kornelinkaa

dziewczyny a jakie kosmetyki kupujecie??tzn jakiej firmy?

ja też witam się z rańca... tak się fajnie spało a tu budzik o 7,20. Mąż do pracy za 20 min wyrusza. chyba kupię mu łańcuchy na koła pod choinkę bo jak tak dalej będzie sypało to bez nich ani rusz! tez u nas nawiało tego sniegu- w nocy czysta zamieć była! ale w planach mam zamiar siedzieć cały dzień w domciu i nawet noska nie wyściubiać na ten mróz :)) Marigo ja też życzę dużo zdrówka dla Jess! uważaj na siebie, żeby Tobie się czasami nie udzieliło choróbsko!! Marzka rzeczywiście kapucha z tym wózkiem. szkoda go... cos na pewno wymyślisz Tosiak a Ty spać nie umiesz ze tak wczas na kafe:) ja dziś wstać nie mogłam... tak przyjemnie mi się spało. i pewnie gdyby nie budzik to gniłabym w wyrku jeszcze:P

Ania- mój też tylko patrzy czy są takie malusie stroje piłkarskie i trampeczki. znając życie i mojego kochanego-jakby spotkał gdzieś korki rozmiaru" noworodek" nie zawahał by sie i niewazne ile by kosztowały- kupił by je heheh

człowiek tak się stara, wytrzeszcz oczu, łzy w oczach, takie parcie a tu... taki "kozi bobek" :) dobre i to. zjadłam na razie parę suszonych daktyli ... mogą być? tylko to w domu z suszu mam póki co.. aniu- ja nic Ci nie poradzę, pocieszanie niewiele da ale bardzo Cie wspieramy!Pamiętaj! jesteś tu tak jakby incognito więc śmiało Pisz co Ci lezy na serduchu!!!a lepiej na pewno Ci będzie!! ja w mojej rodzinie też mam takie przypadki tyle, że dla 1 skończyło się to szczęśliwie a w drugim sprawa wygląda tak, że ciotka beczy, narzeka, każdemu się skarży itd ale daje kasę wujkowi na alko!!!! ( a ten nigdzie nie robi i nie zamierza iść do pracy!!) i to właśnie jest najbardziej wkurzające!! Może ta rozmowa ulży Tobie chociaż trochę. Jak jeszcze mu powiesz czy nie będzie go wstyd przed wnukiem, że chcesz żeby miał choć jednego dziadka... nie wiem sama co bym zrobiła ale życzę by jednak cos do niego dotarło..

Marzka ja mam wizytę u gina dopiero około 28 (do 28 mam L4) chyba ze wcześniej coś się przydarzy np poród:) a termin mam na 8 stycznia więc od gina raczej sie nie dowiem co to mogło być ALE jest szansa bo chce się w tym tyg umówić na spotkanie ze znajomą położną to ją zapytam. ojjj coś mnie zaczyna kręcić w brzuszku!! czyżby sama myśl o wuzetce, mleku i śledziku?? :P:P lece do Wc

dzięki dziewczyny. mięta wiem że na pewno na mnie tak nie zadziała ale powiem mężowi jak będzie wracał z pracy, żeby kupił coś po drodze w sklepie albo w aptece bo ani śliwek suszonych(nie przepadam za nimi) ani innych herbatek typu dziurawiec... moje apteczka jest spora ale raczej tabsy typu "jak zapobiec biegunce" :)) a może zjem wz-kę, zagryzę śledziem i popije mleczkiem ?:P:P ojj to pewnie z kibla bym do wieczora nie wylazła:P:P hahaha

grudzien ja nie pomogę bo jestem spoza Bielska.. dokładnie 40 km od Bielska mieszkam

Witam i ja niedzielnie:) nocka w ogóle nie przespana. brzuch mnie bolał jak na okres... i w zasadzie tak juz od paru nocek. ale dziś bardzo bolał. nawet no spa nie pomogła. teraz poczytałam Was. I muszę przyznać, że dla wielu te święta będą prawdziwym wyzwaniem:) i pewnie posypią się"gwiazdeczki" do choinkę :) Miszka, Misz Masz- mój Irek i ja zresztą też- jesteśmy ZACHWYCENI Polusią i Tomciem:) on to nie moze uwierzyć w takie "cudeńka" :) te minki, języczki, duże łapcie Polusi, ta buzia Tomcia- no niesamowite bobaski!!! Byczki rosną i to widać z każdym zdjęciem!!!! na każdym zdjęciu choćby inne dziecko. piękne te Kruszynki :) a po wczorajszej imprezie cipcia tak mnie boli że chodzic nie moge. trochę stania w kuchni dało się we znaki:( do tego mam mdłości i jeszcze jeden problem... ciężko jest mi się wypróżnić.siedze na wc i czu,e jak mi napiera ale nie umie... powiedzcie dziewczyny czy mogę wypić herbatkę FIGURĘ żeby mnie przeczyściło? bo az mnie bebechy bolą w środku... i czuję się okropnie!

