cocacolagirl

zastanawialam sie co jest ze hasla ode mnie nie prosi system...a ja jakis dziwolągowaty nick wpisalam

Xenia mnie też ciągnie podbrzusze, ciągle bym jadła i mam duszności....a mamy tyle samo do okresu....acha i ten biały gęsty śluz też jest,ale to przed okresem też takie coś występuje a co do mieszkania z kimś to też sobie tego nie wyobrażam, jak zakończyłam tylko liceum wybyłam na studia i mieszkałam w akademiku i potem już był ślub i nie wracałam do rodziców, a teraz wpadam tylko na max dwa trzy dni...i już na koniec wizyty mam serdecznie dosyć, najlepiej mi w naszym mieszkaniu...

cześć kobietki, dołączam się do życzeń w Dniu tak pięknym jak nasze święto ;-)) niestety nie mam czasu na czytanie dziś może jak wróce...bo uciekam na 18,00na koncert Perfektu z moim mężulkien, tylko mam nadzieję ze sie nie spoźnimy,bo jeszcze nie wrócił... oki doki uciekam i udanego wieczoru ;****

witaj Simonka, jesteśmy z Tobą w tych staraniach,przede wszystkim cierpliwości, spokoju nam wszystkim i Tobie życzę...

szukam w necie,ale tylko znaduję jak laski opowiadają że mają tak stale,a ja mam tak od dziś ;/ ale jazda, może ja już bzikuje

dziewczyny przez to, że tyle czasu wczytuje się w te cyykle zauważyłam teraz że mam strasznie ciasno w narządach rodnych (sorry za takie opisy;/)i się zastanawiam od czego to,czy to coś znaczy, skopcie mnie jak przeginam,ale miałam dziś problemy z włożeniem termometru...

Xsenia to my podobne objawy,pewnie to na te @@;/a mnie strasznie zaczęło boleć podbrzusze ehh no i ten mleczny ciągnący śluz...

cześć dziewczynki;) nadrabiam zaległości, bo dopiero wróciłam z migowego i jestem umordowana całym dniem w pracy i tymi dodatkowymi naukami...na szczęście mąż zrobił obiadek więc już mi odeszło szykowanie żarełka;)) Xenia napisałas nap oczątku,że zaczynasz tydzień od dwóch kresek i mnie zmroziło ;) bo myślałam ,że TY masz te bliźniaczki Mongrana przykro mi,że przyleźć chce ta @@@@@ wrrrr Tygrysek popieram w 100% pragnienie by pierwsza tabelka pustoszała równomiernie z powiększaniem się drugiej;))acha i cieszę się ,że ułożyłaś sobie z sukcesem drugie życie, jeszcze tylko dwie kreseczki i będziesz miała pełnię szczęścia ;) Zuza z tymi wróżkami to tak niem a co wierzyć..już pisałam ,że mnie przed wakacjami przepowiedział,ze albo za 4 tygodnie,albo za 4 miesiące będę mieć dzidziusia no i co...już zaraz będzie 3 kolejka tych 4 miesięcy o tygodniach nie wspomne;))), ale niestety jak już są objawy jakieś okresowe to przykkro;/ charlotte niestety;/ stres to cichy zabójca wszystkiego i też starań.Wiesz nie przejmuj się tymi dwiema porażkami bo to dopiero dwie, trzeba niestety nauczyć się cierpliwości;/ choć wiem sama jakie to trudne;/ 192837465 z niecierpliwością czekamy na wynik testu trzymam kciuki i by to był tydzień pod znakiem 2 kreseczek jak napisała na początku xenia ;)) Mongrana o znaku zodiaka to pewnie będę pewnie myśleć jak zaciążę, nawet o imieniu nie myślę teraz tylko skupiam się nad tymi krechami dwiema na teście, kiedyś myślałam by synek był Nikodem,albo Julia;) Kinga powiało pozytywem od Ciebie i nadizeją na nowy cykl, oby większość z nas jak już dostanie tę przeklętą 2 też umiało się łatwo podnieść i mysleć o najbliższych staraniach;)) dziewczyna port.....ale nas trzymasz w niepewności nooooo ehh a już myślałam ,ze będziesz w tej drugiej tabeli narzeczona...byłabyś mega szczęściarą jakby się udało, ale jeżeli chcesz dzidziusia to życzę Ci takiego szczęścia ;* anvers jak juz zaprojektujesz sobie mieszkanie z dzidzią to w ciąży nie będziesz się tym stresować, my mamy kawalerkę więc musimy się napocić póki co jeż lei się uda jak zaprojektować by było wygodnie i dosyć przestrzennie, na szczęście mamy zmysł do optycznego powiększania więc powinno być sprawnie ;)) a co do krwi na zagnieżdżenie to liczę że te dwudniowe plamienia to bło właśnie to ehhhh dziewczyny mnie dziś rozbolały piersi ,a okres za 8 dni ma być i dostąłam jakiegoś gęstego ciągliwego śluzu, i cały dzień dziwnie duszno i zawroty głowy, ale pewnie znów mam jazdy...zaczęły też boleć sutki;/

