kornelinkaa

a pisałyscie o kuchaniach. ja tez w czerwien poszłam tyle ze to takie bordo. mam biało- bordowa kuchnie z BRW na wysoki połysk:-) jak byłam pierwszy raz w salonie black red white i tak kuchnia tam własnie była tyle ze z "wyspą".. jak nie mam placu na tak duża kuchnie ale jak wybudujemy dom to taką sama kupimy tylko więęększą:D

wgrałam na gibciora 3 foteczki Małego:D ja sobie pooglądam wasze smerfy jak bede miala czas...:D teraz leca wziąć się w garść i za tą szafę się zabieram póki mały śpi. Miszka mój też czasami ulewa taką jakby wodą z odrobiną mleka...

siemanko babeczki:D Lenkaa- dobrze że zostawiłaś ten termin. wydaje mi się że oni wiedzą że do czerwca nie się z Małą nie stanie skoro na tak odległy termin Cie zapisali. ale ja na Twoim miejscu też bym szału dostała i poniekąd staram się Cię zrozumieć, ale termin warto trzymać. miszka już nie mogę się chusty doczekać:)) pisałyscie i wodzie. ja tez robie identycznie jak Tosiak. mam zawsze w dzbanku przegotowane ok 0,5l - jak trzeba szybciutko mleczko zrobić to myję ręce i wkładam palec do dzbanka i grzeje wode "na oko" i to jest z reguły do 20 sekund... a w ogole wody mogą być rózne byleby pisało że jest remomendacja Instytutu Matki i Dziecka. wiem że jest własnie tak żywcowa woda i dobrawa... ale ja przegotowuje kranówę i jest ok. Mały rośnie jak na drożdżach a teraz coś o bieganiu. więc.... MASAKRA!!!!!!! wczoraj bylo ze 2 km wiecej!!! nóg dziś nie czuję. chodzę jak kowboj:P a jak w nocy wstawałam zrobić mleczko małemu to myślałam że sie obalę! takie zakwasy. ale powiem wam że jak przedwczoraj biegałyśmy to tak 50/50- bieg/spacer a wczoraj to juz tam z 70% biegu było. a z mycia okien chyba dziś doopa będzie bo za oknem kacza pogoda.. niby ciepło ale zbiera się na deszcz. no to zrobie porzadek w szafie z ubraniami

a ja znowu mam ochotę i chciałabym dziennie ale M jakiś dziwny jest... ehh szkoda gadać. bo tylko wtedy jak on ma ochotę:( wczoraj była wit S i super bylo. pomimo takiego maratonu jaki przebiegłam dałam radę :) dzis znowu się umowiłam na bieganie a dziś z nami chce biegnąć moja teściowa:D:D:D dziś bedzie mi ciężko bo nie dość że mam zakwasy to ręce bolą bo wypucowałam całą kuchnię-szafkę po szafce plus lodówkę, szafki w salonie uporzadkowane ufff jutro zabieramy się z Patrykiem za okna:) dziś nawet nie byliśmy na spacerze bo czasu nie było. ale i tak okrutnie za oknem cały dzien

hello :) doczytalam do połowy poprzedniej strony i nie mam na razie czasu na reszte. więc witam Was w OKULARACH. byłam wczoraj u okulisty jestem lekko przyślepawa :P i mam brylki i dziwnie się czuję. M mówi ze wyglądam jak sztuczna enteligencja przez duże E. hmmmm w ogóle to w sobote byliśmy (za granicą)- w Sosnowcu :) (lenkaaa- Ty wiesz czemu za granicą hehehe) w Fashion House i rozwaliliśmy sporo kasy na ciuchy. powiem Wam że ceny są tam całkiem fajne, a dziś byłam w Bielsku w Sarnim Stoku i kupiłam sobie buty w Deichmanie. zajebiste. nawet nie zauważyłam że pasują do torebki. zrobię później fotę:) ide zaraz pobiegac bo na moje kitka to patrzec nie mogę :)

ja mam taki podgrzewacz http://allegro.pl/podgrzewacz-domowo-samochodowy-2-lata-gwarancji-i1494776705.html i super jest bo i w aucie się sprawdza!

