kornelinkaa

Kasiulka mnie zawsze troszke leciało albo biały albo zółtawy, ale nie za dużo. więc to moźe normalne jest no a ja okapana, fryzura zrobiona- włoski wyprostowane, lekki make-up, nabalsamowana,pazurki z stopach pomalowane:)jeszcze tylko w dłoniach machne na bezbarwny ale to później. walizka zapięta na ostatni guzik, ciuchy dla siebie też przygotowane i nic tylko czekać aż coś się rozwinie:) akurat mam skurcz.. teraz leze i czekam na roziwniecie akcji tyle ze nudzi mi sie i zastanawiam sie czy nie przeniesc łóżeczka do sypialni teraz:) miał to zrobic M jak bede w szpitalu no ale to tak mnie korci ze chyba to zrobie:) założe pościel i łóżeczko przykryje kocem albo dużym przescieradłem i niech se stoi:) ale Mały taki ruchliwy ze nie wiem czy cos z tego dzis bedzie? ponoc przed samym porodem dziecko spokojne jest ale czy to prawda? nie znam sie

cześć dziewczyny!!! parzyłam przed chwila herbate do śniadania i... nagle czuję ciepełko w majtach a tu ...czop mi odszedł!!!!!!!! taki przezroczysty glut. nie wiem czy w całości, bo tego aż tak dużo nie było no ale na pewno to nie był taki normalny śluz... ale żadnych wód zadnych skurczy. co mam robić dalej?:) może sexik i jechać na porodówkę?

wiem własnie, że tam jestem tylko 2 dni ale tak tylko teoretycznie pytam :)

i mam jeszcze pytanko.. może was bawić ale czy na sali jest tv?

lepiej niech je M masuje:) ja chce dziś mojego zmusić bo chcę w czwartek jak pojadę na ktg, zostac już tam:) heheh no ale to oporna cholera i baaaardzo sie boi. on się za mnie stresuje :D to fakt że w dużych miastach biorą więcej. tyle że jak on siedzi w Czarkowie to nie oznacza to, że same "wieśniaczki" tam chodzą. jak się gada z tymi babkami to one dojeżdżają nawet z Katowic!! ale 50 zł za ktg to przesada skoro w państwowym jak powiesz że nie czujesz ruchów dziecka albo że boli Cię brzuch to bezpłatnie robią... wiadomo 490 zł za poród w prywatnej klinice ze znieczuleniem to grosze w porównaniu np z Wa-wą ale tym bardziej dla "klientek" powinna być ta usługa bezpłatna... no ale...

no witamy Draniu w naszych skromnych progach??:) jak się czujecie?

bo mnie chodzi o to że bym chciała tam już zostać:)

a tak teoretycznie: jak Mały się rusza regularnie i bardzo wyraźnie, a nic nie zapowiada na poród to co da takie ktg? skoro wiem, że jak masz nawet 60% to odeślą Cię i tak do domu?

i jaka pozycja najbardziej sprzyja porodowi?? :D:D dzis pieknie się okąpalam, wydepilowałam wszedzie,założe sexy białą jedwabną piżamkę(normalnie jest przed kolana a teraz z brzuszkiem trochę tyłka w niej widać hehehehe) włoski wyprostowane- lekko podtapiruję . i chłop nic do gadania nie będzie miał:P ha!

no nie?! to sie wydaje ale jednak dojechac też trzeba u to wcale nie tak blisko i tak cała impreza ze100 zł wyjdzie... ni hu hu! dziś męża zmusze do sexu i niech mi cycuchy masuje aż zacznę rodzić! :) bo teoretycznie własnie mogłabym jechac do Pszczyny do miejskiego na darmowe ktg ALE jakby się okazało że coś się dzieje i by mnie chcieli zostawić to co bym zrobiła....

ile płacicie za ktg? bo ja mam się w klinice wstawić w czwartek i wiem że kosztuje to 50 zl....