nono,ale jednak chyba pozostanę przy takisz szarych w zaciszu domowym staraniach....jeszcze z nadzieją patrze na urlop, że może wtedy się wyluzujemy i się uda,alle to dopiero w lipcu ;)ale co to te 4 miesiące w perspektywie cudnej dzidzi ;))

tak mam świadomość,że to są statystyki i nie ma co się do nich aż takodwoływać;), ale wiecie co my tak z mężem czasami się śmiejemy...żem oże by tak pod dyskoteke pojechać,albo do lasu i by się udała wpadka ;)))

no widzisz odgórnie chcą Cię zrobić kurą domową ;)))ale szczerze mówiąc też przyłączam się do tego zaklinania,ale z tego co pisałaś ,że chcesz się przystopować to i tak wypadnie to w kolejnym roku...

no zła baba w okresie to jest istna mieszanka wybuchowa hihih, ja stwierdzam,że ogólnie nie ma za bardzo na co do kina chodzić...i tylko oglądamy jak coś uda się sciągnąć w domku....nie ma żalu że siienie małą kasę wydało i hiih moge oszczędzić na testy;))

mialam sie juz nie logowac,ale jest przerwa w xfactory ;d i nie wytrzymałam,weszłam na te statystyki i jestem zaskoczona,że takie wysokie noty,że się udalo od razu...możemy czuć się wyjątkowo;/ i rzadszą grupa ehh...

dziewczyna port. czekam na wieści,licze, że jutro będzie pozytywny test;d i dołączysz do drugiej tabelki,dziewczynki śle buziackzi i się wyłaczam na dobre do jutra wieczór, zapewne będę miała co czytać ;*

Mongrana no oby zaskoczyło,ale czekam grzecznie, a teraz ciągnie mnie podbrzusze no i sobie nie wkręcam, porostu ciągnie i już, wyskoczyły mi pryszczole i ciągle chce mi się jeść, a dopiero co zjadłam z mężusiem kolacje i znów czuje że mogłabym coś wciągnąć na ząb ....i tak całą niedziele mam, no i znów odczuwam krzyż, jakiś obłęd kochane, jeżeli to moja powichrowana psychika to nieźle skuteczna jest

hormony miałam badane jakoś w czerwcu i wtedy było ok, chyba się zmobilizuje i jutro pójdę powtórzyć wszystkie badania łącznie z toksoplazmozą ...

Maria to świetnie, właśnie póki nie ma wśród nad dziecinki można się troche pomeczyć co zaawocuje jakimś awansikiem albo chociaż większą kaską, tylko żeby to nie mialo zbyt negatywnego wpływu na organizm i zużycie materiału, czlowiek jak przemeczony ot też ma problemy z ciążą... xenia spokojnie jeszcze mamy czas, ja mam jak już pisałam zawirowania w tym cyklu,ale czy to może by wskazywać na ciążę,wątpie i nie chce się nakręcać, cierpliwie czekajmy na nasze testowanie, zobaczymy co przyniesie kolejny weekend czy np. zaczną się powolne i zlowieszcze objawy nadciągającej miesiączki, módlmy się jednak o ten sms od dzidziusia Mongrana jedyny plus prywatnych badań,że w Polsce są bezproblemowe, natomiast wkurza mnie to, że odprowadzają nam składki,a na usg piersi czy narządów rozrodczych muszę płacić, bo co się zapytam o bezpłatne z funduszu to że juz koniec punktów na dany miesiąc proszę przyjść w następnym...na dobrą sprawę to gdybym nie mogła pozwolić sobie na badania 100%odpłatne to o profilaktyce nie byłoby nawet mowy;/ ,ale slyszałam ze w Londynie to nie mają nawet szans na prywatne badania i dlatego przylatują do nas bo bez łaski zapłacą i się mogą leczyć Co do monitorowania mojej owulacji to miałam dwa razy i generalnie wszystko się zgadza z moją obserwacją dotychczasową, bo w tym cyklu to mi się wszystko pomieszało, wybieram się 14 marca do ginekologa więc zobaczymy co wykaże badanie usg dopochwowe, natomiast byłam 7 lutego na badaniu to był 16dc i wtedy miałam właśnie owulke i miałam się intensywnie starać no i od tego czasu mi się pozmieniało..i wtedy na wizycie lekarka powiedziała,że jak za 3 miesiące nadal cisza będzie wysyła nas na badania .....co do temperatury to nie mierze bo ja dosyć nieregularna jestem;/ i jak zaśpię to już wtedy nie myślę o temperaturze Wypijam szklaneczkę ale dziennie,a czasami nie pije-tylko najbardziej lubię cole i kawę więc chyba powinnam nazwać się kofeinoholiczką , ale poza tym odżywiam się zdrowo, pamiętam o warzywach owockach,a teraz w dużej mierze pije soki, wiec powinnam chyba zmienić nick ;d