hello misz masz- ja mam podgrzewacz i mam go przy łóżku i jest to świetna sprawa!! i nie musisz kupować jakiegos firmowego i drogiego! ja mam jakiś tam tańszy i jest zajebisty! Bozenko mój Patryś też siada jak dam mu ręce, ale to za wcześnie żeby dziecko było w takiej pozycji... Miszko- przepis na pewno wypróbuję :) my dziś cały dzień na polku! ja w krotkim rękawie bo tak gorrąco :) byliśmy tez na polach bo chlopcy chcieli polatać na paralotniach ale nie polatali bo wiatru nie było, a tata złamał śmigło;/ - niefortunnie upadł na plecy, szkoda mi go no ale cóż... głowa mnie potwornie boli od rana... ale jakoś to znoszę- byleby nie brać tabletki ahaaaa- przypomniało mi sie- mój Niuniek zrobił dziś kupkę- musztardę ale z takimi czarnymi kropeczakami jakby mak:/ miały wasze dzidzie też taką kupkę??

no joke to jest:) chyba haha:P ale M zrobil galy!!! pokazałam mu 2 testy!! z 2 krechami a to były testy "od Patryka"- zostawiłam na pamiątkę. ehhhh. ide spac bo męczący dzień miałam. jutro popisze :) dobranocki

hej. szybko mi poszło. - zrobiłam test ciazowy dzis rano i.. 2 kreseczki... jestem w szoku- ciezkim. M nie może uwierzyć zresztą ja też nie... umówiłam się właśnie do gina na środę a dziś jeszcze jadę zrobić bete... kur*czak mały... niunio będzie mial rodzeństwo. Lenkaa a Ty? chyba Ty pisałaś , że możesz się spodziewać 2 kreseczek? idę się ogarnąć.

Tosiak, kupowałas na allegro dresik. jestes z niego zadowolona? jak rozmiar? materiał?

Tosiaczku ja tu pisałam jak mi w szpitalu kazała zageszczac mleko, właśnie ten bebilon polecałam. rzeczywiście, czasami uleje ale nie tak dużo. i ja go daje mniej niz tam jest napisane, tam jest 1/90ml ja daje 1 na 120-130ml, bo tyle moj syn wypija

:)hello Wam to dobrze że tak długo spicie :P ja to od 6.30 juz na nogach bo Mały wstaje wraz ze słoncem:)ale pieknie na polu dzis. zjemy sniadanko, mały zrobi sobie drzemke ja w tym czasie posprzatam a potem wiooo-jak wyrwiemy z domu to wieczorem wrócimy.:) a co

Miszka wysłałam Ci maila. a powiedz mi tylko czy mój Mały( z 7kilo bedzie miał ) , czy on do niej wejdzie w ogóle? mierzyłam go wczoraj(naciągnęłam jak na szpagacie heheh) i wymierzyłam mu 61cm. mozliwe że od porodu urósł tylko 3 cm? ja nie wiem jak oni go mierzyli. mnie się wydaje że on z 10cm to urósł na pewno:) jak on na ciuszki na 68 na styk!

siemka mamuśki:) ale słoneczko za oknem. uuuu ale będzie dłuuuugi spacerek:) narazie musze wyprać ze 3 automaty;/ Mały jak dziś rano siknoł w łóżku to zasikał mi wszystko więc zmiana pościeli mnie czeka. teraz sobie smacznie śpi w kołysce, kurcze znowu mu na buzi wyskakuja czerwone plamki i ma szorstka skórkę przy brewkach... no nic, ide powiesić jedno pranie i trza się za chałupę brac bo kurzy sie okropnie. wczoraj wycieralam kurze a dziś widzę znowu biały łupież na mebelkach...

hej! wreszcie chwila na posiedzenie na kafe.. Miszka- ja chętnie ja odkupię od Ciebie- już dawno chciałam zakupić ale zapominałam jakoś o tym... Dyduś- heloł:) dawno Cie nie było? jak Niuniek? :) Pestusia- gratulejszyns dla Chrześniaczki:) Tosiak- mniammmmmmmmmmmmmm :) my spacerki robimy kilku godzinne bo Mały ze 3 godziny na polu prześpi bez problemu:) teraz mały śpi sobie w sypialni a ja w salonie i mam załączoną a Patryk chrapie i to tak śmiesznie w tej niani słychać :P i wiecie, zauważyłam kolejny postęp w rozwoju mojej dzidzi- dziś rano zauważyłam że jak chce mu się spać- pociera oczka:) a potem w ciągu dnia przed każdym spaniem je pocierał piąstkami. jeszcze wczoraj nic takiego nie robil:) ale się cieszę. to jest niesamowite i poruszające uczucie, jak się widzi jak dziecko rozwija się krok po kroku zaraz M wróci z pracy...

