cocacolagirl

dzięki dziewczyny za dobre słowo ania ja mam owulacje i to jest najdziwniejsze mam mega dużo plodnego śluzui bol podbrzusza w 18-19 dniu cyklu jak na owulke ..wiec nie wiem o co chodzi, a jak odebrałam wyniki badań to tam mialam od razu normy i wychodzi że prolaktyna ok, tylko ten progesteron do kitu właśnie się pakujemy bo jutro z rana nad morze ruszamy,a mialy być góry..tylko nam wypowiedzieli noclegi w ostatniej chwili bo im się trafiła grupa 20 osobowa wrr

dziewczyyn dziś odebrałam wyniki i w 21dc wyszlo ze progesteron mam 0,92ng/ml zaś prolaktyne 305,10 mlU/L w następny czwartek mam wizyte u mojej pani ginekolog, przed chwilką z nią rozmawialam i powiedziałą ze za niski ewidentnie jest i zaprasza mnie na wizyte.... eh czyli pewnie znów mogę uznać ten cykl za stracony, jedyny plus tego,że w koncu ktoś mnie wyprowadzi z tych zakręconych cykli na prostą...smutno mi a dziś mam takie zawroty głowy ze masakra od samego rana

wolno mi to idzie czytanko;) ale dotarlam do bardzo waznych newsow;)) Barbera moje gratulacje,ale super, no i standardowo zazdroszcze strasznie Kozza witaj,skąd pochodzisz?

czesc dziewczynki, ale mnie tu nie bylo że ho ho,zaraz zabieram się za czytanie zaległości...może do rana dam rade hihihi ja dzis bylam na prolaktynce i na progesteronie bo mam 21 dc...i chyba od ponieedzialku mam dni plodne, a dzis to nawet chyba owulacja bo boli podbrzusze i ciągnie się śluz jak białko kurze;)(sorry za określenie, w poniedziałek bylo przytulanko, może dziś też będzie wena na co nieco bo na siłe i rzucając hasło ze dziś to ten najlepszy moment wszystko psuje;) no nic pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie i chyba są nowe koleżanki,, które też witam cieplutko

kurcze moj maz wyjezdza na caly kolejny tydzien w delegacje ,potem swięta w rozjazdach wiec tez lipa, pewnie sie nie uda w tym cyklu....;/i trzeba bedzie przerzucic na maj

niestety hormony mają nad nami władze i cięzko nad nimi zapanować, ja czuje przed owulacją i okresem jak moje hormony szaleją bo jestem w 1sekundzie gotowa do ataku za zwykla glupotę;)

świeżynka my też dwa barany;))i usłysząłm ostanio ze albo się nienawidzą,albo kochają nad życie...na szczęście sie kochamy i kłotnie są sporadyczne pieski są super i moze na początek przed dzieckiem dobrze mieć by poczuć obowiązki jakie czychają na czlowieka;) my nie mamy ale pamietam jak mieszkalam z rodzicami i tam byl szpic pomorski i potem ratlerek i byly cudowne ps. dziewczyny wy macie ciezkie dni z mężami,a mnie zmaltretowali w pracy tak,że się czuje jak zbity pies i jeszcze nie jestem winna,a musiałamm uczestniczyc bezpośrednio w zamieszaniach ;/

;) śiweżynka dobry pomysł, tylko oby on też dziśnei miał nadgodzin... a czytałam sobie tych pisemnych deklaracjach i to takie rozbrajające hihi, ale najważniejsze żeby dojść do porozumienia... my jak sie kłocimy to z reguły jest to moje nadawanie a jego milczenie (co wkurza podwójnie...)

czesc dziewczynki, nie było mnie chwilkę i już mamy ponad 200stron;) dziś mam 7dc i miałam isc na prolaktynę,ale od wczoraj mam taki Sajgon w pracy,jakiś obłęd;/ niektóre z Wasp isały,ze się udawało po przytulankach dwa dni od okresu...może dzis spróbujemy ;), choć jestem tak zmaltretowana pracą,że jedynie marzy mi się kąpiel;/

no a najgorzej przeciez w nocy....jak zakładam podpaskę to mam powódź i pranie ;((więc zakładam tampony,a wiadomo w nocy co godzinę się nie wstaje ;/ to można sobie wyobrazić jaka bakterioza sie tam szerzy ...

tygrysku to rzeczywiście macie ograniczone starania co powoduje podwójny stres, no ale musisz być dobrej myśli,ze akurat Twój żołnierz wstrzeli się ze swoją armią ;) Xenia, a ja np. bez tamponów nie mogłabym bo ja mam okresy,że mnie zalewają skrzepy i mam zawsze powódź, wiem,że to niezdrowe, no ale w codziennym funkcjonowaniu nie możliwe by nie używać, bo jak mam @ i jak siedzę a potem się podnoszę to jest to jakiś wodospad;/ jedyne rozwiązanie to zmieniać co godzinkę ...

