Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kornelinkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kornelinkaa

  1. dzieki Betty:) tylko że ja na 100% nie dam sobie ręki odciąć że to sa wody... no ale co by to miało byc innego. przecież nie popuszczam w gatki i to na rozowo. dziś znowu miałam fatalną noc. do tego skurcze co 6 min takie bolesne ze to jakiś obłęd. zadzwonie do ginka koło 9- sam w piątek mówił że mogę do niego dzwonić gdyby coś się działo...
  2. kessi ten wzór jest zajebisty!! strasznie mi sie spodobal jak go pierwszy raz zobaczyłam w sklepie:) my jeszcze wózka nie mamy...
  3. noo ja tez tak mam. ale jak np teraz sobie siedze to czuje jak cos ze mnie wypływa tak po troszku i raz to t rozowawe , raz bezbarwne
  4. od nocy do teraz sączą mi się wody. ale po troszku- lekko glotowate, raz bezbarwne raz rózowawe. skórcze pól nocy co 8 min ale tak bolesne ze myślałam że zeżrę tą kołdrę :) ten 40 tydzien ciąży to jakaś paranoja:) każda przypadlośc, ktora mnie dopada kojarzy mi sie z porodem ze to JUZ!! ze cos sie juz dzieje. tez tak miałyście dziewczyny??
  5. właśnie piszę nie podejrzewam że wody to moga byc. czop jak mi odchodzil-tez na raty- to byl bardziej zbity glut, a to jest tez takie zawiesiste ale bardziej wodniste. nie wiem moze jest to dalej czop... umowilam sie z M na spacerek bo piekna pogoda i chodnik juz czarny bez lodu a jutro do ginka zadzwonie jak sie sytuacja z nocy powtorzy, bo ruchy Maluszka czuje caly czas .
  6. Tosiaczku zycze Ci zeby to było już! ale- mnie goni od 2 dni po kazdym posiłu... a moze jakby zrobic lewatywkę(enema) to ruszy?Pani w aptece mi mówiła kiedyś że lewatywa tez wywołuje skurcze poprzez parcie... wiesz jak jest- tonący brzytwy się chwyta :)-coś w tym jest
  7. Dydus ja również życzę WAm wszystkiego dobrego w tak waznym dniu i kolejnych 25 lat wspólnego pożycia:)) i duuużo duuużo dzieci i wnuków:P:P Marigo a dla Twojego M- duzo duzo zdrowia, cierpliwosci i wytrwalosci :) evenflo- ja tez mam takie schizy, ze sama sobie wymyslam symptomy i oznaki porodu- pewnie dlatego bo jestesmy juz przeterminowane a chcialo by sie juz byc po... kasiulka- my wszystkie marudzimy :) to forum styczniowek czy starych zmierzlych babuszek??:) haha i dla zasady tez pomarudze.. wiec marudze:) - nocka- do 3,30 suuuperr:) spanko cacy cacy ale po 3,30- jakis horror! bóle co 8 minut do 5,30 (ok) bolesne że myślałam że się ..... ( nie bede wulgarna ale wiecie co mam na mysli) to tego cieklo ze mnie- podejrzewam ze wody mi sie sączyly- lekko glutowate, raz bezbarwne raz lekko rozowe, do tego brzuch twardy ze az sie poryczałam z bolu... do kibelka co chwile człaptałam jak kaczuszka... może wyślę M po olej rycynowy i chlapnę- może to ruszy :) pewnie się zrzygam no ale... jak mam mieć każdą nockę taką to ja dziękuję. juz bym wolałam zeby Mały mi wisiał na cycu co 2 godziny
  8. Marzka witaj!! :) dobrze ze jesteś bo żeś nam kobieto stracha napędziła. napisałaś tylko że Mały jest za bardzo zółty i tyle... ale dobrze ze jest juz dobrze:)) ja też prosze o aktualne hasełka : kornelinkaa@yahoo.pl
  9. ja też przemyślałam to i nie zamierzam spędzić weekendu w szpitalu! zaczynam akcję szybkiego rodzenia:) byleby na tym dobrze wyszła. popróbuję paru domowych sposobów. jak się da to super a jak nie to trudno- przynajmniej zabawę będę miała czemu nie chcesz w piątek urodzić?