Grudzień- wg mnie lepsza koszula bo ranę i tak musisz wietrzyć więc będzie wygodniej bo gaci nie trza będzie ściągać. tak samo jak przyjdą zobaczyć to tylko nóżki rozłożysz:) a tak to ceremonia z rozbieraniem się :))

wrześniowa mamo- ja równiez podzielam zdanie dziewczyn. aczkolwiek nie chcę z Tobą polemizowac na ten temat bo podałaś konkretny przypadek i to dość poważny!! nie ma co ukrywać ale np. p.szara ma rację- gdzie był lekarz prowadzący? jeżeli zła jest budowa miednicy do porodu sn to wiąże się to z ewidentnym wskazaniem do cc!! poza tym usg -usg nie jest równe!! te odczyty sa przybliżone! a pech chciał że padło na Esculap.. ja już pisałam kiedys przypadek mojej siostry- miała w dzieciństwie operacje na kręgosług i biodro i przy ciąży miała wskazania do cc jednakże lekarze w państwowym szpitalu nie chcieli zrobić jej cc i musiała sn. zakończyło się to na szczęście dobrze ale nie odbyło się bez krwotoku, transfuzji i reanimacji. Bogu dziękować, że uratowali i dzidzie i moją siostrę... a nie wiem czy jakiś lekarz mierzy miednicę kobiety przed porodem.. pierwsze słyszę. I naprawdę smutno mi się zrobiło i 3mam kciuki za koleżankę-oby wrociła do zdrowia. a na jej miejscu podałabym Esculap do sądu. ale i tak chce tam rodzić

a moze nie miała na myśli fryzurki na głowie... :P:P

ja to bym jeszcze lekki make up rzuciła na twarz:) nauczyłam sie w 2 minuty robić makijaż :P u nas na wyjście ja przed lustrem siedze 5 min a mąż ... z 20min :D idę zrobić śniadanko... ale nie wiem co tu by zjeść...

własnie czasem długa czasem krótsza droga. ja tu własnie pisałam z 1,5 tyg temu, jak też jednej styczniówce odeszły wody i do 35 min trzymała Małego na rękach :) i nawet nie miała czasu bólu poczuć:P

jejciu jak Ci zazdroszczę:) i super że grzeczna jest:) i że śpi. też masz okazję się zrelaksowac. a jak Twoje samopoczucie po operacji? już lepiej czy rana rwie... z jednej strony chciałabym być już po ale z drugiej boję się jak cholera, a Mały niech lepiej posiedzi i wolałabym żeby sam się "wypchał " na świat :p

Calineczko dzięki za odp. a powiedz mi coś o twojej kruszynce? jak ma na imię? :) podjarana jestem bo własnie przeczytałam posta od jednej ze styczniówek - o 3 nad ranem napisała że ma skurcze co 5 min i jedzie rodzić:)

aaaa Dranica!! powodzenia!! ale patrzcie co za dziewczyna- zamiast szybko się okompać i panikować na całego, ona nam spokojnie pisze:) 3mamy kciukiiii :) od razu mi humor się porpawił i ciśnienie mi podskoczyło :)

mama wrześniowa- co jej źle zdiagnozowali? rodziła naturalnie?

aha:) jestem trochę bogatsza w wiedze:) widze ze dzis zycie tu zamarło. spadam do wyrka. kolorowych snów dziewuchy! i przespanej nocki :)

miszka a jak i kiedy ona sie wydziela?

co tu taka cisza? każda juz weekendem żyje? :)

ja mam pytanie do dziewczyn, które miały CC. boli zakładanie cewnika? kto to robi? jakie to uczucie? w którym momencie zakładają?

kurcze smażę cyce z kurczaka do zalewy octowej i podjadam cały czas. juz nażarta jestem ale one są taaakie pyszne:)

Tosiaczku dobrze żeś w całości wróciła:) bo rzeczywiście ślisko jak cholera!!! byłam tylko u sąsiada na chwilę ale myślałam że kopytka połamie. Miszka powiem Ci że nie mam doświadczenia ale na samą myśl całe cycory mnie bolą...i szczerze Ci dziewczyno współczuję. Bo mnie teraz sutki mocno bolą a co dopiero bidulko Ciebie... pewnie rady dziewczyn zdziałają cuda- jak zawsze zresztą:) a co do autka... wiecie jak tyle się nim zjechało, bardzo wygodne no ale po to oszczędzaliśmy żeby kupić nowsze i lepsze... tylko pytanie kiedy będzie to nowe auto jak nie ma jak gdziekolwiek się po nie ruszyć jak taa ślizgawica.... sentymentalna się cosik zrobiłam:)

dziewczyny, znowu się zdołowałam... sprzedaliśmy nasze bmw i jak kobita z placu wyjeżdzała to się popłakałam... ale taka jest kolej rzeczy. nic poczytam co tam żeście naskrobały :)

i jak sie nazywa ta Kruszynka? napisz jak będziesz miała minutkę- podejrzewam że teraz to nie możesz spuścić jej ze wzroku :) ja też chcę już mojego małego słodziaka!!! :) a spotkałaś tam może Jolkę? bo miała na dziś termin :)