)
  14. Gorąco witamy wszystkie mamuśki! Wasze wpisy dają nam nadzieję, że nasza walka ma sens. Życzymy dużo zdrówka dla wszysch pociech.
  15. No cóż nic innego nam nie pozostało, choć ja czuję, że u mnie to raczej nic z tego nie będzie;/
  16. Liska, pewnie ze wytrzymam, żeby tylko takie problemy mieć:) Najwyżej rodzice będę mnie odwiedzać zamiast ja ich:) A Ty dzwoniłaś do Polmedu zapytać czy masz coś brać dodatkowo na te plamienia?
  17. Liska niestety żadne leki przeci alergiczne w ciąży nie są wskazane. Te co ja biorę to można ewentulanie w ciąży przyjąć w razie dużej konieczności. Mam nadzieję, że do jutro mój stan sie nieco poprawi i nie będę musiała już łykać więcej leków. A jeśli test ciążowy wyjdzie dodatni to definitywnie rezynuje z wyjazdów na wieś do jesieni:)
  18. liska u mnie w zasadzie samopoczucie bez zmian. Cały czas strasznie bolą mnei piersi, ale że to się zaczęło dzień po IUI nie traktuje tego jako objaw. Na weekend wyjechałam na wieś i jak się okazało nie był to dobry pomysł. Dopadała mnie straszna alergia, moje leki przeciw alergiczne odstawiłam jeszcze na kilka dni przed IUI, a mieście jakoś jeszcze dawałam radę. Ale na wsi wszystko dopadło mnie z 10-krotną siłą. Myślałam że nie wyrobię normalnie, w końcu po powrocie do domu zarzyłam leki. Mam tylko nadzieję, że one nie zaszkodzą:( Dziś nadal mam objawy alergi, więc pewnie też wezmę leki. Mam nadzieję, że za parę dni będzie lepiej. A jak u Ciebie liska? Jakieś objawy? Jak Twoje plamienia?
  19. liska u mnie w zasadzie samopoczucie bez zmian. Cały czas strasznie bolą mnei piersi, ale że to się zaczęło dzień po IUI nie traktuje tego jako objaw. Na weekend wyjechałam na wieś i jak się okazało nie był to dobry pomysł. Dopadała mnie straszna alergia, moje leki przeciw alergiczne odstawiłam jeszcze na kilka dni przed IUI, a mieście jakoś jeszcze dawałam radę. Ale na wsi wszystko dopadło mnie z 10-krotną siłą. Myślałam że nie wyrobię normalnie, w końcu po powrocie do domu zarzyłam leki. Mam tylko nadzieję, że one nie zaszkodzą:( Dziś nadal mam objawy alergi, więc pewnie też wezmę leki. Mam nadzieję, że za parę dni będzie lepiej. A jak u Ciebie liska? Jakieś objawy? Jak Twoje plamienia?
  20. Barberka właśnie który to tydzień u Ciebie? Normalnie jak przeczytałam jak Cię potraktowali w tym szpitalu to aż strach się w ogóle do nich zgłaszać pomoc. Zresztą wiele takich przypadków poznałam, że aż włos sie jeży na glowie.
  21. Dzeiwczynki znalazłam dziś takiego fajnego demota:) http://demotywatory.pl/3135811/Szczescie
  22. Nadziejka ja juz to przerabiałam 2 razy. Jedna już zdążyła urodzić i teraz przychodzi się pochwalić swoim szkrabem. A druga jest w 6-tym miesiącu i paraduje z wielkim brzuchem po biurze. A ja nadal czekam... Wiem jak cięzko patrzeć na taki rosnący brzuszek i słuchać relacji z USG. Ja przy pierwszej koleżankce to strasznie przeżywałam, bywało, że jak ona opowiadała o dziecku to szłam do kibla sobie pochlipać, ale teraz w drugim przypadku juz tak nie mam. Niestety wiele kobiet zachodzi w ciąże bez planowania nawet i musimy się z tym pogodzić jakoś:(
  23. Okaże się teram mam twarde postanowienie że wyczekam do soboty, ale moze wymiękne wcześniej:) Tak naprawdę to boję się negatywnego wyniku, a dopóki go nie widisz to się łudzisz. Staram sie nie myśleć w ogóle o tym, że miałam IUI żeby nie mieć oczekiwań zbytnich. Wtedy na pewno ewentulane porażka będzie mnie miej boleć.
  24. Ja zupełnie nromalnie. Tylko UU mnie bolą straszliwie i to praktycznie od samej IUI, więc tego raczej nie można traktować jako obajw, bardziej skutek uboczny hormonów. Pozatym czuję się zwyczajnie, ale też zstaram się nie szukać jakiś anomali. Czekam cierpliwie. Myślę test zrobić w przyszłą sobotę, to będzie 14 dni po IUI, no chyba że wcześniej przyjdzie wredota:)
  25. Nadziejko prosimy nie opuszczaj nas. Każdy ma prawo wyrazić tu swoje zdanie i napisać co czuje, nawet jeśli do końca nie ma racji, bo działa pod wpływem emocji. Jestem pewna że dr Polak to też rozumie. Trzymamy ksciuki za Twoją śnieżynkę:)
×