izka wlkp

balbinka- mała majuz 2 zabki? kurcze u nas jeszcze nic:( a wypatruje.... 2 ostatnie dni troche lepsze tzn juz tak nie marudzą jak wczesniej wiec nie wiem ile to jeszcze potrwa. Patusiowa- ja otwarty nutramigen mam zwykle otwarty 2 dni bo w tyle wypijają puche. Kiedys zostawilam otwartą u mamy i po tygodniu mleko juz pachniało inaczej niz swieze....

patusiowa fajne fotki, katka ale u ciebie swiatecznie.....super . u mnie niewiadomo jeszcze czy wielkanoc czy boże narodzenie :)

patusiowa- ja tez robiłam morfologie z rozmazem, to chyba jedyny w miare wiarygodny pomiar który mowi cokolwiek o alergii, testy odpadają w tym wieku. Ja tez jestem ciekawa co powie nam pediatra jutro bo to tez pani alergolog. Patusiowa napisz tez ile twoja mała bedzie miala hemoglobiny....ja spotykam sie z bardzo roznymi opiniami -jedni twierdza ze ponizej normy w tym wieku to normalne i zwiazane z rozwojem i wyczerpywaniem zelaza zgromadzonego w zyciu plodowym, inni kaza dawac mi zelazo. Bede sie trzymac tego co powie jutro Pani dr bo to madra babeczka.

witajcie:) Leneczkowa- z małym ćwicze tzn zabieram sie do cwiczen on raz wykona ćwiczenie i niestety sie nudzi, płacze. U rehabilitantki to samo :( wczesniej było super bo cwiczył chetnie i efekty były. Teraz to mam niezłe zmartwienie co zrobić, w czwartek jedziemy na rehabilitacje zobaczymy moze jakies nowe ćwiczenia....ciagle sie zastanawiam dlaczego tak nagle starcił checi do tych cwiczen- babeczka mowi ze wchodzi w wiek w ktorym nudzi sie szybko , nie lubi obcych ludzi i miejsc :) ah....zobaczymy....a jutro mam wizyte u pani dr miesiąc czekałam...tez musze o tym glutenie porozmawiac czy całe 4 miesiące przyzwyczajać , ja jeszcze nic nie dawałam z glutenem. mam jeszcze do was pytanko. Słoiczki z bobowity zupka jarzynowa z krolikiem- dawała któras? bo dotad kazdy słoik był idealnie gładki, tzn bez grudek jak robie sama blenderem tez zupełnie gładka masa wychodzi- a ten słoik miał grudki , niteczki koperku....zaskoczona byłam i teraz nie wiem czy jakis bład produkcyjny czy tak miało byc....

teczowa- twoje komentarze nie byly zby miłe. Ja ci nie zabraniam niczego stosowac smaruj dziecko czym chcesz, dziewczyny pisały dlaczego- odpowiedziałam. co do mieszania nutramigenu to opinia zbiorowa:) heh 6 a moze7 lekarzy ktorych odwiedziłam z maluchami w czasie kolek. a dyskutowac ze mna mozna:) jesli jest z kim i o czym. Skonczyłam uniwersytet medyczny, razem z kosmetologia ciagnelam 2 lata medycyne i 5 mies byłam na praktyce zagranicznej wiec chyba mam na tyle wiedzy zeby wypowiedziec sie o kwasie bornym:) dziewczyny nie gniewajcie sie ale narazie mnie nie bedzie.Mam tu sajgon z małymi. całujemy

patusiowa- załatw recepte z literką P :) czyli przewlekłe bo roznica w cenie jest duza u nas na 1 puszce 13 a nawet czasem 16 zł.... a jak masz 7 na recepcie to juz duzo kasiorki. Uciekam kochane:) spokojnej nocki papap

a z mieszanki pepti i nutamigenu moze wyjsc cos ciekawego :) dwa preparaty mlekozastepcze , roznych firm z białkiem roznego pochodzenia....ja bym nie ryzykowała

doris- masz racje mozna mieszac nutramigen 1 i 2 ewentualnie nutramigen i enfamil jesli sie nie myle . Lepiej jest wprowadzac stopniowo tzn jeden raz nutramigen reszta karmien pepti i co dzien zwiekszac dawke nutramigenu. My z nana przeszlismy z dnia na dzien na nutramigen a jak mala patusiowej pije pepti to chyba szoku smakowego nie bedzie:) teczowa- artykuł zbiorowy- ukazuje cienie i blaski kw bornego wniosek jest taki ze sie nie powinno stosowac- co wyraznie pisze na ulotce a dyskusja trwa bo było to stosowane latami ze wzgledu na skutecznosc

