cocacolagirl
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cocacolagirl
-
muszę chyba wyszukać sobie tego sklepu gdzie w łodzi jest pepko;) i też kiedyś zrobię nalot ;))
-
a ja w szpitalu jeszcze domięśniowo dostawałam proluton, to też progesteron, który się wolniej uwalnia i w dniu kiedy był zastrzyk nie dostawałam już np. duphastonu a wiecie, ze w pierwszej ciąży jak byłam to w jednym szpitalu dawali luteinę choć była słabsza ale tańsza....nie było mowy o prolutonie itp....potem trafiłam do innego szpitala z tą drugą i już w pełni się zatroszczyli... od południ dziwnie mnie kłuje w podbrzuszu...oby to była macica,ale taki nieprzyjemne kłucie na środku podbrzusza ;(
-
ecia no zależy od Twojej sytuacji, bo jeżeli plamisz to np. mój kazał brać 3x 1 a pod koniec jak już było ok zmniejszył mi do 2x1 .... Madziakulka no koncert był super, a jeszcze jak się za niego nic nie płaci ;)) zaoszczędziliśmy 120zł , tylko wiecie ,że za parking brali 15zł?? musiałam dwa razy wyjść do wc ale cale szczęście,że była blisko toaleta
-
jestem pod wrażeniem wczorajszego koncertu i dwóch utorów : http://www.youtube.com/watch?v=nVgK42rFxwU&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=NtHb82zTJdA
-
apap zaczynam brać jak tylko poczuje aure i biorę dwie tabletki i wtedy łagodzi cały koszmar...tylko trzeba wziąć go naprawdę wcześnie jak tylko czuje się w kościach aurę;/
-
dzień dobry... Madziakulka bilety wygrałam z dziennika łódzkiego;) trzeba było smsa wysłać z odpowiedzią gdzie się urodził Bregović ;) pierwsze 25 osób otrzymywało podwójne wejściówki no i się udało, a koncert bardzo fajny i było dosyć wesoło...śmiałam się ,że dzidziusiowi się podobało bo mi co chwile fikała..dyskotekę sobie urządziła ;)) Mama po raz drugi ja do końca czwartego tygodnia brałam duphaston i płaciłam za niego 37zł a opakowanie ma tylko 20 tabletek;/ więc przy opcji 3x 1 to wcale tanio też to nie wychodziło, luteina tańsza,ale przy ciągłym braniu obciąża to wszystko budżet.... justka ale super ten pajacyk, jak się różowego wystrzegam to ten świetny :)) lawendowe pole co do migren to tylko apap nas ratuje i okłady oraz ciemne pomieszczenie, ja najczęstsze miałam w 4 miesiącu i to tak ,że drętwiała mi ręka, czubek nosa i górna warga oraz oko, dziwny stan i potem po tej aurze była jazda z bólem dwudniowym;/ teraz rzadziej,ale jak już jest to objawia się wymiotami
-
Wrrrrr wrrrrr
-
I chyba jakis problem ze forum jest na koniec maja będzie z nami Zuzanna ;)) [url=http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=29&dzien=20&miesiac=8&rok=2011&bg=000]http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2011/8/20/29.png na koniec maja będzie z nami Zuzanna ;)) [url=http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=29&dzien=20&miesiac=8&rok=2011&bg=000]http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2011/8/20/29.png
-
no to super,że ona już jest w domku, oby pozostałe dziewczyny wróciły już do domku i do nas na koniec maja będzie z nami Zuzanna ;)) [url=http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=29&dzien=20&miesiac=8&rok=2011&bg=000]http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2011/8/20/29.png
-
Khaleesi81 no ja Cię świetnie rozumiem, teraz jeszcze jak jestem na l4 to ja mam czas na takie dopieszczanie wszystkiego mleczkiem i chusteczkami czyszczącymi ;p, ale w weekend to ja sobie już odpuszczam...mam jedna fobie, że jak gotuję muszę jednocześnie sprzątać bo mną rzuca idziemy chyba na ten koncert ;))a co tam
-
właśnie obsmażyłam wszystkie składniki na pizze na obiadek (suszone pomidorki,pieczarki,kiełbaskę i cebulę z czosnkiem )i w całym mieszkaniu daje po oczach aromat ;)) ja co do czystości to też sięzastanawiam czy będę w stanie przy dziecku chociaż w 50% utrzymać taki porządek jak mam teraz...bo ja też nie nienawidzę jak jest bajzel...mój to się śmieje ,ze niedługo to będziemy mieszkać w sterylnym mieszkaniu...
-
;//
-
właśnie przeczytałam co u Morgrany i Fasoleczki ;/ jejku dziewczyny trzymajcie się ;(( musi być dobrze, my tu na Was czekamy !!!!
