Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kornelinkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kornelinkaa

  1. Jolcia gratulację :)) właśnie dzis pisałam do Joli28 czy Cie tam nie spotkała:) a na wsi cisza, nikt nic nie gadał. Byłam nawet w kościele w czarkowie i tez cisza! ale superrrrrr:) jak się czujesz? jak Mała Zuzia? pewnie słodziak kochany :) jak ja Ci zazdroszcze:) Jola! a wiesz że Sylwia Szromek (Plewnia)też urodziła w piątek nad ranem!!ma syneczka:)
  2. yhyy, bo jest tego pełno na necie ale wole sprawdzone:)
  3. a macie przepis na jakies sprawdzone ciasto czekoladowe??
  4. i na szczęście ciąża to dla mnie najlepszy okres w życiu- 0 dolegliwości, sporadyczne bóle pleców, głowy itd ale to i bez ciąży czasami dokucza, nie rzygałam , nigdy nie zemdlałam, zero smaków na dziwne jedzenie:) i zawsze wszędzie mnie pełno.
  5. tyle ze przed ciąża mi się przybrało ok4 kg po chorobie a chorowałam w lutym czy jakoś tak.. przestałam ćwiczyc i doopa urosła:) ćwiczyłam jogę i pilates:) i miałam jędrną skórę, zdrowe krągłości super ciałko- wg mnie i męża.:) zachorowałam, nie miałam sił ćwiczyć a potem nie umiałam się do ćwiczeń zmusić. nie minęły 2 miesiące od zakończenia leczenia i 4 kg na plusie i 2 kreseczki na teście:) i pozamiatane. dzidzia w drodze, krwiak i zakaz od lekarza na jakiekolwiek ćwiczenia, tabsy na podtrzymanie do 4 miesiąca... ale fajnie jest :)
  6. maziaaa Ty chudzino!!! ja zaczynałam jak ważyłam z 67 (coś koło tego)!! była pieknie zaokrąglona to i tam:) tyleczek i cycusie to ja zaaawsze miałam :)
  7. magdusia napisz list i połóż na parapecie- może dostaniesz pod choinkę:)
  8. to jednak dobrze pamietałam. a nawet nie wiedziałam, ja nie rozróżniam ciast:) ja robie wg przepisu i koniec pieśni:) i albo wyjdzie albo nie hehehe
  9. hmm :) to poproszę gina o opinię i mierzenie :) ta ciąża obciążyła mi kręgosłup o dodatkowe 21 kg... kiedy ja to zrzucę??
  10. madzia tez tego słuchalam z niedowierzaniem, tzn ja nie mam jeszcze doświadczenia ale tak myśle i w ogóle sama myśl... on to chyba tyłkiem urodziła że od razu mogła! albo jej dzidzia ważyła ze 2 kg że nawet jej cipki nie rozciągło-nie wspominając o nacieciu... a przypomniało mi się- kiedys mąż powiedział, że na każde dziecko, które urodzę kupi mi złoty pierścionek. ciekawe czy dotrzyma słowa:))
  11. własnie! Tosiak pisała że dała do ciasta mąkę ziemniaczaną? bo coś takiego sobie teraz przypominam... i wydawało mi się to absurdalne... i może temu ciacho nie wyszło
  12. aa to mnie chyba takie badanie niepotrzebne. bo ja teraz dość puszysta jestem :):P
  13. jeszcze chwile poczekam, ma byc po przerwie w ddtvn o tym sexie po porodzie
  14. ojej Pestusia- aż mi ciśnienie podskoczyło :) może jutro już będziesz dzidzię pieścić w ramionach :)) Tosiaczku a co do pieczenia to ileż można... tzn moi domownicy mogą:P;P ale jeść jak jeszcze takie lekko ciepłe, świeże mniammm :) a zjem sobie kawałek- w sumie to takie babkowe, lekkie ciacho jest i zmykam do wanny
  15. bardzo proszę:) ja będę robiła badania w przyszłym tygodniu, we wtorek albo w środę żeby odebrać do Wigilii wyniki bo potem nie będę miała kiedy zrobić. niby migłabym po nowym roku bo termin mam na 8 styczen ale jakby mnie tak wcześniej wzieło to doopa i zostałabym na lodzie bez badań :)
  16. Tosiaczku zostało mi 1/4 blaszki jeszcze:) a tak to juz zjedzone:) troche tesciom i dziewczynom zaniosłam my z Irkiem po kawałku i prawie nie ma :))
  17. oooooooo jeny!! Kitka Ma nowego faceta!! gratulacjeeeee!!!! :) ale mi sie humorek poprawił :))) jupii Mgggi- ucieraniec z owocami. nie pamietam jaka strona i kto przepis podał ale ja czasami w pizamie zabieram się za robote bo przygotowanie to kwesia dosłownie 10 min :) jak wstawie do piekarnika to wtedy ide sie umyc ubrac itd. a jak koncze z soba robic to ciasto jest gotowe:) 3 jajka 0.5 szkl. cukru 10 dkg masła 1,5 szkl mąki 2 łyżeczki pr do pieczenia 2łyżeczki cukru waniliowego owoce(mogą być nawet mrożone- ja robiłam z jagodami, truskawkami i jabłkami ale mogą być każde ) ucieramy masło z cukrem i cukrem waniliowym, dodajemy po 1 jajku. dosypujemy powoli mąkę z pr do pieczenia i ucieramy aż ciasto bedzie bez grudek, przekładamy do tortownicy i na góre kładziemy owoce. piec w 175 st/45 min :) na końcu popudrować jak robisz z jabłkami to dobrze jest na góre przed pieczeniem posypac je cukrem
  18. Bry wtorkowo :) noc dziś koszmarna!! na wieczór tak się pokłóciła z M że dosałam wysokiego ciśnienia i musiałam iść spać do salonu bo myślałam że go zabiję na śnie!!! a potem co beczałam cały czas i zasnąć nie mogłam...jak zasnęłam to co chwila się budziłam. idę Was poczytać a potem do wanny na chwilę się i Małego zrelaksować. a ciasto Pestusi przepyszneeee polecam gorąco!! piekłam własnie 50 min w 180 stopniach a potem wyłączyłąm piekarnik ale blaszkę zostawiłam w środku i pewnie wtedy "doszło" :))
  19. po 1) zadzwoniłam do laboratorium i rzeczywiście wynik HBS się nie zmienia!! także blackly ma rację- nie trzeba robić nowego badania!! starcz to z poczatku ciąży- najlepiej sprawdzić czy jest wpisany w kartę ciąży, to w razie jak się zapomni będzie tam zapisane po 2) oj dziewczyny jak Wam zazdroszczę szkrabów w domciu :)) Jolcia a spotkałaś tam może druga Jolcię z Czarkowa? :) taka mała,ładna, blondowo-rudawe włosy, pewnie chudzina jak zawsze z piłeczką na brzuszku :P bo ona miała na 10-11 grudzień a na wsi jeszcze nic nie gadali że urodziła:))
  20. dobra podniosło sie:) jeszcze 6 minut wg zegarka:)
×