kornelinkaa

Marzka pisałaś że miałaś kanałówkę.. a płaciłaś coś czy nie? bo w czasie ciąży i połogu kobieta nie płaci i robią jej to na kasę chorych! idzie dużo zaoszczędzić. ja w zeszłym roku za kanałówkę dałam ok 700zł (łącznie z znieczuleniami) i mialam to na parę wizyt rozłozone

hello:) Tosiaczu ja tylko przywitałam sie i od razu leciałam. teraz dopiero przeczytałam :( przepraszam

cześć dziewczyny!! ja tylko na sekundę. proszę trzymać kciuki:) jade do sadysty:) tzn dentysty auuu

madzia to super że jest ok! a płeć znasz??

widzę, że jak nie piszemy o brzoskwinkach i paróweczkach to cienko z rozmową :)))

miszka z skąd jesteś? nie wiem czy juz pytałam ale pytam też teraz:) pestusia jak tak przeczytałam o tej zgadze to mnie tez teraz dopadła. fee ohyda

Balbua jak siku to nic nie poradze ale jak jelitówka to spotkajcie sie pojutrze. jutro cały dzien przesiesisz ale za to pojutrze ho ho wolne:) tak bedziesz przeczyszczona że spokojnie mozesz dzin zaplanowac;p jak tak miałam ze w sobote na kibelku a wczoraj nic;p

dzięki kasiu:) jakie Wy sliczne jesteście i jakie zgrabne. poproszę męża na dniach żeby mi też porobił:)

:)Miszka Ty bedziesz je nauczac:) nie one Ciebie

kornelinkaa@yahoo.pl

gdzie te zdjęcia marigo? tez bym chciala zobaczyc :(

tzn nie pielegnowac szwy tylko rane

miszka z tego co wiem to juz nie trzeba ale jak juz to nie musi być jakas fryzurka tylko na kroczu ze jakby trza było nacinac.. a potem łatwiej sie bedzie im szyc i pielegnowac szwy i ściągnąć je potem...

marigo jakbyśmy nie lubiły naturalnego flaczka to byśmy tu teraz nie pisały!!!!!!!!!!!! hahahahahahahahaahahahaha

ano faktycznie są takie:) a co do ubranek jeszcze to siostra ma dla mnie wyprawke po swoich pociechach, więc muszę je przywieź i przejrzeć a potem kupować. bo faktycznie w tym styczniu to pewnie oprócz lekarzy nasze dzidzie raczej w domku będą i dużo nie nabrudzą.

Balbua- ale parówki też trza odrzeć ze skórki ;p;p;p bo Ci na zołądek może siąść:) hehe

Marigo ciesz się że masz męża w domu:) ja swojego przed chwilą odprawiłam do pracy. Niby mieliśmy "wolną chatę" 4dni bo nie było teściów ale z tego 2 był w pracy a 2 kolejne to przesiedzieliśmy na kielkach z tymi grypkami. nie wiem kiedy dojdę do siebie po takim czasie:) ale jak go dojadę to z 3 kg mu waga spadnie;p;p;p;p

brzoskwinka taak ale bez skórki hahahaha:):)

Marigo ja to jeszcze biedna jestem w ciuszki.3 pary spodni, 2 kaftaniki, 3 pary bodów, skarpetki na rączki:)takie wiecie zeby mały sie paznokietkami nie drapał po buzi, 2 sweterki, 3 pary skarpetek, zabaweczek w 3 i troche, czapeczka... rozwijam dopiero skrzydła:):P

muszę wypróbować tą rukolę! Pestusia ja do dziś nie zjem brzoskwini albo moreli ze skórką! dla mnie to okropne uczucie w buzi takiego małego, miękkiego włosia:) łeeee

jaki smak ma rukola? ja tego nie jadłam nigdy... jakoś nie było okazji

pieluszki tetrowe kupujecie?jak tak to w jakiej ilości?

marlenka jestes suuper:) tal czytam te posty i az mi łzy poleciały:) piszesz: " a myslalam ze tylko ja mam problem z pozbywaniem sie futra tu i tam Co by tu na obiad ugotowac??? " super to brzmi:) niezwykłe dopasowanie;]

Kitka można też zrobić jakiś fajny bogracz, flaczki, strogonow, krokiet z barszczem a co do mięs to zapomniałam jeszcze ołódkach, bardzo efektowne polecam wszystkim na obiadek! więc na patyk do szaszłyka nadziwamy papryczkę(czerwona zieloną i zółta), brokuła trochę boczku-tak żeby było jak najbardziej kolorowe następnie zawijamy w cienko rozbity kotlet z piersi z kurczaka, panierujemy i smażymy, potem ściągamy to z patyczki i kroimy wzdłuż na połowę. wygląda i smakuje i takie kolorowe że każdy się połasi. Dobry "podkład" pod wódeczkę jest ważny!! :)

tak kasiulka na szczęście tak. Mąż jeszcze w łożu dogorewa:) niech pośpi bo wczoraj wygądał gorzej niz ja przedwczoraj ale mówił że go trochę brzuch boli ale juz go nie mdli:)