Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kornelinkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kornelinkaa

  1. ja bym sie nie nadawała do bloków. przerażają mnie windy i klaustrofobiczna przestrzeń...brak warzywniaka w ogródku, basenu latem.. 2metrowy balkonik... nam tu raczej nie grożą kradzieże bo mieszkamy w "centrum" wsi :P:P:P hehe
  2. nawet dobrze że sąsiadów nie mamy dookoła bo jak np w lato robimy imprezy na ogrodzie z jakimiś tańcami czy cóś to nikt nie paszczy:) i fajnie jest.
  3. ja akurat mam wesoło za oknami:) z 1 strony pole a potem PET-BUD(tiry, ciężarówki, piaskarki, dźwigi, kopary itd:) ) na przeciw główna ulica, szkoła i kościół:) z drugiej strony jedynych sąsiadów ale za to z tyłu baaardzo duuży ogród(altanka, trampolina, skalniaczki itd) ogólnie bardzo miła okolica:) i do lasu blisko
  4. ENI ja robie wszystkie badania u mnie w przychodni a oni je wysyłają do FRYDY(bo mieszkam koło Pszczyny) i zawsze mam wyniki na drugi dzień po 13 P.SZARA- zapraszam na forum styczniówek:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4443090&start=21900
  5. Witam dziewczyny! więc byłam wczoraj na wizycie u dr Biernackiego i powiedziałam mu że chce w escu rodzić i bardzo się ucieszył i mam do niego zadzwonić przed 30 listopada(do wtedy mam L4) i na następną wizyt e umówimy sie juz w klinice. pytałam tez o poród co trzeba to powiedział że piżamkę, papućki dla dzidzi ciuszki na wyjscie. podpaski, wkładki, pieluszki oni dadzą. Mnie akurat nie przeraża 490 zł za poród tam bo mnie na to stać, tylko te JOLKA napisałaś ,że ta wizyta u gina i anestezjologa =290 zł... masz rację ale do tej kwoty trzeba by było doliczyć pieluszki, podpaski itd .... poza tym to prywatna klinika więc i tak to nie dużo
  6. Witam was. znowu nadrukowane ale przeczytałam już wszystko:) wiedzę że z futerka na samochody przeszłyście:) więc ja sobie nie wyobrażam życia bez samochodu! może dlatego że mieszkamy na wsi gdzie jeżdżą 2 busiki na krzyż i ponoć jakieś pociągi tu są:) ale żeby gdzieś jechać pociągiem to musiałabym 40 min iść na ten pociąg:)
  7. kochane ja uciekam. musze się umalować i ubrać i zawieź L4 do pracy i z mężem na sts:)później zajrzę. całusy
  8. właśnie i gadał że nawet ręczników nie muszę zabierać! a co do futerka(temat bumerang :) ) to ja przedwczoraj walczyłam z lusterkiem choć kiepsko mi szło bo parowało cały czas. a tak na sucho to bym się nie odważyła, a na męża nie mam co liczyć on może tylko sprawdzić i ew poprawić
  9. najpierw muszę jechać pooglądać jak własciwie tam wygląda. aha i gadał że mąż jak chce iśc do porodu, nie musi byc zgłaszany wcześniej ani rejestrowany tylko musi papućki jakieś wziąć a kitel dostanie:)
  10. tak to prywatna. ten lekarz do którego chodzę jest tam ordynatorem:) więc odmówić mi nie może:) poród kosztuje tam 490 zł i to są te wszystkie środki higieniczne+piżamka do porodu+papu papu:) +ZZO!!!+ wizyta przedporodowa(ta co mnie za miesiąc czeka) także wydaje mi się że to marne grosze. a pokoje 2 osobowe, dzidzię jak sobie mama życzy zabierają na noc(fajnie bo można się wyspać i trochę wypocząć)
  11. nie na poród ale wizytę przedporodową za miesiąc w klinice. bo ten lekarz ma prywatny gabinet w wiosce obok a teraz będę musiała tam dojechać. chodzi o to żeby pooglądać co i jak i pewnie mnie przygotuje do porodu! dziewczyny! jeszcze tylko jedna wizyta a następna to już PORÓD aaaaaaaaaaaaaaaaa
  12. hej haj heloł:) Witam się pięknie:) Lutówka- wszystkiego najlepszego, pomyślności , spełnienia marzeń oraz szczęśliwego rozwiązania:) :* :* (pamiętam, tydzień temu pisałaś że masz w czwartek urodzinki:) ) Dziewczyny byłam wczoraj u gina. super wizyta baaardzo wesoła.wszystko dobrze, szyjka, macica prawidłowo ułożone, maluszek już 1642 g waży! powiedział że prawidłowo jak na 31,5 tydzień. potwierdził chłopca choć mały nie chciał rozszerzyć nóżek ale w końcu się udało:) i umówiłam się na następną wizytę już w klinice w Bielsku. pytałam co tam trzeba wziąć to powiedział że piżamkę, klapki i kosmetyki dla mnie a dla małego tylko ubranka na wyjście i o żadne pieluszki, podpaski , wkładki itd nie muszę się martwic bo to wszystko zapewniają:) ogólnie zadowolona baaardzo jestem
  13. zdam na pewno! Marigo fajna jest taka pasta sensodyne ale nakładac ją miejscowo. ja mnie dziąsła bolały to smarowałam własnie ta pasta. dentystka mi poleciła. idę na herbatkę bo ludziska się zjechali:)
  14. oczywiście że nie! tzn jak zamiatam to zamiatam całe schody i aż na pole ale pokoi nikomu nie sprzatałam i sprzatac nie będę!ale kicham juz dzisiaj na to! czekam cierpliwie na 18.20 i wyjdę do lekarza! ale się boję:) zawsze przed wizyta u gina mam cykora, a nie wiem czemu
  15. kuchnie mam od 3 miesięcy swoją na szczescie. ale łazienki są wspólne. mamy 2 w domu.