-
cześć dziewczynki, ja dopiero teraz bo od rana się ogarniałam i powiem wam ze co do schiz to miałam wczoraj i nocy bo nie czułam, żeby mała sięruszała, ale lekarz powiedział, że tak jeszcze może być, rano się obudziłam i tylko modliłam by sięporuszyła...a jeszcze wczoraj coś zakuło mnie tak w prawej pachwinie promieniowało po udzie i po brzuchu trochę z prawej strony...ale pewnie to tylko rozciągająca się macic dziewczyny ale dziś miałam niespodzianka ;)) wygrałam podwójny bilet na dzisiejszy wieczór bałkański z teatrem buffo, dziś w łódzkiej atlas arenie będzie ;)) teraz się zastanawiam czy iść...czy dam rade z wc i czy dam rade wysiedzieć ;/ dawno nigdzie nie byliśmy...byłoby trochę jak randka ;))
-
no nie ma co popuszczac ...i trzymac sie zasad moj tez wyrzuca smieci i generalnie nie mam z nim duzych problemow tylko czasami jak sie cos powie mu to minie godzina zanim to zrobi a ja bym 10 innyc czynnosc wykonala
-
majoweczka ja tez mialam problem z gnieceniem butelek ale znalazlam sposob ...stopa idzie jak ta lala a co do stanikow ja mam teraz 85f i pytalam o tak do karmienia no i jest problem....zamowilam tani 90 DD i wyglada na to ze wiekszego nie dostane :-)
-
kochane pączki miały dwa podejścia, pierwsze wyszły cudne piękne, jednak jak przekroiłam je do tam gdzie było nadzienie nie dosmażyły się ;/ i ciasto bło surowe, więc ciach je jeszcze raz do tłuszczu...no i takie piękne to one nie są,ale najważniejsze,że nie sąsurowe ...ale jak na pierwszy raz dają rade ;)) ale za to są b.smaczne chętnie bym Was poczęstowała...acha i trochę niektóre za duże mi wyrosły,więc następnym razem zrobię mniejsze ;) udanego weekendu dziewczynki, ja pewnie będę tu zaglądać i może coś skrobne
-
my w ostatni urlop mieliśmy wykupiony lot,opłacone kwatery.... ale dokładnie 9 dni przed wylotem trafiłam do szpitala i zostałam tam 4 tygodnie potem zabieg potem komplikacje po i znów szpital...potem jak byłam na zwolnieniu wyciągnęłam moja mamę nad morze i tak dochodziłam do siebie...planowliśmy z moim ,że sobie pojedziemy do tatralandii w listopadzie ;) no i znów trafiłam do szpitala hehe bo ciąża kolejna ;)) z której się ciesze w tym roku już nic nie planuję ;)) zobaczymy co będzie z maluszkiem...pisałyście już o weselach ...mniej jedno wypada na początku czerwca, a kolejne na początku sierpnia...szczególnie chciałabym iść na to drugie...ale pewnie odpuścimy sobie, a wakacje...może do Trójmiasta bo teraz w 4h można przejechać autostradą to czemu nie...ale zobaczymy na co Zuzia nam pozwoli bo teraz ten najmniejszy człowiek nad wszystkim będzie panował ;p p.s. pączki już porobione teraz jeszcze kolejne 15 minut będą sobie wyrastać i siup do tłuszczu, a pomidorówka cud malina ;d
-
a wiecie wczoraj oglądałam 1cz. Przed Świtem i nawet mi się podobało bo jak byliśmy na trzeciej części to mój mąż spał w kinie a mnie się dłużyło...;d a Wy oglądałyście ekranizacje tej sagi? zawsze myślałam ,że to dla nastolatków heheh ale się wciągnęłam i przeczytałam wszystkie części jak miałam chyba dwa lata temu urlop ;d
-
zawsze chciałam mieć siostrę...ale był starszy brat...i powiem Wam, że on mnie przegonił w dzieciach i chyba nie dogonię bo ma trójkę ;)) 6,4 - chłopcy i 2 latka dziewczynka i u nich tak głośno że szok zawsze ale rodzinnie my też wszystko dostaniemy dlatego ja ubranek nie kupuje wcale bo mamy i od męża strony i od mojej sporo tego...zapowiedziane...a moja mama też już szaleje, więc ;)) p.s. ciasto już rośnie na pączki ;)) ciekawe czy coś z tego będzie hehehe planuję z czekoladą i śliwką zrobić może z żurawiną
-
no ja już rozpuszczam drożdże ;)) a pomidorowa już prawie,prawie, narazie wywar warzywno- indyczmy dochodzi ;)) pyszny rosół powstał, może zrobię pół na pół ;))
-
justka myślę, że najlepiej jeżeli kupisz jedną 125 i dwie te 260...bo zawsze będziesz miała jedną zapasową... ja czekam z zakupieniem laktatora do czasu jak się wyjaśni czy będę karmić czy nie....
-
wiecie co ide podrobić pomidorówke i chyba zrobie te pączki,ale z czekoladą w środku http://kotlet.tv/paczki-z-krowka
-
aniauu no właśnie ja kupiłam po 4 sztuki, ale szwagierka powiedziała,żeby tych małych nie kupować bo dziecko w niedługim czasie pije co raz więcej...a kupiłam 4 bo ponoć wygoda jak sięjuż hurtem wyparzy...szczerze to tylko nad tymi butelkami się zastanawiałam,czy nie za dużó aby...bo tak wszystko inne to się przyda prędzej czy później ...
-
justka ja też już wysłałam ;)