kornelinkaa

Marzka ja też baardzo dziekuje-pieluszki dzis przyszły:) Gratuluje świetnych wyników i zakupów dziewczyny:) widzę że ten tydzień zaczyna się nawet dobrze. Oby tak dalej. Ja też się pochwalę że kupiłam 2 ręczniki, przwijak i zamówilismy pościel, łóżeczko-SAFARi takie jak mi sie podobało:) a co do wózka to chcemy się jeszcze wstrzymać BO pytałam i czeka sie 2 tygodnie a mi siostra mówiła że pozyczyła kuzynce nosidełko i powinna go oddac , więc nie musimy kupować wózka z nosidełkiem i spokojnie możemy zamówić zaraz po narodzinach. przez te pierwsze 2 tygodnie i tak nie pójde raczej na spacer. uciekam spać. Kolorowych snów:)

Pestusia to zrób to co ja! zadzoniłam do fryzjera i za 15 min jadę:) a co:) wydegażować(przeżedzić) włosy muszę bo byłam miesiąc temu ale przez te witaminy(feminatal n) tak mi kłaki rosna że to niemożliwe. wczoraj prostowałam GODZINĘ włosy bo tyle ich juz zaś mam:)

teraz moje kafe głupnie

Marzka lekarz wie co mówi, wszystko masz na miejscu przynajmniej i stały podgląd na Maluszka, w domu byś się pewnie zamartwiała każdym skurczem.. łączę się z Tobą w leżeniu i 3mam kciuki :)

Marzka lekarz wie co mówi, wszystko masz na miejscu przynajmniej i stały podgląd na Maluszka, w domu byś się pewnie zamartwiała każdym skurczem.. łączę się z Tobą w leżeniu i 3mam kciuki :)

Marzka lekarz wie co mówi, wszystko masz na miejscu przynajmniej i stały podgląd na Maluszka, w domu byś się pewnie zamartwiała każdym skurczem.. łączę się z Tobą w leżeniu i 3mam kciuki :)

ja też mam mieszkanie na poddaszu:) tyle że mam mniej stromy dach i bez okien dachowych tylko takie w ścianie "miniaturki" :)

ładny pokoik Lutóweczko, na poddaszu:) a kolor wiem jaki to bo moja sis też ma u siebie taki w pokoju dzieciaków:)

dyduszka przytulne ale coraz ciaśniejsze:) (o ile się odnosiłaś do mojej wypowiedzi na temat Mieszkanka Marzki dla jej dzidzi :P )

parę dni temu blacky poruszyła temat lewatywy... też bym prosiła o jakąś wypowiedź na ten temat. czy można było sobie robić? czy robiłyście? czy miałyście jakieś "niespodzianki"? Dla nas, dziewczyn które rodzą pierwszy raz jest to bardzo delikatna sprawa i bardzo nurtująca więc proszę odezwijcie się na ten temat...

Cześć dziewczynki:) tez już wstałam i akurat zjadlam śniadanko... Marzka przynajmniej jak masz tam jakieś dziewczyny w ciąży to macie o czym gadać. .. bo jakbys sama miała leżeć to byś pewnie do głowy dostała. a wydaje mi się , że dzieciakami byłaś bardziej zmęczona bo pewnie przejmowałas się żeby nie zmajstrowali czegoś w szpitalu(tak podejrzewam). Będzie dobrze. ważne ża Maluszek daje Ci regularnie znać o swoim pobycie w swoim Mieszkanku:)

oj ale tu spokojnie jest dzisiaj:) idę zaraz się myć i spać bo coś zmęczona jestem. Mam nadzieję że Maluszek będzie dziś spokojny w nocy, bo wczoraj to dał mi popalić i to zdrowo! kopanina na całego!! słodkich snów i spokojnej nocki życzymy :-)

imię trzeba dobrze przemyśleć coby nasze dziecko w dorosłości nie wyklnęło nas za to :)

ale podejrzewam że jeszcze nam się zmieni typ:) mieliśmy pare ładnych imion wybranych ale wiesz, mieszkamy na wsi i te ładne imiona są w co drugim domu...drażni mnie to jakoś, Patryka znam np tylko jednego, Dominika też i obaj są bardzo sympatyczni i te imiona z "dobrymi" ludźmi mi się kojarzą. myślałam też o Stasiu (tak jak mój tata) bo zawsze mi się podobalo to imię, ale Irek uznał, że jemu tacie może być smutno z tego powodu:)