PATUSIOWA- JESLI MAŁA PIŁA PEPTI TO REWOLUCJI NIE POWINNO BYĆ BO PEPTI TEZ NIE BARDZO :) sorki za duze literki:) pilnuj zeby na recepcie było P czyli ze przewlekła choroba wtedy płacisz duzo mniej. Mi wypisują rozni lekarze :) zawsze miałam w zapasie jedną recepte. Nigdy nie miałam problemu z receptami wiec za bardzo nie wiem o co chodzi. wypisywał mi rodzinny na 10 opakowań tylko pilnowałam zeby P było bo wtedy płace 10 zł a nie 26 za puszke. Nutramigen jest lepszy pod wzgledem składu tzn ma jeszcze mniej substancji które uczulają i białko tam jest innego pochodzenia niz w pepti. Mi lekarka mowiła ze wlasciwie niemozliwe jest aby dziecku cos po tym wychodziło na skórze z powodu mleka

balbinka- widze ze nasi lekarze mówią dokładnie to samo.... mi tez ta lekarka mowiła o inhalacjach, nawet raz na jakis czas profilaktycznie stosując olejki o własciwosciach bakteriobojczych:) teczowa- odpowiem cytatem bo akurat miałam artykuł na kompie: " Niestety wiem, jak wygląda sytuacja "tormentiolowa" w Polsce, dlatego zwalczam ją gdzie tylko mogę, czyli w wywiadach, artykułach, książkach czy też na szkoleniach lekarzy. Lekarze o szkodliwości kwasu borowego po prostu nie wiedzą, i to nie tylko w Pani mieście, ale także w niektórych szpitalach warszawskich. Oczywiście nie należy zakładać, że każdemu maluchowi, który smarowano Tormentiolem coś złego się stanie, ale należy za wszelką cenę unikać jakiegokolwiek ryzyka związanego ze stosowaniem kwasu borowego, zwłaszcza jeśli świat wie o tym od ponad 40 lat . " Postawię więc pytanie - PO CO lekarze różnych specjalności ordynują małym pacjentom środki zawierające tę szkodliwą substancję?

i jeszcze miałam pisać o zapaleniu oskrzeli i płuc. Ta lekarka o której pisałam przed chwilą ze do niej idziemy to mówiła ze oklepywanie dziecka pozwala uniknąc przynajmniej połowy zakażeń. Tzn oklepując nie pozwala sie na zaleganie śluzu i bakterii i w ten sposób nastepuje w drogach oddechowych swojego rodzaju ruch który jest bardzo korzystny. Ja maluchy oklepuje 2 razy dziennie po przebudzeniu i po kąpaniu.

patusiowa- my pijemy nutramigeN. mASZ DAWAC 1 CZY 2? podobno 1 jest gorsza chociaz moe piją chetnie w smaku straszne. Przypomnij co piła twoja mała wczesniej?

balbinka- wiem jaka to jest masakra, az sie nie chce myslec o takich sytuacjach ale wiadomo ze to dla dobra dziecka. Ja dzisiaj jak byłam na rehabilitacji to sie troche podłamałam ze z małym gorzej z tym napieciem i akurat panie prowadziły grupke dzieci róznie uposledzonych - niby lekko bo na własnych nozkach- jak to zobaczzyłam to az mnie serduszko zabolało, wrazliwa jestem na takie obrazy i zaraz pomyslałam ze rodzice tych dzieci chcieliby miec takie problemy jak ja mam z małym. za tydzien udało mi sie zapisac do tej dobrej lekarki- pediatry alergologa zobaczymy co powie na ta skóre suchą u małej. Lubie do niej isc bo spokojna jestem zbada dokładnie i wszystko powie co i jak. No i najwazniejsze co dalej z mlekiem , ciekawe jakie bedziemy pić po 6 mies.

witajcie wieczorkiem;) wreszcie udało mi sie dotrzec wieczorową porą:) maluchy śpią-przynajmniej narazie. patusiowa- ja jestem alergikiem, moj mąż tez miał astme takze i bardzo duzo o tym i o AZS wiem i powiem ci jedno- najwazniejsza jest teraz profilaktyka, jak pisały dziewczyny. Jesli wy tzn rodzice jej nie mieliscie to prawdopodobienstwo jej wystapienia znacznie spada. Nie mozna u takich dzieci bagatelizaowac chorób ukł oddechowego- bo np niewyleczone zapalenie moze doprowadzic do astmy, albo długo nie leczona alegria wziewna. Ale to nie jest tak ze to pojawia sie od tak w ciagu 5 min. Ja z maluchami bylam juz u 2 alergologów i sie z nimi zgodze ze wielu lekarzy niepotrzebnie straszy matki nie wiadomo czym....skaza białkowa to bardzo czeste w dzisiejszych czasach schorzenie, które zwykle zwiazane jest z wczesnym dziecinstwem i mija bezpowrotnie. Tak wiec nie przejmuj sie tak bardzo, nie matrtw na zapas i dbaj o skóre małej - bo to tez wazne zeby zawsze była nawilzona odpowiednio. Azs to paskudne jest schorzenie- pamietam jak w szpitalu na dermatologicznym oddziale dzieciecym byly dzieci których mamy to zaniedbały i była tragedia- ja nie moglam uwierzyc w to ze 10letnie dzieci nie mogły do szkoly chodzic tak sie drapały i nic nie pomagało, musiały miec nauczanie w domku bo nie mogly normalnie funkcjonowac. Smutne to ze mozna dziecku taki los zgotowac:( ale naszczescie takie przypadki są sporadyczne.