  10. aaaaaa P.SZARA- wszystkiego najlepszego!! zdrówka, pomyślności, jak najmniej bolesnego rozwiązania i wszystkiego o czym tylko zamarzysz!!!!! :)) dziś 8 przecież- Twoje urodzinki i chyba miałyśmy dziś razem rodzić:P
  11. u nas tez nici z przytulanka, poszliśmy bardzo późno spać i zmęczeni padliśmy jak muchy. wczoraj jak jechalismy spowrotem z Esku zjechaliśmy do salonu Audi bo M cos ma z radiem a ja poszłam do Sarniego Stoku na siku:) przeszłam tylko na drugą stronę i myślałam , ze padnę. jakoś doczłaptałam do WC ale szłam jak kaczka a z bólu krocza to myślałam że rozbecze się na srodku drogi. i dziś to samo. chodzić nie mogę a brzuszysko tak ciągnie na doł że mam wrażanie że bobas zaraz wypadnie ze mnie... ale trza spiąć pośladki i przetrwać do tego piątku :) jeszcze tylko 6 dni:) a przez te 6 dni mam w planach opierdalać się (ZA PRZEPROSZENIEM :P ) jak się da!!!i leżeć całe dnie do góry brzuchem. a palcem to tylko będę pokazywać co M ma robić:)
  12. Kessi kochana ja bym tez wolała CC bo nie wyobrazam sobie jakby mi taki "byczek" miał przejść przez krok:) może nie było by to nic strasznego... nie wiem. ale widzisz, Bobaskowi służy mieszkanko w Twoim brzuszku, nie wspomnę o jedzonku:) to świadczy o zdrowiu Mlauszka
  13. jestem na chwile. napisałam rano jeszcze jakiegos posta a jak chciałam wyslac to komp mi sie zawiesil a potem musialam jechac po farbe z M. tzn nie musialam ale chciałam jechac napierwsza przejażdżkę nową bryczka:) fajnie suje po drodze. a M głowa do góry i nie więcej jak 60km/h bo dziury sa!!!! tak mi powiedział hehehe :P tak trzy po trzy poczytałam was bo lecę do sąsiadki na plotki... potem zajrze. milego dnia dziewczynki:)
  14. brawa dla dyduchy! słój ogróków kiszony wedruje do Pani. Proszę się zgłosić dziś o 13 do najbliższego sklepu z gotówka w ręku:) reszty nie wydajemy organizatorzy konkursu :) hehehe no więc tak , Panna Marianna tulu już swojego Mieszka:) " Po wielu indukcjach, hektolitrach oksytocyny i jakiś czopkach, urodziłam wczoraj o 21.05 pięknego synka, 10 punktów,2900g i 53cm. Wszystko mnie boli, ale grunt, że udał się poród sn-całuje i ściskam, mari-onetka :) po powrocie do domu wstawię zdjęcia"
  15. Witam sobotnio:) mam niesamowitego newsa:) mamy Nowa dzidzie!!!!!!!!!!! ktora zgadnie, dostaje słoik ogórków kiszonych:P
  16. no to jestesmy w takim samym wieku:) a co do sexu to właśnie w nasieniu są substancje wywołujące skurcze, tak samo stymulacja i masaż brodawek,a sama penetracja to nic innego jak masaż szyjki(może Ci go tez lekarz albo położna wykonać ale ponoć to bolesne jest cholernie... ) a to że jest 20 kg na plusie- cóż wesoło będzie :D
  17. a my z moim siedzimy na przeciw siebie i ja na jednym lapku, on na drugim:) ja pisze na kafe i oglądam bajer dla dziecka a on bajery do autka:))
  18. co sie tak wszystkie ukrywają?:) taka cisza tu...