Sipp i oto chodzi by się nie nakrecac, wiec bardzo dobrze,że masz tkaie nastawienie, zresztą lekarz fachowo uspokoił więc tym bardziej nie ma co sie spinać, bo jak wiemy to w niczym nie pomoże Xenia masz jakieś perspektyw i spokojnie pokój doczeka się swojego lokatora , my narazie w kawalerce,ale ja mam wizję gdzie co i jak gdyby coś l;0, w najgorszym wypadku wrócimy do naszego starego mieszkania, które jest 70km od nas, no ale jest większe ;)

witaj sipp o poranku;) niestety jak już pojawia się coś...a tak naprawde nie chciałybyśmy @ to nie ma oc się dziwić ,że nachodzą człowieka takie uczucia;/ trzymaj się i nowy cykl nowe wyzwania i nadzieje

zakonczylam wczoraj dzień i dziś rozpoczne ;) u mnie dziś slonecznie oby się utrzymało, zaraz mykam do pracy, mam dobry humor bo będę dziś krócej i ma mnie odwiedzić fryzjerka zrobi mi jakąś metamorfozę na głowie,nie ma nic lepszego dla kobiety niz zabieg fryzjerski

witaj Madzia Mi, życzę owocnych starań byś jak najszybciej trafila do 3 części tabelki, a my razem z Tobą ;))) Xeniu przykromi ,że ten cykl znow kaszanka,ale już niebawem kolejne szanse, ostatnio usłyszałam,ze dobrze jest zmienić klimat...tylko musi być taka możliwość ja w weekend byłam poza zasięgiem,ale doznałam szoku bo dowiedziałam się że mooja kuzynka która ma 10 miesięcznnego synka wlaśnie jest w 14 tygodniu ciąży;) musiala zajść jak tylko odstawiła karmienie, niektórzy mają podwójne szczęście, teraz to trochę będzie u niej to tak jakby miała bliźniaki ;) już mówi,że muszą pomyśleć o podwójnym wozku ja dziewczynym ma co raz krótsze cykle i jedyny tego plus,że moje okresy trwają bardzo krotko bo dziś np jest 5 dc i praktycznie zero krwawienia ;) za dwa dni wędruję na prolaktynkę Barbera trzymam kciuki za drugie usg no i oczywiscie mega gratulacje Karolcia zobaczyłam,ze też jesteś w trzeciej części,supcio, co raz Was tam więcej chyba to efekt tych bocianów, a swoją drogą widziałam w ten weekend 3 w tym jeden krążył nad domem teściów ;)

kurcze ale nudy dziś w tej pracy, po prostu muszę być i czuwać jak Pan Bóg..... gdyby nie dzisiejszy dyżur to byłabym juz od wczoraj na wsi u teściów i odpoczywała,a tak zmarnowane godziny ;/ niech mnie stad ktoś zabierze pliiiissss

hej dziewczyny,trzymam kciuki za Was by z żołnierzykami bylo ok i za jutrzejszy teścior ja zaraz mykam do pracy,a tak mi sie nie chce, do tego @ która chce mi rozsadzić podbrzusze i to co poniżej;/

tak nie ma co sie nakrecac, jak to ciąża to predzej czy pozniej sie to okaże natomiast lepeiej myslec ze to @ i potem sie slodko rozczarowac....ale i tak zycze dwoch kresek albo wysokiej bety

no tak zwlaszcza,że test pokazał jedna kreskę,ale wiesz to jeszcze nic nie znaczy,anvers nie ma co sie nakręcać no ale poki nie ma @ to ta nadzieja jeszcze jest

kurcze to objawy bardziej ciążowe niż okresowe...choć ja na ten okres też mam większy biust i caly żylasty,no ale nie bylo takiego budyniu ....

no jestem bardzo ciekawa,a nie czujesz nic na potencjalną @?

anvers a moze w poniedzialek wybierz sie na bete...

moze Anvers świętuje.... ale mnie rozsadza ta @, ogarnelam wm iarę chalupę i już mam wolne, moj pojechal dzis do swoich rodzicow a ja dojade jutro busem, bo niestet,ale jutro muszę do pracy;/ Swieżynka rodzice to zawsze rodzice i niestety w dzisiejszych czasach czesto bez nich się nic nie da zrobić...niestety wynagrodzenie obecne szarych ludzi to tak naprawdę wystarcza żeby w miarę normalnie przeżyc miesiąc...ale aby kupić mieszkanie lub zbudować dom;/...chyba ze jest sie biznesmenem albo ministrem

Sipp mnie się wydaje że to jaśniejsze dosyć oryginalnie wygląda, ale zarówno pierwsze i drugie świetne na prezent

Xeniu na naszą służbę zdrowia to ja też nie mam słów, staram się rzadko korzystać, ale jak już muszę to zwykle kończy sie że trzeba prywatnie bo jak na fundusz to albo miesiace czekania,albo dawno juz nie prowadzą zapisów