Pestusia mnie też sie podobają Igor i Borys ale mojemu niestety nie... u nas będzie Karol, Patryk albo Dominik

własnie sie wykapalam,włosy zafarbowałam i teraz moge sie balsamowac:) Marzka to może mąż pojmie jaka robotę w domu odwalasz i to jeszcze będąc tak wysoko w ciąży!! Balbua- nie taki diabeł straszny:) fajnie że było miło.. oby się też tak to zakończyło w takiej miłej atmosferze Dranica- wyciśnij z niego wszystkie soki:) i cieszcie się sobą ile wlezie:) Marigo dla męża to też wydarzenie, mój jest taki jak Twój lewy w kuchni. a Tobie nie wiem co mam poradzić, nigdy nie miałam z czymś takim styczności. Leż jak Ci wygodnie i odpoczywaj, mąż niech się zajmie wszystkim-zobaczy jak ciężko harujesz . dużo zdrówka:P a na śląsku przepiękne słoneczko, czyściutkie niebo, temperatura ma dochodzić do 19 stopni także taka pogoda nakręca i to pozytywnie

mama Judytki a to bardzo fajnie, najważniejszy jest spokój i opanowanie:) ja też już odliczam dni do porodu. Mój Maluszek też jest nad wyraz pobudzony i trochę się o to obawiam jak będzie z tym po porodzie:) niech się teraz wyszaleje póki może, no ale czuć że coraz większy i ciasno mu w tym swoim M1 :D. a może umów się na ok 22 grudnia i na święta będziecie już w domku-tylko żeby to tak się dało, za wcześnie też nie ma co... ja bym tak właśnie chciała albo około 20 grudnia albo zaraz po Nowym Roku:) no ale chcieć sobie mogę. pozdrawiam :-)

cześć dziewczyny! Marzka widze że już lepiej Ci:) to super! przyznam się że cały czas siedzi mi w głowie Twoj mąż:) w sensie takim czy daje radę z dzieciaczkami i czy dają mu popalic tak jak Tobie:P

a dziś zaczynam 33 tydzień!!!!!!!!! aaaaaaaaaaa!! Ale mimo tego mam kiepski nastrój... przez Lubego oczywista .. eh szkoda słów. zajem się dziś mandarynkami na śmierć!! a mam ich tyle :D

hello! ja też myślałam że się cos na moim kompie stało że nie chce otwierać strony;/ próbowałam też na dole i u mamy na kompie i doooopa. ale już jest:)

do mama Judytki:) to może się spotkamy w Escu, ja mam teramin 6-8 styczeń! jak samopoczucie? ja leże w domku i całkiem ładnie znosze ciąże. teraz mały lubi naciąganie i rozciąganie ale jak byłam na ostatniej wizycie to wszystko było super. oby do po Nowym roku:) jutro zaczynam 33 tydzień :)

Porankowe a kupowałaś już jakieś sukieneczki? jaja będą jak się przy porodzie okaże- dziewczynka:P zresztą do końca różnie może byc:) ja się nastawiłam na chłopaka bo 3 ostatnie wizyty to potwierdzały więc zaczęłam kupowac takie rzeczy i mam nadzieje że tak już zostanie:P

siamano mamuśki:) dzis znowu intensywny dzien- kupiłam kilka rzeczy dla maluszka m.in takie słodziutkie skarpetki z grzechotkami przecudne:)

Mrówkania a to piec grzewczy?

Witam dziewczyny! mąż wyprawiony do pracy więc mam teraz czas dla siebie:) oj dziewczyny wiedzę, że nie za ciekawie macie z rana... jak Wam współczuje bidulki moje kochane. nawet nie wiem co mogę poradzić. Tosiaczku może na te obrzęki pół szklaneczki piwa by Ci pomogło? jest baaardzo moczopędne. albo działa na mnie jeszcze coca-cola moczopędnie.