  19. zobaczymy, zobaczymy :) na pewno sie pochwale czy to cos dało... mam taki przykry problem. strasznie poca mi się stopy. mam dezodorant do butów i stóp i talkuje stopy i nic nie pomaga. macie moze jakieś sposoby?? teraz siedze z nogami w misce z cieplą wodą z soda oczyszczona... moze to cos da??!!
  20. no liczę na upojną nockę no ale liczyć mogę... chyba barany we snie:P jak bedzie to sie okaże :) noo Evenflo, chętnie bym ich umówiła na piwko:) dobrze ze dzis doktorek powiedział mu prosto w oczy co i jak bo tak to on wierny byl słowom swoich kolegów.a koledzy kawalerowie bez dzieci ale na każdy temat wiedza wszystko, pociskają mu różne głupoty a ten łyka jak pelikan i nie da se przegadać:)
  21. wiesz, my z kroplowami aoni po browarku haha :) a pytałąm doktorka co mam zrobic zeby uniknąć kroplówki albo zeby ograniczyć jej płyn to powiedział że spacerki, głaskanie, sexik itd... a ja- poszłam po M i powiedziałam doktorkowi że ma mu to powtórzyć:) się smiali. no ale co- ja M juz daaawno boi sie cokolwiek działać żeby dzidzi nie skrzywdzić.a tak jak usłyszał to od GINEKOLOGA ze jednak można się kochać to chyba pewne źródło a niżeli jego koledzy!!!
  22. hehe:) a mąż też młodziutki tak jak Ty? bo my chyba w tym samym wieku jesteśmy. mój M jest rok starszy ode mnie . w marcu konczy 25 lat :)
  23. nooo poczytalam tam co 2 post bo duużo tego heh. Magdusia ta Twoja Izunia ... jeju jeju jaka laleczka! no przeslodka!! zreszta wszystkie dzieciaczki:) ale ta Izusia na tym 1 zdjęciu to ja z katalogu! niunia słodka:) Tosiaczku passat jest inny no ale padło na taki:) ja sie ciesze bo w koncu M jest zadowolony. ja zreszta tez. planujemy na jutro :chrzciny" co by sie dobrze jeździło:) no i tak jak pisałam na szybko KTG sie odbyło. poleżałam 15 min i cisza w eterze. musiałam czekac godzine na lekarza żeby mi sprawdził je no i powiedzial, że szystko pozamykane i wysooooko :) date 14 stycznia wyznaczył na wizycie przedporodowej jako wywoływanie. i zapytałam co mam zrobić żeby uniknąć kroplowki albo przynajmniej ograniczyć do niewielkiej jej ilosci to gadał, ze spacerować, masować i głaskać brzuszek, współżyc itd. to mu powiedziałam że musi to powiedzieć Irkowi a on że nie ma sprawy, to mu powiedziałam że idę po niego i ma mu to powiedzieć a on sie pytam czy M taki oporny przed sexem? ja że tak, ze sie boi że skrzywdzi dziecko i to od jakiegos czasu... zawołałam go i se pogadali :) na przywitanie podali se rękę no i gadali i gadali. mam takiego zajebistego lekarza!! milo było. i powiedział jakby sie wczesniej cos wydarzyło to mam dzwonic bez skrępowania, ze jak bedzie dostepny to odbierze.
  24. Witam i ja:) NIE RIDZE JESZCZE :D byłam też na KTG..i co się okazało- brzuszek prawda- troszke sie obnizyl ale szyjka wysoko i wszyyyystko pozamykane i że doktorek przewiduje ze spotkamy sie w piatek na wywoływaniu... hmm no i koło 7,30 mam sie w piatek wstawić do Esku z manelami :) ale jak przyjechaliśmy do Esku akurat 2 mamusie wychodziły z dzieciaczkami- takie malusie, takie słodkie:) normalnie lalusie słudziutkie:D:D:D te jeden bobasek miało główcie taką malutka jak pól mojej ręki, a jak słodko spał :) mój M się zakochal :)
×