Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kornelinkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kornelinkaa

  1. a jutro chyba zrobie galarete z kurczakiem ! bo mam taka ochote od paru dni ale dzis nie chce mi sie juz do sklepu jechac po kuraka wczoraj wieczorem ogladalam z Patrykiem moje wesele:) jak sie mu podobalo jak muzyka grala-piszczal i szeroko buzinke otwieral:)
  2. czesc dziewczyny! u nas tez ok 9stopni ale wietrznie... i strasznie głowa mnie boli. Porankowe dzis nasi synowie koncza 4 tygodnie:) bo my razem urodzily:)=> 11.01.11 super data ja karmie Nan bo takie podawali w szpitalu i Mały jakos nie szaleje po nim, zadnych wysypek itp ja na obiad mam kotlet, ziemniaki i surówkę i właśnie wyciągnęłam z piekarnika ucieranca z jagodami:D a jak pachnie w mieszkaniu:D mniamm
  3. dziewczyny a czy Wasze malenstwa tez tak dzwigaja glowke? bo moj Patrys to jak go poloze na moim brzuchu dzwignie glowke popatrzy w prawo, w lewo a potem do gory i gapi sie na mnie tymi jego duzymi modrymi oczkami:) a ja trzymam ta głowkę ale i tak kiwie sie na prawo i lewo.
  4. Miszka masz racje, przezylas tego blusa jak Polusia w szpitalu byla.... ja tez walczylam z tym ale M baaardzo mi pomógł, teraz czasami tez łapie dołka i jak sama jestem to poplacze troszke,ale patrzac na buzinke mojego bobaska zapominam ze mi zle:) jestem w nim zakochana po uszy! tak jak w mężu:D
  5. czesc dziewczyny! gratulacje nowej mamie:) ale sie Mala wykarmila!!! :) myslalam ostatnio jak sie doczekac nie moglysmy az urodzimy a teraz chyba kazdej z nas marzy sie choc jedna doba z brzuszkiem kiedy to lezalysmy caly dzien przed kompem i tv(no, nie wszystkie ale wiekszosc) i pisalysmy co na obiad robic, co by dzis upiec itd. nocki spokojne (nie wliczajac wycieczek do wc) a teraz co 2-3 godziny pobudkaaaaaa wstaaaac :P i na bacznosc wszystkie... :)) Aniu super ze w koncu sie wyprowadzacie!!! co do zmian pieluszek- ja to robie podczas karmienia na spaniu jak M trzyma flache , kupek w nocy nie robi takze delikutasnie to robie. sisiaczka zasypuje pudrem nivea a dupcie smaruje alantanem i jest super, zero odparzen i zaczerwienienia. co do odbicia w nocy- pediatra w klinice powiedziala, ze dziecko po jedzonku wystarczy polozyc na boczku i to co ma ulac-uleje sie i jest pewnosc ze sie nie zakrztusi, wiec moj tak spi. od karmienia do karmienia raz na jednym raz na drugim i dobre jest a maly super spi juszym-chetnie spije Twoje mleczko prosto w moje cycki:P chcialabym choc troszke tego co Ty opisujesz ze masz,,,, co do swiatla u nas panuje zupelna ciemnosc w nocy i tez jak trzeba operuje mala latareczka z telefonu. dzieki temu Maly chyba zaczyna rozumiec ze noc to noc... Moj M dalej bardzo pomocny choc czasami glupio sie miga opieka nad Malym tym ze musi sie zdrzemnac bo do pracy chodzi, a ja tez nie wysypiam sie ani po nocach ani w dzien tez nie spie... i bez zgrzytow sie nie obejdzie nie raz,,, ale nie jest zle bo dzielnie staram sie to znosic. Marzka tableka jest imponujaca:PP troche naprodukowalam...ufff :))
  6. oj Pestusiu- cycek to dalej deserek dla Małego i tak juz chyba zostanie. bywa tak ze wisi po pól godz przy jednym i najczesciej zasypia ale na 15 min a potem sie budzi z płaczem i szuka i z 80ml wypija mieszanki.... malusio mam tego pokarmu. np wczoraj obudziłąm sie z mokrymi plamami na pizamie wiec poszłam odciagac i było tego ledwo niecałe 30 ml... on cyca ma chyba do zabawy tylko- ma to po tatusiu hihihi :D ale postanowiłam ze nie bede zasuszała pokarmu bo mam go troszke i nie musze sie martwic o odciaganie czy zastoje a chociaz 15min dziennie dziecka przy cycu daje mi duzo radosci i bliskosci.