ja bym wziela jasno zieloną :)

doris- mówisz o tej paczce co pocztą przyszla tak? tam był kupon na odebranie drugiego pudełka w rosmanie za 1 gr i w tym drugim juz nie było tych kuponów, przynajmniej u mnie

a co do odparzen my po tych antybiotykach mielismy z tymproblem i najlepiej sprawdził sie nadmanganian i alantan plus. Cała reszta nic nie pomagała:(

anna- bardzo duzo masci zawiera cynk ale tormentiolu nie mozna stosowac u dzieci, mimo ze jeszcze pare lat temu byl na niego szał:)

ja po kazdym słoiku albo po tym co przygotuje daje cos do picia- najczesciej jakis sok rozcienczony z wodą w proporcji 1:3 Najczesciejdaje ten klarowny z bobowity rumianek winogrono koperek- jest bardzo delikatny w smaku i nie mocno słodki. Moje maluchy przecieranych typu bobofruty nie chcą wcale pic

a kupony z hippa sie juz chyba przeterminowały- do 30 listopada były wazne

wrocilismy z rehabilitacji:( niestety małemu sie pogorszyło tzn ma rączke jakby bardziej do tłowia i szyjki przyklejoną i taką napietą mocno. Zauwazyłam juz przy ubieraniu....jaby byyło mało to rehabilitantka podwaza to co mi neurolog powiedział- tzn zeby małego nie podnosic nie sadzac i nie kulać. I kogo słuchac jak to zupelnie odmienne zdania:(

ja tylko sie przywitac :) na wiecej nie mam czasu :( u nas bez zmian, mam nadzieje ze dzisiaj wyjdziemy na spacerek moze to dobrze maluchom zrobi :) wieczorem wpadne bo mam zaległości.... buziaki

moje maluchy szpinaku z hippa nie chciały a z innych firm jedzą to dziwne bo zawsze bylo odwrotnie kaktusowata- za tydzien mam wizyte u pani alergolog-pediatry zobaczymy co ona powie bo jak byłam ostatnio to mala miała delikatnie i kazali kąpac w oilatum ale tak robie a suche place coraz wieksze. Mam nadzieje ze to nie AZS - ale cos lokalizacja nie pasuje

pi pediatra tez kazała dawac te mało alergizujące tzn po 4 miesiącu troche dłuzej wiec mamy około 2 tyg opoznienia z jedzeniem. Ja ten sloiczek z jagodami dam dzisiaj. Podjelismy drugą probe z kaszką bo do tej pory kleik tylko i nadal nie bardzo :( w nocy maluchy krecą sie jeszcze bardziej :( mimo ze na ich mleku jest robiona.... za to sloiczek na dobranoc wcinają ze sie uszy trzesą :) ale nie daje tego zbyt czesto.

no i jest mama blixniaków:) kurde dziewczyny znalezc chwile zeby tu wpasc graniczy z cudem.... my standardowo 10 pobudek w nocy a rano bylismy u neurologa. Maly rozwija sie dobrze, kazali mi tylko czesciej go kulać a tego nie robiłam - czekałam az sam sie przewroci z pleców na brzuszek albo z brzuszka na plecy. Sadzac na kolanach ale w taki sposób zeby nie opierał sie o moją klatke piersiową pomagac siadać chwytając za nadgarstki. Pani dr sprawdzalam czy nózkami dosiegnie do buzki- nie dosiegnie:( ale nie wiem co to znaczy ....z tego wszystkiego zapomniałam zapytać. pisałyscie o suchej skórze- Moja mała tez ma place suche na nózkach najwiecej, skaza to nie jest bo pije nutramigen, kąpie w oilatum a grzybica to juz napewno nie bo to wyjatkowa sprawa u takich maluchów. jak smatuje po kąpieli oilatum kremem to jest lepiej, chociaz niby po kąpieli w oilatum niczym sie nie powinno smarować. jeszcze nie dawałam maluchom mieska zaczynamy za pare dni, doczytałam sie wreszcie w jakiej kolejnosci :) najpierw kurczak , indyk krolik, pozniej jagniecina, pojawily sie słoiki od 5 mies z szynką , ale ich nie kupuje bo mi sie jakos zle kojarzą :) takiemu maluchowi szynke????:) uciekam bo jak zwykle 10000 spraw mam do załatwienia :( trzymajcie sie buziaki