Miszka- byłam dziś w H&M i maja fajne body z czapeczkami Beatelsów:) tylko ze czarne z białym napisem:) i fajne dżokejki AC DC:) tyle ze to juz na wiekszego dzieciaka- jak mój podrośnie to taką mu kupie:) ja i M z kolei baaardzo lubimy AC DC :) i taką muzę ogolnie:) Małemu odpowiada Bebe Lilly:) patrzy na nia jak zaczarowany:) chodzilam 3 godziny po sklepach i kupiłam 2 bluzki dla siebie, 2 pary majtek i dla Małego 2 bodów na 74. za dużo tego. mialam kupic buty ale nie wpadły mi żadne w oko. chciałam torebke ale tez zadna nie rzuciła sie w oko. M kupil kurtke- przeciwdeszczowa i koszulkę... jutro pojade do Pszczyny kupić cyc-halter :) ale jakiś porzadny co cycuchy ładnie bedzie unosił:) a dziś rano jak M z Małym spali, wzielam kąpiel z pianką pachnącą i maseczką:) i tak mi sie udzieliło ze jak przyszlam w turbanie i szlafroku do sypialni to powiedziałam M że chce sie poprzytulac:D był zaskoczony - ale to był jeden z lepszych porankow:) i bardzo gorrących:D

Wiecie, mój M czasami potrafi być taki płytki ze aż serducho mnie boli. Wlasnie jedziemy do tego bielska i mu mówię ze cieszę sie bo od prawie 2 tygodni waga mi spadła o kilo. Dla mnie to sukces. Małymi kroczkami do celu a on co na to?- phi, co to masz 1kg. To jest nic. Kurwa co za dupek! mam ochotę wyskoczyc z tego auta.dobrze ze mam neta w telefonie. Nie musze z nim gadać przynajmniej.

nas na 29 osób wyszło ok. 1,5 tys z alko a mielismy finlandie-M sie uparł. swieca 25 zl, szatke od siostry dostałam a ubrane miał biały kaftanik i białe spiochy-ok 30zl. na to miał taką grubą pelerynke biała-od kuzynki, biała czapka.-normalnie ubrany nie ma co cudować.ksiedzu 100zl do koperty. chrzciny w domu robiliśmy- przy czym królika i kaczkę miałam do obiadu swoje. do tego dewolaj, kurczak i rolady.potem jakies ciasta-sami robiliśmy, tort tez sama upiekłam. zimna płyta, jakieś sałatki tatar itd, na kolacje szałot( sałatka jarzynowa) kotlety, flaczki i takie tam. zarcia jak na 3 dni imprezowania na 30 osób... a Mały dostał 3 razy tyle ile wydaliśmy :)

Kuba Wojewódzki prowadzi tam warsztaty dziennikarskie:) moze jak odchowie troche bobasa to pójdę na drugi kierunek- dziennikarstwo- O :)

ja mam ok 45km do Katowic- ale nie podobaja mi sie w ogóle. bardzo szare... wole jeździć na Bielsko-prawie ta sama odleglość.w Kato też się edukowałam -GWSH :)

no prosze jaka seksiara:) ja to mam kapcie z barana:P cieplutkie i leciutkie:) wiecie co, okres mi sie skonczyl, pierwszy od porodu i trwał cale 4 dni:) ginek mówił że bedzie obfity a tu- tylko w 1 dzien bardziej pociekło a tak to tylko plamienie:) ale zaś zaczeło się- podpaski i tampony... ehhh kupilam wczoraj u nas w kwiaciarni bukiet żółtych tulipanów- dziewczyny-polecam!!!!!!!!! w mieszkaniu od razu pachnie wiosną, a jak pięknie wyglądają:)

:)hello poranakawe-ty lasencjo jedna ty:) ja dziennie robie make up, do eleganckich koszul zapne sie chyba w przyszlym stuleciu jak cycuchy mi zmaleja. jade dzis z M na zakupy do makro i do sfery do bielska...zobaczymy co z tego wyniknie... Patrys okazał mi dzis w nocy serce bo spał od 21 do 7 rana z jedna przerwa na mleczko-a i tak na spaniu dostał :) skarb nie dziecko slonce na slasku swieci jak w egipcie. jest bosko:)

to nie ten

wy macie pałace kultury a my na wsi okragłe domy:) jest tez dom-strzecha-zajebisty, tez ekologiczny http://zdjecia.polska.pl/katalog/galeria/slide,Dom_strzecha_kryty,pid,279811,gid,279710,cid,5249.htm?sh=12

to jest własnie okragły dom. byl kiedys w muratorze na okładce. metraz i cena faktycznie-spora, ale jak kogos stac...