  7. Dranica- moj tez sie usmiecha i to dosc czesto. ostatnio zrobil usmiech z otwarta buzia i wydał z siebie taki piszczacy smiech- myslałąm ze sie pobecze:) to był usmiech specjalnie dla mamusi. a usmiech za usmiechem strzela jak ma taki krótki sen i spi z otwartymi oczami tzn przewraca nimi to wtedy smieje sie cały czas. raz dziennie ma właśnie takie spanie ale trwa to ok 5 min. a co do atrakcyjnosci-hmm mój M to mnie głaska i głaska co wieczór a jak pytam czy sie mu podobam to mówi- Kotku, nooooo pewnie, wiesz ze tak ALE MUSISZ SCHUDNAC I WYCWICZYC TE KG!!! ja bardzo duzo przytyłam w ciazy i 18 kg juz mam mniej ale z 10 mam jeszcze do zgubienia i on zwraca bardzo uwage.j najgorzej to mam z udami- zawsze miałam z nimi DUŻY problem ale teraz to masakra jakas. ale musze wytrzymac do konca połogu i zabieram sie za rowerek i bieganie-lekarz kazał sie wstrzymac z aktywnoscia do konca pologu co by macica w spokoju i w swoim tempie doszła do siebie
  8. Witam mamusie! dawno mnie nie było, ale raz ze Mały domaga sie sporej uwagi to dwa, nie miałam kompa. Więc mój maluszek wczoraj tez skonczył 3 tygodnie i bylismy u lekarza bo cos charczy w nocy, czesto kicha i ma lekka chrypke- ale wszystko ok, dostał kropelki itp... no i tez urodził sie z waga 3700 a wazy juz 4700 czyli 1 kg w 3 tyg:) rosnie w oczach z dnia na dzien coraz wiekszy, spioszki ma juz w sam raz a jedne nawet za male. w nocy pięknie dalej spi-4-5 godzin bez przerwy,jak zaczyna sie ruszac dostaje jesc (zwykle na spaniu zanim sie obudzi)i spi kolejne 3-4 godziny takze tez wypoczne. spanie zaczyna kolo 22,30 i spi ciągiem do 8-9 (i jak juz pisałam dostaje jesc na spaniu) i oczy otwiera dopiero jak jest widno:) wypija 100ml co 3 godziny mleczka i ok 50 ml herbatki na dzien zaraz wstawie zdjecia i poogladam Wasze pociechy:) przy okazji gratuluje nowym mamusiom :) aktualnie jestem w trakcie planowania chrzcin- za 3 tygodnie beda
  9. siemka mamuski:) ja dzis znowu sie tylko przywitac wpadłam. w niedziele bede miala juz laptopa wiec myslę, że czesciej bede zagladac. narazie pozostaje mi ten grat na dole... Maly spi, okapalismy go bo M jedzie zaraz do pracy, Patrys zasnoł na cycu i jestem z tego baaardzo zadowolona. teraz karmie juz pare razy w ciagu dnia i licze czas jak długo tarmosi z cycusia:) ale butelka nadal mu smakuje:) wczoraj jak zasnoł o 22.40 tak spał do 7.20:) . po 5 nad ranem ja sie przebudzilam i dalam mu pic na spaniu. wypil i spal dalej:) ciekawe jaka bedzie dzisiejsza nocka... nic uciekam robic obiadek póki Mały spi:) moze później zajrze. miłego dnia dziewczynki :) całuje
  10. Dusiu jak ja miałam skurcze to bolał brzuch jak na okres tyle ze o wiele mocniej! a parcie na kupke czujesz jak masz juz bóle parte:)(te ostatnie) ahaaa jeszcze chciałam dodac ze mały dalej nie bardzo za cycem... lubi possac po kapieli i na deser. a tak to flacha:( i cholernie nad tym ubolewam ale staram sie go przykładac do piersi jak najczesciej i w ogóle to mam już 15kg mniej na wadze:) jeszcze uda i biodra zostały do wyćwiczenia ale to po połogu bo teraz lekarz odradza jakiekolwiek cwieczenia... a brzuszek to juz taka maciupcia oponka:)-raczek luźna skóra
  11. Witam dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!! aaawno mnie nie bylo ale to dlatego ze nie mam dalej dostepu do neta. dzis mija 2 tygodnie od mojego porodu i moge powiedziec ze zaczynam dochodzic do siebie- ze strony psychicznej. zalamanie troche trwało ale zaczynam sie cieszyc macierzynstwem:) Nie wiem które dzieczyny urodziły ale gratuluje serdecznie. mam 20 stron do nadrobienia WAs i nie wiem czy uda mi sie to zrobic:) byłam w piatek u pediarty na pierwszej wizycie w osrodku zdrowia i powiem Wam, że mój maluszek w 2 tygodnie przybrał pół kilo!!!! ale pięknie sie rozwija i rosnie w oczach. odezwe sie niebawem:) pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!!