Maria właśnie to jest najwazniejsze by lubić swoją prace, bo jeżlei chodzi się do niej z niechęcią to dochodzi do frustracji, ktora przenoszona jest potem na dom, wiem doskonale o tym bo przez 3 lata robiłam coś czego nie cierpiałam,a od ponad roku na szczęście mam poczucie satysfakcji z tego co robie..ja pracuję tylko raz w miesiącu dodatkowo w soboty,więc tak jak wpsomniałam bardzo lubie ten dzien

je no nie narzekaj hihih cieszmy się że weekend oby trwał jak najdłużej bo od jutra znów tyranina, nawet w tym tygodniu 6 dni pracuje;/ osoviście wole sobote niż niedizele, bo wn iedziele ma się to poczucie ze na drugi dzień znow to samo

ok to czekamy na informacje,aale pewnie wynik z krwi będziesz miała i tak dopiero na drugi dzień,np.u mnie tka jest niestety;/ mój mąż się wkurza,że rozmaiwam o tym z koleżankami,nawet wypalił kiedyś że pewnie one odiwedzą się przed nim...ja się zarzekam,że na pewno nie...ale chyba wlasnie naszemu forum pierwsza sie wygadam jak coś lol, no bo kto najlepiej jak nie Wy znosi te dzikie jazdy hihihihi

no podobno najczulsze i najpewniejsze, więc może warto zaspokoić swoją ciekawość, acha no i cenowo zbliżone do testu płytkowego

Maria powtórz test za dwa dni,jak nadal nie dostaniesz okresu,albo jutro idź na krew, obyś znalazła sie w drugiej tabelce

kreyzolka tak szczerze się właśnie zastanawiałam nad Twoimi starnaiami i nad planami ślubnymi i sobie pomyślalam,czy własnie nie lepiej poczekać z tym do przed samym ślubem,albo już na luzaku po tych wszystkich uroczystościach i weselnych stresach;) dziewczyny nie iwme co jest, wczoraj zrobiłam test owulacyjny była jedna kreska,dziś bóle podbrzusza,właśnie wróciłam z wc bo poczułam że coś ze mnie wylatuje;/ no i na wkładce ujrzałam ciemny wręcz czarny ślad, kurcze pierwszy raz takie coś mam, badam się regularnie bo uważam ,że profilaktyka jest najważniejsza,ale to co się w tym cyklu dzieje to już nie ogarniam;-(((((((

coś się pokręciło w kolejności pisania zdań;) pozdro miały być na koniec;))

ale macie tempo wyścigówek;) oby też w takim tempie druga część tabelki się wypełniała, dziewczyna port. masz racje na bank sobie wkręcam i zaczęły się jazdy, krzyż mnie przestal aż tak boleć, tylko czuje troche swoje podbrzuszysko;)) Kinga korzystaj z okazji i z radochą jedź nad morze, a obrona spokojnie dasz rade, ja już wszytkie obrony mam za sobą,ale pamiętam że ta druga mgr jak bła to mialam ślub,obrone,nową pracę, koniec podyplomowych i po ślubie zaraz też wyjazd i też się wszystko udało, to zwykle tak groźnie wygląda jak się o tym myśli,ale w gruncie rzeczy intensywne życie jest dużo ciekawsze;)) kreyzolka ta psychika to ma moc niestety nad nami,a jak jeszcze się czlowiek martwi,że coś może nie tak i z nadzieją wczytuje się w każdy cykl to wtedy rodzą się te wszystkie jazdy nietoperek ja sie martwie też ,że może wrodziłam się do swojej mamy bo ona 6 lat starała się o mnie z tatą...no ale widać,że cierpliwośc popłaca;) no i ten luz się liczy milenka ja ostatni okres dostałam też tydzień przed czasem, potem 10 dni po zakonczeniu tego okresu te plamienia, nic też z tego nie czaje, przestaje sie wkrecac i czekam na dalszą część akcji filmu...starania 2011/2012 Madzii idź jutro na bete z krwi...i trzymam kciuki by @nadal nie pojawiła się Ania u mnie to pogoda ma jazdy, raz slońce, potem 5min śniegu i teraz znów słońce... Xsenia to dorzucam do tych komnat też swój test...wg tabelki mamy dostać tego samego dnia @ oby to nie nastąpiło Pozdrawiam Was serdecznie i bardzo leniuuuchowo -ciocia coco cafe ;-))) Kreyyzolka no szkoda,że objawy okresowe;/ ale pomyśl zaczynasz kolejny cykl szansy ...ehhh wiem do d...pocieszenie ,ale trzeba doszukac się pozytywów