  16. halo ja jestem! jestem u mamy ale nie ma jej ani nikogo w domu więc posiedzę na kompie. co do facetów że jeszcze powróce to tak jak pisałam że mój to olewa, ale jak juz jakimś niezwykłym cudem weźmie się za robotę to zrobi to perfekcyjnie. I faktycznie wiem że za dużo pokazuję że sama poradze sobie ze wszystkim, ale nie umię bezczynnie siedzieć jak naprawdę dobrze się czuję. czasami uda mi sie poudawać że nie jest dobrze ale musze się nagimnastykować. jeszcze jutro posprzatam tą kuchnię jak nikogo w domu nie będzie i potem zacznę pracować nad moją " bezradnością" :)
  17. idę coś zjeść i poleżeć trochę bo zmęczona jestem. może później zajrzę. Miłego popołudnia
  18. Pestuś- teściów mam fajnych ale nie przeszło by mi przez gardło proszenie o pomoc. Ja całą ciążę biegam, wszystko robię i nic mi nie jest. i każdy to widzi to nikt się z pomocą nie pcha niestety. Niby mam 2 małe szwagierki (9 i 12 lat) i teoretycznie mogłabym im dać parę zł na lody żeby mi posprzątały no ale jak one mają chlew w pokojach a łazienek do porzadku nie umią posprzątać to ja dziękuję za taką pomoc
  19. na szczęście dziś na 19 jadę do gina i pocieszę się oglądając mojego małego bobaska na USG:) i to serduszko malutkie:) juz doczekać się nie mogę. przy okazji wypytam gina o poród, bo chcę rodzic w jego klinice. umówię się na wstępną wizytę i wypytam co zabrać dla siebie i dla dziecka
  20. oj Pestusiu a kto to zrobi? dziś dostałam PAŁERA :) na męża w sprawach sprzątania nie bardzo mogę liczyć. dziś się znowu pokłóciliśmy właśnie o to i powiedziałam że niby jestem w 8 Mies ciąży ale tak naprawdę nie byłam w ani jednym dniu ciąży bo robię wszystko no i wydarłam się czy mam dzwonić po siostrę i mamę żeby mi chałupę wysprzątały bo nie ma kto? czy GO wstyd nie będzie? ale on tak jak zawsze-"pierd** to, jutro posprzątamy" kuźwa taka denna jego gadka, jutro jutro jutro! czyli nigdy w jego wykonaniu... ehhh
  21. Balbua teraz czytam poprzednią stronę- jak masz zdrowy korzeń to możesz ząb odbudować na nim. tzn nie wiem jakich tam masz dentystów.. ja chodzę do kumpeli teściowej:) najlepsza na południu:)
  22. wreszcie posprzątane!!! Matko jedyna! okna pomyte, poodkurzane, pomyte podłogi! ani grama kurzu!! na jutro zostawiam kuchnie bo dziś już nie dam rady. muszę w szafkach posprzątać bo trochę syfu się i tam zebrało!! ale przynajmniej tu teraz wygląda jak u ludzi!ręce mi odpadają
  23. hej Balbua jak masz kanałówkę to możesz iść do dentysty! ja też myślałam że będę miała kanałówkę ale okazało się że pod plombą już była także mnie to ominęło ale byłam na kanało.wkę nastawiona i moja pani doktor też. a powiem Ci jeszcze to (pisałam już tu kiedyś), że kobiety w czasie ciąży i połogu mają kanałówkę bezpłatnie! więc idź śmiało!
  24. za 3 tyg ide na wesele to myślę że wolniejsze kawałki potańczę:)i zobaczymy :) zabieram się za konkretne porządki w mieszkaniu, po tak wyspanej nocce mam mnóstwo sił więc zabieram się za robotę:) ale będe zaglądała tu co chwilę:)
×