  12. eni a co się bede szczypac. napisałam tylko fakt. jak ma problem z tym że jak napisała " ja swoją trójkę urodziłam w najgorszym szpitalu bo w Żywcu tam nie masz prawa wyboru a wy? Rodziłyście albo będziecie rodzić w prywatnej klinice gdzie taki wybór macie nie żebym wam zazdrościła bo też bym mogła tam rodzić ale po co? Ból i tak będzie...a kasę przesracie " to jej strata. nie rozumie jak to nie ma prawa wyboru? ja mieszkam 40 km od Bielska i pomimo ze mam 7km do najblizszego szpitala to wybralam BB!!! a tak sie skłąda ze leżałam na sali po porodzie, z dziewczyna która byla z Żywca!!! nie pierdol ze nie masz prawa wyboru!!
  13. Magggi ja samego szycia nie czulam bo dostalam znieczulenie przed szyciem. za to czułam jak mnie lekarz rozcinał... nie chce pisac za dużo dopóki wszystkie nie urodzą. chyba sama rozumiesz dlaczego...
  14. Magggi teraz moge siedziec po turecku .co ja mówie! teraz w ogóle moge usiąść:) zabolało tylko w pierwszej chwili jak dezynfekowała przed sciągnieciem spirytusem a potem to takie lekkie szarpniecie 4 razy i po wszystkim. niewygodnie mi sie do samochodu wsiadało ale teraz już super:) i to były te rozpuszczalne ale gin gadała ze one dosć długo sie rozpuszczaja . ona w zasadzie je poprzecinała i te co były na górze wyciągnela. powiedziała ze te co w srodku musza sie rozpuścic albo zaczną wypadac... nie masz sie co martwic. nie jest zle :)
  15. właśnie! spadaj pomarańczowa!! nie podoba się to won stąd! albo zalóż własny topik!!! my piszemy co to chcemy a jak ktos "nowy" pyta to ładnie opisujemy i odpowiadamy na pytania! a ze Ty rodziłaś w najgorszym chlewie- no coż Twoj wybór!! nie trza było tam rodzić skoro teraz to masz przeżywac!!!
