Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cocacolagirl

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cocacolagirl

  1. czesc, troche mnie tu nie było i widzę, że zawrząło, zagotowało siei takie zmiany.... czyli zmiany nie tylko w moim realnym życiu ,ale i wśród nas majówek
  2. witajcie, ja jednak podlamana jakims wirusem;/ wczensiej dolegliwości jelitowo-żoładkowe, a dziś gardełko i kaszelek drobny sie pojawil i ogolnie bezsilnosc;/...chyba przez kontakt z ludzmi jak latwilam wszystkie formalnosci urzedowe. Dziś za mną pierwszy dzien szkoly rodzenia i odczucia srednie...pierwsza godzina to byly cwiczenia oddechowe i ogolne rozruszanie się ,a potem był krótki wykład o karmieniu piersią, jednak nie dowiedzialam sie niczego nowego czego bym nie wiedziala z książki ...hitem jest to ,że kobieta która to prowadzi ma 75 lat ;d jedyna zadowolona jestem z tych cwiczen oddechowych i tłumaczenia kiedy jakie zastosować, na zajeciach są kobiety na róznym etapie ciąży nawet były dwie 39 tc i 40 tc i one juz mialy cwiczenia z parcia i podsluchiwanie tętna dzidziusia , ale generalnie jakis stary sprzęt... jednak jak cos jest za darmo to pozostawia swoje do życzenia
  3. hej, nie wchodzilam na forum bo dzien upłynął mi pod znakiem wymiotów i biegunki, lekarz mowi ze najpewniej to zatrucie...tylko czym ja boje sie ze to jakis wirus bo moj maz zle sie poczul i ma 37,7,ale on nie ma dolegliwosci żoladkowych mnie potwornie boli kręgosłup i nie moge spać ;((
  4. no akurat dzisiaj musialo mnie to dopasc ehhh caly dzien mam pod znakiem latwienia bardzo waznych spraw i bede jak zgon :-( dawno sie tak zle nie czulam
  5. albo cos mi usiadlo na zoladku albo mam spoznione grubo objawy ciazowe....zygam jal kot:-( moj spi a ja sie mecze...mam nadzieje ze nie zaszkodze tymi wymiotami malej...
  6. ja dlatego nie mam psa ;p bo miałabym problem po nim sprzątać jak zrobi kupkę ;)
  7. khaleesi smieszny ten czat ;p wiecie u mnie w kolo pelno dzieci malych ,ale nigdy nie mialam odwagi przewinąc nie swojego dziecka ....dlatego mam pietra czy sięzachowam jak trzeba ;d
  8. a czy na takie kupki nie ma odruchów wymiotnych? czy to jak swojego dziecka to sie daje rade? ja to sie boje ze zawiode na podstawowych aspektach
  9. a sprawdzasz swoje maile czasami?
  10. ;) oki doki szczegóły pojawią sięjak już będę wszystko sama wiedziała bo narazie to jest faza projektów ;)), najważniejsze by siewyrobić z remontem w 2 miesiące i z dzidzią już zawitać na nowym miejscu ;)
  11. lawendowe z tym l4 niestety tak jest, ale ja się chyba przyzwyczailam i czas mi leci, teraz moze sprawy inne są lekarstwem na tę samotnosc, ale rzeczywiście powera to on nie daje ;/
  12. lawendowe a moze to przez pogodę te chandry?
  13. no związaliśmy się z mężem kolejną przysięgą ...tym razem bankową ;p , która chyba ma poważniejsze skutki i możemy cieszyć się wreszcie swoim gniazdkiem;)
  14. ja to chyba na porodówkę bym wzięła jedną z Was, które juz rodziły naturalnie ;)) tak te remonty i przeprowadzka to może z jednej strony dobry teraz czas bo się tak nie stresuje tylko finałem ;), fajne uczucie jak szykując nowe gniazdko robimy też miejsce już dla naszej dzidzi, tutaj nie byłoby takiej opcji i byłoby nam strasznie ciasno, marzenia się jednak spełniają w ogóle od kilku dni to mnie rozpiera taka euforia bo wszystko tak sięzaczęło pięknie układać ;)
  15. majowiczka moj tez powiedzial, że jezeli będizem ial dyżur to będzie przy porodzie...ale jeśli nie to bęe skazana na kadrę która ma swój dyżur pytałam się też o indywidualną opiekę tj. położną i lekarza to usłyszałam, że w tym szpitalu się tego nie praktykuje bo zakrawałoby to o korupcję
  16. dzień dobry dziewczynki, widzę ,że na dobre zagościł temat porodów...mnie ten temat juz też nie chce wyjść z głowy i też boje się dwóch sytuacji, że zacznę rodzić normalnie a w finale będzie cc, albo jeszcze gorzej poród kleszczowy co niby już nie stosowany jeszcze się przytrafia ;/ ja co noc mam gonitwę myśli bo albo przeprowadzka, albo poród, moje emocje osiągają chyba apogeum
  17. cześć dziewczynki, wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta ;) nie odezwałam sięwczoraj bo raz miałam gości a dwa dostałam migreny i trzyma mnie małpa do dzisiaj ;(( u lekarza super wszystko, posłuchałam sobie serduszka,a na usg idę 28 marca na to genetyczne znowu , więc wtedy poznam wszystkie wymiary lekarz powiedział ,ze szyjka super, mam brać tylko żelazo bo te wyniki rzeczywiście wypadają słabo przepraszam za brak aktywności ,ale głowa mi si dziś odmówiła posłuszeństwa ;(
  18. annmargaret wierze ;)ze sie zmienia, jeszcze jej nie ma a już tyle się pozmieniało ...\ oki doki wyłaczam się bo trzeba do lekarza siezbierac udanego popołudnia
  19. ale surprise Ecia Ci Julcia zrobiła , no będzie wesoło jak zacznie Ci brykać
  20. no to się konkretnie zdziwi .....
  21. mongrana w przypadku Twojego mężą to może to obowiązkowe by był przy porodzie jeśłi dla niego to wszystko taka pestka
  22. u nas remonty zaczna sie od weekendu 17 marca ;) ale juz się cieszę na tę myśl..nasza dzidzia to też wejście w zupełnie nowe życie ;)
×