jejj ale super! gratulacje dla Juszym i powodzenia dla Tosiaczka:)

ja jak w nocy idę to jak kowboj bo w nocy najbardziej pachwiny bolą i to nie bynajmniej od ujeżdżania M :P:P( a szkoda, szkoda) a te bóle jak na okres to własnie te skurcze podobno.. jak ja mam to od razu patrze na zegarek, że jakby co to wiedziec co ile sa..

tak Aniu trzymaj! kichaj na zgagę:) a ja nawet jakos dziś nie miałam choć rano jajecznice zjadlam na obiad placki, potem pomarańczę i jeszcze ten kołocz- nie ma tak źle hehe pewnie w nocy mnie dopadnie

ja mizerię uwielbiam!!!!!!!! do tego ziemniaczki z celublka zeszkloną ( ew troszkę boczku przesmażonego) i jajko sadzone. pychotka

no właśnie chciałam napisać że tez chyba chodzi o placek po węgiersku:)

aa u nas to coś innego:) ten kotlet jest w takim czymś panierowany, ale nie wiem w czym:) od kumpla babka ma restauracje i zawsze jak chodzilismy na wagary to ona nam serowała cygana:)

kotlet z serem i góóórą frytek:D

ja bym wszystko zeżarła co tu piszemy:) tylko jakbym miała żołąd słonia.... heheh powoli mam :D

oj ja nie wiem, bo byłam ostatnio na wizycie u dr Biernackiego (29 grudnia) i płacąc za wizytę w Czarkowie 70 zł powiedział że od stycznia bierze 100 zł...

Dyduś wpisz w google kołocz śląski i pooglądaj sobie obrazki!!!! to takie choćby ciasto drożdżowe(podstawa) potem albo mak, ser, budyń, jabłka...itd i na górze posypka:) dziewczyno to jest niebo w gębie- to jest tradycyjny , stary, śląski rarytas. na śląsku przynajmniej w moim regionie jest tradycja pieczenia kołoczy gdzieś 2- 3 tyg przed weselem i rozdawanie gościom, sąsiadom, przyjaciołom w paczkach.

a wiecie co teraz jem?! prawdziwy śląski kołocz (u was mówi się chyba kołacz::P ) mniammm z jabłkami i budyniem-jeszcze lekko ciepły!! niebo w gębie!! mmmmmmmmm

p.szara ja namiętnie pieczę proste ciasta:) i jeszcze jednego nie wyciągnę z piekarnika to już myśle i kombinuję co będę piekła jutro albo pojutrze:D i wbrew pozorom to wcale nie jest takie ciężkie zajęcie bierzesz tylko stołek i jedziesz z tym światem:)

jej tych placuszków to na serio mi się chciało!!!!!!! zresztą nie tylko mnie! nie nadążałam piec:) hehe takie dobrusie:) co do higieny intymnej ja też zakupiłam na pierwsze dni po porodzie tantum rosa... a potem będę używała tego co zawsze czyli AA do higieny intymnej- lekarz mi też gadał ,że poleca zwykłe szare mydło- np biały jeleń. tym mydłem choćbyś nie wiadomo co myła nie ma szans na jakąkolwiek alergie!! nawet są proszki do prana dla niemowląt "biały jeleń" także Lidko kochana:) prababcine są najlepsze i najzdrowsze! im mnie chemii tym lepiej co nie Evenflo... ja też mam obawy jak to będzie po, czy dam radę. mam obawy co do M. Niby dobry z niego facet, kochający i baaardzo pracowity ale niestety nie mogę na niego liczyć w prostych pracach domowych i boje się, bo teraz zapierdzielam w domu cały czas i zmęczenie daje sie we znaki a co dopiero jak dziecko dojdzie... do tego on chce żebym od razu po urlopie macierzyńskim szła do pracy a ja bym chciala przynajmniej pół roku posiedzieć z Małym.

Marigo ja tez moge wszystko. zgaga i owszem sie pojawia ale 1/3 tabletki rennie zjem i po kłopocie:) ja w klinice od momentu porodu zostaje 48h chyba ze cos nie tak to dłuzej