  16. Witam sie pieknie:) jakie super wiadomosci! gratulacje dla dziewczyn:) i o dwie mniej dwupaków:) Tosiaczek ma dorodnego Malca:) mój był tylko wyższy 2 cm :) przyjechalam przed chwila z kliniki ze sciagania szwow i ulgaaaaaaa jak nie wiem. wlasnie zabieram sie za sciaganie mleczka... Maluszek bedzie mial na obiadek :) a nocke całkiem ładnie przespal . dzis mamy tydzien od porodu:) i Mały urósł i to całkiem dużo. widac ze chlopina rośnie jak na drożdżach :)
  17. dzieki Tosiaczku:) a jak Ty sie czujesz? tez caly czas myślę, czy Ty w doku jeszcze czy juz po jestes... tak Cie męczą, niepotrzebnie stresują. wytrwałości dla Ciebie i Paskuda:) niech się wysypia póki może:P:P
  18. a mam pytanko. czy moge mieszac mleko moje i mleko nan? w sensie wymieszac i podac w jednej bulelce? bo mały spija ok 80 ml a ja mam mojego kolo 40.... i reszte bym namieszała z Nan
  19. dzięki dziewczyny! Pestusiu ja caly czas becze jak na niego patrze, ale dlatego ze jestem szczesciara ze go mam!!!!! po jego wczesniejszym zachowaniu bylam przekonana ze bede zdana raczej tylko na siebie a tu... w takich chwilach on pokazuje jak bardzo mu zalezy i cały czas powtarza-moja rodzinko:) i tez sie co chwile wzrusza, całuje i dziekuje za tak pięknego i zdrowego syna:) i kurde pisze Wam to i zas becze :) ide sie do niego przytulic:)
  20. p,szara- gratulacje! bylam w sobote w esku na kontroli z Malym i widzialam twoja kartotekę:) pseudonim masz od nazwiska co nie? :P chcialam sie przywiac ale nie wiedzialam jakby tak blond położna zareagowała, ona fajna ale dosc rygorystyczna.... mój Patrys ma jutro tydzien a ja jutro rano jade na sciagnie szwow.. w koncu bo strasznie ciagna. co do opisu porodu to co tu pisac. w nocy mialam skurcze co 6 min wiec od zera nie zaczynalam i starczylo pol kroplowki na akcje:) urodzialam w 5,5h wiec nie az tak tragicznie. ale skurcze masakrycznie bolace! lekarze i położe baaaardzo mi pomogli i gdyby nie ich doswiadczenie i rady nie wiem jakby to wyglądało. Złoty medal oczywiście dla Meza!! polecam porod rodzinny!! i porod w eksu.
  21. czesc dziewczynki:) dawno mnie nie bylo ale to dlatego ze nie mialam przez pare dni neta... u mnie ogolnie wporzadku, jakoś dajemy radę. Patryś pięknie rośnie coraz większy. postaram sie dzis albo jutro wrzucic foteczki. jutro juz mija tydzien od porodu a we mnie to dalej siedzi....jutro jade na sciagniecie szwów bo cholernie rwią. poprosze o aktualna tablelke bo po tyłach jestem:) Maluch pomału uczy się łapac cyca. nawet dzis wypił mleczko z cycusia na deserek co mnie baaaaarzo ucieszyło-oj zeby tak cyca tarmosił jak butelkę.... ale nie poddaję się!! tyle że po moim mleczku nie umie kupki zrobić.dzis jeszcze nie miał mam wspaniałego Męża, ktory baardzo dba o mnie i Małego. Powiem Wam dziewczyny ze nigdy na nikogo nie mogłam liczyć pod tyloma względami jak mogę na niego. a on nie narzeka i jeszcze pilnuje zebym jadła i drzemała w miare możliwości. przytula jak płacze i pociesza. jest taki kochany i nigdy nie był mi tak bliski jak jest teraz.zal mi go bo tez malo sie wysypia i schudl i to po nim widac. nie umie sie pozbierac po tym porodzie...
  22. czytam sobie co 5 post bo czasu brak na systematycznosc... Dydus- grtatulacje!!!!!!!!!!!! co do cięcia-przezyłam go najgorzej, zawsze jak o tym pomysle-płacze... nawet teraz. czułam to ciecie a teraz siedzi w głowie. nie napisze nic wiecej na ten temat.
  23. dusiu- szwy w kroczu rwą i przez to nieprzyjemnie sie chodzi,siada itd. i przekichane sa skurcze macicy(obkurcza sie) i bola tak jak bule porodowe ale jest ich niewiele i w nocy wiec do zniesienia:)
  24. Witamy Witamy :) gratulacje mamusie :) Dydus- kciuki trzymamy z całej pety!!!!!!!!!!! : ) a my pieknie wyspani. poszliśmy spac cala trójeczką po 22, o 3:50 kupka i mleczko a potem spanko do 9:30(całą trójeczką) o 10 siku i mleczko i zas podsypia:) Mały jest taki kochany!! różowiutki a mnie cholernie boli głowa przy skroniach i z tyłu i kark... ale jestem happy bo w koncu mam dużo pokarmu :)
×